Co znajdziesz w artykule?
Koronawirus a ceny mięsa
O cenach wieprzowiny i wołowiny zadecydują nadchodzące dni
Światowa pandemia koronawirusa ma wielopłaszczyznowy wpływ na różne dziedziny gospodarki. Nie inaczej jest w branżach związanych z hodowlą trzody chlewnej i bydła.
– Na tę chwilę nie potrafię powiedzieć jak to się odbije na naszej gospodarce i w jakim kierunku rozwinie się sytuacja na rynku trzody chlewnej, ale odnotowany teraz jednorazowy spadek ceny kilograma mięsa o 0,6 eurocenta na giełdzie niemieckiej ma już wpływ na rynek polski o czym świadczy spadek cen 1 kilograma wagi bitej ciepłej o 20 do 30 groszy –mówi Marek Marciniak Prezes Spółdzielczej Grupy Producentów Trzody Chlewnej RAZEM-BIS.
– Znacznie gorzej jest z rynkiem mięsa wołowego. Jeżeli odnotowujemy jednorazowy nagły spadek cen o 25-30 procent, czyli o jeden złoty na cenie kilograma mięsa, to jest prawdziwy to dramat! Obecnie ubojnie wstrzymują skup. Rynek zatrzymuje się. Jest tak, bo odcięte są Włochy, czyli dotychczas bardzo szeroki rynek wołowiny. Ale przecież ludzie coś tam jeść muszą! Muszą więc być podjęte jakieś działania dla zapewnienia im żywności, w tym też wołowiny. Trzeba zatem czekać. Z pewnością najbliższe godziny, czy dni rzucą więcej światła na tę sytuację.
Zastój na europejskim rynku mięsa
Tymczasem jak podaje Krajowy Związek Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej w komunikacje z 10 marca 2020 roku, ostatnie tygodnie na rynku europejskim przyniosły małą podaż żywca wieprzowego przy stabilnym popycie przetwórców i eksporterów. Wynikiem były wzrosty cen skupu w wielu kluczowych krajach Unii Europejskiej.
Tradycyjnie Niemcy, po wzroście ceny o 6 centów w dniu 26/02/2020, oddziaływały również na notowania ISN w innych krajach unijnych. Podobna skala wzrostów cenowych wystąpiła w Belgii i Austrii. W Niderlandach i Hiszpanii notowania wzrosły o 5 centów, w Danii o 4 centy, we Francji o 3 centy.
Rynek niemiecki w 10 tygodniu był bardziej zrównoważony. Jak podają notowaniach VEZG w dniu 4/03/2020 cena pozostała bez zmian 2,02 €/kg (wbc). Spodziewamy się dalszych wzrostów cen skupu tuczników w Niemczech. Sytuacja w Chinach powoli poprawia się i słabną zawirowania logistyczne w transporcie lokalnym oraz zaległości w rozładunku kontenerów w chińskich portach.
Koronawirus i popyt na konserwy! Polacy wykupują wieprzowinę i drób
Z uwagi na wystąpienie koronawirusa w Polsce i kolejnych przypadków zachorowań u ludzi rynku odczuwalny jest wyraźny wzrost popytu na konserwy mięsne. Jeżeli sytuacja ta utrzyma się przez dłuższy czas można się spodziewać większego zapotrzebowania na żywiec wieprzowy pochodzący ze strefy niebieskiej ASF.
W tym kontekście pojawiła się też możliwość stopniowego zmniejszania różnic cen skupu pomiędzy strefami. Obecnie cena skupu tuczników z rejonów, gdzie ASF potwierdzono w stadach świń, jest ok. 80 groszy za kilogram niższa niż w rejonach wolnych od wirusa. Wieprzowina pochodząca ze strefy niebieskiej ASF jest w dużej mierze wykorzystywana do produkcji konserw. Obróbka termiczna zabija wirusa i sprawia, że produkty wieprzowe są bezpieczne pod względem epizootycznym i nie stanowią zagrożenia dalszego rozprzestrzeniania się wirusa ASF.
Wirus ASF jest chorobą dzików i świń i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi. Może więc paradoksalnie, występowanie koronoaiwrusa u ludzi przyczyni się do w jakiejś mierze skompensowania strat wynikających z rozprzestrzeniania się ASF. Do tematu z pewnością powrócimy
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: KZP-PTCH
Koronawirus: GIS uspokaja, a KRIR apeluje o wytyczne dla rolników