Postulat rozmów z rządem, „Piątka AGRO-unii dla rolnictwa” i zapowiedź blokady dróg ciągnikami w całej Polsce tuż po Świętach Bożego Narodzenia lub po Nowym Roku – to trzy główne sprawy o jakich mówiono podczas dzisiejszej (21 grudnia br.), blokady dróg zorganizowanej przez działaczy Ogólnopolskiego Ruchu Rolników AGRO-unia na skrzyżowaniu autostrad A2 i A1 na rondzie w Strykowie (powiat zgierski, woj. łódzkie).
– Domagamy się rozmów z premierem, prosimy o nie – wyjaśniał Michał Kołodziejczak, lider AGRO-unii. – Chcemy, by do naszych problemów przysiedli ludzie, którzy mają dobrą wolę. Na razie tej dobrej woli nie widzimy. Dziś merytoryczna rozmowa nikogo z rządu nie interesuje, ludzie przy władzy nie chcą z nami rozmawiać i myśleć o tym, dlaczego jest tak źle.
Ostrzegawcza blokada w Strykowie
W dzisiejszej blokadzie uczestniczyło około 10 ciągników. Ciągniki, przez godzinę od 9.30, w sposób ciągły poruszały się na odcinku od ronda na węźle w Strykowie do ronda w Sosnowcu–Pieńkach. W rezultacie na wjeździe i zjeździe z autostrady A1 i A2, w okolicy Strykowa, utworzyły się bardzo duże korki. Dzisiejszy protest miał charakter ostrzegawczy. Jeżeli Premier nie podejmie rozmów, to po Świętach Bożego Narodzenia lub po Nowym Roku rolnicy mają znowu zablokować drogi na obszarze całej Polski
Źródło i foto: profil AGRO-unii na FB