Co znajdziesz w artykule?
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Płońsku (woj. mazowieckie), zebrali materiały dowodowe na podstawie których prokuratura zarzuciła 49-letniemu prezesowi ubojni mieszczącej się na terenie powiatu płońskiego, oszustwa na szkodę 15 dostawców bydła. Straty poniesione przez poszkodowanych oszacowano na ponad 7 mln zł.
Rolnicy nie otrzymali zapłaty
Sprawa zaczęła się w styczniu 2019 r. kiedy to prokuratura powierzyła policjantom z płońskiej komendy śledztwo w sprawie oszustwa przy skupie bydła. Postępowanie wszczęto po doniesieniach złożonych przez dostawców, którzy nie otrzymali zapłaty od swojego kontrahenta, czyli ubojni mieszczącej się na terenie powiatu płońskiego. Sprawa była na tyle trudna i skomplikowana, że do jej prowadzenia przydzielono doświadczonego funkcjonariusza z Zespołu do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją.
Śledztwo i przesłuchania
Funkcjonariusz działając pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Płońsku ustalił pełną listę poszkodowanych podmiotów, przesłuchał pokrzywdzonych i świadków. Wykonał też analizy, dzięki którym ustalił m.in. przyczynę pogorszenia się sytuacji finansowej spółki oraz zgromadził materiał dowodowy wskazujący osobę, która w trakcie zawierania transakcji z kontrahentami, miała pełną świadomość tego, że wprowadza ich w błąd.
Miał świadomość swoich czynów?
Mechanizm polegał na tym, że ubojnia nabywała bydło z odroczonym terminem płatności. Natomiast prezes firmy pomimo tego, że wiedział o złej sytuacji finansowej spółki wprowadzał swoich kontrahentów w błąd w kwestii możliwości zrealizowania zobowiązań. W efekcie 15 dostawców miało nie otrzymywać zapłaty za dostarczane bydło. Łączna wysokość poniesionych przez nich strat wynosi ponad 7 mln zł. W odniesieniu do poszczególnych pokrzywdzonych sprawa dotyczy zobowiązań w przedziale od kilku do kilkudziesięciu dostaw o łącznych wartościach od 230 tys. zł. do nawet blisko 1,4 mln zł. Ponadto mężczyzna którego dotyczą zarzuty, pomimo nałożonego na niego obowiązku, jako osoby prowadzącej działalność gospodarczą, przez kilka lat nie składał sprawozdań finansowych, ukrywając w ten sposób swoje dochody.
Zagrożenie karą do 10 lat więzienia
Na podstawie zgromadzonego – jak zapewnia Policja – niepodważalnego materiału dowodowego podejrzanemu 49-latkowi przedstawiono 15 zarzutów związanych z oszustwem oraz zarzut związany z nieskładaniem wymaganych sprawozdań finansowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa grozi mu za to kara nawet do 10 lat więzienia. Ponadto, na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli mienie o wartości ponad 950 tys. zł. Dodajmy, że śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Płońsku i Komenda Powiatowa Policji w Płońsku.
Źródło: portal Mazowiecka Policja
Foto: Pixabay