piątek, 22 listopada, 2024
spot_img

Horsch testuje nowy siewnik

spot_img

Czasami zastanawiam się, czym jeszcze Michael Horsch i jego współpracownicy zaskoczą świat. Jesteście ciekawi, co nowego można wymyślić w, z pozoru prostym, siewniku mechanicznym?

Zwykle gdy piszę o nowych siewnikach, które właśnie wchodzą na rynek lub będą dostępne w najbliższej przyszłości, temat dotyczy siewników pneumatycznych. Wiele firm wprowadza do swojej oferty maszyny  pneumatyczne. W tym przypadku jest dokładnie odwrotnie. Prototypowy siewnik Versa jest maszyną typowo mechaniczną, no dobra nie do końca typową. Do szczegółów jeszcze dojdziemy. Z pozycji obserwatora a może bardziej kibica, można zauważyć, że oprócz bardzo ciekawych projektów z zakresu rolnictwa hybrydowego(dla mniej wtajemniczonych – połączenia metod uprawy roślin kojarzonych raczej z rolnictwem ekologicznym z rolnictwem typowo towarowym) w ofercie pojawiają się maszyny przeznaczone raczej dla średnich gospodarstw, dysponujących ciągnikami o mniejszej mocy. Mam tu na myśli np. agregat Fokus o szer. 3 m. Do oferty, prawdopodobnie w przyszłym roku dołączy zawieszany agregat uprawowo-siewny Versa. Maszyna, która obecnie jest w fazie prototypu będzie pierwszym siewnikiem mechanicznym w ofercie rodzinnego przedsiębiorstwa z Bawarii.

Z aktywną sekcją uprawową

Na pierwszy rzut oka agregat przypomina pneumatyczny model Express KR. W obu maszynach sekcję uprawową stanowi brona wirnikowa Kredo. Na chwilę obecną nie wiemy niestety czy do oferty dołączy model z broną talerzową, na wzór Express’a  TD. Wracając do brony wirnikowej, na szerokości 3 m. zostało zamocowane 10 wirników z szybko-wymienialnymi nożami. Część robocza noża może być także pokryta trudnościeralną powłoką. Podobnie jak w maszynach serii Express, głębokość spulchniania gleby jest regulowana przez zmianę  położenia wału. Zbiornik ziarna mieści 900 l, a jego pojemność można będzie opcjonalnie zwiększyć montując dodatkową nadstawkę. Dostęp do zbiornika ułatwia podest roboczy.

Mechaniczny ale i elektryczny

Najciekawszym elementem w całej konstrukcji jest zespół wysiewający. Jest on napędzany elektrycznie. Nie znajdziemy tutaj koła ostrogowego ani przekładni bocznej. Tym samym przeprowadzenie próby kręconej jest znacznie uproszczone. Po zamocowaniu rynienek, należy załączyć napęd zespołu wysiewającego, za pomocą umieszczonego na zbiorniku wyłącznika. Po zapełnieniu rynienek, napęd zespołu należy odłączyć a wysiane ziarno zważyć. Masę ziarna trzeba następnie wprowadzić do komputera sterującego. Można będzie to zrobić tradycyjnie, na ekranie komputera lub przy pomocy darmowej aplikacji HORSCH MobileControl App. Czy będzie to kolejny krok na przód w dziedzinie sterowania maszynami? Zapewne dowiemy się wkrótce.

Uniwersalne aparaty

W aparatach wysiewających zastosowano kółka wysiewające dostosowane do wysiewu nasion zbóż i roślin grubonasiennych oraz osobne kółka do roślin drobnonasiennych. Oba rodzaje kółek wysiewających są stale zamocowane na wale. Posiadają natomiast dzielone zastawki. W celu przygotowania siewnika do wysiewu nasion drobnych należy zamknąć zastawkę nasion grubych i średnich a otworzyć zastawkę nasion drobnych. Oczywiście jeśli chcemy wysiewać grubsze ziarno, postępujemy odwrotnie. To nie koniec ciekawych rozwiązań. Wał na którym osadzone są kółka wysiewające nie jest bezpośrednio połączony z silnikiem napędowym. Napęd z silnika trafia najpierw na inny wałek. Każda sekcja zespołu wysiewającego jest połączona z wałem napędowym za pomocą dwóch kół zębatych. Dzięki takiej konfiguracji napęd na każdą sekcję może być indywidualnie rozłączany. Tym samym otrzymujemy możliwość tworzenia ścieżek technologicznych w dowolnej konfiguracji. Odstęp pomiędzy redlicami wynosi 15 cm. Odłączając sekcje można łatwo zmienić rozstaw na 30 lub 45 cm. Warto nadmienić, że większość części zespołów wysiewających jest wykonana z tworzywa sztucznego.

Redlice na resorach

Nowe redlice DuoDisc bazują na sprawdzonych rozwiązaniach redlic TurboDisc montowanych w siewnikach pneumatycznych. W przypadku nowych redlic po raz pierwszy jako element mocujący a tym samym zabezpieczający przed uszkodzeniem zastosowano sprężynę płaską(którą większa część polskiego społeczeństwa i tak nazwie resorem). Zdaniem producenta taki sposób zawieszenia redlicy umożliwiło ograniczenie jej masy przy zachowaniu dobrych parametrów wytrzymałościowych. Wszystkie elementy potrzebne do regulacji maszyny zostały umieszczone po lewej stronie. Do ustawiania głębokości pracy oraz nacisku redlic służy klucz uniwersalny. Opcjonalnie nacisk redlic będzie można regulować także hydraulicznie. W lewo wyciąga się także korytka używane podczas próby kręconej. Podczas gdy nie są potrzebne, są schowane wewnątrz maszyny.

W standardowej wersji zbiornik ziarna ma pojemność 900 l.
Każda sekcja zespołu wysiewającego jest napędzana indywidualnie.
spot_imgspot_img
Adam Płachta
Adam Płachta
Absolwent Technikum Mechanizacji Rolnictwa w Wolborzu oraz Wydziału Inżynierii Produkcji SGGW. Techniką rolniczą interesuje się od najmłodszych lat na rodzinnym gospodarstwie.

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x