Polscy rolnicy znów wyjadą na ulice, by walczyć o swoje przetrwanie. Rolnicy żądają obniżki cen nawozów, lepszego kredytowania przez Krajową Grupę Spożywczą oraz zakończenia niekontrolowanego importu zbóż z Ukrainy, który jest główną przyczyną kryzysu w branży zbożowej. Do strajków zapoczątkowanych przez województwo zachodniopomorskie dołączą kolejne regiony. Jakie?
To strajk w obronie przetrwania rolnictwa!
Strajki są organizowane przez NSZZ Solidarności Rolników Indywidualnych. Protesty rozpoczną się 14 lutego i będą obejmować województwa dolnośląskie, opolskie, wielkopolskie, lubelskie, lubuskie i świętokrzyskie. Ich koniec zaplanowany jest na 3 marca. Wyzwanie, przed jakim stoją polscy rolnicy, jest ogromne, ale ich determinacja i gotowość do walki o swoje prawa i przyszłość jest jeszcze większa. To nie tylko walka o ich przyszłość, ale także o przetrwanie polskiego rolnictwa i naszej tradycyjnej kultury rolniczej. Czy protesty będą miały wpływ na rząd i na decyzje i czy zostaną w końcu podjęte konkretne w celu wsparcia polskiego rolnictwa? Tego dowiemy się wkrótce.
A w komunistyczno rządowej tubie cisza