W poniedziałek przez nasz kraj przejdzie front chłodny z opadami- tym razem ciągłymi dzięki czemu popada wszędzie bez wyjatku, jednak o różnych godzinach.
Lany Poniedziałek pogodny i suchy upłynie do końca dnia na Roztoczu i Podkarpaciu- tutaj przejściowo powieje halny z gór, dzięki czemu punktowo może być nawet 15 stopni. Jednak powróćmy do frontu. Ten już nad ranem pojawi się w Szczecinie, Kołobrzegu, Choszcznie, Pyrzycach- wpierw popada deszcz, by po 1-2 h opadu zaczął padać śnieg. Następnie front do południa dotrze na Kaszuby, północ Kujaw, Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej- schemat ten sam- najpierw deszcz, potem śnieg- przewaga śniegu ma być na wzniesieniach Kaszubaskich. Tutak również temperatura podczas opadów spadać ma do około 0/+3 stopni. Po południu front dotrze do centrum- tu do południa zdąrzy się ocieplić do nawet 9/12 stopni i wpierw również zacznie padać deszcz, po czym na końcu zacznie padać śnieg. Do 21:00 opady dotrą do linii Włodawa, Modliborzyce, Dębica, Jasło. Później opady ruszą na Podkarpacie i Roztocze. Przejście frontu potrfa około 2-4 godzin- to znaczy, że od okolic południa na północy będzie już po froncie i pojawią się rozpogodzenia. Pod wieczór wróci bardzo dużo przelotnych opadów śniegu i uwaga „Burz śnieżnych”, które od Darłowa, Koszalina po Miastko mogą zrzucić nawet 5 centymetrów śniegu, który ma szansę pozostać na noc z racji ujemnej temperatury. Przelotne opady późnym popołudniem pojawią się też na zachodzie, w centrum i na północnym wschodzie.
Zarówno przed frontem, na nim jak i za nim będzie mocno wiało w porywach do nawet 70 km/h. Podczas konwekcji wieczorem na środkowym wybrzeżu możemy zanotować poryw wiatru do 100 km/h- rejon Darłowa w szczególności.
Od wtorku do piątku nocami wystepować mają przymrozki do nawet -5 stopni na wysokości 2 metrów. Od weekendu ocieplenie, które zacznie rozwijać skrzydła wiośnie- przymrozki do -5 stopni po tym tygodniu w kwietniu i maju już nie powrócą.
🐥