– Jest podstawą naszego jadłospisu. Powinniśmy go cenić – polski zdrowy ziemniak, a nie te sprowadzane z zagranicy – podkreślała pani Jolanta. Kiszka ziemniaczana, babka, placki, sałatki, pierogi, knedle – 25 października w Kuleszach Kościelnych królował właśnie ziemniak i to, co można z niego zrobić.
Podczas III Kuleskiego Dnia Ziemniaka, Gospodynie dwoiły się i troiły, by zadowolić przybyłych na imprezę gości, a także pochwalić się swoimi umiejętnościami kulinarnymi i podkreślić, że ziemniak daje ogromne pole do popisu i jeszcze długo nie odejdzie w zapomnienie.
Slalom z ziemniakiem niesionym na drewnianej łyżce, rzuty ziemniakami do kosza, sadzenie i zbieranie ziemniaków, obieranie ziemniaków na czas – niezwykle ważnym i emocjonującym akcentem kuleskiego III Dnia Ziemniaka’ była sportowa rywalizacja pomiędzy zaproszonymi Kołami Gospodyń Wiejskich.
Drużyny rywalizowały w konkurencjach, w których głównym rekwizytem były oczywiście ziemniaki – co ważne, dostarczony przez lokalnego gospodarza.
ZOBACZ RELACJE [ZDJĘCIA]
SPRAWDŹ TAKŻE: Parówka z ziemniaka – nowy pomysł naukowców z Poznania. Czy się przyjmie?