Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Czesław Siekierski, ogłosił we wtorek, że Polska, która była dotychczasowym eksporterem cukru do różnych krajów europejskich, zmaga się obecnie z utratą rynku z powodu wzrostu konkurencji ze strony ukraińskiego cukru. Minister wyjaśnił, że obecnie pojawiają się trudności z eksportem polskiego cukru, a resort rolnictwa podejmuje rozmowy w celu znalezienia rozwiązania tej sytuacji.
Siekierski o proteście w Medyce
Minister Siekierski odniósł się w Programie 1 Polskiego Radia do zawieszenia protestu rolników w miejscowości Medyka. W jego ocenie jest to pozytywny krok, wynikający z dialogu i rozmów między stronami. Rolnicy otrzymali propozycje rozwiązania problemów, które stanowiły przedmiot ich postulatów. Minister zaznaczył, że chociaż to krok w dobrą stronę, implementacja uzgodnień wymaga czasu, związana jest m.in. z uchwaleniem budżetu oraz decyzjami Komisji Europejskiej. Istotne jest również przyjęcie nowych rozwiązań ustawowych, które pozwolą uniknąć podwyżek podatków dla rolników, jednocześnie nie odbierając gminom źródeł finansowania.
To nie będzie łatwy rok dla producentów cukru
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreślił, że poza kwestią protestu rolników, pojawiają się nowe wyzwania związane z produkcją cukru. Polska staje się znaczącym producentem cukru, a Minister zauważył wzrost produkcji, zwłaszcza w związku z dużymi plonami buraka cukrowego w poprzednim roku.
Największym zmartwieniem dla polskiego sektora cukrowniczego jest obecność ukraińskiego cukru na rynkach europejskich. Minister Siekierski podkreślił, że Polska utraciła możliwość eksportu własnego cukru, gdyż konkurencyjne ceny i dostępność ukraińskiego produktu skierowały popyt w tamtym kierunku. To zjawisko stawia polskich producentów cukru w trudnej sytuacji, wymagając pilnych działań w celu zachowania ich konkurencyjności na międzynarodowym rynku cukru.
źródło: TVN 24
Zaczynam czuć się osaczony we własnym kraju przez ukraiński eksport rolny. Ten rok będzie równie zły jak poprzedni, a może nawet gorszy.