Najbliższej nocy będzie jeszcze ciepło i sucho. O poranku na termometrach zobaczymy od 11 stopni na północy do 13-15 stopni na wschodzie, południu, zachodzie i w centrum kraju.
Między godziną 7 a 9/00 front chłodny dotrze na Kaszuby, Warmię i Pomorze Zachodnie. Deszcz niewielki, lokalny popada na Pomorzu Gdańskim i Żuławach. Nasili się zachodni wiatr w porywach do 45/50 km/h. Temperatura w tych regionach zatrzyma się na porannych odczytach. Nad resztą kraju temperatura między porankiem z godzinami południowymi ma szybko rosnąć. Do południa front przejdzie już przez Ziemię Lubuską, Wielkopolskę, Kujawy, Mazury i dotrze do Podlasia, Mazowsza, Ziemi Łódzkiej. Pojawi się bardzo silny wiatr, który od Mazur po Podlasie, Mazowsze, Łódzkie powieje do 70 km/h. Podczas konwekcji i lokalnych przelotnych opadów na Podlasiu powieje do 80 km/h W centrum kraju niestety deszcz nie spadnie. Pierwsze chmury z lokalnym przelotnym deszczem okolo 13/15/00 pojawią się na południu Mazowsza, Górach Świętokrzyskich, wschodzie Mazowsza i szybko mają przemieszczać się na wschód rosnąć na sile. Późnym popołudniem chmury te dotrą do województwa Lubelskiego, Podkarpacia a nowe chmury z przelotnym deszczem utworzą się w Małopolsce. Miejscami zwłaszcza na Podkarpaciu pojawią się burze nawet z gradem do 1-2 cm i silnym wiatrem do 80 km/h. Wiatr może łamać drzewa a na zachodzie i w centrum wzniecać zamiecie piaskowe.
Podczas przechodzenia frontu na Podkarpaciu w czasie burz może spaść do 0-20 mm deszczu. Na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, woj, Lubelskim, Małopolskim i Świętokrzyskim od 0 do 10 mm.
Kolejne bardzo silne wiatry czekają nas we wtorek. Do tego czasu na południu kraju powinien spaść nieco większy deszcz.