Co znajdziesz w artykule?
Kryzys na niemieckim rynku wieprzowiny! Cena świń w Niemczech drugi raz z rzędu spadła o 10 centów i wynosi zaledwie 1,72 euro za kilogram tuszy (około 7,33 zł). Powód? Wykrycie pryszczycy w Brandenburgii, które wywołało panikę i zamknięcie kluczowych rynków eksportowych dla Niemiec. Jakie są aktualne ceny świń w Polsce? Czy polscy rolnicy mają się czego obawiać?
Ceny świń w Niemczech biją rekordy spadków
Niemieccy hodowcy świń znaleźli się w trudnej sytuacji po wykryciu pryszczycy u bydła w Brandenburgii. Choroba ta, choć dotyczy bydła, może przenosić się także na trzodę chlewną, co wywołało masowe wstrzymanie importu niemieckiego mięsa przez kraje spoza UE, takie jak Wielka Brytania czy Korea Południowa.
Obecna cena świń w Niemczech to zaledwie 1,72 euro/kg tuszy o mięsności 57%, co jest jedną z najniższych stawek od lat. Rolnicy niemieccy mogą handlować głównie w obrębie Unii Europejskiej, gdzie przepisy są bardziej liberalne. Jednak i to nie wystarcza, aby ustabilizować sytuację.
Aktualne ceny świń w Polsce – co się dzieje?
Kryzys u naszego zachodniego sąsiada ma bezpośredni wpływ na polski rynek. Aktualne ceny świń w Polsce również spadają, choć nie tak drastycznie jak w Niemczech. Obecnie za kilogram tuszy w klasie E rolnicy mogą otrzymać maksymalnie 6,60–6,70 zł. W porównaniu do niemieckich stawek różnica jest wyraźna, ale nie zmienia to faktu, że polscy hodowcy zmagają się z niską opłacalnością produkcji.
Tanie tuczniki z Niemiec destabilizują polski rynek?
Na forach rolniczych pojawiają się plotki o masowym napływie tanich świń z Niemiec, które miałyby obniżać ceny świń w Polsce. Jednak według oficjalnych danych od początku roku do Polski wjechało zaledwie 900 tuczników z Niemiec – to zbyt mało, by wpłynąć na cały rynek.
Skąd więc spadki cen? Możliwe scenariusze to:
• Niepełne dane dotyczące importu,
• Zakłady przetwórcze wykorzystujące plotki do tłumaczenia obniżek,
• Napływ gotowych elementów wieprzowych z Niemiec, które mogą być tańsze niż produkcja krajowa.
Czy pryszczyca zagrozi Polsce?
Polscy rolnicy obawiają się, że wraz z niemieckimi transportami świń choroba przeniesie się do naszego kraju. Inspekcja weterynaryjna wprowadziła wzmożone kontrole na granicach. Każdy transport z Brandenburgii, gdzie wykryto pryszczycę, jest zatrzymywany. Służby apelują również o zgłaszanie podejrzanych transportów zwierząt, które mogą nielegalnie wjeżdżać na teren Polski.
Kryzys Niemiec – szansa dla Polski?
Problemy niemieckiego rynku wieprzowiny mogą paradoksalnie okazać się szansą dla Polski. Niemcy straciły kluczowych kontrahentów, takich jak Wielka Brytania i Korea Południowa, a polskie zakłady posiadają akredytacje na eksport na te rynki. Warunek jest jeden: produkty muszą być w 100% wolne od związków z niemieckim mięsem.
Nadzieja na stabilizację
Jeśli polskie firmy zdobędą nowe kontrakty eksportowe, ceny świń w Polsce mogą się ustabilizować, a nawet wzrosnąć. Najbliższe tygodnie będą decydujące dla całego sektora. Niemieckie mięso wkrótce zaleje rynek unijny, w tym Polskę, ale mięso o sprawdzonym pochodzeniu stanie się towarem deficytowym, co może poprawić sytuację polskich hodowców.