Przed nami już ciepła noc. Na zachodzie nad ranem nie chłodniej jak 17-19 stopni. Od Śląska po centrum, Kaszuby, Warmię, Mazury 14-16 stopni. Najchłodniej na wschodzie i południu gdzie nad ranem zobaczymy 11-13 stopni i obfitą rosę. Wiatr w nocy słaby.
Przed południem wiatr zacznie się nasilać i na wschodzie, południu około południa powieje już do 30 km/h z południowego wschodu, zaś w pasie od Łódzkiego po Kujawy, Pomorze powieje do 40-45 km/h- prawdziwy suchowiej. Wiatr z południowego wschodu. Wiatr słaby na zachodzie, gdzie znajdzie się front i tu miejscami zagrzmi- głównie w nocy oraz po południu.
Front niestety nie ruszy na wschód- zacznie się cofać, a upał na początku tygodnia rozleje się po całej Polsce. Poza pojedynczymi dniami z szansą na opady oraz jakimś chłodniejszym dniem dominować ma gorąca, upalna aura z bezchmurnym niebem. Dużo wskazuje na to, że Polska niebawem wkroczy w suszę podobną do tej z sierpnia 2015 roku.