Co znajdziesz w artykule?
Tydzień na giełdowym rynku zbóż i oleistych (27.07-02.08.2019)
W Chicago kukurydza i soja potaniała w skali tygodnia o blisko 4%, ciągnąc w dół notowania pszenicy. W końcówce lipca na rynek giełdowy zbóż i oleistych zawitały silne spadki notowań. Skowa przecena za oceanem wywołana była nałożeniem się kilku czynników jednocześnie. Presja spadkowa wynikająca z korzystnej pogody wywierana była przede wszystkim na kukurydzę i soję. Brak postępów w negocjacjach handlowych z Chinami szkodził i szkodzi nadal soi (w mniejszym stopniu zbożom). W ostatnich dniach doszło do zaostrzenia konfliktu na linii USA-Chiny, czego dowodem jest zapowiedź Donalda Trumpa nałożenia nowych ceł na chiński import. Kolejnym argumentem zachęcającym do sprzedaży kukurydzy był tygodniowy raport EIA, który pokazał spadek produkcji etanolu (mniejsze zużycie kukurydzy) do poziomu najniższego od pół roku i jednoczesny wzrost zapasów w USA. Następnym czynnikiem spadkowym dla wszystkich amerykańskich kontraktów było umocnienie dolara względem głównych walut. FED obniżył w minioną środę (31 lipca) stopy procentowe o 0,25% (pierwszy raz od 2008 roku), na co rynek zareagował spadkiem kursu euro do dolara do poziomu 1,050 – najniżej od maja 2017 roku. Warto pamiętać, że droższy dolar to mniej konkurencyjny eksport z USA i odwrotnie – tańsze euro sprzyja unijnemu eksportowi.
Duża skala spadków wynikała też z czynników technicznych, czyli przebijania kolejnych poziomów wsparcia na wykresach zbóż i soi, ale też z faktu końca miesiąca, kiedy to fundusze hedgingowe realizują zyski. Zwłaszcza w kukurydzy inwestorzy ci zbudowali ogromną długą pozycję.
NOTOWANIA W PARYŻU
Unijne kontrakty znajdowały się w minionym tygodniu pod presją skokowych przecen na giełdzie w Chicago. Skala spadków ograniczona była przez sine osłabienie euro w stosunku do dolara (bardziej konkurencyjny eksport) i malejące prognozy zbiorów rzepaku w UE. W ubiegłym tygodniu przypadały też ostatnie dni obrotu sierpniową serią na rzepak (wygasła 31 lipca) i kukurydzę (wygasa 5 sierpnia). W konsekwencji ceny obu kontraktów mocno spadały dostosowując się do rynku gotówkowego. Bardziej odległe terminy (kolejne serie kontraktu) na rzepak i kukurydzę straciły zdecydowanie mniej.
Rzepak taniał mimo malejących oczekiwań produkcji w UE. Najnowsza prognoza KE opiewa na tylko 18 mln ton, w porównaniu do 18,7 mln ton jeszcze miesiąc wcześniej. W ostatnim tygodniu przypadało wygasanie serii sierpniowej co wiąże się najczęściej z dostosowaniem notowań do poziomu cen gotówkowych. Dodatkowa presja spadkowa płynęła z rynku soi i taniejącej ropy.
Unijna kukurydza, droga dotąd, taniała śladem niższych cen za oceanem, ale też spadkiem cen na Ukrainie. Dodatkowa presja wynikała z wygasania serii sierpniowej. I to właśnie ten kontrakt stracił najwięcej, bo pona 20 euro/t w minionym tygodniu. Kukurydza ma jednak nadal spory potencjał wzrostowy wynikający z pogody, ale też z dużej niewiadomej jaką jest areał zasiewów w USA. Uczestnicy rynku czekają niecierpliwie na kluczowe dla notowań dane o powierzchni zasiewów kukurydzy i soi w USA, które ukażą się 12 sierpnia.
Notowania pszenicy w Paryżu pozostają w miarę stabilne w nadziei, że tania waluta wesprze eksport, a konkurencja ze strony Rosji będzie mniejsza niż dotychczas. Już teraz widoczne jest duże zainteresowanie francuskim ziarnem (zbiory będą tam ponadprzeciętne), czego dowodem jest zakup przez Algierię 570 tys. ton pszenicy (30 lipca), najprawdopodobniej pochodzenia francuskiego.
We Francji zbiory pszenicy powinny być bardzo dobre, podczas gdy w Niemczech oczekiwania maleją. Stowarzyszenie Niemieckich Rolników (DBV) zmniejsza swoje szacunki produkcji ze względu na wpływ temperatur i deficytu opadów. DBV szacuje produkcję pszenicy ozimej na 22 mln ton (-2 mln ton w porównaniu z poprzednią prognozą). Nadal jest to znacznie więcej niż w katastrofalnym 2018 roku. Produkcja rzepaku została obniżona z 3 do 2,8 mln ton. Oczywiście nie można wykluczyć, że szacunki producentów rolnych są zaniżone w celu wsparcia wzrostu cen, podobnie jak na rynek próbują wpływać przetwórcy zawyżając prognozy.
Tymczasem presja żniwna i lepsze prognozy zbiorów we Francji doprowadziły do spadku notowań pszenicy w Paryżu (w skali tygodnia). Zanotowane zmiany mieszczą się jednak w szerokim trendzie bocznym wokół poziomu 175 eur/t. Wprawdzie KE obniżyła ostatnio swoje oczekiwania co do zbiorów pszenicy miękkiej w całej UE, to jednak podniosła szacunki produkcji tego zboża we Francji (z 36,53 do 36,96 mln ton).
Zamknięcie sesji z 02-08-2019 / zmiana tygodniowa:
Euronext-Paryż (Matif):
Kukurydza (sierpień-19): 158,0 eur/t / -9,0 eur/t (-5,39%) / w tygodniu: -21,25 eur/t (-11,85%);
Pszenica (wrzesień-19): 172,0 eur/t / -1,0 eur/t (-0,58%) / w tygodniu: -3,25 eur/t (-1,85%);
Rzepak (sierpień-19): 374,5 eur/t / -0,25 eur/t (-0,47%) / w tygodniu: -4,75 eur (-1,25%).
Winnipeg – Canola (listopad-19): 444,8 cad/t / +2,8 cad/t (+0,063%) / w tygodniu: -5,7 cad/t (-1,27%).
Chicago Board of Trade (CBoT):
Kukurydza (wrzesień -19): 157,2 usd/t / +2,68% / w tygodniu: -3,62%;
Pszenica (wrzesień-19): 180,4 usd/t / +3,25% / w tygodniu: -1,09%;
Soja (sierpień-19): 312,6 usd/t / +0,38% / w tygodniu: -3,74%;
Śruta sojowa (sierpień-19): 312,6 usd/t / +0,38%) / w tygodniu: -3,74%;
Komisja Europejska obniża oczekiwania zbiorów pszenicy w tym roku (prognozy dla UE i Polski)
Z końcem lipca Komisja Europejska uaktualniła swoje prognozy tegorocznych zbiorów. W znacznej mierze oparte są one teraz na raportach z przebiegu żniw. Zdaniem KE zbiory wszystkich zbóż powinny wynieść w tym roku 313,0 mln ton (-0,8 mln ton od czerwca), w porównaniu do 292,9 mln ton w 2018 roku. Jest to zarazem poziom o 1,9% powyżej średniej pięcioletniej.
Lipcowa prognoza zbiorów pszenicy została obniżona o 0,7 mln ton, w stosunku do oczekiwań sprzed miesiąca. Zbiory pszenicy (razem miękkiej i durum) powinny sięgnąć 150,91 mln ton, co i tak oznaczać będzie wzrost o blisko 9% w stosunku do słabego 2018 roku, ale będzie to wynik 0,2% poniżej średniej z pięciu ostatnich lat. KE symbolicznie tylko obniżyła swoje oczekiwania w stosunku do jęczmienia, ale podwyższyła w przypadku kukurydzy. W obu przypadkach korekta unijnej produkcji wyniosła 0,2 mln ton. Zbiory jęczmienia szacowane są teraz na 60,25 mln ton, czyli minimalnie powyżej średniej, ale aż o prawie 7% więcej niż rok temu.
Produkcja kukurydzy prognozowana jest na poziomie 69,8 mln ton, czyli 0,5 mln ton powyżej ubiegłego roku i 6% powyżej średniej.
Gorsze niż w czerwcu prognozy dla Polski:
Komisja Europejska obniżyła szacunki zbiorów zbóż w naszym kraju o 0,94 mln ton w porównaniu z prognozą czerwcową. W konsekwencji najnowsza prognoza zakłada zbiory wszystkich zbóż na 29,098 mln ton. Będzie to i tak wynik znacznie lepszy (jeśli prognoza się sprawdzi) w porównaniu do 2018 roku, kiedy to zebrano u nas 26,780 mln ton zbóż.
Cięcie w dół szacunków dotyczy głównie pszenicy i jest konsekwencją niższego plonowania, ocenianego teraz na 4,59 t/ha (4,88 t/ha w czerwcu).
KE obniżyła wydajność większości zbóż z wyjątkiem owsa i jęczmienia. Minimalna korekta w górę plonowania dotyczyła kukurydzy (z 6,52 do 6,59 t/ha).
Raport KE zakłada, że w naszym kraju obszar zasiewów pod tegoroczne zbiory zmniejszył się do 7,47 mln ha z 7,81 mln ha rok wcześniej (-4,3% rok do roku). Mimo to zbiory powinny być większe niż przed rokiem dzięki ciągle lepszej (ale już nieco poniżej średniej) wydajności.
Produkcja wszystkich zbóż prognozowana jest na 29,1 mln ton, co jeśli się sprawdzi będzie oznaczać wzrost o 12,2% rok do roku, ale 2,7% poniżej średniej).
Zbiory pszenicy oceniane są na 10,97 mln ton pszenicy (+1,15 mln ton – rok do roku), a kukurydzy na 4,19 mln ton (+0,32 mln ton – rok do roku).
KE zakłada średnią wydajność pszenicy na poziomie 4,59 t/ha (-1,8% w stosunku do średniej) i 3,90 t/ha dla wszystkich zbóż razem (1,9% poniżej średniej).
W 2018 roku pszenica plonowała średnio 4,06 t/ha, a zboża razem na poziomie 3,43 t/ha.
Zbiory kukurydzy prognozowane są na 4,194 mln ton (+0,05 mln ton m/m), w porównaniu do 3,86 mln ton przed rokiem. Tu jednak z racji oddalenia zbiorów prognoza obarczona jest dużym błędem.
Rynek paliw i ropy
Ceny paliw na stacjach pozostają stabilne, ale w hurcie rosną
W ostatnim tygodniu sierpnia symbolicznie (1-2 gr/l) wzrosły ceny średnie benzyn i oleju napędowego. Aktualna średnia cena benzyny 95 oktanów wynosi 5,16 zł/l, a w przypadku oleju napędowego 5,08 zł/l. W tym czasie cena LPG spadła o 2 grosze, do 2,04 zł/l.
Ceny średnie benzyn i ON pozostają stabilne od 6 tygodni, a maksymalne zmiany w tym czasie nie przekroczyły 3 groszy na litrze. Drożejące paliwa w hurcie spowodowały, że marże stacji paliw spadły do tylko 1-2 grosze/litr.
Notowania ropy pozostawały w trendzie bocznym do środy (31-07-2019), ale zyskujący na wartości dolar przekładał się na droższe zakupy surowca przez rafinerie i droższe zakupy paliw gotowych (8% Pb95, 27% ON i 83% LPG pochodziło w I kwartale z importu). Stąd ceny hurtowe zdecydowanie rosły w ostatnich tygodniach.
Jest jednak też dobra informacja dla kierowców. W czwartek 1 sierpnia notowania ropy runęły w dół o 7-8% pod wpływem po zapowiedzi nałożenia przez USA na Chiny nowych ceł. Co ciekawe PKN Orlen w piątkowym cenniku praktycznie nie zareagował na 7% przecenę ropy Brent.
Ceny średnie paliw w detalu: 31-07-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):
- Pb98: 5,49 zł/l (+1 gr/l);
• Pb95: 5,16 zł/l (+1 gr/l);
• ON: 5,08 zł/l (+2 gr/l);
• LPG: 2,04 zł/l (-2 gr/l).
Średnia marża stacji paliw na 1 litrze Pb95 wyniosła:
- 2017 r: 17 groszy,
- 2018 r: 20 groszy,
- 2019 r: 20 groszy, w raportowanym jest niespełna 2 grosze na litrze.
Średnia marża na 1 litrze ON wyniosła:
- 2017 r: 13 groszy,
- 2018 r: 9 groszy,
- 2019 r: 16 groszy, a w analizowanym tygodniu jest niecały grosz na litrze.
Obliczono na podstawie cen publikowanych przez PKN Orlen (ceny hurtowe) i e-Petrol (ceny średnie na stacjach paliw)
Zmiany cen paliw w skali roku:
ZMIANY CEN ŚREDNICH PALIW W HURCIE (PKN-Orlen) i DETALU:
Rynek ropy
Zmienne nastroje panują na giełdowym rynku ropy. Z jednej strony napięcia polityczne na Bliskim Wschodzie, których kulminacyjnym momentem było zatrzymanie brytyjskiego tankowca przez Irańską Gwardię Rewolucyjną w cieśninie Ormuz, zachęcają do zakupów. Z drugiej jednak strony presję spadkową wywołują obawy o tempo globalnego wzrostu gospodarczego, przekładającego się na konsumpcję ropy. W efekcie równoważenia się tych czynników notowania ropy pozostawały w ostatnich tygodniach w szerokim trendzie bocznym. W ostatnich dniach na ceny ropy i innych surowców negatywnie zaczęło oddziaływać gwałtowne umacnianie się dolara amerykańskiego.
Pierwszego sierpnia doszło jednak do gwałtownej przeceny na tym rynku (-7-8%) po zapowiedzi przez Donalda Trumpa wprowadzenia nowych ceł na towary importowane z Chin o wartości 300 mld dolarów.
Autor: Andrzej Bąk – WGT S.A.
Źródło: giełdy CBoT i Euronext-Paryż, KE, USDA, e-Petrol, PKN Orlen