sobota, 23 listopada, 2024
spot_img

Jak zadbać o prawidłowy rozkład resztek pożniwnych?

spot_img

Wielkimi krokami zbliżają się żniwa. Sprzątnięcie roślin z pola to dobra okazja, by odbudować wartość stanowiska i przygotować grunt pod uprawę roślin następczych poprzez wzmożenie procesu próchicotwórczego w glebie. Ma to kolosalne znaczenie szczególnie w sytuacji zebrania słomy i pozostawienia niewystarczających ilości materii organicznej na polu. A z takimi sytuacjami mamy do czynienia coraz częściej. Popyt na słomę wzrasta. Surowiec uzyskany z własnego gospodarstwa często nie wystarcza na pokrycie jego potrzeb, szczególnie w przypadku hodowców (pasza, ściółka). Z kolei rolnicy zajmujący się produkcją roślinną, z uwagi na wysoki dochód osiągany ze sprzedaży słomy, często pozbywają się całej sprzątniętej z pól słomy. Należy jednak pamiętać, iż takie postępowanie prowadzi do degradacji gleb i zubożenia stanowiska – wyprowadzona z niego zostaje materia organiczna, jakość gleb pogarsza się.

 

Przygotowanie stanowiska

Priorytetem rolników w tym okresie, okresie przygotowań do nowego sezonu wegetacyjnego, jest przygotowanie stanowiska pod rośliny następcze. Warto w tych działaniach uwzględnić wykorzystanie resztek pożniwnych, by zapewnić roślinom optymalne warunki wzrostu i poprawić jakość gleb, którymi dysponujemy. Aby przekształcone zostały w wartościowy nawóz – pokarm dla upraw następczych, muszą przejść szereg skomplikowanych przemian, w których niezwykle ważną rolę odgrywają mikroorganizmy glebowe. W wyniku tego procesu uwalniane są do środowiska glebowego stosunkowo duże ilości składników odżywczych w formach łatwo przyswajalnych dla roślin i  odżywiających je, szczególnie w początkowej fazie wzrostu. Wykorzystanie pozostałości słomy wraz z nawożeniem organicznym to także możliwość zwiększenia zawartości próchnicy. Dzięki temu poprawia się struktura gleby, która jest istotnym parametrem wpływającym na wzrost roślin, a w konsekwencji na ich plonowanie. Prawidłowa struktura gleby zapewnia odpowiednie stosunki powietrzno-wodne oraz szybkie nagrzewanie się gleby wiosną. Korzystnie wpływa na rozwój systemu korzeniowego, a tym samym wykorzystanie składników pokarmowych. Przeprowadzanie różnego typu zabiegów agrotechnicznych związanych z odwracaniem i mieszaniem gleby o prawidłowej strukturze staje się dużo łatwiejsze. Kluczowym elementem strukturotwórczym gleby jest próchnica glebowa. Jej zawartość decyduje o właściwościach fizykochemicznych gleby oraz o jej aktywności biologicznej. Co zatem należy zrobić, aby zoptymalizować ten proces?

 

Odpowiedni odczyn

Przede wszystkim należy uregulować odczyn, gdyż rozkład resztek pożniwnych determinowany jest przez ph gleby. Skutecznym działaniem jest okresowe wapnowanie z użyciem na przykład wapna węglanowego. Aby zwiększyć efektywność rozkładu należy glebę zasilić azotem. Wyczerpanie jego dostępnych form ograniczy tempo procesu. Standardowo stosuje się 5-10 kg tego pierwiastka na każdą tonę przorywanej słomy.

Kolejnym elementem wpływającym na rozkład materii organicznej są mikroorganizmy glebowe. Przy niskiej aktywności biologicznej gleb słoma nie zostanie rozłożona, nie przyniesie żadnych profitów roślinom następczym, będzie zalegać w glebie. Wtedy na ratunek przychodzą mikroorganizmy i biopreparaty, które zawierają unikalne szczepy bakterii, przyspieszające rozkład resztek pozbiorczych oraz poprawiające zasobność gleby w dostępne dla roślin składniki pokarmowe i próchnicę. Tego typu preparaty zwiększają zawartość próchnicy i składników pokarmowych w glebie, pośrednio wpływają na lepszy rozwój roślin i ich ogólną kondycję, a także zapewniają prostszą i szybszą uprawę roli. Bakterie zawarte w preparatach tego typu cechuje zdolność do syntezy dużej ilości enzymów celulolitycznych powodujących szybki rozkład celulozy. Mikroorganizmy po zastosowaniu na resztki pozbiorcze, szybko rozmnażają się i efektywnie działają. Ich działalność ma także i fitosanitarny charakter – prawidłowo rozłożona przy ich aktywnym udziale słoma przestaje być źródłem porażenia chorobami roślin następczych. Bakterie wykazują również pozytywny wpływ na metabolizm roślin między innymi poprzez stymulację rozwoju systemu korzeniowego, udostępnianie uwstecznionego fosforu (zasoby tego pierwiastka w polskich glebach są niewielkie) oraz zwiększanie plonowania roślin.

Pamiętajmy, iż tempo rozkładu resztek pożniwnych uzależnione jest od aktywności biologicznej gleby – mikroorganizmów zasiedlających stanowisko. To one są odpowiedzialne za szybki i prawidłowy rozkład. Aby ten proces przyśpieszyć i zwiększyć jego efektywność należy zastosować odpowiedni preparat, który umożliwi szybki zwrot glebie części wywiezionych wraz z plonem składników pokarmowych. Dzięki aktywnemu wspomaganiu procesu generują się substancje, z których w konsekwencji przemian biochemicznych tworzy się próchnica decydująca o żyzności gleb – wartości stanowiska. Przykładem preparatu inicjującego i przyśpieszającego rozkład resztek pożniwnych jest Bactim Słoma. Zawiera ona w swym składzie bakterie Bacillus subtilis szczep B00105 oraz Bacillus licheniformis szczep B00106,  które są wyspecjalizowane w rozkładzie resztek roślinnych i pochodzą z naturalnego środowiska. Skuteczność tego produktu potwierdzają farmerzy. Rolnicy, którzy go testowali  bardzo pozytywnie ocenili jego działanie na glebę, ułatwienie w wykonywaniu zabiegów agrotechnicznych, lepsze ukorzenienie, wigor i przezimowanie roślin. Rolnicy docenili również pozytywny wpływ na zwiększenie plonowania roślin po zastosowaniu biopreparatów.

 

Zmniejszenie ilości stosowanego azotu

Niewątpliwą zaletą stosowania tego typu rozwiązań jest także redukcja ilości azotu standardowo stosowanego w celu ułatwienia rozkładu resztek pożniwnych. Ma to niebagatelne znaczenie w kontekście coraz bardziej restrykcyjnych przepisów unijnych, które stale ograniczają dopuszczalne dawki nawozów azotowych.

Nadchodzi czas żniw. Wielu rolników, podobnie, jak w ostatnich latach, będzie zainteresowanych dywersyfikacją prowadzonej działalności i uzyskaniem dodatkowego dochodu ze sprzedaży słomy. Na polach pozostaną więc niewystarczające ilości materii organicznej. Warto już dziś zastanowić się nad sposobem zrekompensowania glebie tego niedoboru  i podniesienia żyzności stanowisk.

 

źródło: Agencja Prasowa Jatrejon
fot. firmowe

 

spot_imgspot_img
Joanna Trzymkowska
Joanna Trzymkowska
Z rolnictwem związania jestem od najmłodszych lat. Swoje pierwsze doświadczenia zdobywałam w rodzinnym gospodarstwie. Skończyłam studia rolnicze i dalej rozwijam rolnicze pasje.

Napisz komentarz

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników