Co znajdziesz w artykule?
Zastępca Redaktora Naczelnego stacji telewizyjnej TVN24 Mateusz Sosnowski, odpowiedział na nasze pytania i odniósł się do treści „Oświadczenia organizacji drobiarskich w sprawie manipulacji w materiale TVN24”.
Przypomnijmy: tego rodzaju reakcję wywołała emisjatelewizyjnego materiału pt. „Śmierć kur” na antenie stacji TVN24, w programie pt. „Rozmowy o końcu świata” w dniu 5 lutego br. Zarzuty organizacji drobiarskich dotyczyły też materiału zapowiadającego „Rozmowy o końcu świata”,wyemitowanego 4 lutego br. na antenie TVN, w ramach telewizyjnego programu pt. „Fakty TVN”.
Reakcja Wicepremiera Kowalczyka
Podpisani pod powyższym oświadczeniem przedstawiciele 12 najważniejszych organizacji branży drobiarskiej, w obszernym tekście zarzucili dziennikarzom telewizyjnych stacji TVN i TVN24 m.in. rozpowszechnianie nierzetelnych informacji i materiałów mających wpłynąć na emocje widzów. Dodajmy, że sprawa odbiła się szerszym echem nie tylko w środowisku hodowców drobiu. Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydał Wicepremier, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk, który wyraził swój brak zgody na niedozwolone praktyki przynoszące zwierzętom cierpienie. Wezwał też redakcje stacji TVN i TVN24 do powiadomienia odpowiednich służb, jeśli stacje te dysponują dowodami tego rodzaju praktyk. Solidarność z przedstawicielami branży drobiarskiej wyraziła natomiast Wielkopolska Izba Rolnicza.
TVN24 nie zgadza się z zarzutami
W nawiązaniu do powyższego tematu zwróciliśmy się do Redakcji Stacji TVN i TVN24 z wnioskiem o ustosunkowanie się do treści oświadczenia przedstawicieli branży drobiarskiej W odpowiedzi, Zastępca Redaktora Naczelnego stacji telewizyjnej TVN24 Mateusz Sosnowski, napisał co następuje:
„Pragniemy wskazać, że reportaż pt. „Śmierć Kur” […], wyemitowany dnia 5 lutego br. w programie TVN24 skupił się w głównej mierze na problematyce związanej z praktykami dozwolonymi w hodowli drobiu w Polsce, w świetle przepisów prawnych oraz rozwiązań obowiązujących w Polsce i w szczególności w krajach Unii Europejskiej. Przedstawione w powyższym piśmie zarzuty, że w reportażu doszło do manipulacji nastawionej na wywołanie emocji u widzów, do spreparowania materiałów dotyczących hodowli drobiu, a tym samym do braku rzetelności dziennikarskiej, są w naszej ocenie nieuzasadnione. Przede wszystkim należy wskazać, że wszystkie materiały wykorzystane w tym reportażu, zarówno audiowizualne, wizualne, jak i dźwiękowe, które nie zostały zrealizowane przez dziennikarzy TVN24, zostały wyraźnie w reportażu oznaczone źródłem ich pochodzenia. W ten sam sposób zostały także oznaczone kwestionowane w Państwa piśmie (- treści oświadczenia przedstawicieli branży drobiarskiej – przyp. Red.), nagrania dźwiękowe zawarte w reportażu. Powyższe materiały oznaczone w reportażu jako pochodzące od podmiotów trzecich, zostały zaczerpnięte z wiarygodnych źródeł, umożliwiających ich weryfikację, wymienionych wyraźnie w opisach materiałów, a nie ze źródeł anonimowych. Nie można również zgodzić się z przedstawionym w powyższym piśmie zarzutem, że rolnicy i hodowcy drobiu zostali w reportażu przedstawieni niemal jako przestępcy. Z reportażu bowiem jednoznacznie wynika, że stosowane praktyki w Polsce, jak maceracja, gazowanie, chów klatkowy i masowy chów brojlerów, są całkowicie legalne i standardowe. Na ten temat wypowiada się także w reportażu Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk, wskazując wyraźnie na zgodność z obowiązującym prawem powyższych praktyk. Reportaż ukazał także trudności w uzyskaniu przez dziennikarza informacji od firm, ich właścicieli na temat funkcjonowania ferm drobiu w Polsce i stosowanych w tego rodzaju hodowli praktyk. Dziennikarz spotykał się jednak z odmową rozmowy na ten temat czy spotkania. W związku z powyższym, nie można zgodzić się z zarzutami zawartymi w Państwa piśmie (- treści oświadczenia przedstawicieli branży drobiarskiej – przyp. Red.). I na tym kończy się oficjalne stanowisko TVN24 wyrażone przez Zastępcę Redaktora Naczelnego stacji telewizyjnej TVN24 Mateusza Sosnowskiego.
Kto za tym stoi?!
Niestety bez odpowiedzi pozostają natomiast pytania nurtujące wielu rolników (i to nie tylko przedstawicieli branży drobiarskiej), o to:
– Jaki był rzeczywisty cel przygotowania i emisji powyższych telewizyjnych materiałów?
– Dlaczego, mające tak duży wpływ na społeczny odbiór branży drobiarskiej treści, przygotowano i wyemitowano właśnie teraz, na początku roku, co w odniesieniu do przebiegu hodowlanych cykli, może mieć znaczący (obniżający), wpływ na ceny skupu w drugiej połowie i pod koniec 2022 roku?
– Dlaczego materiały te wyemitowano na tydzień po obniżce podatku VAT m.in. na mięso drobiowe, do zerowego poziomu?
Specjaliści z branży dodają, że szacowana obniżka poziomu sprzedaży sięgnąć może nawet 30 procent. Natomiast niestety, tego rodzaju działania jak emisja wspomnianych programów w stacjach TVN i TVN24, może ten kryzys dodatkowo pogłębić. I to aż do całkowitej zapaści drobiarskiej branży! Aktualna do dziś rzymska zasada głosi, że: „ten to uczynił, komu to korzyść niesie”.
Dlatego też można i w tym przypadku, idąc za odczuciami przedstawicieli branży hodowlanej, zadać bardzo proste pytanie o to:
komu tak naprawdę zależy i kto może stać za rozpowszechnianiem w krajowych opiniotwórczych mediach tak kontrowersyjnego, czy wręcz nieprzychylnego hodowcom drobiu wizerunku? Dlaczego zdecydowano się na to w momencie, gdy polskie rolnictwo zmaga się z tyloma problemami? Hodowców drobiu dręczy plaga grypy ptaków (HPAI), każdego dnia upada wiele gospodarstw, a Polska już wkrótce stanąć może na granicy zaniku żywnościowegobezpieczeństwa? Tego rodzaju pytania można mnożyć. Jedno jest pewne: rolnictwo i gospodarka, to sieć naczyń połączonych, a niektóre działania mogą przynieść dalekosiężne i bardzo negatywne efekty i to dla milionów ludzi. Trzeba się więc mocno zastanowić zanim podejmie się jakiekolwiek działania, bo ich finalny efekt może być opłakany.
A co Wy o tym sądzicie? Zapraszamy do dyskusji.
Pełna treść Oświadczenia organizacji drobiarskich w sprawie manipulacji w materiale TVN24” przybliżamy w naszym artykule pt.: „Drobiarze oburzeni programem w TVN!” (publ.: 7 lutego br., link: https://agroprofil.pl/wiadomosci/hodowla/drobiarze-oburzeni-programem-w-tvn/
Źródła: TVN Grupa Discovery, Porozumienie Rolniczego Zrzeszeń i Organizacji Drobiarskich
Foto: Pixabay
Zagrożona? Wystarczy się przekwalifikować. Popyt na roślinne zamienniki mięsa i nabiału rośnie w olbrzymim tempie. Wejdźcie na ten pokład zamiast dalej eksploatować istoty czujące. I biznesowo, i etycznie to lepsze.