W ciągu ostatniego roku ceny ziemniaków w Polsce wzrosły o jedną trzecią, osiągając 3 zł za kilogram w sieciowych sklepach i nawet 3,50 zł na bazarach. Nie jest to jednak zjawisko ograniczone jedynie do Polski, gdyż cała Unia Europejska boryka się z podobnym problemem. Od stycznia 2021 r., ceny ziemniaków wzrosły o 53%, a we wrześniu 2023 r., osiągnęły najwyższy poziom zanotowany w czerwcu 2023 r., zwiększając się o dodatkowe 60%.
Mniejsze zbiory i areał upraw
Jak i w przypadku zbiorów cebuli w zeszłym roku, jednym z głównych powodów nagłego wzrostu cen ziemniaków są mniejsze zbiory tego warzywa. W niektórych rejonach Polski ziemniaki ucierpiały z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, takich jak susza w okresie sadzenia wiosną. Janusz Piechociński, były wicepremier i obecny ekspert rynku żywności, w rozmowie z portalem Fakt, zauważa, że opady deszczu nadeszły za późno, co znacząco wpłynęło na ilość zebranych plonów. Kolejnym czynnikiem jest mniejsza powierzchnia pól, ponieważ rolnicy skupiają się na uprawie innych, bardziej opłacalnych roślin.
Czy ceny ziemniaków nadal będą rosnąć?
Rolnik Eugeniusz Mokański z Łęgna patrzy z niedowierzaniem na rosnące ceny ziemniaków, mimo urodzaju na swoim polu. W rozmowie z portalem, wyraził zrozumienie dla pośredników, ale klienci, jak pani Barbara z Kołobrzegu, szukają oszczędności, kupując bezpośrednio od rolników. Janusz Piechociński, prognozują, że ceny ziemniaków wiosną mogą jeszcze wzrosnąć, rysując mniej optymistyczne perspektywy dla konsumentów.
źródło: eurostat; fakt.pl