Do Polski zmierza bardzo niespokojna pogoda. W nocy zacznie nasilać się wiatr, który nad ranem wzdłuż wybrzeża powieje do nawet 120 km/h. W głębi kraju powieje do 50-70 km/h. Temperatura nad ranem wyniesie około 0/+2 stopni. Cieplej na północy- do 3-4 stopni.
Między 5, a 8 rano fala frontowa z wiatrem do 95-105 km/h rozciągnie się od Podlasia po Warmię, Mazury, Pomorze Zachodnie, Środkowe i Wschodnie- w strefie wichur ulewy i śnieżyce: śnieżyce na wschód od Wisły, zaś na zachód sam deszcz lub grad. Miejscami pojawią się burze. Do południa wichura przejdzie przez województwa wschodnie, zachodnie i środkowe, by zaraz po południu znaleźć się na południu kraju. Suma opadów w całej Polsce wyniesie od 2 do 6 mm. Po przejściu wichur i opadów w dzień będzie dużo słońca. Na zachodzie zrobi się nawet bezchmurnie.
Niestety na Bałtyku pojawi się bardzo silny do 140 km/h wiatr z północy i północnego zachodu- będzie on spychał wodę z okolic Finlandii, Szwecji wprost na nasze wybrzeże- na rzekach pojawi się cofka i to jedna z większych w ostatnich latach. Możliwe będą podtopienia, a nawet lokalna powódź.
Ok. Przed Anetką