Już 18-go marca kończy się 120 dniowy okres (drugi z rzędu) obowiązywania „umowy zbożowej”. Społeczność międzynarodowa i Ukraina apelują do Rosji o przedłużenie, a nawet rozszerzenie wspomnianej umowy. Tym czasem Rosja próbuje uzyskać przy tej okazji korzyści dla własnego eksportu.
Podczas poniedziałkowych (13.03.2023) negocjacji z przedstawicielami ONZ rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Wierszynin zakomunikował, że Rosja zgadza się na przedłużenie umowy zbożowej, ale tylko na 60 dni. Dalsze stanowisko zostanie ustalone w zależności od rzeczywistych postępów w normalizacji rosyjskiego eksportu rolnego w tym płatności bankowych, logistyki transportu, ubezpieczeń, odmrożenia działalności finansowej.
Przedstawiciel Rosji twierdzi, że „o ile komercyjny eksport ukraińskich produktów odbywa się w stałym tempie i przynosi Kijowowi znaczne zyski, o tyle na drodze rosyjskich eksporterów rolnych wciąż stoją bariery”.
Umowa zbożowa została zawarta w Stambule 22 lipca 2022 roku. ONZ, Ukraina, Turcja i Rosja podpisały dwa dokumenty o utworzeniu bezpiecznego korytarza dla eksportu zbóż z trzech ukraińskich portów (Czarnomorsk, Odessa i Jużne) oraz o zniesieniu barier w eksporcie rosyjskiej żywność i nawozów.
Unijne kontrakty na zboża odbiły w poniedziałek w górę po informacji, że Rosja stawia warunki w negocjacjach na temat dalszego funkcjonowania bezpiecznego korytarza zbożowego.
Źródło: ukragroconsult