„Stop drożyźnie!”, pod takim hasłem, w środę, 9 lutego br., Ogólnopolski Ruch Rolników AGRO-Unia organizować będzie kolejne protesty. Tym razem jednak, do udziału w akcji zaproszeni zostali nie tylko rolnicy zaniepokojeni sytuacją gospodarczą w kraju, ale też przedsiębiorcy.
Wysokie ceny, inflacja i niskie płace!
Zarówno rolnicy, jak i przedsiębiorcy – producenci żywności, chcą zaprotestować przeciwko wysokim cenom gazu, prądu i nawozów. Palącym problemem jest też wysoki poziom inflacji dewastującej przedsiębiorczość oraz firmy. Protestujący chcą także wyrazić swój sprzeciw wobec niskich zarobków, które już teraz mocno rozmijają się ze wzrostem cen. Organizatorzy akcji deklarują także brak wiary w skuteczność antyinflacyjnych posunięć Rządu Mateusza Morawieckiego. Padają np. zarzuty dotyczące obniżania cen na życzenie rządu, po wcześniejszych, znacznie większych procentowo podwyżkach w handlu. A to, jak zauważa AGRO-Unia, uderza we wszystkich konsumentów, bez względu na wykonywany zawód i miejsce zamieszkania, tj. wieś lub miasto.
AGRO-Unia zaprasza protestujących
Docelowo organizatorzy środowej akcji planują blokady i przemarsze w całej Polsce. Zapowiedziano już protesty w kilkunastu miejscowościach w całym kraju. W Wielkopolsce np. planowany jest protest na krajowej jedenastce. Tam,grupa około 100 rolników, ma wolno przejechać ciągnikami z miejscowości Koszuty, by spotkać się z mieszkańcami Środy Wielkopolskiej. Protesty odbędą się też w okolicach Krobi, Wrześni, a także między Kaliszem a Ostrowem. AGRO-Unia prowadzi intensywną akcję zachęcającą do udziału grup rolników i przedsiębiorców z innych regionów kraju.
Źródło i foto: AGRO-Unia