Obecnie w ukraińskich portach cumuje 57 statków z 1,25 miliona ton zbóż i nasion oleistych. Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Rosjanie zablokowali dostawy z ukraińskich portów, pozostawiając jedynie trasy kolejowe do Europy Wschodniej jako realną opcję dla eksporterów zboża. Ukraina zazwyczaj eksportuje do 6 milionów ton zbóż i nasion oleistych miesięcznie, ale w marcu wysłała tylko około 200 000 ton.
„Ponad milion ton zbóż i nasion oleistych ulokowanych jest na statkach uwięzionych w ukraińskich portach morskich i może ulec pogorszeniu w najbliższej przyszłości” – powiedział 15 kwietnia ukraiński minister rolnictwa Mykoła Solski. „ładunek nie jest rozładowywany i nadal znajduje się na statkach” – powiedział Solski. „Co do okresu retencji to myślę, że nawet sami kapitanowie w większości przypadków nie wiedzą, czy są z tym jakieś problemy. Z pewnością nie planowali tak długo trzymać zboża na statkach”.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że Rosjanie wcześniej obiecywali wypuszczenie zagranicznych jednostek z portów, ale jednocześnie zaminowali tory wodne uniemożliwiając żeglugę. Ukraina jest (była przed wojną) największym światowym eksporterem oleju słonecznikowego i znajduje się w pierwszej piątce największych eksporterów pszenicy i kukurydzy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jest zgoda na dopłaty do nawozów. KE w końcu zatwierdziła wsparcie dla rolnictwa!
W krajowych magazynach jest jeszcze 20 mln ton stałych zbóż, a tegoroczne zbiory powinny dać kolejne 30 mln ton, które trzeba będzie wyeksportować. Według Ministerstwa Infrastruktury, kolej będzie starała się przewozić półtora miliona ton miesięcznie, dzięki wysiłkom przedsiębiorców, rządu, negocjacjom z innymi krajami w sprawie uproszczonych tranzytów, ale osiągnięcie takiego poziomu eksportu wymaga nadal dużego wysiłku.
Andrzej Bąk
Źródło: Ukraińska Prawda