Co znajdziesz w artykule?
Do sytuacji w krajowych stadninach koni (o czym pisaliśmy TUTAJ) odniósł się Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
– Przedstawiciele Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich oraz Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa w RP wystosowali do mnie listy, w których zwrócili się z prośbą o wsparcie ich starań w przeciwstawianiu się zorganizowanej nagonce medialnej oraz o podjęcie zdecydowanych działań, w celu poinformowania opinii publicznej o faktycznej sytuacji hodowli koni arabskich w Polsce – stwierdził minister Jan Krzysztof Ardanowski. – Według reprezentantów środowiska przedstawianie w mediach negatywnego obrazu polskiej hodowli koni arabskich, to krzywdząca ocena pracy zarówno stadnin państwowych oraz ich pracowników, jak i właścicieli stadnin prywatnych, którzy inwestują od lat swój czas i środki budując pozytywny wizerunek polskiego konia arabskiego.
Minister dodał również, że w obliczu pojawiających się w ostatnim czasie nieprawdziwych informacji wieszczących upadek polskiej hodowli konia arabskiego, zarówno hodowcy jak i pracownicy stadnin apelują o rzetelny przekaz.
Działania pośredników sprzedaży?
Prezes Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich Krzysztof Poszepczyński w swoim liście do szefa resortu też wspomina o próbie dyskredytowania hodowli koni arabskich w Polsce.
„Podejrzewamy, że pośrednicy zajmujący się sprzedażą naszych koni są zainteresowani obniżeniem ich wartości i poprzez zaangażowanie w ten atak w efekcie końcowym są w stanie uzyskać znacząco większe zyski na swojej działalności handlowej. Na takim działaniu w pierwszej kolejności tracą hodowcy koni arabskich” – czytamy w liście skierowanym do ministra rolnictwa i rozwoju wsi przez prezesa Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich.
Winni upadku wizerunku
Zdaniem przedstawicieli PZHKA wszyscy rozpowszechniający nieprawdziwe informacje oraz przedstawiający w bardzo krytyczny sposób obraz wszystkich hodowli koni arabskich w Polsce mają negatywny wpływ na ich wizerunek. Przyczyniają się do spadku wartości i cen hodowanych w Polsce koni arabskich pochodzących z Polskiego Programu Hodowli Koni Arabskich.
Przewodniczący Zarządu Głównego ZZPR w RP Grzegorz Wysocki w swoim liście przypomniał natomiast, że na negatywny stan finansowy Stadniny Koni w Janowie Podlaskim wpłynęły decyzje, podjęte w 2012 r. przez ministra Marka Sawickiego. W ich wyniku ograniczono dopłaty obszarowe do ok. 1300 ha, podczas gdy Stadnina gospodaruje na ok. 2500 ha. Ograniczenie dopłat wpłynęło bardzo negatywnie na stan finansowy Stadniny, jak i innych Spółek Hodowlanych.
Konferencja o Janowie
W odpowiedzi na otrzymane listy Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Krzysztof Ardanowski, na 3 czerwca br. zapowiedział specjalną konferencję prasową w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej. Podczas spotkania omówiona zostanie aktualna sytuacja w Stadninie Koni w Janowie Podlaskim. Przedstawiony zostanie również stan przygotowań do aukcji oraz Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi. Organizatorzy zaprezentują także listę koni przeznaczonych do sprzedaży, zostaną również przedstawieni sędziowie biorący udział w wydarzeniu. Do tematu z pewnością powrócimy.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: MRiRW
Foto: Pixabay
Krowy w Janowie Podlaskim: czy faktycznie doszło do zaniedbań? [ZDJĘCIA]