Co znajdziesz w artykule?
Chiny są największym na świecie producentem i konsumentem zbóż. Jednak zużycie zwłaszcza zbóż paszowych i soi w tym kraju ciągle rośnie. Zmusza to Państwo Środka do importu.
Chiny podejmują ciągłe wysiłki w celu zwiększenia własnej produkcji, a tym samym zmniejszenie ich zależności od importu.
Uprawy GMO mają przynieść lepsze plony i zbiory
Zdecydowanie większe plonowanie zapewnić mają genetycznie modyfikowane odmiany kukurydzy i soi. Reuters informuje, że 26 krajowych przedsiębiorstw nasiennych uzyskało licencję na produkcję, dystrybucję i sprzedaż genetycznie zmodyfikowanych nasion kukurydzy i soi w niektórych prowincjach.
To pierwsza grupa chińskich firm, które otrzymały licencje na produkcję nasion i prowadzenie działalności w zakresie kukurydzy i soi GMO, torując drogę do komercyjnego sadzenia roślin.
Chiny importują rocznie około 100 milionów ton soi i kukurydzy do żywienia zwierząt gospodarskich i są największym na świecie odbiorcą obu tych gatunków, głównie z Brazylii i Stanów Zjednoczonych.
Próbne uprawy GMO dały znakomite wyniki
W 2023 roku przeprowadzono na dużą skalę próbne zasiewy soi i kukurydzy GMO, które według ministerstwa rolnictwa wykazały „znakomite” wyniki, oraz potwierdziły, że technologia jest bezpieczna i niezbędna.
Mniejszy chiński import będzie wywierał presję spadkową na ceny
Większe plony kukurydzy i soi GMO mogłyby pomóc w ograniczeniu importu. Oczywiście nie jest to dobra informacja dla producentów tych roślin na całym świecie. Ucierpi zapewne eksport z USA i Brazylii, co będzie wywierać presję spadkową na ceny.
Źródło: world-grain.com