poniedziałek, 10 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 56

Ceny zbóż i rzepaku spadły w skupie w 3 tyg. lipca – MRiRW

0
Ceny zbóż w skupie

Ceny zbóż w skupie spadły w olbrzymiej większości przypadków w trzecim tygodniu lipca – informuje cotygodniowy raport MRiRW. Wzrost cen odnotowała kukurydza, która jako jedyne zboże opiera się sezonowej presji spadkowej widocznej na krajowym rynku zbóż. Pewnym pocieszeniem może być fakt, że rok temu za zboża płacono średnio jeszcze mniej niż teraz. Także cena średnia skupu rzepaku obniżyła się mocno w raportowanym tygodniu, do 2.160 zł/t, ale jest to nadal kilka procent wyższa niż przed rokiem.

W przeciwieństwie od publikowanych szeroko w internecie cen ofertowych raport MRiRW pokazuje faktyczne ceny transakcyjne, czyli ceny akceptowane również przez rolników. Warto mieć na uwadze, że raportowane ceny dotyczą również dostaw z umów zawartych wcześniej.

Olbrzymia większość zbóż potaniała w tygodniu kończącym się 20-lipca

Według raportu MRiRW ceny średnie krajowe sześciu (z jedenastu) raportowanych zbóż spadły w krajowych punktach skupu w tygodniu kończącym się 20-go lipca 2025 roku. Skala zmian cen średnich mieściła się w zakresie od (-2,2%) – jęczmień browarniany do (+2,4%) – owies konsumpcyjny.

Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do innych zbóż kukurydza zaczęła ponownie drożeć po chwilowej obniżce. Do połowy czerwca ceny tego zboża systematycznie rosły do poziomu blisko 930 zł/t (pośrednicy płacili najwięcej od sierpnia 2023 roku).

Krajowa pszenica jest droższa, ale kukurydza tańsza od średniej ceny w UE

Trzeba dodać, że krajowa cena średnia pszenicy konsumpcyjnej (873 zł/t) była w analizowanym tygodniu o 13 zł/t wyższa niż średnia w UE (860 zł/t), a za kukurydzę płacono średnio (905 zł/t), czyli o 54 zł/t mniej niż wyniosła średnia dla całej całej Unii Europejskiej (959 zł/t).

Przeczytaj również – Po ile zboże w skupach? Sprawdź aktualne ceny i sytuację na rynku [LIPIEC 2025]

Ile płacono za krajowe zboża – tabela (ceny średnie)


Cenę średnią krajową skupu pszenicy konsumpcyjnej (młyny i firmy handlowe) ustalono w raportowanym tygodniu na 873 zł/t po spadku o 3 zł w skali tygodnia. W poszczególnych makroregionach (Centralno-Wschodni, Południowy i Północno-Zachodni) ceny średnie skupu mieściły się w wąskim przedziale 863 – 877 zł/t.

Ceny zbóż – średnie ceny skupu pszenicy konsumpcyjnej w Polsce (wykres)

Przeczytaj również – Unijny eksport pszenicy obniżył się o 1/3 w sezonie 2024/25

Ceny zbóż paszowych

W raportowanym tygodniu wzrósł udział zbóż paszowych w skupie za sprawą dostaw tegorocznego jęczmienia. Według raportu stanowiły one 55% całego skupu w porównaniu do 53% tydzień wcześniej. W tym kukurydza stanowiła 15% dostaw, jęczmień paszowy 19%, a pszenica paszowa 18% całego skupu zbóż.

Cena średnia krajowa pszenicy kupowanej na cele paszowe spadła o symboliczną złotówkę do poziomu 874 zł/t, a w makroregionach ceny średnie płacone za ziarno paszowe pszenicy mieściły się w przedziale 859 – 889 zł/t.

Ceny zbóż – średnie ceny skupu pszenicy paszowej w Polsce od 2021 roku

Kukurydza pozostaje droga

W tygodniu kończącym się 20-go lipca 2025 roku cena średnia krajowa kukurydzy suchej ustalona została na 905 zł/t, czyli o 6 złotych za tonę wyżej w skali tygodnia. W makroregionach ceny średnie tego zboża zamknęły się w przedziale 903 – 907 zł/t. Kukurydza jako jedyne zboże nie poddaje się na razie presji spadkowej widocznej na krajowym rynku zbóż.


Ceny zbóż – średnie ceny skupu kukurydzy suchej w Polsce (wykres w ujęciu tygodniowym)

Warto zauważyć, że średnie ceny zbóż z 20-go lipca były we wszystkich przypadkach wyższe niż przed rokiem.

Zmiany cen średnich zbóż (zł/t) na przestrzeni lat – tabela

Ceny rzepaku według MRiRW

Dane MRiRW pokazują, że w tygodniu kończącym się 20-go lipca 2025 roku średnia cena zakupu rzepaku spadła w zakładach tłuszczowych o 119 zł do 2.160 zł/t*. Nadal oznacza to cenę o 7% wyższą niż rok temu. Dla porównania, seria najbliższa kontraktu na nowy rzepak (dostawa w sierpniu 2025) na Matif wyceniana była na koniec omawianego tygodnia znacznie niżej, bo na 2.011 zł/t.

Średnie ceny skupu rzepaku w Polsce (wykres w ujęciu tygodniowym)

Źródło: MRWiRW

Między niedzielą a wtorkiem miejscami spadnie 90 mm deszczu

0
26 lipca pogoda
26 lipca pogoda
26 lipca pogoda

Na północnym wschodzie, Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej pogoda w kratkę nie odpuszczała. Jutro największe szanse na burze są punktowo między Kotliną Kłodzką, wschodnią Wielkopolską; może na południu Kujaw czy na Podlasiu i północnym wschodzie Mazowsza. Popada też ale bez burz w Tatrach i Bieszczadach. Gdzie trafi rdzeń- jakiś 1% kraju spadnie 30 mm deszczu. Na zachodzie kraju dużo chmur ale nie powinno padać a jak się coś zdarzy to będzie to niewielki opad. Wiatr słaby z zachodu i północnego zachodu a wieczorem z północy.

W niedzielę raczej sucho ale zaznaczam, że to się zmienia jak w kalejdoskopie powinno być na Pomorzu i Ziemi Lubuskiej. Na południu i wschodzie a wieczorem w centrum miejscami zagrzmi ale o tym więcej jutro w prognozie.

W nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek zatrzyma się nad nami front; zablokowany od wschodu i zachodu. Opady będą szły ze wschodu a na południu i wschodzie burze z południa na północ.

Według prognoz front dotrze najdalej do okolic Piły, Leszna, Wrocławia nie docierając na zachód kraju i krańce północne. Bliżej terminu będzie można coś rysować, wyrokować a póki co to fusy, wróżby.

Miejsca z największymi opadami są jeszcze nie znane ale wiadomo; że na wschodzie i południu mają to być opady burzowe czyli ulewne- w rdzeniu może spaść do 30 mm a po przejściu kilku burz na co są szanse miejscami mogłoby spaść łącznie i 90 mm a może i więcej. Od Żuław po wschód Wielkopolski, Opolskie te opady byłyby krótsze; bardziej ciągłe a burze by nie dotarły.

W poniedziałek wieczorem front zacznie wracać znów na wschód i we wtorek opady mają zanikać a po ich przejściu na 2-3 dni trochę mocniej się ochłodzi- do poziomu 19-23 stopni w ciągu dnia.

Na stacjach średnie ceny paliw – ON i Pb95 – spadły o 4 gr/l w skali tygodnia

0
Ceny paliw w hurcie i na stacjach spadły nieco.

Ceny paliw, zwłaszcza diesla są ważną pozycją kosztową w produkcji rolnej. Niepokojące dla rolników jest zatem ponowne rozjechanie się w hurcie cen benzyny i diesla do ok. 35-40 groszy z VAT. Taka sytuacja miała miejsce zimą, ale wtedy wynikała z większego zużycia oleju opałowego w sezonie grzewczym.

Rolnictwo jest dużym konsumentem diesla

Warto wiedzieć, że krajowe rolnictwo jest dużym konsumentem oleju napędowego. Dane GUS z 2016 roku pokazują, że rolnictwo we wspomnianym roku odpowiadało za 12% krajowego zużycia ON (1,65 mld litrów). Dla kolejnych lat GUS nie publikował już takich informacji, ale na podstawie danych o dopłatach do ON, czyli zwrocie części podatku akcyzowego, można oszacować, że w 2023 roku w rolnictwie zużyto 1,8 mld litrów oleju napędowego, co stanowiło ok. 12-13% całego krajowego zużycia. Jako, że rolnicy kupują paliwa w ilościach hurtowych, ceny im proponowane są zwykle dużo niższe od tych obowiązujących na stacjach paliw.

Różnica ceny hurtowej diesla i Pb95 waha się w okolicy 35-40 gr/l – wykres

W oficjalnym cenniku PKN Orlen benzyna Pb95 potaniała o symboliczny 1 grosz (bez zmian tydzień wcześniej), a diesel potaniał o 2 grosze (-4 gr/l tydzień wcześniej) w tygodniu kończącym się 23-lipca 2Ceny paliw025 roku. W konsekwencji ostatnich zmian średnia cena diesla (z VAT) obniżyła się do poziomu 5,85 zł/litr, a benzyny 95 oktanów spadła do 5,50 zł/litr.

Na szczęście dla kierowców wróciły wakacyjne promocje

Konsekwencją wcześniejszych zmian był bardzo duży wzrost marż stacji paliw, które zamiast dostosować cenniki do warunków rynkowych (ceny paliw spadały, ale tylko w hurcie) proponują, zwykle 20-40 groszowe, upusty przy zakupach z użyciem aplikacji. Zresztą upusty oferują sieci, które mają dużo wyższe ceny chociażby w porównaniu do publikowanej tu średniej krajowej. Dodatkowo promocyjne ceny paliw dotyczą stosunkowo niewielkich ilości.

Przeczytaj również – Ceny paliw w hurcie i na stacjach rozjechały się mocno !!!

Warto szukać tańszych stacji

Rozpiętość cenowa między najtańszymi stacjami paliw, a tymi najdroższymi zwiększyła się w ostatnim czasie. Tradycyjnie już najtańsze stacje są zlokalizowane przy centrach handlowych, ewentualnie stacje miejskie, a najdroższe przy drogach szybkiego ruchu.
Różnice cenowe wynikają z powrotu marż na bardzo wysokie poziomy. Licząc od początku 2025 roku marże średnie stacji paliw są dużo powyżej średniej z lat 2017-2023 (w 2024 roku były rekordowe). Decydujący wpływ na ceny, a tym samym marże stacji ma PKN Orlen, który posiada najwięcej stacji na rynku. Wspomniane różnice wyrównują się w przypadku, gdy kierowca korzysta z wakacyjnych rabatów.

Ceny paliw na stacjach – średnie na 16-07-2025

Według e-Petrol.pl w połowie 30-go tygodnia 2025 za benzynę 95-oktanów i olej napędowy trzeba było średnio zapłacić na krajowych stacjach odpowiednio 5,85 zł/litr i 6,04 zł/litr. Oznacza to, że cena popularnej benzyny i diesla spadła o 4 grosze w skali tygodnia. Jednocześnie cena średnia autogazu pozostała na poziomie 2,69 zł/l. Na giełdzie cena ropy spadła w ostatnim tygodniu, a kurs usd/pln spadł w pobliże wieloletnich minimów.


Średnie ceny paliw w detalu: 23-07-2025 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

• Pb98: 6,65 zł/l (-2 gr/l);
• Pb95: 5,85 zł/l (-4 gr/l);

• ON: 6,04 zł/l ( -4 gr/l);
• LPG: 2,69 zł/l ( 0 gr/l).

Ceny paliw na stacjach – wykres

Paliwa są dużo tańsze od swoich historycznych maksimów z 2023 roku (8,08 zł/l – ON z października i 7,95 zł/l – Pb95 z czerwca 2023).

Aktualnie ceny paliw są również niższe niż przed rokiem o 34-50 gr/l w detalu i 23-61 groszy na litrze w hurcie.

Ceny paliw mocno spadły w skali roku (tabela)

Warto, a może nie warto, przypomnieć sobie dawne czasy – Orlen apeluje o niekupowanie paliwa na zapas. Mamy powody do obaw?

Cena diesla w hurcie jest ponowienie dużo wyższa od benzyny

W cenniku hurtowym PKN Orlen w skali tygodnia kończącego się 23-go lipca 2025, cena netto litra benzyny 95 spadła o 1 grosz (+0 groszy tydzień wcześniej) i sięgała 5,50 zł/litr (z VAT). W tym samym czasie diesel potaniał o 2 grosze (-4 groszy tydzień wcześniej) i kosztował 5,85 zł/litr (z VAT). Oznacza to, że diesel był w środę (23.07.2025) o 35 groszy droższy od benzyny.

Warto przypomnieć, że od połowy maja do połowy czerwca ceny diesla i benzyny w hurcie były równe, a nawet ON był czasem tańszy. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w sierpniu 2024 roku.
Ceny paliw są w hurcie wyraźnie niższe niż na początku roku
Od początku 2025 roku benzyna 95 w hurcie tanieje o 26 groszy, a diesel potaniał w tym czasie o 18 groszy na litrze.

Dla porównania, średnia cena PB-95 i ON spadła na stacjach paliw odpowiednio o 19 groszy i 6 groszy za litr od początku tego roku.

Hurtowe ceny paliw PKN Orlen (wykres)

Notowania ropy Brent na tle zmian kursu USD/PLN (wykres)

Ceny ropy Brent znalazły punkt równowagi wokół 68 usd/baryłkę

Od połowy lipca notowania ropy Brent oscylują w okolicy poziomu 68,0 usd/baryłkę. Oznacza to cenę dużo niższą niższą w porównaniu do tych poziomów obowiązujących w okresie wojny między Izraelem i Iranem (max. blisko 80 usd/b).

Inwestorzy z rynku ropy koncentrują się obecnie na raportach dotyczących zapasów i globalnych aktualizacjach makro, które mogą zmienić nastroje. W obliczu zaostrzających się sankcji (np. wobec Rosji) i nasilających się problemów w handlu, rynki ropy powinny pozostawać nisko. Jednak duże postępy w negocjacjach handlowych i kolejne umowy między USA i partnerami mogą wesprzeć wzrost cen ropy.
W czwartkowy wieczór (24.07.2025) ropa Brent kosztuje ok. 68,5 usd/b, czyli tyle samo jak tydzień wcześniej.

USD/PLN wrócił w pobliże 3,60 zł za dolara

Dzisiaj (24.07.2025) wycena dolar/złoty oscyluje wokół 3,61 zł za dolara, czyli o ok. 5 groszy niżej niż przed tygodniem. Co ciekawe, majowa obniżka stóp procentowych w Polsce i ponowna na początku lipca (w czerwcu RPP pozostawiła stopy bez zmian) nie przeceniła złotego. Ostatni powrót do wzrostu notowań euro wobec dolara (dolar się osłabił) przełożyła się na spadek kursu USD/PLN.

W tym roku marże stacji ze sprzedaży paliw są zbliżone do rekordowego poziomu

W połowie 30 tygodnia 2025 uśredniona marża modelowa stacji paliw wyniosła 19 groszy/l dla ON (-2 grosze w skali tygodnia), a w przypadku benzyny (Pb95) aż 35 groszy na litrze (-2 grosze w skali tygodnia).

Licząc od początku 2025 roku uśrednione marże stacji paliw są zbliżone do rekordu z 2024 roku (patrz wykres).

Marże modelowe stacji paliw w skali rocznej (wykres)

Marże modelowe liczone są od oficjalnych cen hurtowych PKN Orlen i nie uwzględniają upustów (zwykle 15-30 gr/l) udzielanych poszczególnym odbiorcom (stacjom paliw), ale też nie uwzględniają upustów okresowych stosowanych przez różne sieci stacji.

Źródło cen: PKN Orlen, e-petrol.pl, barchart.com, ewgt

Po ile zboże w skupach? Sprawdź aktualne ceny i sytuację na rynku [LIPIEC 2025]

0
Ceny zbóż w skupie

Ile kosztuje pszenica, kukurydza i żyto? Jak informuje Izba Zbożowo-Paszowa, na krajowym rynku zbóż w połowie lipca 2025 roku widać wyraźne ograniczenie podaży ziarna z ubiegłorocznych zbiorów. W efekcie handel ziarnem z 2024 roku jest bardzo ograniczony, a wiele wytwórni pasz nadal poszukuje surowca, koncentrując się głównie na pszenicy dostępnej w dużych gospodarstwach.

Ograniczona podaż starego ziarna

Zdecydowanie najtrudniej kupić obecnie stary jęczmień, pszenżyto i kukurydzę. Na rynku pojawiają się głównie oferty sprzedaży pszenicy, której zapasy pozostały jeszcze w silosach gospodarstw towarowych.

Mimo zbliżających się żniw, niektóre przetwórnie i wytwórnie pasz wciąż decydują się na zakup ziarna ze starych zbiorów – przede wszystkim tam, gdzie opóźnienia zbiorów są największe.

Pogoda opóźnia żniwa

Ostatnie dni przyniosły intensywne opady deszczu w wielu regionach kraju, co wpłynęło na wstrzymanie zbiorów jęczmienia ozimego i opóźnienie rozpoczęcia żniw rzepaku ozimego.
Szacuje się, że do tej pory zebrano około 75–80% jęczmienia ozimego.

Jeśli pogoda ustabilizuje się w najbliższych dniach, masowe zbiory rzepaku i pszenicy ruszą w ostatniej dekadzie lipca. Na południu kraju rozpoczęły się już pierwsze zbiory pszenicy ozimej, jednak ich zaawansowanie nadal jest niskie.

Z południa napływają również informacje o wysokim poziomie białka w ziarniakach pszenicy, jednak notowane wcześniej opady deszczu przyczyniły się do wystąpienia porostu, co może negatywnie wpłynąć na jakość ziarna.

Ceny zbóż w skupach

Aktualne ceny zbóż w krajowych skupach zależą przede wszystkim od regionu oraz rodzaju ziarna. W związku z opóźnieniem żniw i ograniczoną dostępnością surowca z poprzedniego sezonu, stawki utrzymują się na stabilnym poziomie. Poniżej prezentujemy przedziały cenowe oferowane przez przetwórców za zboża z dostawą w lipcu 2025 roku (stan na 18 lipca 2025).

Zboże ze zbiorów 2024 (z dostawą w lipcu):

  • Pszenica konsumpcyjna (12.5/76/250): 830–880 zł/t
  • Pszenica paszowa: 830–870 zł/t
  • Pszenżyto: 820–855 zł/t
  • Jęczmień (zbiór 2025): 680–740 zł/t
  • Żyto konsumpcyjne: 700–760 zł/t
  • Żyto paszowe: 680–720 zł/t
  • Kukurydza: 890–930 zł/t

Zboże ze zbiorów 2025 (dostawa lipiec–wrzesień):

  • Rzepak (warunki polskie): 2030–2100 zł/t
  • Pszenica konsumpcyjna: 800–820 zł/t
  • Pszenica paszowa: 770–800 zł/t
  • Jęczmień paszowy: 680–740 zł/t
  • Pszenżyto: 670–710 zł/t
  • Żyto konsumpcyjne: 600–680 zł/t
  • Żyto paszowe: 580–650 zł/t
  • Owies: 550–600 zł/t

źródło: Izba Zbożowo-Paszowa

Święto konia zimnokrwistego w Kętrzynie!

0

19 i 20 lipca 2025 roku na terenie Stada Ogierów Kętrzyn odbył się XXIII Ogólnopolski Czempionat Koni Rasy Polski Koń Zimnokrwisty i Arden Polski. To największa impreza tego rodzaju w Polsce i jedna z największych w Europie. Co roku w trzeci weekend lipca przyjeżdża tu kwiat polskiej hodowli. –To jest pasja. Jeżeli się coś kocha, to mimo wszystko się to robi – przekonywali hodowcy.

Jedynie takie czempiony

Przez dwa dni na terenie Stada Ogierów Kętrzyn miłośnicy koni zimnokrwistych mieli okazję podziwiać te niezwykłe zwierzęta podczas oceny, a także specjalnie przygotowanych pokazów, m.in. poręczy ogierów zimnokrwistych, czy też zawodów zaprzęgowych.

Dziś udało nam się zdobyć czempiona w kategorii klaczy dwuletnich Rasy Arden Polski, czempiona ogierów ardeńskich dwuletnich, superczempiona oraz Best in Show. Także wygrał dziś wszystko. Jest wielka radość i jest to też taka nagroda za tę ciężką pracę i starania. I jeszcze z ciekawostek – matka klaczki, która w tym roku zdobyła czempiona w swojej klasie, w 2019 roku też tutaj była czempionką. Emocje są duże. Jesteśmy szczęśliwi, bo jednak ta praca hodowlana zostaje nam jakoś wynagrodzona w tych ciężkich dla hodowców czasach – podkreślali Michał i Paulina Rosa, hodowcy z woj. warmińsko-mazurskiego. 

 – Nasza klacz Karen została czempionką dzisiejszej wystawy, superczempionką wśród klaczy. I ogier też może się pochwalić sukcesami, bo zajął dwa drugie miejsca, także mamy co świętować. Dobre kojarzenia – to na pewno. Lata praktyki, żeby dobrze kojarzyć te cechy. Potem owocuje to właśnie takimi dniami i sukcesami, jak dzisiaj. Hodowlę prowadzimy od 20 lat. Tak naprawdę zaczęło się od naszego dziadka, który zawsze hodował konie z racji tego, że kiedyś po prostu to było tradycją, że konie pracowały. Kiedy dziadek zmarł objął to tata i  stwierdził, że wszystko likwiduje, oprócz koni. Na początku były konie „bez papierów”, potem z papierami, czyli rodowody pełne. Zaczęliśmy ściągać konie z Francji, Belgii, Szwecji i przez te kojarzenia znajdujemy się dzisiaj w Kętrzynie. Przez to, że zawsze konie pogrubione, czyli zimnokrwiste, były w naszym domu, zaczęliśmy kontynuować po prostu tę tradycję. Jesteśmy zdania, że jeżeli coś robimy, to róbmy to dobrze. Jeżeli konie są dobrze dobrane rodowodowo i jeśli chodzi o cechy i genetyczne, i zootechniczne, to potem będzie dobrze. Kończy się na tym, że ludzie sami do nas piszą i dzwonią o te dobre źrebięta. Może tak nieskromnie powiem, ale jeżeli przez te lata wyrobiło się dobrą markę, to po prostu ludzie do nas wracają. Chyba to jest taka najlepsza gratyfikacja z tego wszystkiego, co robimy – tłumaczył Maciej Napiwodzki, hodowca z woj. warmińsko-mazurskiego. 

Każdy w domu ma czempiona, ale przyjedziemy tutaj, porównamy materiał, to wiadomo, że ktoś ma lepszy i można sobie wtedy wymienić kilka słów, podpatrzeć ogiera, można od kogoś odkupić, żeby coś poprawić. Klacz rodzi tylko jednego źrebaka rocznie, a ogier można zrobić przykładowo 20, 30, 40 źrebaków rocznie. Na dzień dzisiejszy jest bardzo ciężko. Cena jest niska, jest problem ze sprzedażą. Te konie teraz nie pracują, wszyscy chowają je rekreacyjnie, hobbystycznie, a trzeba z czegoś żyć. Są zaprzęgi, bryczki, kuligi, jakieś jazdy konne, ale na dzień dzisiejszy jest słaba opłacalność.  Dobrze jeżeli rodzi się zdrowe źrebię. My pomalutku odsadzamy następne z myślą, by móc przyjechać tu za rok – mówił Piotr Mikulski, hodowca z woj. podlaskiego.

Czempionat w Kętrzynie jest największą imprezą tego rodzaju w Polsce i jedną z największych w Europie

Rzeczywiście jest to największe tego typu wydarzenie w Polsce. Zgłasza się blisko 100 koni. To impreza dwudniowa. Konie oceniane są w dwóch grupach rasowych. Wczoraj mieliśmy ocenę koni rasy Polski Koń Zimnokrwisty, typowa nasza rodzima polska rasa. Dzisiaj oceniane są konie rasy Arden Polski, troszkę mniejsza stawka. Zawsze drugiego dnia Czempionatu przewidziane są dodatkowe pokazy, atrakcje. Przybliżamy hodowlę koni, przybliżamy rasy. Będzie ustawianie poręczy, czyli takiego rzędu spiętych razem ogierów. Do Stada Ogierów w Kętrzynie należy rekord świata i rekord Guinnessa. Jeżeli chodzi o ustawianie ogierów w poręczy, jeszcze nikt nie pobił naszego rekordu z 2007 roku. Wówczas ustawiliśmy 22 ogiery w jednej poręczy. Myślę, że na dzień dzisiejszy konie mają dużo mniejsze znaczenie użytkowe niż kiedyś. To jest chyba oczywiste. Natomiast rzeczywiście hodują konie pasjonaci, którzy są do nich przywiązani, którzy kultywują wielopokoleniową niekiedy tradycję rodzinną. Dzisiaj do tych koni, tak jak do każdego hobby, myślę, że trzeba dołożyć. To jest tendencja nie tylko ogólnopolska, ale tendencja ogólnoświatowa. I można powiedzieć, że my jeszcze mamy stosunkowo dużo tych koni, ponieważ ponad połowa populacji koni w Polsce to są koni zimnokrwiste, gdzie na przykład u naszych zachodnich sąsiadów ta populacja stanowi niecałe 5%. Cieszę się, że mamy tutaj też młode osoby, które te konie prezentują i prowadzą, ale jak widzimy, są to głównie wielopokoleniowe rodziny, gdzie dziadek hodował, ojciec hoduje i dzieci już wciągają się w tę hodowlę. Powinniśmy to wspierać, żeby tej hodowli nie ubywało. Nie mówię już, żeby przybywało, ale żeby nie ubywało, dlatego że są to nasze rodzime rasy, to jest nasze dziedzictwo też kulturowe, narodowe i powinniśmy rozwój tego wspierać – podkreślał Adam Oler, prezes Zarządu Stajni Nowe Jankowice. 

Wyniki Ogólnopolskiego Czempionatu Koni Rasy Polski Koń Zimnokrwisty: 

Klacze

Czempionka – dwuletnia Hetana R.S. (Jukatan RS-Heide/Helmut), hod. Roman Szultka

Wiceczempionka – dwuletnia Tola z Ho-Hern (Fedor-Tanzania/Palegros), hod. Jacek Hernik

III miejsce – roczna Rosa (Sedor-Rotsela/Selmut), hod. SK Nowe Jankowice

IV miejsce – roczna Liza (Ultimo-Laguna-KG/Martin), hod. Kamil Królikowski

Ogiery

Czempion – dwuletni Baron (Bango-Basara/Sabon), hod. Bartosz Iwański 

Wiceczempion – dwuletni Orius R.S. (Jukatan RS-Ormina/Altgold), hod. Roman Szultka 

III miejsce – roczny Saver (Bango-Sara/Bisedor), hod. Bartosz Iwański 

IV miejsce – roczny Bavar (Vegar-Barwa/Erwin II), hod. Marcin Markowiak 

Wyniki Ogólnopolskiego Młodzieżowego Czempionatu Koni Rasy Arden Polski:

Klacze

Czempionka – Karen (Apollon de Mairy-Kasja/Rio du Dol), hod. Grzegorz Napiwodzki 

Wiceczempionka – Sodrina MR (Amolis-Salwa MR/Sultan), hod. Michał Rosa 

III miejsce – Tiarella (Widar-Trolla/Rufus S), hod. Adam Mojsiewicz 

IV miejsce – Sangria (Kaporal de Malmaison-Sonata/Apollon de Mairy), hod. Adam Mojsiewicz 

Ogiery 

Czempion – Chocco MR (Amolis-Chanel/Rubis 144), hod. Michał Rosa 

Wiceczempion – Anton (Damos-Asana/Santor), hod. Waldemar Sekściński 

III miejsce – Sador (Damos-Sindi/Valhal ad Groftebjerggard), hod. Waldemar Sekściński, wł. Łukasz Żądło

IV miejsce- Kapolon SW (Apollon de Mairy-Karmen/Casmir), hod. Sławomir Woźniak 

BEST IN SHOW – Chocco MR 

Odczarować konopię. Podlaski labirynt w kukurydzy i nie tylko 

0
DCIM101MEDIADJI_0328.JPG

Labirynty w polu kukurydzy to już podlaska tradycja, ale w tym roku gospodarze z Ciemnoszyj poszli o krok dalej – po raz pierwszy w Polsce stworzyli również ścieżki wśród legalnych konopi. To nie tylko świetna zabawa dla odwiedzających, ale też okazja, by z bliska zobaczyć, jak wygląda roślina, z której można zrobić olej, ubrania, herbatę, a nawet… pustaki. – Chcemy odczarować konopie i pokazać, że to naprawdę wartościowy surowiec, nie powód do strachu – mówią twórcy zielonego labiryntu.

Odczarować konopię

Chcieliśmy odczarować tę roślinę. Konopie były owiane bardzo złą sława i kojarzone tylko z jedną odmianą – tą, która nie działa zbyt dobrze na człowieka – podkreśla Justyna Maciorowska. – Zawsze byliśmy za tym, żeby kreatywnie podchodzić do swojej pracy, a myślę, że taki labirynt i wprowadzanie takich roślin, jak konopie, jest to pewnego rodzaju zabawa i kreatywne wykorzystanie rzeczy, które mamy oraz ziemi, którą dysponujemy – dodaje. W Ciemnoszyjach znowu zasiali… zamieszanie – bo oprócz kilku hektarów  znanego już labiryntu w kukurydzy, pojawił się fragment z konopiami. – Myślę, że w labiryncie z konopii to jeszcze nikt nie był. Udało nam się osiągąć ponad 5,5 km ścieżek. Jest wyjątkowo trudno – zaznacza gospodyni. 


Ten labirynt, tak jak i w zeszłym roku, został wysiany za pomocą GPS-a. Z tym, że gdzieniegdzie w tym roku te ścieżki są troszkę za wąskie, więc musimy je trochę poszerzyć. I pokażemy wam, jak rośnie ta nasza już słynna konopia. Konopia w odmianie, która ma być na zdrowotne oleje, więc u nas w labiryncie będziecie mogli wypić herbatkę z konopi, zjeść ciasto z konopią i ogólnie spróbować tych dobroczynnych walorów, które ma konopia. Myślę, że każdemu się spodoba, a w konopi będziemy też dla was szykowali taki punkt z leżakami. Kukurydza ma teraz idealne warunki do wzrostu, bo wcześniej były susze, przymrozki – naprawdę działo się dużo. Tutaj w środku, w labiryncie, można dostrzec, że dała się ta pogoda dla labiryntu we znaki i gdzieś ta susza, te przymrozki są widoczne przynajmniej na tych pierwszych liściach. Odmiana, którą mamy w tym roku, charakteryzuje się naprawdę bardzo długimi, gęstymi liśćmi, więc na labirynt odmiana idealna, a i potem na paszę dla naszych krówek – bo tak, jak wiecie, to na funkcji dla społeczeństwa, że tak powiem, nasz labirynt się nie kończy. Na koniec oczywiście najbardziej skorzystają z tego wszystkiego nasze krówki – opowiada Justyna Maciorowska. 

Labirynt na Podlasiu

Jak podkreślają rolnicy labirynt to zabawa, ale też okazja, by z bliska zobaczyć, jak wyglądają konopie, które coraz częściej wracają do łask jako surowiec przemysłowy i ekologiczny.  

Przy dobrych warunkach konopia potrafi rosnąć średnio 15 cm na dobę.Tak naprawdę powinniśmy słyszeć, jak ona rośnie. Zdecydowaliśmy się na konopie, ponieważ roślina ta była owiana bardzo złą sławą i kojarzona tylko z jedną jej odmianą – tą, która nie działa dość pozytywnie na człowieka. Nasza konopia jest typowo lecznicza. Może być użyta do olejków CBD, czyli do olejków, które wspomagają organizm. Konopia jest bardzo, ale to bardzo dobrą rośliną. Z konopii tak naprawdę można zrobić wszystko – można się ubrać, linę można zrobić, można zrobić olej z konopi i z konopi nawet są robione pustaki do budowy domów. Więc to jest materiał, który można naprawdę bardzo dobrze wykorzystać i my chcieliśmy zmienić tę złą opinię na jej temati i pokazać, że to jest naprawdę super roślina. A że ma działanie relaksacyjne, to w tym naszym świecie, w którym jesteśmy zabiegani i mamy dużo stresów, nawet nam jako rolnikom tych stresów nie brakuje, to myślę, że skorzystanie z takiej konopi i przekonanie się do niej będzie dobrym posunięciem – przekonuje rolniczka. 

Labirynt na Podlasiu

Uzyskanie pozwoleń nie jest proste

To nie jest roślina, którą może posiać każdy. Jest możliwość posiania sobie, na użytek własny, ale i tak trzeba mieć na to stosowne pozwolenie. Bez pozwoleń nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Uzyskanie takiego pozwolenia nie jest proste, nie jest łatwe, nawet znalezienie nasion nie jest łatwe, ale nam się udało – wyjaśnia gospodyni z Ciemnoszyj. 

Kreatywne podejście do rolnictwa

Zawsze byliśmy za tym, żeby kreatywnie podchodzić do pracy, którą się wykonuje, a myślę, że taki labirynt i wprowadzanie takich roślin, jak konopia, jest to swego rodzaju zabawa i kreatywne wykorzystanie rzeczy, które mamy i ziemi, którą mamy. Chcielibyśmy, żeby też inni rolnicy tak kreatywnie podchodzili, bo wiadomo, Mercosur stoi za rogiem i tak naprawdę my rolnicy bardzo często nie wiemy, na czym my stoimy. I nie wiemy, co będzie jutro, nie wiemy, czy ktoś jutro nie podpisze jakiejś nowej ustawy, która zakaże nam na przykład posiadania bydła w takiej ilości, jaką mamy. Posiadanie tej drugiej nogi, takiej stabilnej, która pozwoli nam trzymać się na wierzchu tego naszego zwariowanego świata, jest potrzebne. Stąd też potrzeba kreatywnego podejścia do rolnictwa – uczula gospodyni. 

Otwarcie labiryntu w Ciemnoszyjach już 27 lipca. 

W tym roku udało nam się osiągnąć ponad 5,5 kilometra ścieżek. Jest wyjątkowo trudno i rekord z tamtego roku wynoszący 22 minuty w tym roku będzie nie do osiągnięcia. Mam też nadzieję, że w tym roku panowie wykażą się większą cierpliwością. Zawsze mówiłam, że mężczyźni są tacy cierpliwi i  lepiej odnajdują się w terenie niż kobiety. Muszę jednak stwierdzić, że zazwyczaj to kobiety w lepszych czasach kończyły naszą grę. Liczę więc,  że panowie podejmą wyzwanie i zechcą w tym roku przebić nasze panie i pokazać, że to tak naprawdę oni będą mistrzami naszego labiryntu – motywuje Justyna Maciorowska. 

900 tys. zł dla sołectw w konkursie „Odnowa Wsi Szansą dla Aktywnych Sołectw 

0
Pokaż, jak zmienia się polska wieś i wygraj nagrody

Wielkopolskie sołectwa mogą zdobyć do 8 tys. zł wsparcia w ramach XIII edycji konkursu „Odnowa Wsi Szansą dla Aktywnych Sołectw”. Ogłoszona przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego tegoroczna edycja jest okazją do zdobycia dodatkowych środków na zakup wyposażenia i materiałów promocyjnych dla sołectw i miejscowości. Nabór wniosków trwa do 8 sierpnia 2025 roku.

„Odnowa Wsi Szansą dla Aktywnych Sołectw”

Konkurs realizowany w ramach programu „Wielkopolska Odnowa Wsi” i skierowany jest do Gmin uczestniczących w programie. Wsparcie w ramach konkursu umożliwia pozyskanie dodatkowych środków na realizację zadań polegających na zakupie wyposażenia, strojów, instrumentów, towarów służących kultywowaniu tradycji oraz materiałów promujących wieś lub miejscowość. Celem konkursu jest wsparcie uczestników programu „Wielkopolska Odnowa Wsi” w procesie integracji wspólnoty wiejskiej, doposażenie infrastruktury w niezbędny sprzęt oraz elementy służące kultywowaniu lokalnych tradycji, a także materiałów promocyjnych.  

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Pięknieje Wielkopolska Wieś 2025 – nabór do XV edycji rozpoczęty!

Konkurs „Odnowa Wsi Szansą dla Aktywnych Sołectw” to szansa dla lokalnych społeczności na realizację konkretnych inicjatyw służących rozwojowi ich małych ojczyzn. Wsparcie wynoszące do 8 tys. zł umożliwia zakup wyposażenia, strojów materiałów promocyjnych. Co roku w ramach konkursu wsparcie trafia do kilkudziesięciu sołectw, które realizują rozmaite przedsięwzięcia dopełniając często funkcjonalności, estetyki oraz promocji swojej miejscowości. Tegoroczny budżet konkursu wynosi 900 tys. zł dzięki czemu wsparcie trafi do większej liczby uczestników konkursu. Warto zaznaczyć że co roku pula konkursu zostaje w pełni wykorzystana dlatego w tym roku została ona  zwiększona o kolejne środki. Zachęcem do wnioskowania nabór trwa do 8 sierpnia br.. – mówi Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Krzysztof Grabowski

Jakie wsparcie można uzyskać?

O wsparcie finansowe mogą ubiegać się sołectwa, miejscowości lub miasta do 5 tys. mieszkańców będące uczestnikami programu „Wielkopolska Odnowa Wsi”. Gmina może zgłosić maksymalnie 3 wnioski, natomiast dana miejscowość może wnioskować o wsparcie tylko na realizację jednego projektu. P

oziom pomocy finansowej wynosi maksymalnie 70% kosztów kwalifikowalnych projektu, jednak nie mniej niż 3 000 zł i nie więcej niż 8 000 zł dla pojedynczego projektu. Gminy w ramach konkursu mogą ubiegać się o dofinansowanie: zakupu wyposażenia obiektów użyteczności publicznej, towarów służących kultywowaniu tradycji lokalnych lub tradycyjnych zawodów oraz materiałów promujących wieś.

W ubiegłorocznej edycji pomoc o całkowitej wartości blisko 700 tys. zł otrzymało 100 sołectw. Nabór wniosków w XIII edycji trwa do 8 sierpnia 2025 roku.

Szczegółowe informacje na temat konkursu, w tym formularze, dostępne są na stronach internetowych: www.umww.pl (podstrona Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi) oraz www.wow.umww.pl

Uważaj na chemiczną desykację, bo możesz stracić dopłaty!

0

W wielu regionach Polski rozpoczęły się już żniwa rzepaku. Część rolników – zwłaszcza tam, gdzie rośliny dojrzewają nierównomiernie – sięga po chemiczną desykację, aby przyspieszyć zbiór i poprawić jakość plonu. To skuteczna metoda, ale tylko wtedy, gdy jest stosowana zgodnie z przepisami.

Nieprzestrzeganie zasad może skutkować utratą dopłat z ARiMR, karami administracyjnymi, a nawet zakazem stosowania środków ochrony roślin.

Nie każdą uprawę można desykować

Zanim przystąpisz do zabiegu, upewnij się, że dany środek ochrony roślin jest zarejestrowany do desykacji konkretnej uprawy.

PIORIN przypomina – gryka i proso nie mogą być desykowane chemicznie

Co musisz sprawdzić przed zabiegiem?

  • Czy środek ochrony roślin ma rejestrację do desykacji tej konkretnej rośliny.
  • Minimalny okres karencji – czas, który musi upłynąć od oprysku do zbioru.
  • Dawka i sposób stosowania – zgodnie z etykietą.
  • Sprawność i kalibrację opryskiwacza.
  • Ważność szkolenia użytkownika środków ochrony roślin.
  • Prowadzenie dokumentacji zabiegów ochrony roślin (data, środek, dawka, powierzchnia).

Stosowanie niezgodne z przepisami? Spodziewaj się kontroli

Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) ma prawo do pobierania próbek płodów rolnych w celu sprawdzenia pozostałości środków ochrony roślin.

Jeśli w próbkach zostaną wykryte:

  • niedozwolone substancje,
  • przekroczenie dopuszczalnych poziomów pozostałości,
  • niezgodność z zastosowaniem opisanym w etykiecie –

możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności administracyjnej.

Co Ci grozi?

  • Utrata całości lub części dopłat bezpośrednich z ARiMR.
  • Kara administracyjna (np. decyzja zakazująca stosowania środków ochrony roślin).
  • Problemy przy sprzedaży plonów – obniżenie klasy jakościowej lub odrzucenie partii.
  • Informacja o naruszeniu może zostać przekazana do Inspekcji Sanitarnej.

Jak bezpiecznie przeprowadzić desykację?

  1. Przeczytaj dokładnie etykietę i sprawdź, czy środek jest dopuszczony do Twojej uprawy.
  2. Przestrzegaj okresu karencji – nie przyspieszaj zbioru wbrew zaleceniom.
  3. Stosuj wyłącznie środki kupione legalnie, z polskojęzyczną etykietą.
  4. Nie zwiększaj dawek ani nie łącz preparatów, jeśli nie jest to dopuszczone.
  5. Zadbaj o aktualne szkolenie i sprawny, skalibrowany sprzęt.
  6. Prowadź dokumentację – wpisuj każdy wykonany zabieg

źródło: PIORIN

Rynek trzody chlewnej: Delikatna poprawa mimo niepewności

0

Okres żniw to dla rolnika czas intensywnej pracy w polu – niezależnie od tego, czy jego gospodarstwo opiera się głównie na produkcji roślinnej czy zwierzęcej. Korzystamy z każdego dnia słońca, by zebrać plony, a jednocześnie obserwujemy, jak sytuacja na rynku trzody chlewnej stabilizuje się, a miejscami nawet lekko poprawia.

Niemiecki rynek zaskakuje… brakiem zmian

W Niemczech handel na licytacjach ISW wreszcie zaczął funkcjonować na większą skalę. Zawieranych jest coraz więcej transakcji, dzięki czemu rolnicy mają szansę sprzedać zwierzęta. Niestety, ceny nadal pozostają na niskim poziomie – około 2,00 euro za kg w klasie E. To wciąż za mało, by mówić o realnych impulsach do podwyżek. Nic więc dziwnego, że sesje VEZG pozostają bez zmian – już trzeci tydzień z rzędu cena utrzymuje się na poziomie 1,95 euro/kg (czyli około 8,30 zł). To jednak także pozytywny sygnał – brak spadków oznacza, że ani kupujący, ani sprzedający nie planują dalszego obniżania stawek.

Co ciekawe, mimo wzmożonego handlu, średnia waga ubojowa nieco spadła – o 0,1 kg – przy ponad 250 tysiącach ubitych sztuk. To może świadczyć o stabilizacji podaży i ostrożnym podejściu producentów do planowania sprzedaży.

Polski rynek powoli się rozkręca

Na krajowym rynku widać pierwsze oznaki ożywienia. Coraz częściej pojawiają się oferty skupu tuczników po cenach zbliżonych do niemieckich. W przypadku sprzedaży całego samochodu (około 165–185 sztuk), możliwe jest uzyskanie 8,15–8,20 zł za kg w klasie E. Skąd taka zmiana, skoro zza Odry nie ma sygnału wzrostów?

Jak tłumaczy Bartosz Czarniak z Polsusu – rynek się uspokoił. Trzy tygodnie temu pojawiła się informacja, że jeden z transportów mięsa z Hiszpanii do krajów trzecich został cofnięty z powodu wykrycia podwyższonego poziomu testosteronu. Wzbudziło to niepokój – pojawiły się obawy o możliwość wstrzymania eksportu, co skutkowałoby zalewem europejskiego rynku mięsem z Półwyspu Iberyjskiego. Na szczęście był to przypadek incydentalny – sytuacja nie powtórzyła się, a eksport wrócił na dawne tory. Dzięki temu rynek odetchnął, a importerzy nie muszą obniżać stawek z obawy o nadpodaż taniego surowca.

Koszty produkcji – poprawa na krotką metę

Z perspektywy rolnika istotna jest nie tylko cena sprzedaży, ale i opłacalność produkcji. Tutaj można dostrzec pozytywny trend – żniwa powodują spadki cen komponentów paszowych. Nawet importowana śruta sojowa, wcześniej bardzo droga, staje się bardziej dostępna cenowo. To pomaga poprawić bilans ekonomiczny hodowli, przynajmniej na krótką metę.

Mniejsze gospodarstwa nie wytrzymują konkurencji i rezygnują z hodowli.

Mimo lekkiej poprawy sytuacji, nie możemy zapominać o długofalowych problemach sektora trzody chlewnej w Polsce. Coraz większa koncentracja produkcji (średnia wielkość stada przekroczyła 200 sztuk) wskazuje, że mniejsze gospodarstwa nie wytrzymują konkurencji i rezygnują z hodowli.

Dlatego – jak podkreśla Bartosz Czarniak – potrzebujemy kompleksowej strategii dla branży trzodowej, rozpisanej na kolejną dekadę, tworzonej we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Tylko wtedy możliwe będzie zapewnienie stabilnych warunków funkcjonowania zarówno dużym, jak i mniejszym gospodarstwom.

W tym kontekście rzecznik Polsusu zwraca się także do nowo powołanego Ministra Rolnictwa, Pana Stefana Krajewskiego, gratulując objęcia funkcji i deklarując gotowość branży do trudnych, ale potrzebnych rozmów.

Zbiory rzepaku w UE wzrosną w 2025 r., a w kraju będą zbliżone do ubiegłorocznych ?

0

Zbiory rzepaku w UE wzrosną w 2025 r. twierdzą analitycy Oil World. Podnieśli oni o 0,7 mln ton swoją prognozę zbiorów rzepaku w Unii Europejskiej w tym roku, do 20 mln ton. Jednocześnie tegoroczna produkcja nasion rzepaku w Polsce ma być zbliżona do ubiegłorocznej ocenia Komisja Europejska.

Zbiory rzepaku w UE wzrosną o 1/5

Według Oil World tegoroczna produkcja nasion rzepaku w UE będzie o 20% wyższa od ubiegłorocznej (17 mln ton) i nieco lepsza od oficjalnej prognozy KE.

W szczególności zwiększono szacunki dla Rumunii – do 2,65 mln ton wobec 1,29 mln ton w 2024 r., ze względu na zwiększenie powierzchni zasiewów o ponad 60% rocznie, do 0,87 mln hektarów.

Prognozę zwiększono również dla Francji (do 4,35 mln ton), Niemiec (4 mln ton) oraz Łotwy i Szwecji, natomiast szacunki dla Republiki Czeskiej (do 1,13 mln ton) i Estonii zostały nieznacznie obniżone, ponieważ powierzchnie upraw rzepaku w tych krajach są w tym roku niższe niż początkowo szacowano.

Wyższy od oczekiwanego potencjał produkcyjny rzepaku w UE zwiększy krajową podaż nasion o 2,4 mln ton w roku gospodarczym 2025/26, co z nawiązką zrekompensuje znaczną redukcję zapasów po poprzednich zbiorach i zmniejszy zależność przetwórców z UE od importu.

Zbiory rzepaku w UE – prognoza Komisji Europejskiej

Według Komisji Europejskiej zbiory rzepaku w Unii Europejskiej wzrosną w tym roku do 19,74 mln ton z 17,07 mln ton w 2024 roku. Prognozowany wynik jest o 6,5 procent lepszy od średniej 5-letniej.

Zbiory rzepaku w UE według KE (tys. ton) – wykres


Unijny przerób rzepaku wzrośnie o blisko 1 mln ton mimo mniejszego importu

Wzrost unijnej produkcji rzepaku pozwoli na zwiększenie przerobu nasion z 22,78 mln ton w sezonie 2024/25 do 23,74 mln ton w sezonie 20225/26. Jednocześnie zdaniem Komisji Europejskiej import nasion rzepaku do Unii Europejskiej powinien obniżyć się do 5,78 mln ton z 6,98 mln ton sezon wcześniej. Zapasy nasion rzepaku na koniec sezonu szacowane są na niezmienionym poziomie – 833 tys. ton.

Przeczytaj również – Światowe zbiory nasion oleistych i zapasy powinny być rekordowe

Światowe zbiory i zapasy rzepaku odbiją w górę w sezonie 2025/26 – USDA

W najnowszej prognozie Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA) globalna produkcja rzepaku w sezonie 2025/26 została zmniejszona o 0,24 mln ton do 89,54 mln ton (85,65 mln ton w sezonie 2024/25), w szczególności dla Kanady – o 0,25 mln ton do 19,25 mln ton, co będzie nieco przewyższać poziom z poprzedniego sezonu.

Prognoza zbiorów rzepaku w UE-27 została zwiększona o 0,1 mln ton do 19,45 mln ton.

Najwięksi producenci rzepaku na świecie (zmiana – r/r)

  • Unia Europejska – 19,45 mln ton (16,86 mln ton w 2024/25);
  • Kanada – 19,25 mln ton (19,19 mln ton w 2024/25);
  • Chiny – 15,9 mln ton (15,8 mln ton w 2024/25);
  • Indie – 12,0 mln ton (11,5 mln ton w 2024/25).

Globalne zapasy końcowe rzepaku powinny wzrosnąć do 9,46 mln ton na koniec nowego sezonu z 9,14 mln ton w sezonie 2024/25. W UE zapasy rzepaku powinny odbić w górę do 1,57 mln ton z 1,37 mln ton w sezonie 2024/25.

Produkcja rzepaku w Polsce będzie zbliżona do ubiegłorocznej – KE

Komisja Europejska oczekuje, że w tym roku zbierzemy 3,24 mln ton nasion rzepaku w porównaniu do 3,27 mln ton w 2024 roku i 3,37 mln ton – średnia 5-letnia. Zdaniem KE nasze zasiewy pod tegoroczne zbiory wyniosły 1,030 mln ha, czyli o 20 tys. ha więcej niż rok temu i 0,2% powyżej średniej 5-letniej.

Zbiory rzepaku w Polsce według KE (tys. ton) – wykres

Ceny rzepaku w Polsce spadają pod presją zbiorów

Dane MRiRW pokazują, że w tygodniu kończącym się 20-go lipca 2025 roku średnia cena zakupu rzepaku spadła w zakładach tłuszczowych o 119 zł do 2.160 zł/t. Nadal oznacza to cenę o 7% wyższą niż rok temu. Dla porównania, seria najbliższa kontraktu na nowy rzepak (dostawa w sierpniu 2025) na Matif wyceniana była na koniec omawianego tygodnia znacznie niżej, bo na 2.011 zł/t. Tyle mniej więcej płacą teraz punkty skupowe za krajowy rzepak.

Średnie ceny skupu rzepaku w Polsce – MRiRW

Źródło: KE, APKInform, MRiRW

Produkcja zbóż na świecie ma być rekordowa w sezonie 2025/26 – IGC

0

Produkcja zbóż na świecie w sezonie 2025/26 powinna wzrosnąć o blisko 3% do 2,276 mld ton – według najnowszej prognozy Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC). Prognozowany wzrost produkcji zbóż na świecie wynikać ma z rekordowych zbiorów kukurydzy i pszenicy. IGC prognozuje, że całkowita produkcja zbóż na świecie w sezonie 2025/26 będzie największa w historii, o 60 mln ton wyższa w ujęciu rok do roku. Jednocześnie konsumpcja zbóż ma zrównać się z produkcją zbóż na świecie w nowym sezonie. Dla porównania w sezonie 2024/25 globalne zużycie znacznie przewyższało produkcję zbóż na świecie.

Produkcja zbóż na świecie oraz bilans podaży i zużycia – tabela

Światowe zużycie zbóż przyspieszy

Uwzględniając rekordowe przeznaczenie na żywność (+13 mln ton – r/r), paszowe (+16 mln ton – r/r) i przemysłowe (+7 mln ton – r/r), prognozowany wzrost konsumpcji o prawie 2% jest nieco szybszy niż przeciętnie.

Przeczytaj również – Produkcja zbóż na świecie wzrośnie w sezonie 2025/26 – USDA

Globalne zapasy zbóż pozostaną na stabilnym poziomie, ale wzrosną u eksporterów

Zapasy na koniec sezonu 2025/26 mają pozostać mniej więcej niezmienione w ujęciu rok do roku i powinny wynieść 582 mln ton, w tym 140 mln ton u głównych eksporterów. U głównych eksporterów zapasy pszenicy wzrosną aż o 9% – r/r.

Światowy handel zbożem powinien wzrosnąć­

IGC przewiduje się, że światowy handel zbożami wzrośnie o 2%, głównie dzięki zwiększonym dostawom do Azji.

Licowa prognoza produkcji zbóż na świecie i zapasów jest symbolicznie gorsza niż miesiąc wcześniej

Uwzględniając niewielkie obniżki w przypadku jęczmienia i sorgo, prognozowana produkcja zbóż na świecie ogółem (pszenicy i zbóż paszowych) w sezonie 2025/26 jest o 1 mln ton niższa w ujęciu miesięcznym (2376 mln ton). Dostosowania w zakresie konsumpcji dotyczą głównie kukurydzy, przy czym prognozowany popyt wzrósł o 3 mln ton w porównaniu z poprzednim rokiem i wynosi obecnie 2376 mln ton, co zasadniczo odpowiada produkcji. Prognozy dotyczące zapasów końcowych (sumarycznie dla poszczególnych lokalnych sezonów) są niższe niż wcześniej i wynoszą 582 mln ton, co pozostaje bez zmian w ujęciu rok do roku. Wielkość handlu zbożem utrzymuje się na poziomie 430 mln ton.

Przeczytaj również – Unijny eksport pszenicy obniżył się o 1/3 w sezonie 2024/25

Produkcja i zapasy ryżu powinny wzrosnąć do nowych rekordów

IGC oczekuje, że globalna produkcja ryżu nieznacznie wzrośnie w sezonie 2025/26 do rekordowych 544 mln ton, głównie dzięki wzrostom w czołowych krajach eksportujących, przy czym spodziewany jest podobnie niewielki wzrost popytu (+1% do 541 mln ton), wspierany rosnącym popytem na żywność w Afryce i Azji. Przewiduje się, że światowe zapasy ryżu na koniec sezonu będą się kumulować, w tym wzrosną w Indiach i osiągną nowy rekord 185 mln ton (+1,5% – r/r). Przewiduje się, że handel ryżem osiągnie rekordowy poziom około 60 mln ton w 2026 roku.

Lipcowe prognozy dla ryżu nie zmieniły się

W lipcu oczekiwania Rady dotyczące podaży i popytu na ryż pozostają zasadniczo niezmienne w obu latach, a globalna produkcja ma osiągnąć rekordowy poziom w 2025/26 roku. Ze względu na niewielką korektę w górę dotyczącą zapasów przeniesionych, światowe zapasy końcowe są nieznacznie wyższe i wynoszą 185 mln ton (+3 mln). Perspektywy handlowe w 2025 i 2026 roku pozostają niezmienione, kształtowane przez popyt ze strony nabywców z Azji i Afryki.

Źródło: IGC

24 lipca burza wystąpi miejscami na Podlasiu, Mazurach, Podkarpaciu i w Małopolsce

0
Pogoda na 24 lipca
Pogoda na 24 lipca
Pogoda na 24 lipca

24 lipca suchy i słoneczny w większości kraju

Za nami środa z przelotnymi opadami na zachodzie, północy, wschodzie i w centrum oraz bardziej ciągłymi na północy Lubuskiego. Przed nami czwartek z dużą ilością słońca na południu kraju oraz chmurami na północy. Na Podlasiu, Mazurach a do południa na Warmii i północy Mazowsza występować mają przelotne opady deszczu do 10-12 mm. Popada na obszarze około 30-40 %. Do południa na zachodzie, wschodzie, południu i północy sucho. Po południu od Tatr po wschodnią, południową, środkową część Małopolskiego i dalej w kierunku Podkarpacia wypiętrzą się chmury burzowe z opadami do 20 mm, lokalnie z gradem do 1-2 cm. Od Ziemi Lubuskiej po Kujawy, Mazowsze na niebie dużo chmur ale bez opadów. Na Kaszubach i północy Mazowsza lokalnie pokropi.

Wiatr powieje słabo na południu kraju; umiarkowanie na zachodzie i północy oraz dość silnie od okolic Łodzi po Mazowsze, Podlasie, Warmię i Mazury.

Do końca tygodnia czeka nas ciepła pogoda a losy opadów ważą się póki co na korzyść słońca ale czas pokaże.