Najsilniejszy wiatr do ponad 50 km/h powieje na Ziemi Łódzkiej i Świętokrzyskiej. W Europie południowej leje aż do podtopień. Dla odmiany od północnej Polski po daleką Rosję szaleją zamiecie piaskowe i zwłaszcza za granica duże pożary. Do Polski z południa przybliży się strefa z wilgotnym powietrzem.
Noc już ciepła jak na maj przystało. Od 4 stopni na wschodzie do 7 stopni na południu i w centrum do 10 stopni na północy, zachodzie i południowym zachodzie. Wiatr w nocy na opryski pozwoli na Podlasiu i Mazurach oraz w regionach podgórskich. Nad resztą kraju wiatr umiarkowany do 20-30 km/h.
W piątek od Rzeszowa po Świętokrzyskie i Łódzkie powieje bardzo silny wiatr z południowego wschodu. Nad resztą kraju wiatr umiarkowany do 40 km/h. Najsłabszy na Suwałkach. Przed południem na krańcach południowych województw przybędzie chmur. Po południu od Zakopanego po Bielsko Białą, Cieszyn, Prudnik, Kłodzko, Jelenią Górę mogą pojawić się burze. One się na pewno pojawią, ale nie popada wszędzie. Mimo wszystko większość naszej południowej granicy zostanie podlana do 5-15 mm.
Chmury po południu bezdeszowe ogarną większość Małopolski, Górnego Śląska, Opolskiego i Dolnego Śląska.