Rozwój miast i towarzyszącej im infrastruktury, a także widoczna, szczególnie w środowiskach wielkomiejskich, moda na bezproblemowe wiejskie życie, bardzo często kończy się dramatycznymi ingerencjami w autentyczną wiejską gospodarkę. W wielu przypadkach zakłóca to lokalne gospodarowanie i utrudnia rolnikom pracę. Do niesławnej legendy przeszło też grymaszenie nowych mieszkańców wsi na „wiejskie zapachy”. O wiele groźniejsze jednak jest nasilające zjawisko odrolnień ziemi, co rzeczywiście stwarza liczne przeszkody i utrudnienia.
Coraz więcej odrolnień
Środowiska i samorządy rolnicze z rosnącym niepokojem obserwują wzrostowy trend ilości wniosków kierowanych przez samorządy lokalne do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi lub marszałków województw w sprawie odrolnienia gruntów oraz ich przekształcenia. Wielokrotnie też zdarza się, że samorządy wydają wnioskodawcom indywidualnym lub firmom komercyjnym, pozwolenia na zabudowę gruntów rolnych klas I-IV bez uwzględnienia panujących w terenie realiów gospodarki rolnej. Stawarza to sytuacje, w których w kompleksach upraw rolnych powstają domy mieszkalne, budynki produkcyjno-handlowe lub grunty takie przeznaczane są na inne cele niezwiązane z produkcją rolną (np. kopalnie kruszyw).
Niszczy się całe wsie!
Zdaniem rolników, taka polityka gospodarcza samorządów, w wielu przypadkach, prowadzi do degradacji, sąsiadujących z nowymi obiektami, gruntów rolnych przez: niszczenie funkcjonującej infrastruktury melioracyjnej, zaburzanie stosunków wodnych, rozdrabnianie istniejących kompleksów pól uprawnych oraz nieuregulowany napływ ludności niezwiązanej z rolnictwem. Zgodnie ze statystykami w ostatnim dwudziestoleciu ubyło w Polsce ponad 2 mln ha gruntów rolniczych na rzecz infrastruktury i innych celów. Zbyt intensywne jest też wydawanie decyzji na przekształcenie ziemi rolnej klas I-IV. Powyższe zjawiska, wobec rosnącego zapotrzebowania na żywność krajowego pochodzenia, budzą obawy rolników o zabezpieczenie odpowiednio dużego zasobu ziemi rolnej.
Jak temu zapobiec?
27 lipca 2020 r. Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego z wnioskiem o zmianę istniejących przepisów i wprowadzenie konieczności uzyskania opinii wojewódzkiej izby rolniczej dotyczącej przekształcenia i wykorzystania ziemi rolnej klas I-III, położonych poza obrębami ewidencyjnymi miast, na cele nierolnicze. Zawnioskowano również o ścisły nadzór nad przekształcaniem i wykorzystaniem na cele nierolnicze ziemi rolnej klasy IV. Wyjątkiem od tej reguły powinny być tylko przypadki, w których grunty wykorzystane zostaną do realizacji celów wyższej konieczności. Do sprawy z pewnością jeszcze powrócimy.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: GIS, KRIR