Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych zaapelowała do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o ostateczne wykreślenie zakazu stosowania pasz GMO z polskiego prawa. W ich opinii obecnie, dzięki ustawie z 2019 r., konsumenci mają możliwość wyboru czy kupować towary wyprodukowane na bazie pasz transgenicznych czy konwencjonalnych.
– Postulat ten wydaje się nam logiczną konsekwencją działań, które podjął wcześniej minister Ardanowski. Minister uporządkował już kwestię dobrowolnego znakowania produktów GMO w Polsce. Ustawa z 2019 r. daje konsumentom możliwość świadomego decydowania czy kupować towary wyprodukowane na bazie GMO czy non-GMO – mówi Jerzy Wierzbicki prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
Polska swoboda wyboru
Ponieważ zbliża się kolejny termin wejścia w życie zakazu stosowania pasz GMO organizacje rolnicze apelują do ministra rolnictwa o podjęcie, jak o ujęto: odważnej decyzji w tej sprawie. Zdaniem organizacji hodowców zwierząt skupionych w FBZPR świadomość konsumentów jest teraz bardzo wysoka i są oni w stanie samodzielnie podjąć decyzje zakupowe, Federacja odwołuje się również do stwierdzenia, że Polacy szczególnie cenią sobie wolność wyboru. Natomiast rynek będzie mógł regulować się samoistnie. Przykładem jaki podaje FBZPR jest branża mleczarska, która wprowadziła standard „Wolne od GMO”, który bardzo szybko upowszechnił się na rynku i został pozytywnie przyjęty przez konsumentów.
Przypomnijmy: pierwszą próbę wprowadzenia zakazu stosowania pasz GMO podjęto w 2006 r. Szybko jednak okazało się, że eliminacja takich pasz jest bardzo trudna do realizacji. W efekcie kolejni ministrowie rolnictwa sukcesywnie przedłużali ustawowe moratorium. Natomiast następny termin wdrożenia obostrzeń to 1 stycznia 2021 r., czyli już za 4 miesiące.
Źródło: FBZPR