poniedziałek, 10 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 55

Inwestycje leśne lub zadrzewieniowe – nabór tylko do 31 lipca. Jak otrzymać wsparcie?

0
Do 13 tysięcy na założenie zadrzewień

W 2024 roku właściciele gruntów rolnych, którzy chcą je zalesić, zadrzewić lub założyć system rolno-leśny będą mogli otrzymać pomoc finansową na ten cel w ramach Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027. Również o wsparcie mogą ubiegać się właściciele lasów prywatnych, które może być przyznane na realizację inwestycji o charakterze pielęgnacyjnym w tych lasach. 

Cele programu wsparcia

Głównym celem programu wsparcia jest zachęcenie właścicieli ziemskich do podejmowania działań mających na celu ochronę i zwiększenie bioróżnorodności lasów prywatnych oraz innych obszarów rolniczych. Przez realizację projektów zalesiania gruntów rolnych, tworzenia zadrzewień śródpolnych, zakładania systemów rolno-leśnych oraz zwiększania bioróżnorodności lasów prywatnych, dąży się do poprawy stanu środowiska naturalnego oraz zwiększenia jego odporności na zmiany klimatyczne.

Warunki ubiegania się o wsparcie

Dofinansowanie może być przyznane na realizację projektów obejmujących maksymalnie 40 hektarów gruntów będących własnością lub współwłasnością wnioskodawcy lub jego małżonka. Dodatkowo, wsparcie może być udzielone również dla gruntów wchodzących w skład wspólnoty gruntowej, pod warunkiem utworzenia spółki do zarządzania nimi.

Rodzaje projektów objętych wsparciem

Wsparcie obejmuje różnorodne projekty mające na celu ochronę i zwiększenie zalesienia terenów rolniczych oraz innych obszarów zielonych. W ramach programu możliwe jest ubieganie się o finansowanie na:

  • wykonanie zalesienia oraz jego ochronę przed zniszczeniem na gruntach objętych jednym planem zalesienia;
  • utworzenie zadrzewienia i jego ochronę przed zniszczeniem na gruntach tworzących jeden zwarty obszar powiązany gospodarczo lub przyrodniczo, o powierzchni nie większej niż 0,5 ha oraz szerokości co najmniej 4 m i nie większej niż 20 m;
  • założenie systemów rolno-leśnych i ich ochronę przed zniszczeniem na gruntach rolniczych tworzących zwarty obszar, na którym drzewa lub krzewy zostaną posadzone w odległości co najmniej 3 m od siebie, w formie jednego lub dwóch rzędów oddalonych od kolejnych nasadzeń o co najmniej 10 m i nie więcej niż 30 m;
  • zwiększeniu bioróżnorodności lasów prywatnych.

Procedura składania wniosków

Wnioski o wsparcie będą przyjmowane wyłącznie drogą internetową za pośrednictwem aplikacji eWniosekPlus. Termin składania wniosków został ustalony na okres od 1 czerwca do 31 lipca 2024 roku. Jest to ważna informacja dla wszystkich zainteresowanych, którzy planują skorzystać z tej unikalnej możliwości.

Szczegółowe informacje dostępne są na stronie ARiMR.

źródło: ARIMR

Ubezpieczenia rolnicze 2025 – idzie nowe. Sprawdź co ma się zmienić!

0
Ubezpieczenia upraw i zwierząt

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi pracuje nad nowelizacją przepisów dotyczących ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Celem projektu jest poprawa dostępności systemu dopłat do składek ubezpieczeniowych oraz jego większa elastyczność. Wśród zapowiedzianych zmian znalazło się m.in. rozszerzenie katalogu upraw objętych pomocą publiczną oraz uproszczenie procedur uzyskiwania dopłat.

Trawy nasienne w katalogu dopłat

Jedną z kluczowych zmian jest włączenie traw nasiennych do listy upraw, których ubezpieczenie może być współfinansowane przez państwo. Dotychczas preferencyjne warunki obowiązywały m.in. dla zbóż, warzyw gruntowych, ziemniaków czy rzepaku. Nowelizacja umożliwi rolnikom uprawiającym trawy nasienne skorzystanie z dopłat do składek ubezpieczeniowych – na analogicznych zasadach jak w przypadku pozostałych upraw polowych.

Dopłaty do składek – nowe limity taryfowe

Projekt nowelizacji zakłada utrzymanie dotychczasowej stawki dopłaty na poziomie 65% wysokości składki ubezpieczeniowej, jednak precyzuje dopuszczalne progi taryfowe, powyżej których dopłata nie będzie przysługiwać:

  • 15% sumy ubezpieczenia – dla upraw polowych: zbóż, rzepaku, słonecznika, ziemniaków, warzyw gruntowych oraz traw nasiennych;
  • 25% sumy ubezpieczenia – dla drzew i krzewów owocowych oraz truskawek.

W praktyce oznacza to, że rolnicy, którzy zdecydują się na ofertę przekraczającą wskazane progi taryfowe, nie będą mogli skorzystać z państwowego dofinansowania.

Susza 2025: Nowy raport IUNG-PIB. Gdzie rolnicy wciąż walczą z deficytem wody?

Dopłaty także przy ubezpieczeniu przez pośredników

Nowe przepisy doprecyzowują również zasady korzystania z dopłat w przypadku zawierania umów za pośrednictwem agentów ubezpieczeniowych. Rolnicy nadal będą mogli korzystać z pomocy publicznej, o ile:

  • prowizja pośrednika nie przekroczy 7% składki w przypadku ubezpieczeń upraw polowych,
  • lub 3% składki – w przypadku drzew, krzewów owocowych i truskawek.

Ma to ograniczyć koszty administracyjne i zapewnić większą transparentność na rynku ubezpieczeń rolnych.

Cel: większa dostępność i realne wsparcie

Jak wskazuje Ministerstwo Rolnictwa, planowane zmiany są odpowiedzią na sygnały płynące ze środowiska rolniczego. Dotychczasowy system ubezpieczeń, choć formalnie atrakcyjny, w praktyce bywał trudny do wykorzystania ze względu na złożone procedury i ograniczony katalog upraw objętych wsparciem.

W kontekście rosnącego ryzyka strat spowodowanych przez ekstremalne zjawiska pogodowe, zwiększenie dostępności preferencyjnych ubezpieczeń ma strategiczne znaczenie. Nowelizacja przepisów ma również na celu podniesienie poziomu ochrony gospodarstw rolnych i stabilizację ich dochodów.

Projekt ustawy znajduje się obecnie na etapie konsultacji i prac legislacyjnych. Resort rolnictwa zapowiada, że nowe regulacje mogą wejść w życie już w najbliższych miesiącach. Rolnicy, którzy planują objąć swoje uprawy ubezpieczeniem, powinni uważnie śledzić dalszy przebieg prac oraz oferty zakładów ubezpieczeń zgodne z nowymi zasadami.

Dopłaty 2025 pod lupą satelitów. Sprawdź swój wniosek zanim będzie za późno!

0
Dopłaty do nawozów

Jak informuje MRiRW, rozpoczął się sezonowy monitoring satelitarny upraw zgłoszonych do płatności bezpośrednich. Wyniki pierwszych obserwacji pokazują, że część deklaracji nie odpowiada rzeczywistemu stanowi upraw na polach.

Dopłaty 2025: Co pokazuje monitoring satelitarny?

System satelitarny analizuje zgłoszone w płatnościach bezpośrednich uprawy i porównuje je ze stanem faktycznym na polu. Działki oznaczone na mapie kolorem czerwonym wskazują na brak rozpoznania deklarowanego gatunku roślin lub nawet brak produkcji rolniczej na danej powierzchni. Kolor żółty oznacza wykrycie uprawy innej niż zadeklarowana we wniosku.

Takie niezgodności są poważne, ponieważ mogą wpłynąć na decyzję o przyznaniu dopłat lub kwalifikacji do odpowiednich ekoschematów.

Błędy można jeszcze poprawić, ale tylko do 15 września 2025 roku. Nie zwlekaj, zaloguj się do aplikacji eWniosekPlus, sprawdź swoje działki na mapie i upewnij się, że wszystkie dane są poprawne.

Jak sprawdzić swój wniosek?

  1. Zaloguj się do aplikacji eWniosekPlus.
  2. Otwórz mapę działek objętych wnioskiem o płatności bezpośrednie.
  3. Sprawdź, czy którakolwiek z działek jest oznaczona kolorem czerwonym lub żółtym.

Jeśli tak, oznacza to, że pojawiły się niezgodności i konieczne jest podjęcie działań wyjaśniających.

SPRAWDŹ: Przewodnik po eWniosekPlus. Logowanie, składanie wniosków o dopłaty

Co zrobić w przypadku niezgodności?

Aby odnieść się do wykrytych nieprawidłowości, musisz do 15 września 2025 roku przesłać do ARiMR od 2 do 3 zdjęć geotagowanych (z naniesionymi współrzędnymi GPS). Zdjęcia powinny przedstawiać:

  • całą działkę,
  • fragment łanu,
  • cechy charakterystyczne roślin (np. kłosy, owoce),
  • lub pozostałości po zbiorach (rżysko).

Brak przesłania takiej dokumentacji może skutkować negatywnymi konsekwencjami podczas kontroli, w tym utratą dopłat lub niewłaściwym zakwalifikowaniem do ekoschematu.

źródło: MRIRW

Wydłużony termin na dotacje Rolnictwo 4.0 – złóż wniosek do 4 sierpnia!

0

Rolnicy zajmujący się produkcją trzody chlewnej, mamy dla Was ważną wiadomość! Termin składania wniosków o wsparcie w ramach inwestycji A1.4.1 – Rolnictwo 4.0 został wydłużony do 4 sierpnia 2025 roku.

Co to jest Rolnictwo 4.0?

To program, który pomaga rolnikom inwestować w nowoczesne rozwiązania, które ułatwiają pracę w gospodarstwie.

Zmiana dotyczy II naboru w ramach inwestycji A1.4.1 – Inwestycje na rzecz dywersyfikacji i skracania łańcucha dostaw produktów rolnych i spożywczych oraz budowy odporności podmiotów uczestniczących w łańcuchu, objętej Krajowym Planem Odbudowy i Zwiększania Odporności. 

Możesz dostać pieniądze na sprzęt, oprogramowanie, ich montaż i instalację – wszystko, co pomoże Ci lepiej zarządzać hodowlą i podnieść jej jakość.

Kto może składać wniosek?

Wsparcie jest dla tych, którzy mają lub planują hodowlę świń i chcą korzystać z nowoczesnych technologii, by lepiej prowadzić swoje gospodarstwo.

Jak i do kiedy składać wniosek?

Wniosek trzeba złożyć przez internet, na Platformie Usług Elektronicznych ARiMR (PUE ARiMR). Pamiętaj, że masz czas do 4 sierpnia 2025 roku. Nie zwlekaj!

Przewodnik po eWniosekPlus. Logowanie, składanie wniosków o dopłaty

Gdzie szukać więcej informacji?

Więcej informacji i potrzebne dokumenty znajdziesz na stronie ARiMR w sekcji dotyczącej Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

Młody rolnik 2025 – ostatnie dni naboru! Sprawdź terminy i wymagania!

0

Młody rolnik 2025 rusza! Od 2 czerwca do 31 lipca 2025 roku trwa nabór wniosków o premię dla młodych rolników w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej. To szansa na do 200 000 zł bezzwrotnego wsparcia dla tych, którzy chcą przejąć lub rozpocząć prowadzenie gospodarstwa rolnego. W tym artykule znajdziesz odpowiedzi na wszystkie najczęściej zadawane pytania.

ARiMR młody rolnik 2025 – na czym polega program?

Program „Premie dla młodych rolników” to wsparcie inwestycyjne dla osób do 40. roku życia, które planują rozpocząć lub przejęły gospodarstwo. Nabór prowadzi Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR).

Kwota wsparcia w programie młody rolnik 2025

Wsparcie dla młodych rolników ma charakter bezzwrotnej dotacji w wysokości 100%, co oznacza, że każdy kwalifikujący się beneficjent może otrzymać pełną pomoc bez konieczności zwrotu środków. Maksymalna kwota dotacji wynosi 200 000 zł na osobę i jest wypłacana w dwóch ratach: pierwsza transza w wysokości 140 000 zł przekazywana jest po wydaniu decyzji o przyznaniu pomocy, natomiast druga rata – 60 000 zł – po realizacji założeń biznesplanu.

młody rolnik 2025

Wniosek młody rolnik 2025 – kiedy składać?

Termin składania wniosków: od 2 czerwca do 31 lipca 2025 r.

Wnioski można składać wyłącznie elektronicznie, za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych ARiMR (PUE).

Dopłaty do materiału siewnego 2025 – rusza kampania! Sprawdź, ile możesz zyskać i jak dostać wsparcie

Gospodarstwo musi mieć realne możliwości rozwoju zgodne z przedstawionym biznesplanem.

Ile lat trwa młody rolnik?

Status „młodego rolnika” dotyczy osób:

  • w wieku od 18 do 40 lat (w momencie złożenia wniosku),
  • które rozpoczęły prowadzenie gospodarstwa maksymalnie 24 miesiące przed złożeniem wniosku.

Jakie wykształcenie na młodego rolnika?

Aby spełnić wymogi programu, wnioskodawca musi posiadać:

  • wykształcenie rolnicze (średnie, wyższe lub uzupełnione kursami kwalifikacyjnymi).

Osoby bez kwalifikacji muszą je uzupełnić w ciągu 3 lat od otrzymania decyzji o przyznaniu pomocy.

Młody rolnik 2025 wymagania – kto może dostać wsparcie?

Podstawowe warunki to:

  • wiek 18–40 lat,
  • rozpoczęcie działalności rolniczej nie wcześniej niż 24 miesiące przed złożeniem wniosku,
  • złożenie i realizacja biznesplanu,

Program skierowany jest do młodych rolników, którzy planują rozpoczęcie lub rozwój działalności rolniczej i spełniają określone warunki. Przede wszystkim oferta jest przeznaczona dla osób, które:

  • nie mają trudności z dostępem do gruntów rolnych o powierzchni co najmniej równej średniej krajowej lub wojewódzkiej,
  • zamierzają uzyskiwać co najmniej 60% swojego dochodu z działalności rolniczej,
  • rozpoczynają swoją przygodę z rolnictwem, podejmując się prowadzenia gospodarstwa po raz pierwszy.

Młody rolnik 2025 punkty – za co można je dostać?

Punkty premiujące otrzymuje się za:

  • Powierzchnia użytków rolnych w roku wyjściowym:
    Do 3 punktów.
  • Posiadanie kwalifikacji zawodowych lub umiejętności:
    Od 1 do 4 punktów.
    (Uwaga: kwalifikacje muszą być potwierdzone na dzień składania wniosku – planowane uzupełnienie kursów nie jest punktowane).
  • Różnica wieku między przekazującym gospodarstwo a młodym rolnikiem:
    3 punkty – jeśli różnica wieku wynosi powyżej 15 do 25 lat.
    5 punktów – jeśli różnica wieku wynosi powyżej 25 lat.
  • Przejmowanie gospodarstwa w całości i na własność:
    4 punkty – tylko jeśli przekazującemu nie pozostaje więcej niż 0,5 ha.
  • Uczestnictwo w systemach jakości (punkty się nie sumują, maksymalnie 5):
    4 punkty – udział lub planowany udział w unijnym systemie rolnictwa ekologicznego.
    2 punkty – udział lub planowany udział w innym unijnym systemie jakości.
    1 punkt – udział lub planowany udział w krajowym systemie jakości.
  • Wielkość ekonomiczna gospodarstwa w roku wyjściowym:
    Do 3 punktów.
  • Prowadzenie produkcji zwierzęcej:
    2 punkty – jeśli co najmniej 50% docelowej wielkości ekonomicznej gospodarstwa pochodzi z produkcji zwierzęcej i rolnik zobowiąże się ją utrzymać do końca okresu związania celem.
  • Dotychczasowa aktywność zawodowa:
    1 punkt – jeżeli w dniu złożenia wniosku osoba jest:
    • domownikiem (zgodnie z przepisami KRUS),
    • uczniem dziennym,
    • studentem stacjonarnym,
    • zarejestrowanym bezrobotnym.

Im wyższa liczba punktów, tym większa szansa na pozytywne rozpatrzenie wniosku.

Młody rolnik 2025 – na co przeznaczyć środki?

Otrzymane wsparcie finansowe musi być w co najmniej 70% przeznaczone na zakup środków trwałych, które służą rozwojowi gospodarstwa. Do tej kategorii zaliczają się m.in.:

  • nowe maszyny i urządzenia, w tym również sprzęt komputerowy,
  • zakup gruntów rolnych i nieruchomości,
  • zwierzęta do stada podstawowego,
  • inwestycje budowlane – zarówno budowa, jak i remonty oraz modernizacja obiektów rolniczych.

Pozostałe 30% środków można wykorzystać na zakup środków do produkcji rolnej, takich jak:

  • pasze dla zwierząt,
  • środki ochrony roślin,
  • nawozy – mineralne i organiczne,
  • paliwo rolnicze,
  • inne niezbędne materiały i surowce do prowadzenia działalności rolniczej.

Uwaga! Beneficjent ma również możliwość przeznaczenia 100% dotacji na środki trwałe, jeśli jego plan inwestycyjny tego wymaga.

Młody rolnik po 5 latach – co potem?

Po zakończeniu 5-letniego okresu zobowiązań wynikających z programu:

  • nie ma obowiązku zwrotu środków, jeśli warunki programu zostały spełnione,
  • możliwe jest przekazanie gospodarstwa lub dalsze jego rozwijanie na własnych warunkach,
  • ARiMR może skontrolować sposób realizacji biznesplanu.

źródło: ARIMR/www.padr.pl

Przetargi na ziemię po Top Farms na Opolszczyźnie

0
DCIM101MEDIADJI_0158.JPG

Półtora roku temu wygasły umowy dzierżawne Top Farms Głubczyce. Gospodarstwo oddało już do Skarbu Państwa ponad połowę swoich gruntów. Część trafiła już do rolników, a Top Farms wciąż funkcjonuje, bo KOWR przedłużył im dzierżawę do listopada tego roku.

Tymczasem 22 lipca KOWR ogłosił nowe przetargi na dzierżawę Ośrodków Produkcji Rolnej. Dotyczy to dwóch tysięcy hektarów gruntów, gdzie ma powstać OPR Lwowiany w województwie opolskim. Tym razem KOWR wycofał się z dotychczasowych przetargów ofertowych. Będzie licytacja, czyli wygra ten, kto da więcej. I w licytacji na OPR będzie mógł wziąć udział każdy, nawet mieszkający za granicą.

Licytacja zamiast przetargów ofertowych

Ryszard Grüner dyrektor Opolskiego Oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa:

– 22 lipca ogłosiliśmy przetarg licytacyjny na dwa OPR-y: OPR Lwowiany i OPR Ciermięcice. Licytacja ma się odbyć 6 sierpnia. Mam nadzieję, że będzie dużo chętnych, ponieważ jest to przetarg nieograniczony. Dopuszczamy wszystkich rolników, zarówno osoby prawne, jak i osoby fizyczne. Wadium też jest przystępne, nie jest duże. W przypadku Ciermięcic jest to 75 tys. zł., a w przypadku Lwowian jest to 150 tys. zł, więc zapraszamy wszystkich rolników chętnych do udziału w licytacji.

Rolnicy zainteresowani zakupem ziemi, w tym sami pracownicy Top Farms obawiają się, że przegrani będą się odwoływać, co często się zdarzało opóźniając użytkowanie gruntów.

– Zagrożenie zawsze jest i w każdym przypadku można się odwołać. Natomiast istotna jest też szybkość reakcji na te ewentualne odwołania. Mam nadzieję, że uda nam się te protesty czy też odwołania załatwić w miarę szybko i zdążymy w tym roku te umowy na OPR-y podpisać. Zresztą jest to, myślę, że też i w interesie rolników, no bo jeżeli mówimy o przetargu na OPR, to nie liczą się tutaj te limity 300 ha dla rolnika. Więc może on spokojnie wystartować do przetargu: zachowa swoje gospodarstwo i może też mieć OPR, a jest to też niebagatelna umowa, bo długoterminowa dzierżawa na 20 lat. Jeżeli chodzi o kwestie zabezpieczeń, to czym innym jest zabezpieczenie, a czym innym jest kwestia, czy ten czynsz nie został wylicytowany zbyt wysoki. Jeżeli chodzi o zabezpieczenie, no tutaj traktujemy wszystkich jednoznacznie, czyli bierzemy pod uwagę kwotę, jaką musi nam zabezpieczyć. I to wcale nie musi być ten rolnik, który startuje do przetargu, ale może to być jego sąsiad, który mu podpisze umowę zabezpieczenia.

Dodatkowe warunki, aby wygrać przetarg

Dyrektor opolskiego KOWR uważa, że grunty, które będą licytowane są bardzo dobrej jakości.

– Trzeba spełnić pewne brzegowe warunki, czyli np. w przypadku tego większego OPR-u, to jest kwestia zatrudnienia minimum 20 osób, a w przypadku mniejszego OPR-u – 6 osób. Aczkolwiek patrząc na zatrudnienie 20 osób na prawie dwóch tysiącach hektarów, to nie jest problem.

Do przetargu chcą też stanąć dotychczas użytkujący grunty pracownicy Top Farms Głubczyce

Krzysztof Tkacz, członek zarządu Top Farms Głubczyce:

– My oczywiście będziemy startowali, tak jak zabiegaliśmy przez ostatnich kilka lat o to, żeby tę kwestię w jakiś sposób rozwiązać i mieć możliwość przedłużenia, czy też trwania działalności, którą prowadzimy. To, co dzisiaj zastanawia, to to, że KOWR ogłaszając taką, a nie inną formę, nie zadbał zupełnie o to, żeby zweryfikować tych oferentów, którzy będą przystępowali do przetargu. To oczywiście rodzi poważne wątpliwości i konsekwencje, bo dzisiaj nie mamy żadnej pewności, że ten, kto wygra, będzie tą działalność prowadził, zapewni tutaj produkcję i zapewni zatrudnienie dla tych ludzi. Jest oczywiste, że jeśli nam nie uda się tego przetargu wygrać, to ci ludzie tę pracę stracą, a my będziemy musieli ograniczyć produkcję.

Obawy o to, że przetarg wygra ktoś niewiarygodny

Rolnicy z Top Farms obawiają się, że nie będzie kontroli nad tym, czy zwycięzca przetargu, bądź w formie licytacyjnej, dając najwyższą cenę, jest oferentem wiarygodnym lub nie.

– To musi być obiektywne. KOWR ma prawo odwołania przetargu w każdej sytuacji, bez podania przyczyn. Pytanie tylko, czy w tej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, w tym czasie, kiedy my już nie mamy czasu na nic, możemy sobie pozwolić na to, żeby przedłużać jeszcze tę sytuację, w której jesteśmy. A my musimy zejść z obiektów do 30 listopada 2025 roku. Od dziś mamy przed sobą 3-4 miesiące na to, żeby przenieść jałówki do obiektów, które są własne. I nie mamy już na to czasu. Stado, które utrzymujemy, ma dzisiaj ponad 3 tysiące sztuk zwierząt. My tym zwierzętom musimy zapewnić byt i pasze do tego, żeby mogły przetrwać zimę. I musimy to zrobić w sposób, który nie będzie ryzykowny dla zwierząt i nie będzie w żaden sposób ryzykowny również dla spółki. KOWR tego wydaje się nie brać pod uwagę, tworząc taką sytuację, w jakiej się dzisiaj znaleźliśmy.

Zaniepokojenie formą przetargu wyrażają również związkowcy

Janusz Gużda przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związku Zawodowego: Pracowników Rolnictwa RP:

– Cały czas związki zawodowe pracowników rolnictwa w RP były za tym, żeby forma OPR-ów została zalegalizowana i przeprowadzono przetargi. To była jedyna szansa na to, żeby w formie zgodnej z prawem przedłużyć działalność takich przedsiębiorstw jak Top Farms Głubczyce, w którym hodowanych jest ponad 3 tysiące sztuk bydła i produkuje to mleko do naszej krajowej mleczarni. Mieliśmy nadzieję na to, że gdy skończy się okres dzierżawy i nastąpi wydanie tych nieruchomości w listopadzie tego roku, to w międzyczasie te OPR-y będą antidotum na to, żeby zachować hodowlę. I mieliśmy nadzieję, że z drugiej strony utrzymamy zatrudnienie. W tej chwili w Top Farms Głubczyce jest około 150 osób na umowach o pracę i około 50 osób na umowach zlecenie podczas prac sezonowych.

Obawy pracowników, że stracą pracę

Pracownicy Top Farms mieli na 22-go lipca umówione spotkanie z zarządem spółki i przygotowywali się już na czarny scenariusz, bo w dalszym ciągu nie było ogłoszeń o przetargach i w tym dniu otrzymali informację, że KOWR zamieścił ogłoszenie o przetargu.

– Byliśmy zadowoleni, ale jak wczytaliśmy się w szczegóły tej oferty, to nagle nam, że tak powiem, oczy się odwróciły w drugą stronę, bo KOWR po raz kolejny zmienił zasady organizowania tych przetargów. Zamiast przetargów opartego o kryteria, które gwarantowały, że osoba, która przystąpi do przetargu będzie się znała na tej hodowli, będzie w stanie zagwarantować utrzymanie tego OPR-u, nagle się okazuje, że KOWR wszystkie te kryteria odłożył na półkę. Pod naciskiem różnych środowisk, zarówno rolników indywidualnych, jak i jakichś oddolnych protestów KOWR ogłosił równe zasady dla wszystkich. Te równe zasady jednak stwarzają dla nas pewne zagrożenie, że przyjdzie ktoś z zewnątrz, kto w ogóle z hodowlą czy z rolnictwem nie ma nic wspólnego i spowoduje, że te przetargi nie dojdą do skutku. A jeżeli nie dojdą do skutku, to my wtedy stajemy przed widmem zwolnień grupowych, bo listopad jest za 3-4 miesiące. To bardzo krótki czas nawet na to, żeby przygotować ludzi na ewentualne jakieś przeszeregowania, czy przekwalifikowania, tym bardziej, że mamy informacje od innych przedsiębiorstw z regionu, że ze względu na zastój na rynku, również planują zwolnienia.

Powiat Głubczycki ma 11,5-procentowe bezrobocie. Jeżeli dojdzie 130 osób z Top Farms do zwolnienia oraz z innych przedsiębiorstw, które tu działają, to nagle pojawi się 300-400 osób na bezrobociu.

– Wtedy Powiatowy Urząd Pracy nie będzie w stanie im pomóc, bo po prostu nie będzie ofert pracy. Dziś też ich nie ma, szczególnie dla pracowników zatrudnionych w rolnictwie, gdzie jest może wysoka specjalizacja, ale bardzo wąska, czy to w hodowli, czy w uprawie zbóż.

Systematyczne unowocześnianie gospodarstw spowodowało nieustanny popyt na ziemię. Od lat na Opolszczyźnie chętnych na zakup gruntów nie brakuje, a opolska ziemia rolna jest jedną z najdroższych w kraju. Od lat rolnicy mają „chrapkę” na ziemię dawnego Kombinatu Głubczyce, którą od ponad ćwierć wieku gospodaruje Top Farms.

dr Mariusz Drożdż

Ceny zbóż na Matif powróciły na długookresowe minima

0
Cena pszenicy na Matif

Ceny zbóż na Matif w Paryżu (najbliższy termin dostawy pszenicy i kukurydzy) wróciły w piątek na długoterminowe minima, czyli poziom zbliżony do 195 eur/t dla obu kontraktów. Obok presji spadkowej płynącej z giełdy w Chicago kontrakty na unijne zboża dodatkowo cierpią z powodu widocznego w minionym tygodniu umacniania się wspólnej waluty. Kurs eurodolara zbliżył się ponownie do 1,18 w środę, by spaść nieco w kolejnych dniach. W skali tygodnia euro umocniło się o 1% w stosunku do dolara, co oczywiście negatywnie wpływa na sprzedaż eksportową z UE i obniża ceny importowanych towarów (wyceniane w usd).

Ceny zbóż na Matif: pszenica – linia czarna i kukurydza – linia niebieska

Przeczytaj również – Ceny zbóż w UE i w Polsce – porównanie

W Chicago kontrakty na zboża i soję taniały pod presją korzystnej pogody

Amerykańskie kontrakty na zboża i soję taniały w minionym tygodniu za sprawą korzystnej dla tamtejszych upraw pogody, a przez to dobrych perspektyw tegorocznych zbiorów w USA. Spadków nie zatrzymało nawet dalsze osłabienie dolara, także dzięki temu dobry popyt eksportowy i optymizm związany z kolejnymi umowami handlowymi zawieranymi przez USA.

Notowania zbóż i soi spadały również pod wpływem utrzymujących się wysokich prognoz zbiorów obu upraw w Brazylii i na świecie. Rynek nadal koncentruje się na pogodzie w USA, ignorując szerszy obraz obraz światowego bilansu zbóż, czyli oczekiwanego dużego wzrostu popytu.

W konsekwencji ubiegłotygodniowych zmian na giełdzie w Chicago najbliższe serie kontraktów zbożowych straciły na wartości od 1,6% – pszenica SRW do 2,8% – kukurydza, a soja potaniała o 2,8% w skali tygodnia kończącego się 25 – go lipca.

Okresowe zmiany cen zbóż na Matif i w Chicago

Rzepak pozostaje pod wpływem wysokich cen canoli i taniejącej soi

Na Matif notowania rzepaku skorzystały nieco z odbicia na rynku kanadyjskiej canoli oraz oleju sojowego i palmowego (w skali tygodnia). Jednocześnie taniejąca soja utrzymuje presję spadkową na cały kompleks oleistych. Seria sierpniowa rzepaku zbliża się do końca obrotu (najbliższy czwartek) podrożała w skali tygodnia o skromne 2,5 euro (0,5%) do 475,5 eur/t. Wyceny kontraktu na rzepak utrzymują się od marca tego roku w szerokim trendzie bocznym wokół poziomu 480 eur/t.

Notowania najbliższej serii rzepaku na Matif (eur/t)

Początek poniedziałkowej sesji sprzyja cenom zbóż na Matif, ale rzepak tanieje

Na początku poniedziałkowych notowań widoczny jest wpływ dużego umocnienia dolara względem euro po weekendowym uzgodnienia warunków umowy handlowej między USA i UE.

Prawie 0,8% spadek kursu euro względem dolara (z godz. 13:00) wspiera odbicie notowań pszenicy i w mniejszym stopniu kukurydzy na Matif. Najbliższa seria kukurydzy wyceniana jest teraz na 195 eur/t, a pszenica 197 eur/t. Oznacza to wzrost o 1,25 eur/t – pszenica i 0,5 eur/t – kukurydza w porównaniu do piątkowego zamknięcia sesji.

Jednocześnie rzepak unijny poddaje się w poniedziałek presji spadkowej widocznej na rynku soi i kanadyjskiej canoli.

Źródło cen: Euronext-Paryż (MATIF), CBoT, barchart.com

Ceny zbóż w UE i w Polsce – porównanie

0
Zbiory zbóż w unii europejskiej

Rynek zbóż jest rynkiem globalnym, a ceny zbóż kształtują się pod wpływem czynników o zasięgu światowym. Warto zatem porównać krajowe ceny zbóż (pszenicy i kukurydzy) z cenami w innych krajach Unii Europejskiej oraz z notowaniami kontraktów na pszenicę i kukurydzę na giełdzie Matif w Paryżu. Publikowane przez KE dane pokazują, że krajowa cena pszenicy konsumpcyjnej (średnia raportowana przez MRiRW) plasuje się w górnej części stawki unijnych producentów tego zboża. W połowie lipca wyższe ceny pszenicy konsumpcyjnej były tylko w kilku krajach (Hiszpanii, Włoszech, Czechach, Portugalii i Grecji). W pozostałych krajach Unii Europejskiej ceny pszenicy były znacznie niższe.

Cena pszenicy krajowej jest wyższa od średniej unijnej

Nic zatem dziwnego, że średnia cena pszenicy konsumpcyjnej w Polsce (876 zł/t) była w połowie lipca wyższa od średniej dla UE-27 (844 zł/t) i powyżej ceny lipcowego kontraktu na Matif (853 zł/t).

Ceny pszenicy (średnie) w poszczególnych krajach EU-27

Ceny pszenicy w Polsce na tle średniej w UE i notowań na giełdzie Matif

Przeczytaj również – Ceny zbóż i rzepaku spadły w skupie w 3 tyg. lipca – MRiRW

Porównanie cen pszenicy w Polsce, na giełdzie Matif i średniej w UE na przestrzeni lat


Przeczytaj również – Unijny eksport pszenicy obniżył się o 1/3 w sezonie 2024/25

Krajowa cena kukurydzy jest niższa od średniej w UE-27

Polska z roku na rok ustanawia nowe rekordy w produkcji kukurydzy na ziarno, stając się jednym z największych unijnych eksporterów tego zboża poza UE. Duża krajowa podaż kukurydzy powoduje, że krajowe ceny są zwykle znacznie niższe w stosunku do średniej ceny unijnej. Wykres poniżej pokazuje, że w połowie lipca średnia cena krajowej kukurydzy uplasowała nas w gronie krajów z niższymi cenami. Podobne relacje widoczne były na przestrzeni ostatnich kilku lat.

Ceny średnie kukurydzy w poszczególnych krajach EU-27


Ceny skupu kukurydzy w Polsce na tle średniej w UE i notowań na giełdzie Matif

Porównanie cen kukurydzy w Polsce, na giełdzie Matif i średniej w UE na przestrzeni lat

Źródło: MRiRW za KE

InVigor 2050 w czołówce plonowania. Dlaczego warto wybrać tą odmianę?

0
InVigor 2050

InVigor 2050 jest niezmiennie w czołówce najlepiej plonujących mieszańców rzepaku ozimego Potwierdzają to zarówno doświadczenia COBORU jak i wyniki doświadczeń wewnętrznych BASF. Sprawdzamy charakterystykę odmiany.

InVigor 2050 – nowy mieszaniec od BASF

InVigor 2050 to nowy mieszaniec rzepaku ozimego, który został zarejestrowany w Polsce w ubiegłym roku po dwóch sezonach doświadczeń rejestrowych. Odmiana znalazła się w ścisłej czołówce najlepiej plonujących mieszańców – zarówno pod względem plonu nasion, jak i zawartości tłuszczu, co czyni ją wyjątkowo atrakcyjną dla producentów nastawionych na maksymalizację zysków z uprawy rzepaku.

InVigor 2050 charakteryzuje się silnym wigorem początkowym. Ta cecha pozwala na bezpieczny wysiew odmiany także przy opóźnionych terminach. Jest to istotna zaleta zwłaszcza gdy plantatorzy mają dużą ilość areału lub opóźnione żniwa nie pozwalają na szybki zbiór rośliny przedplonowej.

InVigor 2050 posiada szereg cech agronomicznych zwiększających bezpieczeństwo i opłacalność uprawy. Podwyższona odporność łuszczyn na otwieranie oraz osypywanie nasion minimalizuje straty plonu podczas dojrzewania i zbioru, a także ogranicza problem samosiewów w kolejnych uprawach, co jest szczególnie istotne w systemach bezorkowych i uproszczonych.

InVigor 2050 wyróżnia się również bardzo dobrym „pakietem zdrowotnym”. Wykazuje odporność na wirusa żółtaczki rzepy (TuYV), posiada gen Rlm7 chroniący przed suchą zgnilizną kapustnych, a także wykazuje wysoką tolerancję na zgniliznę twardzikową (Sclerotinia sclerotiorum) i werticiliozę. Taka kombinacja odporności znacząco zmniejsza presję chorób w okresie wegetacji i pozwala ograniczyć liczbę zabiegów fungicydowych, co przekłada się na obniżenie kosztów ochrony i większą stabilność plonowania.

InVigor2050 to odmiana średnio-wczesna, cechująca się ponadprzeciętną zimotrwałością, co zapewnia jej wysoką stabilność w zmiennych warunkach pogodowych panujących w Polsce. Dzięki temu może być z powodzeniem uprawiana na terenie całego kraju – zarówno w regionach o łagodniejszym klimacie, jak i w rejonach o większym ryzyku wystąpienia silnych mrozów.

InVigor 2050 to kompleksowe rozwiązanie dla nowoczesnego rolnictwa – łączy wysoki potencjał plonowania z odpornością na kluczowe choroby, bezpieczeństwem w trudnych warunkach i doskonałą jakością technologiczną nasion.

Spotkanie polowe w Centrum Kompetencji BASF w Rychnowie. [SPRAWDŹ!]

Najnowsze wyniki plonowania InVigor2050

Najnowsze zebrane wyniki w Centrach Kompetencji BASF pokazują duży potencjał plonowania odmiany InVigor2050 względem wzorca mieszańcowego COBORU. W Rychnowie koło Namysłowa (woj. opolskie) zebrano 5,07 t/ha na poletkach prowadzonych z ochroną fungicydową BASF. W przypadku braku ochrony było to już natomiast 3,75 t/ha. Różnica 13,2 dt świadczy o dużym znaczeniu wykonywanych zabiegów oraz ich skuteczności.

W Centrum Kompetencji BASF w Pamiątkowie plony były niższe niż Rychnowie. W tej lokalizacji przebieg warunków atmosferycznych był jednak bardzo niekorzystny. Brak opadów w kluczowych fazach rozwojowych sprawił, że średnie plony oscylowały w granicach 30 dt/ha. InVigor 2050 na doświadczeniach z ochroną fungicydową BASF plonował 33,33 dt/ha natomiast bez ochrony 30,04 dt/ha. Dla porównania wzorzec mieszańcowy COBORU plonował 30,36 dt/ha z ochroną BASF, a bez ochrony 28,79 dt/ha.

Nasiona InVigor 2050 podwójnie chronione

Nasiona InVigor 2050 zostały profesjonalnie zaprawione w celu zapewnienia im optymalnej ochrony już od momentu siewu. Wykorzystano do tego celu zaprawę fungicydową Integral® Pro oraz zaprawę insektycydową Lumiposa® 625 FS.

Integral® Pro to biologiczna zaprawa zawierająca szczep bakterii Bacillus amyloliquefaciens MBI 600, która skutecznie ogranicza rozwój chorób grzybowych w początkowych fazach wzrostu roślin. Dodatkowo wspomaga rozwój systemu korzeniowego oraz zwiększa odporność młodych siewek na niekorzystne warunki środowiskowe.

Z kolei Lumiposa® 625 FS to innowacyjna zaprawa owadobójcza zawierająca substancję czynną cyjazypyr (chlorantraniliprol), która działa systemicznie i chroni młode rośliny przed najgroźniejszymi szkodnikami wschodów, takimi jak pchełki ziemne, śmietki czy larwy rolnic. Połączenie obu zapraw zapewnia kompleksową ochronę przed chorobami i szkodnikami, gwarantując silne i zdrowe wschody, lepsze ukorzenienie oraz dynamiczny rozwój roślin już na starcie wegetacji.

InVigor 2050 w programie BeneFito

Program lojalnościowy BeneFito od BASF to wyjątkowa propozycja dla rolników, którzy chcą zyskać dodatkowe korzyści przy zakupie nasion rzepaku. Za zakup jednej jednostki siewnej produktów InVigor 2050, Crossfit, Tuba lub 1266 CL użytkownik otrzymuje równowartość 150 zł rabatu w postaci punktów. Punkty te przyznawane są na warunkach określonych w Zasadach Edycji nr 3 oraz Regulaminie Programu i mogą być wykorzystane na rabat lub różne nagrody dostępne w systemie BeneFito w Module Korzyści. Szczegóły dotyczące naliczania punktów oraz ich wykorzystania dostępne są po zalogowaniu się do konta w systemie. Dzięki BeneFito codzienne zakupy zyskują nową wartość.

Dołącz już teraz na stronie www.agro.basf.pl i zacznij korzystać z dodatkowych benefitów!

150l wody spadnie lokalnie na nizinach powodując powodzie błyskawiczne

0
Powodzie błyskawiczne
Powodzie błyskawiczne
Powodzie błyskawiczne

Zlewne opady konwekcyjne powodujące powodzie błyskawiczne dotkną najbliższej nocy niektóre gminy od Mazowsza, Podlasia po Łódzkie, Małopolskie oraz rejon Wyżyny Krakowsko Częstochowskiej. Gwałtowne ulewy wpłyną na wylanie wielu rowów; mniejszych rzek, strumieni. Podczas gdy w jednym powiecie lokalnie spadnie 150l do jutrzejszego wieczora to w sąsiedniej znajdzie się wieś, gdzie spadnie zaledwie 1-6 mm. Dlatego tak ciężko jest prognozować. Dziś w rejonie Nysy spadło 100 mm deszczu a kawałek dalej w Głogówku zaledwie 5 mm.

W najbliższych dniach powódź dotknie Ukrainę, Białoruś. Znacznie wzrośnie poziom Bugu

Ulewy w poniedziałek będą mieć charakter konwekcji; na wschodzie, południu i w centrum z burzami włącznie a lokalnie może spaść nawet grad do 1-3 cm. Z racji stacjonarnych chmur nawałnice mogą być spektakularne zabielając krajobraz, zalewając okolicę w ciągu godziny.

Jeszcze większe ulewy przejdą na wschód od nas ale możliwe że sięgną także Podlasia, Mazur, wschodniego Mazowsza czy wschodu Lubelskiego. Z pewnością rzeka Bug w Polsce osiągnie stan ostrzegawczy a może i alarmowy. Na wschód od nas istnieje realne ryzyko powodzi- miejscami spadnie ponad 200 mm deszczu. Woda spływać będzie Ukrainą w stronę Morza Czarnego oraz z Białorusi w kierunku Litwy, Łotwy i Estonii bowiem doleje także na zachodzie Rosji.

Zachód kraju w nadchodzącym tygodniu przeważnie suchy, bez opadów. Pogoda pozwoli dokończyć żniwa.

Convert SL – żyzność gleby kluczem do wysokich plonów

0
convert sl

Odwrócenie niekorzystnego trendu utraty żyzności gleby to obecnie jedno z najważniejszych wyzwań dla rolników. Intensywna produkcja roślinna sprawia, iż z pola wraz z wysokimi plonami wynoszone są składniki pokarmowe, makro i mikroelementy. Jednocześnie w wyniku przemian w strukturze gospodarstw znacząco zmniejszyło się wykorzystanie obornika. Także wykorzystanie poplonów i udział roślin motylkowych, ostatnio wracający do łask, jest wciąż dalece niewystarczający. Intensywna produkcja rolna wiąże się też ze stosowaniem intensywnych praktyk agrotechnicznych i używania wysokich dawek nawozów mineralnych.

Spadek zwartości próchnicy w glebach

W rezultacie, w ciągu ostatnich 40 lat nie tylko znacząco spadła zawartość próchnicy w naszych glebach, ale co bardzo ważne, życie biologiczne zostało mocno zdegradowane. Zmniejszyła się bioróżnorodność, jednocześnie wzrosła koncentracja organizmów patogenicznych (bakterii, promieniowców, grzybów i nicieni) dla roślin.

Przede wszystkim zarządzanie resztkami pożniwnymi

Convert SL został tak zaprojektowany przez firmę Agrobiotics, aby odpowiedzieć na wyzwania związane z przywracaniem żyzności gleby. Bakterie Paenobacillus spp. i Pseudomonas spp. zawarte w Convert SL promują przywrócenie aktywności mikrobiologicznej. Wykazują także wysoką zdolność do rozkładu ligniny, celulozy i hemicelulozy dzięki wytwarzaniu wysoce aktywnych enzymów, które rozrywają ich długie łańcuchy (wiązania b 1.4). Przyśpieszony rozkład resztek pożniwnych daje wielorakie korzyści. Łatwym do zaobserwowania jest ułatwiona agrotechnika (np. siewy), wschody roślin są szybsze i bardziej równomierne.

Convert SL – wyróżniająca funkcjonalność

Mniej widoczna, ale równie ważne jest zwiększona dostępność substancji odżywczych. Dzieje się tak dzięki bezpośredniej i pośredniej aktywności mikroorganizmów zawartych w Convert SL. Działanie bezpośrednie to szybszy rozkład resztek pożniwnych i przywrócenie do obiegu zawartych w nich makro i mikroskładników.

Siderofory wydzielane przez bakterie uwalniają w glebie żelazo i udostępniają je roślinom. Także wykorzystanie makroskładników, takich jak np. fosfor i potas, ulega znaczącej poprawie. Działanie pośrednie to pobudzenie życia biologicznego i przywracanie dobrej struktury gleby. W rezultacie poprawia się retencja wody, co w ostatnich latach jest szczególnie istotne.

Convert SL

Gleba źródłem chorób

Mikroorganizmy zawarte w Convert SL wykazują wiele innych pożądanych właściwości związanych z korzystnymi przemianami w środowisku gleby. Paenobacillus sp. działa antagonistycznie na grzyby patogeniczne, np. Fusarium. Pseudomonas sp. ma zdolność wiązania azotu z powietrza glebowego i udostępniania go innym organizmom oraz roślinom uprawnym.

Redukcja zagrożenia ze strony zasolenia gleby

Każdy z gatunków wchodzący w skład Convert SL wytwarza osmoprotektany. Są to ich metabolity, które tworzą na powierzchni systemu korzeniowego roślin uprawnych biofilm chroniący przed nadmiernym zasoleniem gleby.

Zasolenie może być trwałe wynikające z degradacji gleby lub okresowe związane z wnoszeniem wysokich dawek nawozów mineralnych bądź też naturalnych. W każdym z tych scenariuszy, nadmierne zasolenie gleby prowadzi do zaburzeń w pobieraniu składników odżywczych i wody przez rośliny, przyhamowania ich wzrostu, a w konsekwencji spadku wielkości i jakości plonów.

Convert SL na niekorzystne warunki

Wyselekcjonowane szczepy bakterii znajdujące się w Convert SL zostały wyizolowane z rodzimych gleb przez badaczy z firmy Agrobiotics. Mają wysoką zdolność adaptacji i rozwoju w zmiennym środowisku glebowym poddawanym stresowi abiotycznemu i biotycznemu. Mechanizmy adaptacyjne są zróżnicowane: Paenibacillus sp. wytwarza endospory, Pseudomonas sp. macierz polimerową — dzięki tym zabezpieczeniom mogą przetrwać okresowe niekorzystne warunki środowiskowe.

Stosowanie Convert SL dzięki formie płynnej, jest bardzo łatwe, wygodna dawka 1,0 do 1,5 litra na hektar przy użyciu 200 do 300 litrów wody. Termin stosowania po zbiorze roślin uprawnych, na ściernisko lub po ich uprawie, a także przed lub po mechanicznym niszczeniu międzyplonów.

Duże żniwa na Opolszczyźnie w pełni

0

Z dwutygodniowym opóźnieniem rozpoczęły się duże żniwa na Opolszczyźnie. Pomimo padających deszczy, zboże trzeba już zbierać z pola.

Wiesław Kowalczyk, rolnik z Bukowia:

– Zaczniemy dzisiaj kosić, bo już widzę, że sąsiedzi zaczęli też kosić. Kurzy się, jest suche, a jak się kurzy, to pewnie jest suche. Sprawdzimy jeszcze na wilgotnościomierzach. Prawdopodobnie będziemy kosić te pola, na których odmiany wcześniej dojrzały. Opady deszczu prawdopodobnie mogą troszeczkę popsuć parametry. Mamy obawy, że kolejne opady grożą większym spadkiem parametrów. Ale na razie widzę, że nie jest jeszcze źle.

Zboże czernieje

Na słabszych glebach, zwłaszcza tam, gdzie nie było zastosowanego fungicydu w dostatecznej ilości kłosy robią się czarne.

Krzysztof Piech. rolnik z Igłowic:

– Dzisiaj do godziny 11.00 młóciłem rzepak, a teraz wjechałem w pszenicę, mimo że rzepaku nie skończyłem kosić. Trzeba jednak sobie ustalać jakieś priorytety. Pszenica jest dojrzała i z każdym kolejnym deszczem jest ryzyko utraty parametrów. To nie jest tylko strata jakiejś tam ceny, bo wiadomo, że spada liczba opadania i głównie gęstość, jeżeli pszenica dostaje pobudzenia pod wpływem uwilgotnienia, gdy jest dojrzała. A wraz z gęstością traci się jakiś odsetek plonu. Dlatego trzeba było przerwać omłoty rzepaku i wejść w pszenicę.

Cały sezon jest pod znakiem kapryśnej pogody

Rolnik twierdzi, że cały sezon jest pod znakiem kapryśnej pogody, a pszenica ma to do siebie, że po opadach dłużej wysycha, bo ziarna w plewach potrzebują na to więcej czasu. Natomiast rzepak po opadach dochodzi szybciej, dlatego że zawiera w swoim składzie olej.

– Nasiona rzepaku zachowują się hydrofobowo, nie piją tak wody, więc po opadach trzeba po prostu przezbroić kombajn i wjeżdżać w rzepak. Jak pszenica przeschnie, trzeba znowu ściągać kosy boczne z hedera, cofać stół i jechać w pszenicę. Nie jest wesoło, ale trzeba mimo wszystko jakoś to żniwa robić. Z chwilą kiedy na dojrzały łan poszły jakieś opady, to wiadomo, że pojawiają się grzyby czerniowe, czyli alternaria czy kladosporium i zboże czernieje. Natomiast przed opadami parametry pszenicy były rewelacyjne: białko ponad 15, gęstość nie mniejsza niż 79, ale przeważała 80, blisko 84.

Ziarno nie trafia do skupu, ale do magazynu

– Pszenica w 100-procentach idzie na magazyn. W moim magazynie nie za bardzo mogę składować i rzepak, i pszenicę. Muszę się zdecydować na jedno, więc decyduję się na magazynowanie pszenicy. A rzepak różnie: czasami gdzieś tam odstawiam na przechowanie. Może jakąś ilość w tym roku też się zdecyduję przechować, żeby troszkę pożonglować ceną.

Dariusz Klusko rolnik z Pągowa

– Przebadaliśmy ziarno i postanowiliśmy, że trzeba wjeżdżać w pola. Resztę rzepaku chcemy, że tak powiem, kolanem docisnąć, żeby go skończyć i wjeżdżamy teraz w jęczmień. Jest suchy – rano brałem pomiar wilgotności i wyszło 13 procent, więc jęczmień browarny jest priorytetem, więc chcielibyśmy go skończyć przed prognozowanymi na dzisiaj deszczami czy nawet ulewami. Potem pilnie trzeba wjeżdżać w pszenicę.

Wszystkie zboża i rzepak dojrzały w tym samym czasie

– Pszenica też już jest do koszenia. Można powiedzieć, że wszystko zeszło się naraz. W czasie wegetacji było jednak zimno i sucho. Było naprawdę dużo dylematów, czy to chronić, czyli czy stosować tą chemię, ile, czy dawać nawóz na kłos. Rolnicy naprawdę musieli się w tym roku dwoić i troić, żeby jakieś mądre decyzje podjąć.

Rolnik spodziewa się dobrego plonu.

– Wydaje mi się, że plon będzie w miarę przyzwoity, bo w tym ostatnim momencie pszenica dostała deszczu, więc ziarno wygląda na fajnie nalane i ma dobre parametry. Ale też będą takie kawałki, gdzie będzie bardziej pasza niż konsumpcja.

Dobre plony

Leszek Fornal, rolnik z Kantorowic

– Kosimy już pszenicę lżejszych ziemiach. Oczywiście skosiliśmy też już jęczmień zimowy. Nie lubię się chwalić, że na jakimś kawałku jest więcej czy mniej, ale plony zapowiadają się średnie, a może troszeczkę będą lepsze, bo jednak deszcze padały, wegetacja była dłuższa i zboże nabierało masy. I choć na niektórych polach na lżejszych ziemiach, gdzie pszenica szybciej dojrzała, to sczerniała, ale widać, że ziarno jest w miarę dobre i wynosi od 13 do 15 procent białka. Mam nadzieję, że nie będzie za dużo deszczu, bo wiadomo, że padający deszcz wypukuje białko.

Rolnik część pszenicy sprzedaje, a część będzie magazynował. To zależy od tego, czy są kolejki przed punktami skupu. Jeśli nie ma kolejek, to jedzie do skupu, a jeśli są kolejki, to do magazynu.

dr Mariusz Drożdż