Co znajdziesz w artykule?
Ministerstwo Rolnictwa wdrożyło dopłaty do sprzedanego zboża, aby zmniejszyć nadwyżkę ziarna na rynku. Z uwagi na to, że rolnicy złożyli w ARiMR wnioski opiewające na więcej środków, niż pierwotnie przeznaczono na ten cel, zastosowano współczynnik korygujący. Jakie są stawki oferowane przez rząd za dopłaty do zbóż w 2024 roku i warunki ich przyznawania?
Dopłaty do zbóż 2024. Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie
„Przygotowane zostało rozporządzenie, dające doraźne wsparcie rolnikom, którzy ucierpieli na skutek niskich cen na rynkach zbóż. […] To jest pomoc skierowana tak, aby pobudzić w Polsce sprzedaż zbóż.” – poinformowało niedawno Ministerstwo Rolnictwa na platformie X (dawniej twitter).
25 kwietnia Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie, na podstawie, którego będzie realizowana pomoc w formie dopłat do zbóż dla producentów rolnych.
Dopłaty do zbóż 2024 – stawki
Zgodnie z projektowanymi przepisami, stawki dopłat do zbóż zostały ustalone na:
- 200 zł do każdej tony zboża sprzedanego w okresie od 1 stycznia do 10 marca 2024 roku.
- 300 zł do każdej tony zboża sprzedanego w okresie od 11 marca do 31 maja 2024 roku.
w przeliczeniu na 1 ha upraw zbóż. Dlaczego tak?
„Mówimy tutaj o pomocy do hektara, bo to jest zasada wyliczania tej pomocy. Unia Europejska i zasady unijne przewidują tylko i wyłącznie pomoc, która jest kierowana do hektara, a wielkość tej pomocy wylicza się na podstawie wielkości plonów z GUS-u. I te wielkości tutaj są na podstawie wielkości plonów. Przy pszenicy to jest 5 ton 400 kilogramów i przy pozostałych zbożach wymienionych, to 3 tony 700 kilogramów – stąd też te sumy” – powiedział wiceminister rolnictwa.
Rozporządzenie to przewiduje dopłaty do pszenicy, jęczmienia, przenżyta i żyta. Dopłaty do rzepaku nie zostały uwzględnione przez MRIRW.
Ministerstwo już na wstępie zaznaczyło możliwość konieczności wprowadzenia współczynnika korygującego. Jeśli zapotrzebowanie na pomoc okaże się większe, do obliczenia wysokości wsparcia użyje się wspomnianego współczynnika, który wyniesie 2,1 miliarda złotych, uwzględniając kwoty wynikające z złożonych wniosków (z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku), przekraczające 183 tysiące złotych. Z tego powodu zdecydowano o zastosowaniu 8-procentowego współczynnika korygującego.
Nowe stawki dopłat do zbóż [LIPIEC 2024]
Nowe stawki dopłat do zbóż 2024 prezentują się następująco:
Nowe stawki dopłat do zboża sprzedanego od 1 stycznia do 10 marca 2024 roku
- Pszenica: 993,6 zł/ha (poprzednio 1080 zł/ha; zmniejszenie o 86,4 zł)
- Żyto, jęczmień, pszenżyto lub mieszanki zbożowe: 680,8 zł/ha (poprzednio 740 zł/ha; zmniejszenie o 59,2 zł)
Nowe stawki dopłat do zboża sprzedanego zboża od 11 marca do 31 maja 2024 r.:
- Pszenica: 1490,4 zł/ha (poprzednio 1620 zł/ha; zmniejszenie o 129,6 zł)
- Żyto, jęczmień, pszenżyto lub mieszanki zbożowe: 1021,2 zł/ha (poprzednio 1110 zł/ha; zmniejszenie o 88,8 zł)
💚Wicenister @EKOlodziejczak_ podczas konferencji #100dni Rządu w #MRiRW:
— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) March 27, 2024
💬Przygotowane zostało rozporządzenie, dające doraźne wsparcie rolnikom, którzy ucierpieli na skutek niskich cen na rynkach zbóż.
🔹Rolnicy, którzy sprzedadzą zboże między 11 marca, a końcem maja… pic.twitter.com/QgZJBLTuDr
Termin wypłat nie jest jeszcze znany.
źródło: MRIRW
Tylko pszenica i kukurydzą? A reszta to co ? Pszenzyto też spadło
super rzepak sie nie liczy a cena spadła o ok 700zł na tonie jak to możliwe ze rządzący tego nie widza ?
Widzą, tylko kosztem rolników próbują dławić inflację. Niestety nie widzą tego, że choć cena zbóż mocno spadła, chleb kosztuje tak samo drogo a nawet drożej. Nikt nie widzi a właściwie nie chce widzieć, że rolnictwo leży w każdym dziale. Dlaczego nie waloryzują cen za płody role o wartość inflacji.
A co z innymi zbożami. Panowie wiecie, że to nie jest uczciwe. Pszenica i kukurydza wpływają też na inne zboża – nie oszukujmy się. W ten sposób zostali pominięci ludzie siejący żyto, pszenżyto, owies, jęczmień! Czyli ludzie posiadający najsłabsze grunty (pszenżyt, żyto, owies). Dlaczego został pominięty rzepak?!
A czyli teraz na tym wyjdą najlepiej ludzie, którzy sprzedali zboże w październiku a teraz skombinują faktury tak żeby zapełnić limit. Dziękuję za kolejną lekcję – jak należy kombinować.
O czym tu w ogóle mowa, kto się na to zgadza? 200zl do średniego plonu pszenicy na poziomie 5,5t i to jeszcze 60% bo ktoś uznał że rolnik już 40% zapasów sprzedał. Jak to się ma do rzeczywistości? Nijak! Straty ogromne! Nie ma jak zapchać gęby rolników rzucając im jakieś drobne na otarcie łez, ci który nie mają nic wspólnego z rolnictwem będą twierdzić że „przecież 250zl do tony wam dali czyli tyle ile spadły ceny” co oczywiście nie będzie mieć nic wspólnego z rzeczywistością, a jak będziecie rolnicy chcieli znów wyjść z protestem w związku z napływem ukraińskiego zboża do Polski lub obniżeniem ceny rząd pokaże środkowy palec mówiąc że przecież już nam pomogli. Nie dajcie się sprzedać za drobne , to już temat wielokrotnie przerabiany, niech ktoś się wreszcie za to weźmie!!!
Jeśli chodzi o pszenicę to piszą że tylko konsumpcyjna a co z paszową?
Nic takiego nie piszą.
A co z innymi zbożami np. pszenżyto cena uzależniona od ceny pszenicy? Pszenica w dół to i cena innych zbóż również. Co to za oszustwo……..
Zwykłe skurwysyństwo zapomnieli o innych zbożach a co lepsze o tych biedniejszych
My przy wyborach nie zapomnimy dość
Na rzepaku straciłem 800zł na tonie , bo z ukrainy ciągneli lewyy rzepak po 2400 wiec jak może zostać rzepak pominięty panie ministrzeee
Dlaczego ktoś kto sprzedał w żniwa lub krótko po ma mieć za to mniej pieniędzy???
Dlatego, że po żniwach sprzedałeś po 900 a teraz sprzedałbyś po 700…
po żniwach sprzedałem po 770?
A że niby początkiem marca było bardzo drogie zboże, że sie nie należy 300zł??
Pomoc dotyczy zboża pozyskanego ze zbiorów 2023r.Po zbiorze lipiec-sierpień 2023r uzyskałem cenę 770zł/t.Czyli ta pomoc mnie nie obejmnie/ i rzeszy mi podobnych/.Ci którzy podjęli ryzyko przechowania zboża i sprzedaży go w nowym roku to tylko oni stracili?.Ceny w lipcu,sierpniu …2023r były stabilne? rynek był ustabilizowany?.Panowie coś tu nie gra.Jeżeli to ma być pomoc to zróbmy to uczciwie i nie pomijajmy najsłabszych.
A co z tymi co sprzedali zboże w grudniu i listopadzie?
już nigdy nie zagłosuje na Tuska ,Kołodziejczaka ,, podzielili nas rolników na lepszych i gorszych, jak sprzedawałem listopad grudzień stawki cenowe były bardzo podobne do tych z wiosny 2024 , także pomoc tylko dla części ,
Teraz za pszenicę skupy oferują już nawet 650zł, a nawozy nie dostępne i drożeją.
Czy będą dopłaty czy ktoś się zajmie na poważnie rządzeniem w interesie Polaków