Co znajdziesz w artykule?
W polskim rolnictwie ziemia to fundament, ale przepisy dotyczące jej obrotu z zasobów Skarbu Państwa stają się dla wielu producentów pułapką. Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) oficjalnie wystąpił do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Stefana Krajewskiego, z żądaniem nowelizacji art. 29a ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.
Zabójcza sankcja: 40% ceny za błąd formalny
Obecnie obowiązujące przepisy są bezlitosne. Jeśli rolnik zakupił nieruchomość z zasobów KOWR, wiążą go restrykcyjne obostrzenia dotyczące jej użytkowania i obciążania przez określony czas. Naruszenie tych zasad skutkuje automatyczną karą finansową w wysokości aż 40% ceny sprzedaży.
KRIR alarmuje: sankcje te są nakładane mechanicznie, bez badania intencji rolnika. W praktyce oznacza to, że gospodarz, który chce zainwestować i rozwinąć produkcję, może zostać potraktowany jak spekulant.
Hipoteka pod kredyt inwestycyjny – pułapka na aktywnych rolników
Największe kontrowersje budzi fakt, że ogromne kary są nakładane za ustanowienie hipoteki na zakupionej ziemi bez uprzedniej zgody KOWR.
- Rolnik bierze kredyt na nowoczesny ciągnik, halę czy biogazownię.
- Bank wymaga zabezpieczenia w postaci hipoteki.
- Chwila nieuwagi lub brak formalnej zgody od urzędników skutkuje wezwaniem do zapłaty gigantycznej kwoty.
W ocenie Izb Rolniczych, takie działanie nie szkodzi Skarbowi Państwa – wręcz przeciwnie, wzmacnia potencjał polskiego rolnictwa. Tymczasem obecne prawo karze za rozwój tak samo surowo, jak za nielegalny handel ziemią.
Tragedia rodzinna i… kara od państwa
Jeszcze bardziej bulwersujące są przypadki przejęcia gospodarstwa wskutek śmierci rodzica. System nie bierze pod uwagę zdarzeń losowych. Automatyzm przepisów sprawia, że następcy prawni, zamiast skupić się na kontynuowaniu produkcji w trudnym momencie, muszą mierzyć się z widmem utraty płynności finansowej przez drastyczne sankcje KOWR.
„Obowiązek zapłaty 40% ceny sprzedaży, niezależnie od stopnia winy, może w praktyce prowadzić do upadku gospodarstw. Sankcja powinna odstraszać spekulantów, a nie niszczyć rolników” – podkreśla Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Czego domagają się izby rolnicze?
KRIR w swoim wniosku z 30 grudnia 2025 r. proponuje jasne zmiany:
- Odejście od automatyzmu: KOWR powinien analizować każdy przypadek indywidualnie.
- Uwzględnienie realiów rolniczych: Jeśli rolnik nie sprzedał ziemi „pod stołem”, a jedynie potrzebował kredytu na inwestycje, kara nie powinna być nakładana.
- Funkcja prewencyjna, nie represyjna: Przepisy mają zapobiegać wyprzedaży polskiej ziemi, a nie służyć jako łatwe źródło dochodu dla budżetu kosztem producentów żywności.
A jakie jest Wasze zdanie? Czy spotkaliście się z problemami przy uzyskiwaniu zgody KOWR na hipotekę? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!



