Co znajdziesz w artykule?
Mimo spadków za oceanem unijne kontrakty na zboża poruszały się w trendzie bocznym w ostatnim tygodniu, a rzepak zyskał na wartości
Ostatni tydzień (10-17.02.2020) przyniósł zdecydowaną przecenę amerykańskich kontraktów na zboża.
Pszenica i kukurydza tanieją za oceanem
W Chicago notowania pszenicy w skali tygodnia o blisko 3%, a wyceny kukurydzy obniżyły się o 1,6%. W analizowanym tygodniu swoje comiesięczne prognozy podaży i popytu opublikował Amerykański Departament Rolnictwa (USDA). Najnowsze dane nie przyniosły nowych elementów wzrostowych dla rynku zbóż, a w przypadku pszenicy potwierdziły bardzo dobre globalne zaopatrzenie i zapowiedziały rekordowe zapasy na koniec tego sezonu. Spowodowało to wycofywanie się kapitału spekulacyjnego z „gry” na wzrost cen pszenicy (odsprzedaż kontraktów w Chicago).
Silną presję spadkową na notowania amerykańskich kontraktów wywierał także rynek walutowy. W okresie niepokojów rynkowych, a z takim mamy do czynienia po wybuchu epidemii koronawirusa w Chinach, amerykańska waluta zyskuje na wartości. Miniony tydzień przyniósł systematyczny wzrost wartości dolara w stosunku do głównych walut. W konsekwencji kurs euro do dolara spadł do poziomu najniższego od marca 2017 roku. Drożejący dolar oznacza mniej konkurencyjny eksport z USA i wymusza przeceny zbóż w Chicago.
Soja ze wzrostem eksportu
Tendencji spadkowej nie poddała się w minionym tygodniu soja, w przypadku której miesięczny raport USDA pokazał wzrost amerykańskiego eksportu. Dodatkową zachęto do kupowania kontraktów na soję było zbliżanie się terminu wejścia w życie umowy handlowej I fazy (30 dni po podpisaniu) zawartej w połowie stycznia między USA i Chinami. Najbliższa seria na soję podrożała w skali tygodnia sporo ponad 1%.
Giełda w Paryżu
Mimo spadków za oceanem unijne kontrakty na zboża poruszały się w trendzie bocznym w ostatnim tygodniu.
Bijące rekordy słabości euro zniwelowało wpływ giełdy w Chicago na notowania unijnych kontraktów na zboża. Ostatecznie tydzień zamknął się dla pszenicy przeceną o 0,75 euro, a dla kukurydzy wzrostem rzędu 1 eur/t. Na wartości zyskiwał za to rzepak, korzystając z odbicia na rynku olejów roślinnych.
Ceny pszenicy w UE
Notowania unijnej pszenicy systematycznie rosły od połowy listopada do 22 stycznia, kiedy to seria najbliższa zbliżyła się do 200 eur/t i ustanowiła swój blisko roczny szczyt. Przełom stycznia i lutego przyniósł korektę w dół do 190 eur/t, ale notowania szybko odrobiły część strat i ustabilizowały się wokół poziomu 193 eur/t. W skali miesiąca kontrakt ten nie zmienił swojej wyceny (miesiąc wcześniej zyskał 10 euro/t).
Do poziomów notowań sprzed roku brakuje już tylko nieco pona 1 eur/t. Trend wzrostowy pszenicy wyhamował (po obu stronach Atlantyku), a przyczynił się do tego spadek cen na rynkach gotówkowych, a zwłaszcza w basenie Morza Czarnego (region dominuje w światowym eksporcie tego zboża). Potwierdzały to ostatnie przetargi organizowane przez Egipt (największy importer pszenicy na świecie). Egipski GASC kupił na ostatnim przetargu (11.02.2020) 360 tys. ton pszenicy (całość z basenu Morza Czarnego). Ceny pszenicy spadły o ok. 10 usd/t (na bazie CIF) w porównaniu do przetargu sprzed miesiąca.
Unijna kukurydza zalicza spadek
Wyceny unijnej kukurydzy spadły o blisko 3% w ostatnim miesiącu redukując znacznie wzrost z I połowy stycznia. Wycena najbliższej serii kukurydzy przekroczyła 168 eur/t na zamknięciu z 17-lutego. Oznacza to spadek o prawie 5 euro w skali miesiąca. Kukurydza taniała śladem niższych cen importowanego zboża z Brazylii i Ukrainy. Ceny spadały, ponieważ rosną perspektywy zbiorów tego zboża w Ameryce Południowej. Korzystne deszcze sprawiły, że analitycy podnoszą swoje prognozy zbiorów kukurydzy (też soi) w Argentynie i Brazylii.
Rzepak w Unii coraz droższy
Unijny rzepak podrożał w ostatnim tygodniu o prawie 9 euro i powrócił w poniedziałek (17-02-2020) powyżej poziomu 400 eur/t. Do 3-letnich maksimów z I połowy stycznia jest ciągle daleko, ale nasiona rzepaku powoli odrabiają straty z drugiej połowy stycznia. Wyjątkowo słabe zbiory rzepaku w UE spowodowały, że od marca notowania serii najbliższej wzrosły z ok. 350 eur/t, do ok 420 eur/t na zamknięciu 10-stycznia. Największe zwyżki miały miejsce jednak w grudniu i I dekadzie stycznia i wynikały z „galopujących” w tym czasie cen olejów roślinnych i ropy.
Druga połowa stycznia przyniosła głęboką korektę spadkową, która przekroczyła 30 eur/t. Oznaczało to spadek notowań do poziomu ok. 385 eur/t. W tym przypadku znowu taniejące oleje roślinne i ropa wpłynęły na niższe ceny rzepaku. Dopiero ostatni tydzień przyniósł odbicie cen i powrót notowań rzepaku w okolice 400 eur/t. Ciągle jeszcze w skali miesiąca najbliższa seria rzepaku tanieje o prawie 2%, ale w skali roku rzepak jest droższy o 10%.
Czynnikiem wpływającym na notowania rzepaku są oleje roślinne, a zwłaszcza palmowy. Importowany do UE olej palmowy stanowi blisko 30% całej konsumpcji olejów roślinnych, w porównaniu do 36% zajmowanych przez olej pochodzący z przerobu nasion rzepaku. Ceny oleju palmowego pięły się systematycznie w górę na giełdzie w Kuala Lumpur. Od połowy października do 10 stycznia kontrakt ten zyskał na wartości prawie 50% i wyceniany był najwyżej od listopada 2017 roku. Rekordowe ceny olejów przełożyły się na ograniczenie popytu i wymusiły spadek cen w kolejnych tygodniach.
Zmiany okresowe notowań kontraktów futures na zboża i oleiste
Unijny eksport zbóż
Tempo eksportu unijnej pszenicy jest o ok. 70% lepsze niż przed rokiem, ale udział polskiego ziarna jest mały.
Dane Komisji Europejskiej pokazują, że od początku lipca 2019 (początek sezonu 2019/20) wywieziono poza UE 17,54 mln ton pszenicy miękkiej. Jest to rezultat aż o 73% lepszy niż w analogicznym okresie sezonu 2018/19. Eksport wszystkich gatunków pszenicy oraz mąki sięgnął już 18,5 mln ton i jest o 69% wyższy niż rok temu.
Udział polskiej pszenicy w eksporcie był zerowy w ostatnim miesiącu. Od początku tego sezonu wyeksportowaliśmy poza UE 1,018 mln ton pszenicy, co daje nam jednak dopiero 7 miejsce w rankingu eksporterów tego zboża. Pszenica pochodząca z Polski stanowi tylko 5,8% unijnego eksportu pszenicy miękkiej.
Mimo to tempo eksportu polskiej pszenicy (poza UE) jest o blisko 30% wyższe niż sezon wcześniej (w całej UE wzrost sięga 73%). W unijnym eksporcie pszenicy (miękkiej) dominują dwa kraje, są to Francja (37% udział) i Rumunia (18%). W rankingu eksporterów wyprzedzają nas także: Niemcy (9%), Bułgaria (8%), Litwa (7%) oraz Łotwa (7%).
Najnowsze prognozy Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA)
Według prognozy z 11-lutego 2020 globalna produkcja pszenicy w sezonie 2019/20 została obniżona o 0,5 mln ton (od stycznia), do nadal rekordowych 764,0 mln ton. Jednocześnie dzięki mniejszej (m/m) konsumpcji (754,2 mln ton) obniżono o 0,1 mln ton, do ciągle rekordowych 288,0 mln ton, oczekiwane zapasy na koniec sezonu tego sezonu.
W lutowej prognozie USDA unijny eksport pszenicy podniesiony został o 1 mln ton (w styczniu wzrósł o 2 mln ton), do 32 mln ton.
Światowe zbiory kukurydzy podniesiono o skromne ponad 0,6 mln ton do 1,111 mld ton (sezon 2019/20). Globalna konsumpcja (1,133 mld ton) znacznie przekroczy poziom produkcji prowadząc do 7% spadku zapasów (trzeci sezon z rzędu).
Światowa produkcja soi prognozowana jest na 339,4 mln ton (+1,7 mln ton od stycznia), z rekordem w Brazylii (125 mln ton), który zrekompensuje częściowo spadek amerykańskiej produkcji. Światowa konsumpcja soi powinna sięgnąć rekordowe 351,1 mln ton i podobnie jak w bilansie kukurydzy przewyższy produkcję. Doprowadzi to do zmniejszenia o 11% (r/r) zapasów soi na koniec tego sezonu.
RYNEK PALIW
Notowania giełdowe ropy spadły w ciągu miesiąca o 1/5 ciągnąc w dół ceny paliw w hurcie, ale na stacjach paliw przeceny były niewielkie
W tygodniu kończącym się 12-go lutego 2020 spadły lekko ceny średnie benzyn i LPG, ale cena średnia ON nie zmieniła się. W konsekwencji w połowie 7-tygodnia nowego roku za benzynę 95-oktanów trzeba zapłacić średnio 4,89 zł/l, a za ON 5,12 zł/l. Co ciekawe ropa jest teraz wyjątkowo tania, a wyceny giełdowe ropy Brent oscylują wokół poziomu 55 usd/baryłkę (13-miesięczne minima).
W ostatnich tygodniach skala spadków cen paliw w hurcie była dużo niższa niż przecen na rynku ropy. Wzrosły zatem mocno marże rafineryjne z przerobu ropy. Tylko symboliczne spadki cen przy dystrybutorach oznaczają silny wzrost marży na sprzedaży paliw. W 6-tygodniu tego roku średnia marża modelowa stacji paliw wzrosła dla Pb95 do 30 groszy, a w przypadku ON do 46 groszy na litrze. Do tego należy doliczyć 20-30 groszowe upusty od oficjalnych cen hurtowych dla poszczególnych odbiorców.
Ceny średnie paliw w detalu: 12-02-2020 / zmiana miesięczna (e-petrol.pl)
- Pb98: 5,23 zł/l (-7 gr/l);
- Pb95: 4,89 zł/l (-9 gr/l);
- ON: 5,12 zł/l (-7 gr/l);
- LPG: 2,29 zł/l (-8 gr/l).
Zmiany cen w skali roku
Warto zauważyć, że hurtowa cena diesla była w 6-tygodniu 2020 o 16 gr/l niższa niż rok temu, ale w detalu ON kosztował średnio o 9 groszy więcej niż przed rokiem. Zawdzięczamy to rosnącym skokowo marżom ze sprzedaży paliw na stacjach.
Oficjalne hurtowe ceny Pb95 były w 6-tygodniu 2020 o 23 gr/l wyższe niż rok temu, ale dzięki w tym wypadku niższym marżom na stacjach płaciliśmy za to paliwo średnio o „tylko” 14 groszy więcej niż przed rokiem.
ZMIANY CEN ŚREDNICH PALIW W HURCIE (PKN-Orlen) i DETALU
Ceny hurtowe diesla są już tylko 3 grosze na litrze wyższe niż popularnej Pb95:
Średnia modelowa marża stacji paliw w ujęciu tygodniowym (na podstawie PKN Orlen):
Andrzej Bąk – WGT
Źródło: CBoT, Euuronex-Paryż, PKN Orlen, e-petrol.pl, USDA, KE