Po jednej mroźnej nocy gdzie na Podlasiu lokalnie było -23 stopnie już najbliższa noc na południu kraju przy wietrze halnym przyniesie nawet +5/+10 stopni. Najcieplej będzie w miejscowościach podgórskich Małopolski i Górnego Śląska. Odwilż dotrze także do Dolnego Śląska, Ziemi Łódzkiej, większości Mazowsza, Lubelszczyzny i południa Podlasia.
Nad ranem deszcz popada na południe od Łodzi, Warszawy, Siedlec zaś od Podlasia po północne Mazowsze sypać ma śnieg. Słabiej popada też na Mazurach, Warmii, Kujawach ale tam opady przed południem zanikną. Po południu odwilż od Południowego Podlasia po Mazowsze, Łódzkie, Dolny Śląsk zaniknie a temperatura spadnie do -2 stopni. I zwłaszcza na Dolnym Śląsku, południu Wielkopolski zacznie sypać śnieg, który do wieczora spadnie też w Opolskiem, Górnym Śląsku, południu Łódzkiego, południu Mazowsza i w Górach Świętokrzyskich. Słabiej poprószy w centrum i na środkowym Mazowszu. Na południowym zachodzie spadnie od 5 cm do nawet 20 cm w regionach podgórskich.
W nocy strefa opadów śniegu dotrze aż do Bieszczad i na całym południu krajobraz znów zabieli się świeżym śniegiem. Dla odmiany po południu na wybrzeżu się rozpogodzi i z upływem godzin pogodne niebo ma wędrować do centrum kraju.