Co znajdziesz w artykule?
Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała dane z 100 proc. obwodów do głosowania. Starcia o mandaty trwały aż do ostatnich chwil, a ostateczne wyniki sugerują potencjalne przetasowania w składzie rządu. Z perspektywy rolników, kluczowym zagadnieniem staje się teraz wybór nowego ministra rolnictwa. Kto ma szansę objąć to ważne stanowisko?
Kto wygrał wybory parlamentarne 2023?
Zgodnie z ogłoszonymi wynikami, partią, która zwyciężyła w wyborach, jest Prawo i Sprawiedliwość. Otrzymali oni poparcie 35,38 procent osób, które wzięły udział w głosowaniu. Drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowało 30,70 procent wyborców. Trzecie miejsce zajmuje Trzecia Droga, zdobywając poparcie 14,40 procent głosujących. Lewica uzyskała 8,61 procent głosów. Konfederacja również zdołała zdobyć mandaty do Sejmu, otrzymując 7,16 procent głosów.
Kto zgarnie stołek ministra rolnictwa? Czy zostanie nim Kołodziejczak?
Kto ostatecznie zostanie wybrany na stanowisko ministra rolnictwa? Wyniki exit poll w porównaniu do ostatecznych wyników wyborów nie uległy znaczącym zmianom. Mimo że Prawo i Sprawiedliwość zdobyło najwięcej mandatów (196), to opozycja posiada większość w Sejmie (248 mandatów). Nawet ewentualna koalicja między PiS a Konfederacją nie wydaje się wystarczająca do utworzenia większości. Fiasko partii rządzącej niewątpliwie prowadzi do konieczności dokonania zmian na stanowiskach. Niemniej jednak słyszymy, że ten proces może potrwać aż do połowy stycznia. Kto więc miałby potencjalnie zastąpić Roberta Telusa na stanowisku ministra rolnictwa? Czy mógłby nim zostać lider Agrounii Michał Kołodziejczak?
Kołodziejczak: Mam nadzieję, że Bóg da realizować tę misję ministra rolnictwa
Kandydat Koalicji Obywatelskiej, lider Agrounii, Michał Kołodziejczak, zyskał ponad 30 tysięcy głosów w okręgu nr 37, który obejmuje obszar powiatów: gnieźnieńskiego, kolskiego, konińskiego, słupeckiego, średzkiego, śremskiego, tureckiego, wrzesińskiego oraz miasta Konin, co zapewniło mu mandat w Sejmie. W tym okręgu dostępnych było 9 mandatów poselskich.
Jeśli Michał Kołodziejczak zostałby mianowany ministrem rolnictwa, wyraża determinację w utrzymaniu kontaktu z okręgiem nr 37. Podkreśla, że ta część kraju jest dla niego ważna i zobowiązuje się do reprezentowania jej interesów. Jest zdeterminowany, aby promować okręg, rozwiązywać jego problemy, a także dążyć do pozyskania środków na sprawiedliwą transformację, zwłaszcza w miastach Takich jak Turku i Konin. Jego celem jest także pokazanie potencjału i rozwoju miejscowości, takich jak Gniezno i Września
“Mam nadzieję, że Bóg da realizować tę misję ministra rolnictwa i mieszkańcy okręgu 37 nie zapomną, że otrzymałem tutaj ponad 30 tysięcy głosów.” – czytamy w przeglądzie konińskim
Resort rolnictwa w rękach PSL?
Nieoficjalnie mówi się, e rolnictwo ma zostać w rękach Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL). Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził swoje nadzieje w Radiu Zet co do przyznania Trzeciej Drodze odpowiedzialności za „resorty bezpieczeństwa, w tym Ministerstwo Obrony Narodowej, gospodarki, energetyki, a także rolnictwa i wsi.” Miejsce szefa resortu rolnictwa w takiej sytuacji mogłoby przypaść Markowi Sawickiemu, który pełnił tę funkcję w latach 2007–2012 i 2014–2015 Istnieje także możliwość, że stanowisko to zostanie powierzone nowej postaci.
Jakie są Wasze przemyślenia na ten temat? Kto Waszym zdaniem powinien lub mógłby zostać ministrem rolnictwa? Dajcie znać w komentarzach.
źródło: TVN24; Przegląd Koniński; RadioZet