Po gorącym lecie nad Europą i Azją nie ma śladu. W Rosji jest tak zimno, że rozpoczął się sezon grzewczy. Coraz zimniej jest także w Polsce. Najbliższa noc przyniesie 7-8 stopni w pasie od Miastka po Piłę, Szczecinek, Wałcz oraz na Podhalu do 9-12 stopni nad resztą kraju. Chłodniej- około 3-5 stopni zobaczymy w kotlinach górskich i cieplej 14-16 stopni będzie wzdłuż wybrzeża, Żuław Wiślanych- do około 10 km wgłąb lądu. Noc z umiarkowanym zachmurzeniem i sucho. Padać ma tylko w rejonie Elbląga, Żuław, Trójmiasta, Pucka, Lęborka, Łeby- opady pochodzenia Bałtyckiego. Wiatr nadal z północy- na wybrzeżu i Żuławach cofka.
W ciągu dnia sporo chmur. W pasie od Kaszub po Wielkopolskę, Dolny Śląsk oraz na Pomorzu Zachodnim, wybrzeżu, Żuławach, Warmii (Kętrzyn, Braniewo, Olsztyn, Frombork, Nidzica, Iława, Elbląg) występować mają przelotne opady. Przeważnie w ilości 1-2 mm. Jednak między Braniewem a Fromborkiem, Kmiecinem, Gdańskiem oraz od Pucka, Jastarni po Łebę, Darłowo może spaść lokalnie do 20 mm deszczu.
Wiatr z północy- na wybrzeżu cofka. W kolejnych dniach w rejonie Żuław mają występować przelotne opady i północny wiatr wpychający wodę z Morza do rzek, jezior, Zalewu Wiślanego. Z południa na Wiśle zbliża się także około półmetrowe, metrowe wezbranie na rzece z opadów sprzed tygodnia na południu kraju, które nałoży się z cofką. W niektórych miejscach na rzece, wybrzeżu może zostać osiągnięty stan ostrzegawczy