W majowym raporcie USDA (podaży i popytu na światowym rynku) obniżona została nieco produkcja pszenicy (nadal rekordowa) w kończącym się sezonie 2022/23, która powinna zamknąć się w 788,3 mln ton. Jednocześnie mocniej obniżono globalne zużycie tego zboża, do 794,7 mln ton, co skutkuje korektą w górę (w stosunku do kwietnia) zapasów na koniec sezonu, do 265,1 mln ton. W związku z tym, że produkcja nie nadąża za konsumpcją, w skali roku zapasy pszenicy spadną o ponad 2%.
Prognoza na nowy sezon (2023/24)
W swoim pierwszym raporcie na nowy sezon Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) oszacował światowe zbiory pszenicy na 789,8 mln ton (+1,5 mln ton powyżej rekordu w tym sezonie).
O ile światowe zbiory pszenicy w sezonie 2023/24 powinny przewyższyć rekord z obecnego sezonu, to jednak produkcja tego zboża mocno obniży się u kilku głównych eksporterów.
Największy spadek zbiorów odnotować powinna Australia (z rekordowych 39 do 29 mln ton), Rosja (z rekordowych 92 do 81,5 mln ton) i Ukraina (z 22 do 16,5 mln ton). Mniejsze niż rok temu zbiory pszenicy oczekiwane są też w Kazachstanie (-2,4 do 14 mln ton).
Śladem mniejszej produkcji pójdzie też mniejszy niż w tym sezonie eksport (nie dotyczy Rosji, tam eksport nawet wzrośnie), a to podniesie konkurencyjność unijnej pszenicy na globalnym rynku i daje szanse na odbicie w górę cen.
Spadki oczekiwanej produkcji
Wymienione wyżej spadki oczekiwanej produkcji powinny zostać jednak z nawiązką zrekompensowane przez dużo lepsze zbiory pszenicy w Argentynie (+7 do 19,5 mln ton), Kanadzie (z 34 do 37 mln ton), UE (z 134 do 139 mln ton), Indiach (z 104 do 110 mln ton) i lekki wzrost w Chinach.
Globalne zużycie pszenicy w sezonie 2023/24 prognozowane jest na 791,7 mln ton (-3 mln ton – r/r), co oznacza że nadal powinno nieco przewyższyć produkcję.
Konsekwencją prognoz podaży i popytu powinien być dalszy spadek zapasów końcowych pszenicy w nowym sezonie, do 264,3 mln ton (-1,9 mln ton – r/r).
Źródło: USDA