Do poniedziałku rana wiele łąk na południu kraju znajdzie się pod wodą.
Pod górami w wyniku wymuszenia opadów spadnie nawet do 100 mm wody, może i więcej. Linie opadów w rzeczywistości mogą się przesunąć o jakieś 30-60 km i nie więcej.
W niedzielę padać ma głównie na południu kraju i nieco mniej, przelotnie na wschodzie i środkowym wschodzie kraju. Po południu w centrum już sporo przejaśnień- na zachodzie i północy słonecznie i sucho.
Temperatura zróżnicowana- od 5-6 stopni pod górami, 8-10 stopni na południu, 13-16 stopni na wschodzie i środkowym wschodzie, 17-20 stopni na pozostałym obszarze.
Od Podlasia po Kujawy, Ziemię Lubuską miejscami będzie do 21-22 stopni. Wiatr w całym kraju silniej powieje z północy. W razie pytań czekam na was w komentarzach.
Łukasz Sieligowski