Co znajdziesz w artykule?
Kiszonki z łąk lub z kukurydzy to podstawowe składowe paszy dla zwierząt hodowlanych. Ich zaletą są wartościowe składniki mineralne. Dlatego prawidłowa produkcja sianokiszonek ma tak wielkie znaczenie w gospodarstwie. Ważne jest tu stosowanie odpowiedniej technologii zbioru. A gospodarstwa indywidualne, które chcą samodzielnie zbierać swoją kiszonkę mogą wykorzystać dwie popularne techniki. Pierwsza z nich to przyczepa samozaładowcza. Druga to kombinacja prasy rolującej i owijarki. Poniżej prezentujemy porównanie właściwości powyższych metod.
Od czego zacząć?
Dla uzyskania odpowiednich właściwości kiszonek istotne są takie czynniki jak: stopień rozdrobnienia podczas zbioru czy okres, w którym skoszony plon leży na polu. Rolnicy zwracają też uwagę na suchą masę zbieranego materiału, co definiuje właściwy termin zbioru. Natomiast możliwie krótki czas przygotowania oraz podsuszenie sianokiszonki ma wielki wpływ na końcowy skład jakościowy produktu.
Zalety pryzm
Ważnym elementem procesu kiszenia jest odpowiedni sposób przechowywania. Sianokiszonki można składować w pryzmach lub balotach. Do składowania sianokiszonki w pryzmach dobrze nadają się przyczepy samozbierające SPRINT i QUANTUM, a także wielozadaniowe przyczepy CLAAS CARGOS 8400. Te ostatnie charakteryzuje mocna rama, stabilne podwozie, solidne burty i przestrzeń ładunkowa. Zbiór sianokiszonki w pryzmach dobrze sprawdza się na łąkachnaturalnych o zróżnicowanej jakości trawy. Zbiór sianokiszonki w pryzmie przy pomocy przyczepy samozbierającej daje też możliwość wymieszania różnej jakości trawy oraz lucerny, co znacząco polepsza jakość i wartość kiszonki.Wykorzystanie tej metody zmniejsza też zużycie paliwa przy paszowozie w trakcie mieszania TMR-u, a to dzięki drobno pociętej sieczce przez przyczepę samozbierającą. Czego niestety nie zapewni prasa w przypadku produkcji sianokiszonki w balotach. Dodajmy, że przyczepa CARGOS ma 40 noży o teoretycznej długości cięcia 38 mm.
Mniejsze zużycie folii
W przypadku pryzm, w odróżnieniu od balotów, mniejsze jest też zużycie folii. Jest tak dlatego, że do przykrycia pryzmy wystarczy zaledwie jedna główna folia (co rozwiązuje problem występujący w przypadku foli z balotów). Ważny jest też czas realizacji zadania w zależności od pogody. Żądany efekt udaje się osiągnąć szybko, a już na drugi dzień po przystąpieniu do koszenia rozpoczyna się zbieranie paszy np. za pomocą przyczepy CARGOS. Natomiast przy odpowiednim zabezpieczeniu folią pryzmy pozostają zawsze świeże.
Wady zbioru w pryzmach
Mimo wielu zalet, metoda posiada także i wady. Niestety w tym przypadku zbiór każdego pokosu musi zostać zrealizowany za jednym razem, tak aby materiał gromadzony nie stracił na jakości. Należy też zwracać uwagę na pogodę.Lepiej jest zbierać materiał bardziej wilgotny. Przy wykorzystaniu tej metody jeden dzień przeznacza się na koszenie i zgrabianie w pokosy, następny dzień na zbiór przyczepą, a kolejny na przykrywanie pryzmy. Potrzebny jest więc operator przyczepy, następna osoba do formowania pryzmy i kolejna do ubijania pryzmy ciągnikiem z turem.
Zalety formowania balotów
Natomiast system zbioru oparty na produkcji sianokiszonki w oparciu o bele idealnie sprawdzi się w mniejszych gospodarstwach. Tam, gdzie nie ma bazy magazynowej w postaci silosów lub w gospodarstwach, które borykają się z problemem zatrudnienia. Tego rodzaju technologia odznacza się również minimalizacją strat. W dodatku sianokiszonka produkowana w balotach nie jest aż tak mocno ograniczona czasem zbioru, który wykonuje się sprawnie, w zaplanowany sposób. Do takich zbiorów można użyć prasy ROLLANT 455 UNIWRAP, która formuje baloty o średnicy 1,35 m. Tego rodzaju prasa tnie masę za pomocą 25 noży i prasuje balot pod maksymalnym ciśnieniem. Baloty zwijane są z dużą prędkością. A dzienna wydajność koszenia trawy do nawet 12 hektarów. Zaletą jest również mobilność terenowa maszyn. Ponadto latem baloty się nie grzeją, co ma miejsce w silosie czy w pryzmie. W przypadku balotów zaletą jest też szybki proces zakiszania. Baloty są mocno zbite, dobrze zagęszczone i od razu owinięte siatką, a następnie folią na stole owijarki. Sianokiszonka ma więc bardzo dobre właściwości. Pasza jest hermetycznie pakowana w folię już podczas zbierania. Efekt to dobra jej jakość i redukcja strat cennych składników odżywczych. Dzięki produkcji balotów nie trzeba inwestować w kosztowne silosy. Do wad tej metody należy natomiast czasochłonność zwożenia balotów z pola i możliwość ich uszkodzenia. Problemem jest też brak firm, które prowadzą recykling folii.
Źródło i Foto: CLAAS Polska
