Trudności napotykane przez polskie rolnictwo na drodze do uzyskania należytych dopłat od Komisji Europejskiej (KE) są znaczące i wymagające. Mimo obiecanych 40 milionów euro dla polskich rolników, nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Jak poinformowała KE, przyczyną opóźnień są problemy z tranzytem zboża przez terytorium Polski, co skutkuje brakiem zgody KE na wypłatę kolejnej transzy pomocy.
Wyzwania i nierozwiązane sprawy…
Informacje potwierdzone przez Komisję Europejską dla RMF FM wskazują na trudności z zatwierdzeniem pakietu wsparcia o wartości 100 milionów euro dla rolników z Polski, Węgier, Bułgarii, Rumunii i Słowacji. W ramach tego pakietu polscy rolnicy mieli otrzymać blisko 40 milionów euro. Pierwotnie planowano, że pakiet zostanie zatwierdzony dzisiaj, jednak, jak podaje radio, rzeczniczka KE, Miriam Garcia Ferrer, stwierdziła, że wciąż istnieją pewne wyzwania i nierozwiązane sprawy, które uniemożliwiły dalsze postępowanie z pakietem wsparcia.
5 krajów nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań
„Chodzi o to, że zdaniem Komisji Europejskiej, 5 krajów nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Rzeczniczka przypomniała, że KE zgodziła się na przedłużenie zakazu importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika do połowy września, ale 5 krajów powinno znieść jednostronne zakazy (wciąż tego nie zrobiły Węgry) oraz znieść utrudnienia w tranzycie” – wskazało RMF FM.
Według informacji przekazanych przez RMF FM, Ursula von der Leyen domaga się gwarancji, że pięć krajów nie będzie utrudniać tranzytu ukraińskich artykułów rolnych do innych państw, które ich potrzebują. Ponadto, szefowa Komisji Europejskiej sprzeciwia się kolejnej transzy pomocowej o wartości 330 milionów euro dla pozostałych krajów UE. Te środki miały być argumentem przekonującym dla takich państw jak Hiszpania, Francja czy Włochy, aby zaakceptowały pakiet wsparcia o wartości 100 milionów euro dla pięciu wymienionych państw.
źródło: TVN24;RMF fm