Minister Robert Telus poinformował, podczas wizytowania elewatora w Nowych Proboszczewicach (Elewarr), że około 40 proc. zmagazynowanego zboża rolnicy już sprzedali. Według szacunków MRiRW pozostało jeszcze około 2-2,5 mln ton ziarna zbóż. Szef resortu rolnictwa przypomniał o podjętych ostatnio przez Radę Ministrów decyzjach dotyczących podwyższenia stawek dopłat do sprzedawanego zboża.
– Dopłata do sprzedanej od 15 maja pszenicy osiągnęła historyczny poziom 3025 zł na hektar, co w przeliczeniu daje około 550 zł dopłaty do tony sprzedanej w tym czasie pszenicy – podkreślił minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Szef resortu rolnictwa zwrócił także uwagę, że proponowane wcześniej stawki dopłat do zbóż sprzedanych od 1 grudnia 2022 r. wzrosły o około 100 proc. Podkreślił przy tym, że zmienione zostały również zapisy, dzięki którym dopłaty przysługują do pierwszych trzystu hektarów, niezależnie od wielkości gospodarstwa. Takie samo rozwiązanie odnosi się do dopłat do zakupu nawozów.
Sprzedaż zboża
– Nie ma problemu ze zbytem zboża za granicę, czy też z załadunkiem w portach, ale jest problem ze sprzedażą przez rolników – stwierdził minister.
– Problemem jest zachęcenie rolników do sprzedaży przy spadających cenach światowych – dodał szef resortu rolnictwa.
Mimo wszystko obserwowany jest wzrost ruchu w skupach. Jak poinformował minister Robert Telus, około 40 proc. zboża rolnicy już sprzedali. Według szacunków pozostało jeszcze około 2-2,5 mln ton zboża.
Minister po raz kolejny zachęcał rolników do upłynnienia swoich zapasów przed kolejnymi żniwami i zwracał uwagę, że około 550 zł do tony pszenicy jest rekordowo wysoka dopłatą.
Źródło: MRiRW