poniedziałek, 10 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 60

Zobacz, jak naprawdę wyglądały żniwa sprzed 80 lat!

0

Muzeum Narodowe Rolnictwa w Szreniawie zaprasza rolników, właścicieli gospodarstw, pasjonatów historii rolnictwa oraz mieszkańców wsi i regionu na dwudniowe wydarzenie plenerowe: „Pierwsze żniwa 1944. Maszyny z fabryki Hipolita Cegielskiego w powojennej Polsce. Sprawdź program wydarzenia!

Sobota, 26 lipca – rodzinna gra terenowa i świat maszyn Cegielskiego

W sobotę muzeum zaprasza do udziału w grze terenowej „Z Hipciem wśród machin Cegielskiego”, której uczestnicy – niezależnie od wieku – będą mogli odkrywać tajemnice muzealnych ekspozycji, rozwiązywać zagadki i poznawać techniczne ciekawostki związane z produkcją maszyn rolniczych w słynnej poznańskiej fabryce Hipolita Cegielskiego.

Zaplanowano również spotkania tematyczne i możliwość bliższego zapoznania się z eksponatami. Wstęp do muzeum w tym dniu będzie bezpłatny.

Niedziela, 27 lipca – pokazy dawnych żniw i rekonstrukcja historyczna

Drugiego dnia muzeum zaprasza na widowiskowe pokazy żniw, stylizowane na realia Lubelszczyzny z lipca 1944 roku. Na muzealnym polu będzie można zobaczyć:

  • koszenie zboża sierpem i kosą,
  • ręczne wiązanie snopków i ustawianie ich w mendle,
  • pracę oryginalnych maszyn i narzędzi żniwnych,
  • występy zwierząt pociągowych z muzealnej hodowli,
  • sceny historyczne z udziałem rekonstruktorów w mundurach 1. Armii Wojska Polskiego.

Wstęp na pokazy plenerowe jest bezpłatny. Bilety do muzeum – zgodnie z obowiązującym cennikiem.

Muzeum Narodowe Rolnictwa w Szreniawie zaprasza wszystkich, którym bliskie są tradycje polskiej wsi, historia pracy na roli oraz dziedzictwo mechanizacji rolnictwa. To wydarzenie to szansa na spotkanie z autentyczną historią – żywą, poruszającą i praktyczną.


Odmiany Rapool w praktyce. Pytamy rolnika o opinie

0
Odmiany Rapool

Sławomir Torzewski stawia od wielu lat na odmiany Rapool. Pytamy plantatora o jego praktyczną opinię i spostrzeżenia. Przekazane informacje i wskazówki mogą przydać się, szczególnie teraz kiedy rolnicy poszukują kreacji na nadchodzący sezon.

Sławomir i Andrzej Torzewscy
Łaziska, powiat wągrowiecki, woj. wielkopolskie,
produkcja roślinna
140 hektarów gruntów rolnych o klasie bonitacyjnej III–VI
pszenżyto, pszenica, rzepak ozimy, kukurydza

Rapool od wielu lat

Od lat współpracujemy z firmą Rapool. W gospodarstwie prowadzimy poletka doświadczalne, gdzie testujemy i prezentujemy na dniach pola ich odmiany rzepaku. Aktualnie stawiamy przede wszystkim na znane, topowe kreacje –  Jurek i Temptation. W poprzednich sezonach uprawialiśmy również Atorę czy Sherpę. Sherpa przez kilka lat była naszym pewniakiem – świetnie radziła sobie na słabszych stanowiskach, a jej system korzeniowy pozwalał dobrze wykorzystywać wodę z głębszych warstw. Cenimy odmiany Rapool za stabilne plonowanie, wysoką zawartość oleju i dobrą zdrowotność. Selekcjonujemy je na podstawie zebranych wyników z poletek, własnych doświadczeń oraz opinii doradców. Regularnie wybieramy nowości, które wykazują się dobrą adaptacją do lokalnych warunków. 

Odmiany Rapool jak przebiega ich hodowla? [SPRAWDŹ!]


Jurek nowa propozycja odmiany mieszańcowej efektywnie wykorzystującej zastosowany wiosną azot. Na stanowiskach o uregulowanym odczynie i co najmniej średnich zasobnościach w składniki pokarmowe potrafi wysoko plonować przy obniżonych dawkach azotu. Odmiana o wysokiej zdrowotności. Łączy dwie kluczowe odporności na choroby grzybowe i wirusowe. Posiada gen RLM7, który zabezpiecza przed Phomą oraz gen TuYV zabezpieczający przed wirusem żółtaczki rzepy. Adaptuje się do zmiennych warunków glebowych, wysoko plonuje zarówno na stanowiskach słabszych oraz dobrych. Radzi sobie z różnymi warunkami atmosferycznymi, wyróżnia ją duży wigor w okresie jesiennym. Doskonale sprawdza się w opóźnionych terminach siewu. Charakteryzuje się dobrą zimotrwałością oraz wysoką zawartością oleju w nasionach.

Kluczowe zaolejenie

– W naszym gospodarstwie stawiamy na wysokie zaolejenie nasion rzepaku, co bezpośrednio przekłada się na uzyskiwaną cenę sprzedaży. Plon jest istotny, ale to właśnie zawartość oleju decyduje o opłacalności produkcji, szczególnie że sprzedajemy rzepak na warunkach niemieckich, z premią za jakość surowca. W minionym sezonie nasze rzepaki osiągnęły średnie zaolejenie na poziomie 44,5%, co przełożyło się na znaczące dopłaty. 

Strip-till receptą na suszę

– Od trzech lat prowadzimy uprawę rzepaku wyłącznie w technologii strip- till w rozstawie rzędów co 33 cm. Ten system pozwala nam lepiej zatrzymać wodę w glebie, co w warunkach coraz częstszych susz w naszym rejonie jest kluczowe. Strip-till umożliwia również precyzyjną aplikację fosforu na głębokość około 25 cm, co poprawia efektywność nawożenia i rozwój systemu korzeniowego. Technologia ta okazała się zdecydowanie korzystniejsza od tradycyjnej orki. Różnice plonowania sięgały w naszym przypadku nawet 600 kg/ha na korzyść siewu pasowego. Staramy się utrzymywać obsadę rzepaku na poziomie 40–45 roślin na metr kwadratowy. Siejemy go najczęściej około 26 sierpnia, utrzymując ten termin jako optymalny. 

Odmiana Temptation z hodowli Rapool sprawdza się doskonale w warunkach Wielkopolski. fot. M.Piśny

Nawożenie i ochrona

– W nawożeniu jesiennym stosujemy fosforan amonu aplikowany “pod łapę” w strip-tillu. Według potrzeb stosujemy także około 100 kg saletry amonowej we wrześniu. Sól potasową wysiewamy jesienią po zabiegach herbicydowych. Całkowite nawożenie azotowe wiosną zamykamy w ilości ok. 180 kg/ha w formie RSM-u. W ochronie roślin największym wyzwaniem pozostają szkodniki, zarówno jesienią, jak i wiosną. Obecnie brakuje skutecznych insektycydów, które mogłyby skutecznie ograniczyć presję agrofagów. W ostatnim sezonie dodatkowym problemem były przymrozki, który miejscami uszkodziły nawet 30% roślin.

W gospodarstwie Torzewskich do siewu rzepaku wykorzystywany jest zestaw Agro Masz Salvis. fot. S. Torzewski

Plony powyżej czterech ton

– Średnie plony w naszym gospodarstwie wynoszą około 4,1–4,2 t/ha, choć w latach z korzystnym przebiegiem pogody zdarzało się osiągać wyniki bliskie 4,8 t/ha. W ostatnim sezonie uprawa pasowa dała wyraźną przewagę nad tradycyjną technologią. Widzimy tu realny potencjał na dalsze zwiększanie efektywności uprawy i potencjału plonowania. 

Gra o plon i opłacalność

– Decyzja o wprowadzeniu rzepaku w gospodarstwie była podyktowana przede wszystkim potrzebą urozmaicenia płodozmianu i wprowadzenia dodatkowej grupy roślin. Rzepak wciąż pozostaje dla nas opłacalną uprawą, choć wymaga dziś większej precyzji i elastyczności. Kluczowe znaczenie mają nie tylko wybór odmian, ale również termin sprzedaży, możliwości przechowalnicze i dostęp do skutecznych narzędzi ochrony roślin. Uprawa rzepaku to dziś gra o szczegóły, od jakości materiału siewnego, przez technologię, aż po umiejętne zarządzanie i sprzedaż plonu.

Fortis LT dla średnich gospodarstw

0
Uniwersalne kultywatory Fortis LT są oferowane o szerokości roboczej od 4,60 do 6,75 m. fot. firmowe

Firma Horsch poszerzyła ofertę dobrze znanych uniwersalnych kultywatorów o modele Fortis LT, które są dedykowane do gospodarstw średniej wielkości. Do wyboru są cztery modele o szerokości roboczej od 4,60 do 6,75 metra. Kompaktowe narzędzie można wykorzystywać od płytkiej po podstawową uprawę gleby na głębokości do 30 cm. Kultywator ma 4-belkową konstrukcję, a podziałka między zębami wynosi 27 cm, a prześwit pod ramą wynosi 850 mm. Taki parametr oznacza, że nie będzie dochodzić do zapychania się sekcji roboczych nawet przy maksymalnej głębokości roboczej.

Wał ugniatający i talerzowa sekcja równająca jest umieszczona blisko ostatniego rzędu zębów. Podwozie kołowe można podnosić nad ramę. Kultywator Fortis LT można indywidualnie dostosować do indywidualnych potrzeb i warunków pracy. Elementami roboczymi mogą być redlice MulchMix. Producent oferuje szeroki wybór wariantów redlic i skrzydełek, a także różnorodne warianty wałów do wtórnego zagęszczania gleby. Na uwagę zasługuje możliwość regulacji kąta pracy podwójnych wałów. Dokonuje się tego za pomocą znanych aluminiowych klipsów. Regulacja kąta pracy wału pozwala na precyzyjną regulację nacisku jednostkowego. Prowadzi to do lepszego wtórnego zagęszczania suchych gleb i zwiększa nośność wału w mokrych warunkach.

 

Kosiarki bijakowe w ofercie firmy Mandam

0

Firma Mandam poszerzyła ofertę produktową o kosiarki bijakowe. Sprzęt ma się sprawdzić przy koszeniu ściernisk na polach uprawnych, nieużytków oraz przy pielęgnacji terenów zielonych. Kosiarki bijakowe mają łatwą regulację wysokości pracy, automatyczny naciąg pasów, podwójny płaszcz obudowy, wzmocnione regulowane koła podporowe i płozy ślizgowe o zmiennej wysokości.

W gamie są zarówno maszyny agregatowane na przedni TUZ i przednio-tylne. Kosiarki MEDI są produkowane o szerokości roboczej 1,2; 1,4 i 1,6 m. Za rozdrobnienie materiału odpowiadają noże młotkowe. Zapotrzebowanie na moc jest określone na odpowiednio 25, 35 i 40 KM, a masa maszyny na 260, 320 i 350 kg. Kolejną grupą są kosiarki bijakowe STRONG. W ofercie są maszyny o szerokości roboczej 1,6; 1,8; 2,0; 2,2; 2,4 i 2,6 m. Natomiast w gamie DOUBLE, które są agregatowane na przedni lub tylny TUZ ciągnika są kosiarki o szerokości roboczej 1,6; 1,8; 2,0 i 2,2 m. Ostatnią grupą są kosiarki HYD. D o szerokości roboczej 1,6; 1,8; 2,0 i 2,2 m. Wyróżnia jest konstrukcja z przesuwem bocznym.

W gamie kosiarek bijakowych z firmy Mandam są dostępne modele agregatowane na tylny TUZ ciągnika oraz konstrukcje przednio-tylne. Fot. Firmowe

W piątek 18 lipca najmocniej popada na Podkarpaciu

0
Pogoda 18 lipca
Pogoda 18 lipca
Pogoda 18 lipca

Już jutro piątek 18 lipca; niemalże półmetek lata a pogoda za oknami przypomina tą, która zwykle panowała w latach 80-90 ubiegłego wieku. Częste opady i umiarkowane temperatury to właśnie pogody za dawnych lat na terenach Polski.

W nocy spora strefa opadów do 5-25 mm wkroczy znad Ukrainy nad Podkarpacie. Nie powinna sięgnąć Roztocza- może lekko zahaczy rejon Tomaszowa Lubelskiego. Opady nad ranem znajdą się nad południową, środkową, wschodnią Małopolską.

Nad resztą kraju noc sucha z możliwymi zamgleniami i mgłami od Kaszub po Warmię. Na termometrach rześko- od 10 do 13 stopni.

W ciągu dnia sporo słońca. Opady na południu będą zanikać a z za chmur pokaże się słońce. Jednak po południu lokalnie- tym razem naprawdę bardzo lokalnie przelotnie popada na zachodzie i południu kraju do 1-4 mm. Nieco większa szansa na opady do 5-30 mm pojawi się wieczorem na Podlasiu- zwłaszcza na wschodzie i północy województwa i na północy Mazur- Lidzbark Warmiński po Kętrzyn i Giżycko o czym więcej jutro o poranku.

Ceny zbóż i rzepaku spadły w skupie w I tygodniu lipca – MRiRW

0
Ceny zbóż w skupie

Ceny zbóż w skupie spadły w olbrzymiej większości przypadków w pierwszym tygodniu lipca – informuje cotygodniowy raport MRiRW. Wzrost cen odnotowała kukurydza, która jako jedyne zboże pozostaje w trendzie wzrostowym trwającym od października ubiegłego roku. Ceny zbóż pod sezonową presją rozpoczętych już zbiorów. Także cena średnia skupu rzepaku obniżyła się mocno w raportowanym tygodniu, do 2.316 zł/t, ale jest to nadal kilkanaście procent więcej niż przed rokiem. Pewnym pocieszeniem może być fakt, że rok temu tylko za psznicę płacono więcej, podczas gdy pozostałe zboża były jeszcze tańsze niż w tym roku.

W przeciwieństwie od publikowanych szeroko w internecie cen zbóż ofertowych raport MRiRW pokazuje faktyczne ceny zbóż transakcyjne, czyli ceny akceptowane również przez rolników. Warto mieć na uwadze, że raportowane ceny zbóż i rzepaku dotyczą również dostaw z umów zawartych wcześniej.

Przeczytaj również – „Żniwa 2025: aktualne ceny zbóż, rzepaku i sytuacja na rynku – ile płacą w skupach i portach?”

Olbrzymia większość zbóż potaniała w tygodniu kończącym się 6-lipca

Według raportu MRiRW ceny zbóż średnie krajowe sześciu (z dziesięciu) raportowanych spadły w krajowych punktach skupu w tygodniu kończącym się 6-go lipca 2025 roku. Skala zmian średnich cen zbóż mieściła się w zakresie od (-13,5%) – jęczmień browarniany do (+0,9%) – żyto paszowe.

Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do innych cen zbóż kukurydza zaczęła ponownie drożeć po chwilowej obniżce. Do połowy czerwca ceny tego zboża systematycznie rosły do poziomu blisko 930 zł/t (pośrednicy płacili najwięcej od sierpnia 2023 roku).

Trzeba dodać, że krajowa cena średnia pszenicy konsumpcyjnej (878 zł/t) była w analizowanym tygodniu o ponad 40 zł/t wyższa niż średnia w UE (843 zł/t), ale za kukurydzę płacono średnio (909 zł/t), czyli o 20 zł/t mniej niż wyniosła średnia dla całej całej Unii Europejskiej (929 zł/t).

Ile płacono za krajowe zboża – tabela (ceny średnie)

Przeczytaj również – „Produkcja zbóż na świecie wzrośnie w sezonie 2025/26 – USDA”

Pszenica konsumpcyjna („tylko”) jest znacznie tańsza niż przed rokiem

Cenę średnią krajową skupu pszenicy konsumpcyjnej ustalono na 890 zł/t po spadku o 8 zł w skali tygodnia. Rok temu płacono za to ziarno średnio 943 zł/t, czyli o 7% więcej.

W poszczególnych makroregionach (Centralno-Wschodni, Południowy i Północno-Zachodni) ceny średnie skupu mieściły się w bardzo wąskim przedziale 886 – 899 zł/t.

Bardziej szczegółowe dane pokazują, że młyny płaciły w 25 tygodniu tego roku za ziarno pszenicy średnio ok. 898 zł/t (bez zmian w skali tygodnia), podczas gdy handlowcy 861 zł/t (+9 zł w skali tygodnia).

Ceny zbóż – średnie ceny skupu pszenicy konsumpcyjnej w Polsce (wykres)


Ceny zbóż paszowych

W raportowanym tygodniu (26 tydzień roku) wzrósł udział zbóż paszowych w skupie. Według raportu stanowiły one tylko 53% całego skupu w porównaniu do 44% tydzień wcześniej. W tym kukurydza i pszenica paszowa (paszowa) stanowiły razem 47% całego skupu zbóż.

Cena średnia krajowa pszenicy kupowanej na cele paszowe spadła o 9 zł do poziomu 886 zł/t, a w makroregionach ceny średnie płacone za ziarno paszowe pszenicy mieściły się w przedziale 877 – 891 zł/t. Dla przypomnienia przed rokiem za pszenicę paszową płacono tylko minimalnie więcej, bo średnio 883 zł/t.

Jednocześnie firmy paszowe kupowały pszenicę średnio po 895 zł/t (bez zmian w 25 tygodniu), a pośrednicy płacili 894 zł/t (-1 zł/t w skali tygodnia).

Ceny zbóż – średnie ceny skupu pszenicy paszowej w Polsce od 2021 roku

Kukurydza jest droższa niż przed rokiem

Cena średnia krajowa kukurydzy suchej ustalona została na 909 zł/t, czyli o 6 złoty za tonę wyżej w skali tygodnia. W makroregionach ceny średnie tego zboża zamknęły się w przedziale 904 – 915 zł/t. W skali roku cena średnia zakupu kukurydzy wzrosła o 3,1% z 882 zł/t.

W skali kraju handlowcy płacili za kukurydzę średnio 906 zł/t po spadku o 6 zł w skali 25 tygodnia. Dwa tygodnie wcześniej cena średnia tego zboża u pośredników (926 zł/t) była najwyższa od 33 tygodnia 2023 roku. Jednocześnie firmy paszowe płaciły za suchą kukurydzę średnio 904 zł/t (+1 zł w skali tygodnia).

Ceny zbóż – średnie ceny skupu kukurydzy suchej w Polsce (wykres w ujęciu tygodniowym)

Droższe w skupie niż przed rokiem są też inne zboża z wyjątkiem pszenicy

Dane MRiRW pokazują, że więcej niż rok temu w analizowanym tygodniu płacono też za żyto, jęczmień i pszenżyto.

Ceny rzepaku według MRiRW

Dane MRiRW pokazują, że w tygodniu kończącym się 6-go lipca 2025 roku średnia cena zakupu rzepaku spadła w zakładach tłuszczowych o 75 zł do 2.316 zł/t*. Nadal oznacza to cenę o 13% wyższą niż rok temu. Dla porównania, seria najbliższa kontraktu na nowy rzepak (dostawa w sierpniu 2025) na Matif wyceniana była na koniec omawianego tygodnia znacznie niżej, bo na 1.979 zł/t.

Średnie ceny skupu rzepaku w Polsce (wykres w ujęciu tygodniowym)

Źródło: MRWiRW

Cena diesla wzrosła na stacjach w odróżnieniu od benzyny i LPG

0
Cena diesla wzrosła na stacjach

Cena diesla wzrosła na stacjach w minionym tygodniu w odróżnieniu od średniej ceny benzyny i LPG. Kierowcy doświadczają z zadowoleniem delikatnego spadku ceny średniej benzyny i autogazu. Niestety diesel podrożał zauważalnie na stacjach śladem wcześniejszej podwyżki cen tego paliwa w hurcie. Pocieszeniem dla kierowców samochodów osobowych są jednak wakacyjne upusty oferowane przez największe sieci stacji. Stacje te (też PKN Orlen) mają jednak bardzo wysokie ceny wyjściowe i nawet po skorzystaniu z promocji cena zapłacona jest wyższa od ceny „tanich stacji”.

Niepokojące dla rolników, niezrozumiałe latem, jest ponowne rozjechanie się ceny diesla i benzyny w hurcie do blisko 40 groszy (z VAT). Taka sytuacja miała miejsce zimą, ale wtedy dużo wyższa cena diesla wynikała z większego zużycia oleju opałowego w sezonie grzewczym.

Różnica ceny diesla i Pb95 w hurcie – wykres

W oficjalnym cenniku PKN Orlen Pb95 nie zmieniła ceny (+9 gr/l tydzień wcześniej), a cena diesla spadła o 4 grosze (+18 gr/l tydzień wcześniej) w tygodniu kończącym się 16-lipca 2025 roku. Na razie ceny na stacjach zareagowały z opóźnieniem na wcześniejsze duże odbicie ceny hurtowej diesla. W konsekwencji średnia cena (z VAT) diesla spadła do poziomu 5,87 zł/litr, a benzyny 95 oktanów utrzymała się na poziomie 5,52 zł/litr.

Na szczęście dla kierowców wróciły wakacyjne promocje

Efektem wcześniejszych zmian, ropa i ceny hurtowe paliw mocno spadły po zakończeniu wojny na linii Izrael – Iran, był bardzo duży wzrost marż stacji paliw, które zamiast dostosować cenniki do warunków rynkowych proponują wakacyjne upusty przy zakupach z użyciem aplikacji. Zresztą upusty oferują sieci, które mają dużo wyższe ceny od od średniej krajowej.

Przeczytaj również – Ceny paliw w hurcie i na stacjach rozjechały się mocno !!!

Warto szukać tańszych stacji

Rozpiętość cenowa między najtańszymi stacjami paliw (brak promocji), a tymi najdroższymi zwiększyła się w ostatnim czasie. Tradycyjnie już najtańsze stacje są zlokalizowane przy centrach handlowych, ewentualnie stacje miejskie, a najdroższe przy drogach szybkiego ruchu. Różnice cenowe wynikają z powrotu marż na bardzo wysokie poziomy. Licząc od początku 2025 roku marże średnie stacji paliw są dużo powyżej średniej z lat 2017-2023 (w 2024 roku były rekordowe). Decydujący wpływ na ceny, a tym samym marże stacji ma PKN Orlen, który posiada najwięcej stacji na rynku.

Ceny paliw na stacjach – średnie na 16-07-2025

Według e-Petrol.pl w połowie 28-go tygodnia 2025 za benzynę 95-oktanów i olej napędowy trzeba było średnio zapłacić na krajowych stacjach odpowiednio 5,89 zł/litr i 6,09 zł/litr. Oznacza to, że cena popularnej benzyny spadła o 2 grosze, a cena diesla wzrosła o 4 grosze w skali tygodnia. Jednocześnie cena średnia autogazu spadła o 5 groszy do 2,69 zł/l. Na giełdzie cena ropy spadła w ostatnim tygodniu, ale kurs USD/PLN odbił w tym czasie o kilka groszy w górę.

Cena średnia paliw w detalu: 16-07-2025 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

• Pb98: 6,67 zł/l (-2 gr/l);
• Pb95: 5,89 zł/l (-2 gr/l);

• ON: 6,09 zł/l ( +4 gr/l);
• LPG: 2,69 zł/l (-5 gr/l).

Ceny paliw na stacjach – wykres

Paliwa są dużo tańsze od swoich historycznych maksimów z 2023 roku (8,08 zł/l – ON z października i 7,95 zł/l – Pb95 z czerwca 2023).

Aktualnie ceny obu głównych paliw są również niższe niż przed rokiem o 34-50 gr/l w detalu i 23-61 groszy na litrze w hurcie.

Ceny paliw mocno spadły w skali roku (tabela)

Cena diesla w hurcie jest ponowienie dużo wyższa od benzyny

W cenniku hurtowym PKN Orlen w skali tygodnia kończącego się 16-go lipca 2025, cena netto litra benzyny 95 nie zmieniła się (+8 groszy tydzień wcześniej) i sięgała 5,515 zł/litr (z VAT). W tym samym czasie cena diesla spadła o 4 grosze (+18 groszy tydzień wcześniej) i kosztował 5,867 zł/litr (bez VAT). Oznacza to, że cena diesla była w środę (16.07.2025) o 35 groszy droższy od benzyny (bez VAT).

Warto przypomnieć, że od połowy maja do połowy czerwca ceny diesla i benzyny w hurcie były równe, a nawet ON był czasem tańszy. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w sierpniu 2024 roku.

Od początku 2025 roku benzyna 95 w hurcie tanieje o 22 grosze, a diesel potaniał w tym czasie o 14 groszy na litrze.
Dla porównania, średnia cena PB-95 i ON spadła na stacjach paliw odpowiednio o 15 groszy i 2 grosze za litr od początku tego roku.

Hurtowe ceny paliw PKN Orlen (wykres)

Notowania ropy Brent na tle zmian kursu USD/PLN (wykres)


Ceny ropy pozostają na poziomach sprzed wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie

Od początku tego tygodnia do środy notowania ropy spadają po znacznym odbiciu tydzień wcześniej. W konsekwencji ostatnich zmian, w skali tygodnia ropa potaniała o ok. 1,5 usd/baryłkę. Analitycy spodziewają się, że w dłuższej perspektywie ropa powinna pozostawać pod presją rosnącej podaży ze strony krajów OPEC i oczekiwanego spowolnienia w światowej gospodarce.
W środowe popołudnie (16.07.2025) ropa Brent kosztuje poniżej 69 usd/baryłkę w porównaniu do szczytu blisko 80 usd/baryłkę po ataku Izraela na Iran.

USD/PLN spadł do 3,60 zł za dolara – po raz pierwszy od maja 2018 roku

Dzisiaj (16.07.2025) wycena dolar/złoty oscyluje wokół 3,66 zł za dolara, czyli o ok. 4 grosze wyżej niż przed tygodniem. Co ciekawe, majowa obniżka stóp procentowych w Polsce i ponowna na początku lipca (w czerwcu RPP pozostawiła stopy bez zmian) nie przeceniła złotego. Dopiero korekta w dół notowań euro wobec dolara (dolar się umocnił) przełożyła się na odbicie kursu USD/PLN.

W tym roku marże stacji ze sprzedaży paliw są zbliżone do rekordowego poziomu

W połowie 29 tygodnia 2025 uśredniona marża modelowa stacji paliw wyniosła 19 groszy/l dla ON (+4 grosze w skali tygodnia), a w przypadku benzyny (Pb95) aż 37 groszy na litrze (-3 grosze w skali tygodnia).

Licząc od początku 2025 roku uśrednione marże stacji paliw są zbliżone do rekordu z 2024 roku (patrz wykres).

Marże modelowe stacji paliw w skali rocznej (wykres)

Marże modelowe liczone są od oficjalnych cen hurtowych PKN Orlen i nie uwzględniają upustów (zwykle 15-30 gr/l) udzielanych poszczególnym odbiorcom (stacjom paliw), ale też nie uwzględniają upustów okresowych stosowanych przez różne sieci stacji.

Źródło cen: PKN Orlen, e-petrol.pl, barchart.com, ewgt

Światowe zbiory nasion oleistych i zapasy powinny być rekordowe

0
Światowe zbiory nasion oleistych

Światowe zbiory nasion oleistych i zapasy powinny być rekordowe także w sezonie 2025/26 wynika z najnowszych prognoz Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa. W raporcie podaży i popytu z lipca eksperci USDA zwiększyli prognozę światowych zbiorów nasion oleistych o 1,3 mln ton do 679 mln ton w sezonie 2024/25 i o 0,7 mln ton do 693 mln ton w sezonie 2025/26. W obu przypadkach są to nowe rekordy zbiorów nasion oleistych. W efekcie najnowszych zmian w pozycjach bilansu światowe zapasy nasion oleistych wzrosły do rekordowych 143 mln ton na koniec sezonu 2024/25 i powinny zwiększyć się do 145,2 mln ton na koniec sezonu 2025/26. USDA oczekuje poprawy bilansu wszystkich trzech głównych upraw nasion oleistych (soi, rzepaku i słonecznika).

Światowe zbiory nasion oleistych i zapasy powinny być ponownie rekordowe !!!

Bilans na rynku soi w sezonie 2025/26 – zbiory i zapasy

W porównaniu do prognoz z czerwca światowy bilans soi w sezonie 2024/25 uległ następującym zmianom:

  • Szacunki początkowych zapasów soi podniesiono o 0,9 mln ton do 125,1 mln ton (115,3 mln ton w sezonie 2024/25);
  • Globalna prognoza produkcji wzrosła o 0,9 mln ton do 427,7 mln ton (422,0 mln ton w 2024/25 i 396,9 mln ton w 2023/24) ze na lepsze oczekiwania dla Ukrainy;
  • Prognoza globalnego zużycia wzrosła o ok. 1 mln ton do 425,2 mln ton (409,0 mln ton w sezonie 2024/25), a w w USA – o 1,3 mln ton do 72,1 mln ton.
  • Szacunki światowego eksportu i importu są na poziomie odpowiednio 187,6 (180,7) milionów ton i 186,1 (177,6) milionów ton;
  • Prognoza światowych zapasów końcowych została podniesiona o 0,8 mln ton do rekordowych 126,1 mln ton, co będzie wynikiem o 1 mln ton wyższym niż sezon wcześniej (125,1 mln ton).

Przeczytaj również – Produkcja zbóż na świecie wzrośnie w sezonie 2025/26 – USDA

Zbiory nasion oleistych i zapasy powinny być ponownie rekordowe !!!

Światowe zbiory i zapasy rzepaku odbiją w górę w sezonie 2025/26

Prognoza globalnej produkcji rzepaku w sezonie 2025/26 została zmniejszona o 0,24 mln ton do 89,54 mln ton (85,65 mln ton w sezonie 2024/25), w szczególności dla Kanady – o 0,25 mln ton do 19,25 mln ton, co będzie nieco przewyższać poziom z poprzedniego sezonu.

Prognoza zbiorów rzepaku w UE-27 została zwiększona o 0,1 mln ton do 19,45 mln ton.

Najwięksi producenci rzepaku na świecie (zmiana – r/r)

  • Unia Europejska – 19,45 mln ton (16,86 mln ton w 2024/25);
  • Kanada – 19,25 mln ton (19,19 mln ton w 2024/25);
  • Chiny – 15,9 mln ton (15,8 mln ton w 2024/25);
  • Indie – 12,0 mln ton (11,5 mln ton w 2024/25).

Globalne zapasy końcowe rzepaku powinny wzrosnąć do 9,46 mln ton na koniec nowego sezonu z 9,14 mln ton w sezonie 2024/25. W UE zapasy rzepaku powinny odbić w górę do 1,57 mln ton z 1,37 mln ton w sezonie 2024/25.

Zbiory nasion oleistych i zapasy powinny być ponownie rekordowe !!!

Produkcja i zapasy słonecznika powinny wzrosnąć w nowym sezonie

Prognoza światowej produkcji słonecznika w sezonie 2025/26 została zwiększona o 0,14 mln ton do 56,33 mln ton (52,45 mln ton sezon wcześniej).

Najwięksi producenci słonecznika w sezonie 2025/26 (zmiana – r/r)

  • Rosja – 18,0 mln ton (+1,1 mln ton – r/r);
  • Ukraina – 14,0 mln ton (-1,0 mln ton – r/r);
  • Unia Europejska – 10 mln ton (+1,5 mln ton – r/r).

Prognoza światowego zużycia słonecznika oceniana jest na 56,04 mln ton (52,36 mln ton sezon wcześniej), a szacunek zapasów końcowych na 3,39 mln ton (3,22 mln ton rok wcześniej).

Źródło: USDA

Bębnowy system omłotu i separacji – jak działa i jaki ma wpływ na efektywność zbiorów?

0
Bębnowy system omłotu i separacji
Wielu producentów kombajnów zbożowych ma w ofercie zarówno sprzęt z klasycznym układem omłotowym, jak i bardziej rozbudowane konstrukcje o dodatkowe bębny i różne systemy separacji. Fot. firmowe

Przedstawiamy rozwiązania konstrukcyjne spotykane w kombajnach z klasycznym bębnowym układem omłotu i separacji. W kolejnej części przyjrzymy się rozwiązaniom z rotorem. Jednobębnowe systemy młócące stanowią rdzeń kombajnów z wytrząsaczami klawiszowymi i są zaprojektowane do efektywnego oddzielania ziarna od słomy.

Jak działa bębnowy system omłotu?

Centralnym elementem młocarni jest bęben młócący, którego głównym zadaniem jest precyzyjne oddzielenie ziarna od kłosów. Zazwyczaj bęben ten ma ośmiokątny przekrój z podłużnymi listwami, czyli cepami. Wysokość zębów nowych cepów powinna wynosić od 8 do 10 mm, a zużyte mogą być używane, dopóki ich wysokość nie spadnie poniżej 4–5 mm. Bęben obraca się z dużą prędkością, typowo od 850 do ponad 1000 obrotów na minutę, generując siłę niezbędną do efektywnego omłotu.

Wielu czołowych producentów stosuje bębny o średnicy 600 mm, co dotyczy m.in. serii Fendt C series, L-series, Corus 500, modeli Massey Ferguson Activa, Activa S, Beta, New Holland TC, Deutz-Fahr C6000, C7000, C9300 oraz Claas Evion.

Wyjątkiem jest John Deere WTS/CTS z bębnem o średnicy 660 mm. Szerokość bębna jest zróżnicowana i dostosowana do wydajności maszyny, np. w Claas Evion wynosi 1420 mm, w MF Activa 1340 mm, a w DF C6000 1270 mm. Producenci stosują różną liczbę cepów – 8 w Fendt Corus 500, MF Activa/Activa S/Beta, NH TC, DF C6000/C7000/C9300, a John Deere WTS/CTS wyróżnia się 10 cepami. Zakresy prędkości obrotowych bębna młócącego są szerokie, co pozwala na optymalizację dla różnych upraw.

Regulowane klepiska

Nowoczesne kombajny oferują klepiska segmentowe lub z regulowaną geometrią, co umożliwia szybkie dostosowanie intensywności omłotu do różnych upraw i warunków polowych. Elektryczna regulacja szczeliny klepiska i prędkości obrotowej bębna są kluczowe dla jakości omłotu i minimalizacji strat. Fendt C-series i Corus 500 oraz Massey Ferguson Activa/Activa S/Beta umożliwiają niezależną regulację przedniej i tylnej części klepiska bezpośrednio z kabiny. Po oddzieleniu ziarna przez bęben i klepisko, resztki roślinne (głównie słoma) są transportowane do systemu wytrząsaczy za pomocą odrzutnika słomy.

Wytrząsacze klawiszowe są kluczowym elementem separacji wtórnej, odpowiedzialnym za wydzielenie ziarna, które nie przeszło przez klepisko. Typowo kombajny wyposażone są w 5 lub 6 klawiszy wytrząsaczy. Fendt C-Serie, L-Serie i Corus 500, a także Massey Ferguson Activa, Activa S i Beta oferują obie konfiguracje. New Holland TC ma 4 lub 5 klawiszy, a Deutz Fahr C6000 ma 5, C7000 5 lub 6, a C9300 również 5 lub 6. Claas Evion posiada 5 długich wytrząsaczy.

Powierzchnia separacji wytrząsaczy jest istotnym parametrem, np. New Holland TC oferuje 6,69 m² (dla 5 klawiszy), Deutz-Fahr C7000 do 7,60 m², a C9300 5,80 m² (5 klawiszy) lub 6,92 m² (6 klawiszy). Claas Evion szczyci się największą powierzchnią w swoim segmencie.

Wpływ na efektywność zbiorów

Masa zbożowa podana podajnikiem pochyłym jest zaciągana przez cepy bębna młócącego. Wysoka prędkość obrotu cepów sprawia, że kłosy zboża z dużą siłą uderzają o klepisko, uwalniając ziarna, które następnie przedostają się przez klepisko. Ten proces wymaga niezwykłej precyzji – zbyt intensywne młócenie może uszkodzić ziarno, a zbyt delikatne pozostawi resztki w kłosach, prowadząc do strat. Intensywna praca młocarni prowadzi do zużycia łożysk, pasów i łańcuchów.

W odpowiedzi na to, konstrukcje takie jak bębny młócące wzmocnione obciążnikami dla zwiększenia bezwładności (np. w Massey Ferguson Centora, MF Activa S, MF Beta) lub te o dużej masie bezwładności (jak w New Holland CX, Fendt C-series, Fendt Corus 500) są bezpośrednią odpowiedzią na problem nierównomiernego zasilania masą i przeciążeń. Zapewniają one stabilne obroty bębna, nawet w zmiennych warunkach, co zmniejsza obciążenie napędów i zużycie paliwa. Te cechy konstrukcyjne podkreślają, że inżynierowie stawiają na pierwszym miejscu trwałość i minimalizację przestojów w trudnych warunkach polowych, co bezpośrednio wpływa na rentowność gospodarstwa.

Innowacje wiodących producentów (kombajny jednobębnowe z wytrząsaczami klawiszowymi)

Producenci kombajnów jednobębnowych nieustannie wprowadzają innowacje, aby zwiększyć ich wydajność i wszechstronność.

New Holland TC

Kombajny New Holland TC wykorzystują system Multi-Thresh, który może być dwu- lub trójbębnowy, z regulowanym położeniem klepisk, dostosowującym się do rodzaju uprawy i zmieniających się warunków zbioru, w tym wilgotności. Elektryczna regulacja kąta klepiska z kabiny umożliwia zmianę położenia kosy w zakresie 575 mm, co optymalizuje przepływ masy. Opcjonalny separator obrotowy, nazywany „trzecim bębnem”, zwiększa powierzchnię aktywnej separacji, co jest idealne do zbioru wysokich plonów w trudnych warunkach.

Claas Evion

Claas Evion charakteryzuje się uniwersalnością. Klepiska MULTICROP o uniwersalnej konstrukcji są łatwo adaptowalne do wszystkich roślin, a ich wymienny segment można usunąć przez chwytacz kamieni. Zintegrowane w klepisku hydrauliczne zabezpieczenie przeciążeniowe zapobiega zatorom i chroni młocarnię. W modelach MAXI, dwustopniowy napęd bębna młócącego umożliwia szybkie przejście między zakresami prędkości obrotowej poprzez przełożenie tylko jednego pasa, co znacząco skraca czas przezbrojenia.

Synergia delikatności i wydajności w systemach jednobębnowych

Innowacje w systemach jednobębnowych wskazują na wyraźny trend w kierunku zwiększania ich wydajności i wszechstronności.

Producenci koncentrują się na zwiększaniu bezwładności bębna (Fendt, Massey Ferguson), co stabilizuje proces młócenia i redukuje obciążenia napędów. Stabilniejsze obroty bębna, nawet przy nierównomiernym zasilaniu masą, prowadzą do bardziej równomiernego omłotu, co bezpośrednio wpływa na jakość ziarna i zmniejszenie zużycia paliwa. Kluczowym kierunkiem rozwoju jest precyzyjna, niezależna regulacja klepiska. Możliwość regulacji szczeliny oraz kąta klepiska z kabiny, a także stosowanie klepisk segmentowych pozwalają operatorowi na bieżąco dostosowywać maszynę do zmieniających się warunków uprawy i wilgotności. Ta elastyczność jest niezbędna do minimalizacji strat ziarna i uszkodzeń, zwłaszcza w przypadku delikatnych upraw lub w warunkach wysokiej wilgotności.

Wielobębnowe systemy młócące: maksymalizacja przepustowości i precyzji

Wielobębnowe systemy młócące reprezentują szczyt inżynierii w kombajnach zbożowych z wytrząsaczami, koncentrując się na maksymalizacji przepustowości i efektywności separacji ziarna. Charakteryzują się obecnością dodatkowych bębnów, które wspomagają proces młócenia i separacji przed dotarciem materiału do wytrząsaczy.

Konstrukcja i zasada działania

Wielobębnowe systemy młócące integrują co najmniej dwa bębny w sekcji młócącej, często z dodatkowymi bębnami w sekcji separacji, zanim materiał trafi na wytrząsacze.

Bęben przyspieszający (APS – Accelerated Pre Separation)

Jest to pierwszy element wielu zaawansowanych systemów wielobębnowych, np. w kombajnach Claas Lexion i Trion. Jego zadaniem jest równomierne przyspieszenie przepływu materiału. W Claas Lexion bęben przyspieszający o średnicy 450 mm zwiększa prędkość materiału z 3 m/s do 20 m/s, rozciągając go i generując wysokie siły odśrodkowe. To wstępne przyspieszenie sprawia, że do 30% ziarna jest oddzielane już pod przyspieszaczem, znacząco odciążając główny bęben młócący i zwiększając wydajność całego systemu o nawet 20% przy niezmienionym zużyciu paliwa.

Główny bęben młócący

Po bębnie przyspieszającym materiał trafia do głównego bębna młócącego. W Claas Lexion ma on średnicę 755 mm, a w Claas Trion 600 mm. Duża średnica bębna młócącego w Lexionie (755 mm) zapewnia wysoką wydajność separacji i stabilną przepustowość. W Claas Trion uniwersalny bęben młócący o średnicy 600 mm traktuje słomę i ziarno nadzwyczaj łagodnie, nawet przy dużych przepustowościach. Prędkość obrotowa bębna młócącego jest regulowana bezstopniowo (np. w Lexionie od 330 do 930 obr./min).

Dodatkowe bębny separujące

Za głównym bębnem młócącym często znajduje się dodatkowy bęben separujący, który zwiększa powierzchnię aktywnej separacji. W Claas Lexion jest to bęben o średnicy 600 mm, zapewniający większą przepustowość.

John Deere T5 i T6 wykorzystują system wielobębnowy z bębnem młócącym o średnicy 660 mm i dodatkowym bębnem separującym o średnicy 800 mm. New Holland CX5/CX6 oferuje opcję 4-bębnowej młocarni z separatorem obrotowym i odrzutnikiem słomy Straw Flow.

System MCS Plus (Fendt, Massey Ferguson), Turbo-separator (Deutz-Fahr), Opti-Thresh (New Holland) wprowadzają elementy aktywnej separacji wtórnej, które efektywnie oddzielają pozostałe ziarna ze słomy, zanim trafi ona na wytrząsacze. To zwiększa ogólną efektywność separacji i przepustowość maszyny, szczególnie w trudnych warunkach, takich jak wilgotna słoma.

Klepiska

Klepiska w systemach wielobębnowych są również zaawansowane. W Claas Lexion i Trion klepisko wstępne i klepisko młocarni są przestawiane równolegle i synchronicznie, zapewniając równomierny przepływ materiału. W John Deere T5 i T6 klepisko Tangential Plus pod bębnem separującym ma szeroki kąt opasania (124°) i palce, które ułatwiają oddzielanie ziarna poprzez efekt „czesania”. New Holland CX5/CX6 oferuje system Opti-Thresh do regulacji tylnej części klepiska w zależności od dojrzałości ziarna i przepustowości, oraz Multi-Thresh do adaptacji do różnych gatunków zbóż i wilgotności.

Wytrząsacze klawiszowe

Po intensywnej separacji w sekcji bębnowej materiał trafia na wytrząsacze klawiszowe, które dokonują finalnej separacji. Claas Trion 600 ma 6 wytrząsaczy,  Trion 500 – 5, John Deere T5 – 5, T6 – 6, New Holland CX5 – 5, a CX6 – 6. W Claas Trion system MSS (MULTIFINGER SEPARATION SYSTEM) z kontrolowanymi palcami nad wytrząsaczami intensywnie rozluźnia warstwę słomy, co jest kluczowe dla wysokiej wydajności separacji, zwłaszcza w trudnych warunkach (wilgotna słoma).

Systemy transportu i czyszczenia

Przepływ materiału jest zoptymalizowany od wciągania aż do rozdziału plew. W Claas Lexion, przenośnik taśmowy w kanale wciągającym ma dwukrotnie dłuższą żywotność niż łańcuch, jest bardziej odporny na kamienie i wymaga mniej konserwacji. John Deere T5 i T6 mają przenośnik pochyły o szerokości 1,67 m, który przyspiesza przepływ materiału do 3,6 m/s. B.

Wpływ na efektywność zbiorów

Wielobębnowe systemy młócące, dzięki swojej złożonej konstrukcji, mają znaczący wpływ na kluczowe aspekty zbiorów:

  • Zwiększona przepustowość. Przyspieszanie przepływu materiału (APS w Claas) i dodatkowe powierzchnie separacji (bębny separujące, separatory obrotowe) pozwalają na przetwarzanie znacznie większych ilości masy w krótszym czasie. New Holland CX5/CX6 zwiększa skuteczność czyszczenia o 15% dzięki systemowi Triple-Clean.
bębnowy system omłotu
John Deere w kombajnach serii T5 i T6 stosuje systemem wielobębnowy. Fot. K. Grzeszczyk
  • Optymalizacja jakości ziarna i słomy. Delikatne, ale skuteczne młócenie, często oparte na tarciu, minimalizuje uszkodzenia ziarna. W Claas Lexion system APS SYNFLOW WALKER chroni słomę dzięki prostoliniowemu przepływowi materiału i dużym średnicom bębnów, co zapewnia niewielki kąt opasania i płaskie przejścia, minimalizując obciążenie mechaniczne słomy. W John Deere T5/T6 materiał jest podawany nad bębnem nasiębiernym, a nie pod nim, co jest kluczowe dla zachowania jakości słomy i ograniczenia zużycia mocy.
bębnowy system omłotu
Na dużą wydajność zbioru wpływa również konstrukcja podsiewacza i układ czyszczącego. Fot. firmowe
  • Redukcja strat ziarna. Zaawansowane systemy separacji, takie jak MSS w Claas Trion, intensywnie rozluźniają warstwę słomy, aby wydobyć ostatnie ziarna. W John Deere T5/T6 wytrząsacze o dużym nachyleniu i 7 stopniach kaskad zapewniają, że uprawa dłużej pozostaje na wytrząsaczach, co pozwala oddzielić ostatnie ziarna.
  • Adaptacja do trudnych warunków. Możliwość szybkiej regulacji parametrów (np. szczeliny klepiska, prędkości bębnów) z kabiny pozwala na optymalne dostosowanie maszyny do zmiennych warunków zbioru, w tym wilgotności plonu. Claas Lexion oferuje sześć wariantów klepiska i trzy zestawy do przezbrajania dla różnych roślin. New Holland CX5/CX6 ma dzielone klepiska, które można wymienić w 20 minut, zamiast 6 godzin.

Innowacje wiodących producentów (kombajny wielobębnowe)

Producenci kombajnów wielobębnowych stale rozwijają swoje technologie, aby zaoferować rolnikom maksymalną wydajność i elastyczność.

bębnowy system omłotu
Układ omłotowy stosowany w kombajnach Claas 6000/5000. Fot. firmowe

Claas (Lexion, Trion)

Claas jest pionierem w systemach wielobębnowych z technologią APS (Accelerated Pre Separation). W Claas Lexion, system APS SYNFLOW WALKER przyspiesza przepływ materiału do 20 m/s, generując wysokie siły odśrodkowe dla maksymalnej wydajności oddzielania. Duże bębny młócące (755 mm) i separujące (600 mm) zapewniają stabilną przepustowość i chronią słomę dzięki prostoliniowemu przepływowi. Lexion oferuje synchroniczną regulację liczby obrotów bębna młócącego (330-930 obr./min) i klepiska, z możliwością hydraulicznego obracania listwy domłacającej.

W Claas Trion system APS WALKER również przyspiesza strumień materiału, a MULTIFINGER SEPARATION SYSTEM (MSS) to bęben ze sterowanymi palcami nad wytrząsaczami, który intensywnie rozluźnia warstwę słomy, zapewniając efektywne oddzielenie resztek ziarna, nawet w trudnych warunkach (wilgotna słoma). Trion oferuje również hydrauliczne zabezpieczenie przeciążeniowe i łatwą wymianę segmentów klepiska.

John Deere T5/T6

John Deere T5 i T6 to kombajny z systemem wielobębnowym. Ich sercem jest opatentowane klepisko Tangential Plus pod bębnem separującym o średnicy 800 mm. Bęben młócący ma średnicę 660 mm i 10 cepów, a długie klepisko o kącie opasania 124° zapewnia, że 4 cepy zawsze pracują, minimalizując uszkodzenia ziarna i chroniąc słomę.

System HPS (High-Performance Separator) z wytrząsaczami o 7 stopniach kaskad i dużym nachyleniu (pracujące z niższą prędkością 150 obr./min) zapewnia, że uprawa dłużej pozostaje na wytrząsaczach, co pozwala oddzielić ostatnie ziarna. John Deere oferuje również dzielone na sekcje klepisko, umożliwiające szybką zmianę wkładek (w mniej niż 7 minut) dla różnych upraw (drobne ziarna, uniwersalne, okrągłe pręty do kukurydzy/fasoli/słonecznika).

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Cyfrowe bliźniaki w rolnictwie. Jakie korzyści technologia ta oferuje dla rolnictwa?

bębnowy system omłotu
John Deere w kombajnach serii T5 i T6 stosuje systemem wielobębnowy. Fot. K. Grzeszczyk

New Holland CX5/CX6

Kombajny New Holland CX5 i CX6 są dostępne w wersji z 2- lub 4-bębnową młocarnią. Nowy, opcjonalny i nagradzany bęben młócący Ultra Flow (dostępny w modelach CX6) poprawia sprawność młócenia, zapewnia płynniejszy przepływ masy, cichszą pracę, zmniejsza zużycie paliwa i podnosi wydajność. System Opti-Thresh pozwala dostosować maszynę do zbioru wielu upraw w różnych warunkach poprzez zmianę położenia tylnej części klepiska, co wpływa na jakość słomy. System Multi-Thresh oferuje dwupozycyjną regulację klepiska separatora obrotowego, co zwiększa elastyczność w zależności od gatunku ziarna i wilgotności. Kombajny CX5/CX6 posiadają również dzielone klepiska, które można wymienić w 20 minut zamiast 6 godzin.

Technologiczna ścieżka w kierunku wydajności

Obserwując rozwój systemów młócących – zarówno jednobębnowych, jak i wielobębnowych – można dostrzec wyraźną ścieżkę technologiczną, której celem jest maksymalizacja wydajności i precyzji zbiorów. W przeszłości podział na te dwie kategorie był bardziej ostry, z wielobębnowymi systemami kojarzonymi z najwyższą przepustowością, a jednobębnowymi z prostotą i delikatnością omłotu.

Obecnie granice te ulegają zatarciu. Rolnicy mają dziś większy wybór maszyn, które mogą być precyzyjnie dopasowane do ich specyficznych potrzeb. Wybór między systemem jednobębnowym a wielobębnowym zależy od indywidualnych wymagań gospodarstwa, skali upraw i panujących warunków. Niezależnie od wyboru, inwestycja w nowoczesny kombajn z wytrząsaczami to inwestycja w przyszłość gospodarstwa, gwarantująca efektywność, niezawodność i optymalne wykorzystanie każdego ziarna.

bębnowy system omłotu
W kombajnach John Deere T5 system HPS (High-Performance Separator) z wytrząsaczami o 7 stopniach kaskad i dużym nachyleniu (pracujące z niższą prędkością 150 obr./min) zapewnia, że uprawa dłużej pozostaje na wytrząsaczach, co pozwala oddzielić ostatnie ziarna. Fot. K. Grzeszczyk

OBEJRZYJ NASZE WIDEO: Ten opryskiwacz wykrywa chwasty i jest wstanie oszczędzić 70% chemii!

Podstawa to nawozy naturalne!

0
nawozy naturalne i uprawa bezorkowa

Nawozy naturalne w połączeniu z tym, co daje uprawa bezorkowa, zapewniają pewność zbioru obfitych plonów. Tak się dzieje w gospodarstwie Romana Jurdeczka z miejscowości Konary w woj. wielkopolskim.

W dobie rosnących cen na nawozy warto mieć jakąś inną alternatywę na uzupełnianie mikro- i makroelementów w glebie. Wielu rolników kupuje np. pomiot kurzy, by wzbogacić glebę w cenne pierwiastki. Natomiast Roman Jurdeczka z miejscowości Konary wymienia słomę za obornik. Nawozy naturalne to jego sposób na wyeliminowanie niedoborów kluczowych makroelementów odpowiedzialnych za budowanie wysokich i stabilnych plonów.

nawozy naturalne i uprawa bezorkowa
Dobre nawożenie oparte o obornik i gnojowicę oraz uzupełnienie o kilka kluczowych pierwiastków w nawozach sztucznych daje ogromny potencjał do plonowania każdej uprawianej w gospodarstwie roślinie – mówi Roman Jurdeczka. Fot. K. Grzeszczyk

Jak duże jest gospodarstwo?

Gospodaruję na 55 ha, z czego 40 ha jest własnych. Są to gleby od III do VI klasy bonitacyjnej. W płodozmianie jest pszenica ozima – 18 ha, jęczmień ozimy uprawiany na areale 13,5 ha, oprócz tego kukurydza na powierzchni 13 ha, buraki cukrowe zajmują areał 9 ha, a łąki jest 1,5 ha. Do zeszłego roku była też uprawiana ozima cebula na areale ok. 5–6 ha, którą obierano i wywożono na giełdę pod Warszawę na odległość 345 km w jedną stronę od gospodarstwa. Niestety brak wystarczającej ilości rąk do pracy spowodował konieczność zrezygnowania z tej uprawy. Nie mieliśmy w płodozmianie rzepaku, a to z powodu m.in. trudności zwalczania samosiewów w uprawach warzywniczych i buraku cukrowym.

Co do pól warto dodać, że są one położone na równych terenach, co ułatwia wykonywanie wszelkich prac agrotechnicznych i nie powoduje ogromnego zapotrzebowania na moc do maszyn towarzyszących. Gleby w dobrej kulturze są łatwe w uprawie, nie mamy do czynienia z takimi zjawiskami jak erozja wietrzna czy wodna oraz z zastoiskami wody po silnych opadach deszczu.

nawozy naturalne i uprawa bezorkowa
Z pola co roku wywożonych jest ok. 8 ton słomy, ale w zamian trafia na nie ok. 30–40 t/ha obornika, a pod kukurydzę i inne uprawy także po 25 m3/ha gnojowicy. Fot. K. Grzeszczyk

Od kiedy zaczęła się przygoda z uprawą bezorkową i co było jej powodem?

Z uprawą bezorkową mam ponad 15-letnie doświadczenia, a co było powodem – zapewne ekonomia. Wszelkie zabiegi można wykonać szybciej i taniej, a to w dzisiejszych czasach ma ogromne znaczenie. Na początku zmiany technologii uprawy gleby pod niektóre uprawy była jeszcze wykonywana orka. Warto dodać, że uprawa bezorkowa nie musi wiązać się z zakupem nowych i drogich maszyn, tymi używanymi też się osiąga zamierzony cel. Jednym narzędziem można wykonać uprawę pożniwną i głęboką pod wysiew roślin plonu głównego. Wystarczy tylko zdemontować boczne podcinacze, by pracować na większą głębokość. Co do wad, jakie posiada uprawa bezorkowa, można tylko zaobserwować większe zachwaszczenie w początkowej fazie wzrostu np. w uprawie kukurydzy. Jednak z usuwaniem chwastów w tej uprawie nie ma większych problemów.

Jakie zabiegi są wykonywane po żniwach?

Słoma z każdego pola jest zabierana przez kolegę rolnika, który w zamian przywozi obornik bydlęcy. Układ jest dobry i działa od 14 lat. Tego cennego nawozu wystarcza na areał od 15 do 25 ha przy dawce 30–40 t/ha. Obornik jest rozwożony rozrzutnikiem Annaburger HTS 20.04. Ponieważ jest z głębokiej ściółki, jest to towar najwyższej jakości. Dodam tylko, że w uprawie bezorkowej liczy się dobrze rozrzucony obornik, a mając bardzo dobry rozrzutnik z poziomym adapterem i talerzami rozrzucającymi, to zadanie jesteśmy w stanie wykonać bardzo precyzyjnie. Precyzyjnie do tego stopnia, że na polu nie widać żadnych brył obornika, cały naturalny nawóz jest niemalże wprasowany w ściernisko. Tym sposobem można go bardzo dobrze wymieszać z glebą.

Obornika wystarcza na niemal połowę areału, a na resztę mam możliwość przywieźć gnojowicę z fermy trzody chlewnej z obsadą 1800 szt. Co roku na ok. 30 ha stosuje się ją w ilości ok. 25 m3/ha. Nie oszukujmy się, na słabych glebach nie byłoby takich plonów bez obornika i gnojowicy. Dziwię się rolnikom, którzy sprzedają słomę, pieniądze za nią wezmą, kupią nawozy sztuczne, ale efektu takiego jak przy zastosowaniu obornika nie osiągną.

Stosując go regularnie, mamy lepszą strukturę gleby, co zwiększa jej zdolność do magazynowania wody, która w połączeniu z dobrym nawożeniem i ochroną daje bardzo satysfakcjonujące plony. Na słabych glebach obornik można stosować praktycznie co roku bez obawy o przenawożenie. Do tego uprawa bezorkowa, która daje bardzo dobre stanowisko dla roślin uprawnych. Mając dostęp do dużej ilości nawozów naturalnych można ograniczyć nawożenie mineralne. Uzupełniany jest tylko potas oraz siarka. Niewiele kupujemy nawozów wieloskładnikowych. Z nawożenia azotowego drugi rok z rzędu jest stosowany RSM 32% w dwóch dawkach – 120 i 150 l/ha.

Jakie są plony na nawozach naturalnych?

Jęczmień ozimy w zależności od stanowiska plonuje od 7 do 9 t/ha. Buraki cukrowe w ubiegłym roku dały plon 83 t/ha, a były wykopane 28 września. Natomiast dwa lata temu zostały wykopane 26 sierpnia przy plonie 70,3 t/ha. Pszenicy zbieramy średnio w granicach 8–8,8 t/ha. W zeszłym roku plon był słabszy, bo tylko 7,5 t/ha. Natomiast kukurydzy w dobrych latach udaje się zebrać na mokro nawet 14–16 t/ha, ale przeciętnie trzeba liczyć na 12 t/ha.

nawozy naturalne i uprawa bezorkowa
Buraki cukrowe odmiany Jagiellon z Wielkopolskiej Hodowli Buraka Cukrowego zostały wysiane w pasowej technologii uprawy gleby w odstępach co 21 cm. fot. K. Grzeszczyk

Czy były doświadczenia z inną technologią uprawy gleby?

W tym roku udało mi się zasiać buraki cukrowe w pasowej technologii uprawy gleby. Koszt zasiania 1 ha wyniósł 500 zł. Było to wykonane agregatem z firmy Czajkowski i 12-rzędowym siewnikiem punktowym z firmy Kverneland. Na chwilę obecną plantacja buraka cukrowego wygląda rewelacyjnie. Sam siew i uprawa to nie wszystko – tu raz jeszcze trzeba podkreślić nieocenioną rolę nawozów naturalnych i poplonów.

Po zbiorze słomy było zastosowane wapno magnezowe w dawce 2,5 t/ha. Skład to CaO 30% i 14% MgO. Potem obornik w dawce 30–40 t/ha, wymieszany z glebą gruberem. 17 sierpnia został wysiany łubin gorzki w dawce 180 kg/ha oraz kilka kilogramów peluszki. Ta mieszanka poplonowa rosła do końca listopada, potem została zmulczowana. Wiosną na polu wylano po 25 m3/ha gnojowicy. Z nawożenia mineralnego zastosowano 100 kg/ha soli potasowej, a przy siewie w uprawie pasowej po 100 kg/ha nawozu wieloskładnikowego NPK w składzie 8-20-30 i 50 kg/ha kizerytu. Oba nawozy były deponowane za redlicą spulchniającą, wieloskładnik poszedł na samo dno, a nieco wyżej kizeryt.

Z nawożenia azotowego zastosowano tylko 150 kg/ha saletry wapniowej. Niestety opłacalność produkcji buraka cukrowego jest coraz niższa. Owszem, mieliśmy z tej rośliny do niedawana bardzo dobre przychody, ale na ten rok musieliśmy podpisać umowę kontraktacyjną na dużo gorszych warunkach finansowych. Szkoda tylko, że ten sam producent cukru w Niemczech płaci 52 euro za tonę buraków, a w Polsce tylko 30 euro/t.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Manewry łąkowe w Minikowie

nawozy naturalne
Zmiana technologii uprawy gleby na bezorkową spowodowała poprawę struktury gleby. Widać to także po ilość pracujących dżdżownic na głębokości 10–15 cm. Fot. K. Grzeszczyk

Jaki jest park maszynowy?

Do głębokiego spulchniana gleby 28–30 cm jest wykorzystywany gruber Rabe Werk o szerokości roboczej 4,6 m. Narzędzie ma 11 zębów spulchniających rozstawionych w dwóch rzędach, włókę równającą i wał rurowy. Z tym narzędziem pracuje ciągnik New Holland 7050 z silnikiem o mocy 210 KM. Zużycie paliwa na taki zabieg, wykonywany w sprzyjających warunkach, jest określone na ok. 15 l/ha. Przy siewie trzeba liczyć się ze spalaniem na poziomie 8–10 l/ha. Najważniejsze, że wszystkie zabiegi uprawowe mogę wykonać sam bez angażowania dodatkowego pracownika. W dzisiejszych czasach trzeba liczyć koszty na każdym etapie produkcji.

Uprawa bezorkowa pozwala dobrymi używanymi maszynami wykonać wszystko na czas, przy mniejszych kosztach na paliwo i finalnie bardzo dobrych plonach, ale to wszystko zasługa połączenia w całość biologii, chemii i fizyki na polu. Z maszyn uprawowych pracuje ciągana brona talerzowa Kverneland o szerokości roboczej 5,5 m. Gnojowica jest wywożona wozem asenizacyjnym Zunhammer ze zbiornikiem o pojemności 12500 l. Jest to wersja z rozlewakiem. Warto zaznaczyć, że zbiornik jest z tworzywa sztucznego, a gnojowica jest zasysana i tłoczona do rozlewaka za pomocą pompy.

nawozy naturalne i uprawa bezorkowa
Obornik jest rozwożony rozrzutnikiem Annaburger HTS 20.04, który ma poziomy adapter rozrzucający współpracujący z tarczami rozrzucającymi. Fot. K. Grzeszczyk

Czy są pobierane próby glebowe?

Regularnie pobieramy próbki do analizy glebowej ze wszystkich pól. Do tego trzeba zaliczyć sprawdzanie odczynu gleby. Z tym nie ma większego problemu, bowiem wszelkie nieprawidłowości i braki wapna pokazują rośliny na polu, a w szczególności jęczmień. Dbanie o glebę musi być realizowane cały czas, by co roku bez względu na warunki osiągać wysokie i stabilne plony. To jest podstawa zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Trzeba pamiętać, że plony zbiera się raz do roku, a żywność konsumujemy trzy razy dziennie.

nawozy naturalne i uprawa bezorkowa
Najnowszą inwestycją jest zakup ciągnika Case IH Magnum 310. Fot. K. Grzeszczyk

Jakie są plany na dalszy rozwój gospodarstwa?

Nad zakupem nowych maszyn trzeba się mocno zastanowić. Na chwilę obecną wszystko działa jak należy, chociaż w ostatnim czasie udało się zakupić jeszcze większy ciągnik Case IH Magnum 310 i agregat Cultimer 500 z firmy KUHN o szerokości roboczej 5 m. Sprzęt ma 16 zębów spulchniających z zabezpieczeniem sprężynowym. Są one rozmieszczone w trzech rzędach. Za sekcją spulchniającą pracuje rząd talerzy równających i pierścieniowy wał ugniatający wykonany z teownika. W planach jest budowa wiaty na maszyny rolnicze.

nawozy naturalne i uprawa bezorkowa
Agregat Culimer 500 z firmy KUHN o szerokości roboczej 5 m ma 16 zębów spulchniających, które są rozmieszczone w trzech rzędach. Fot. K. Grzeszczyk

ZOBACZ WIDEO: Na 300 hektarach nawożenie fosforem i potasem zastąpił obornikiem!

Miejscami spadnie 60 mm deszczu- pogoda na 17 lipca

0
Pogoda 17 lipca
Pogoda 17 lipca
Pogoda 17 lipca

60 mm deszczu- tyle spadnie miejscami na północy Kujaw, rejonie Mławy, Chojnic, Człuchowa przez dzisiejszy dzień i najbliższą noc. W nocy silne opady pojawią się też w wielu regionach Pomorza Zachodniego, Ziemi Lubuskiej i zachodniej, północnej Wielkopolsce. Oprócz tego przelotne słabsze do 10 mm opady pojawią się lokalnie na Warmii i południu kraju.

Noc ciepła z temperaturą na poziomie 13-16 stopni.

W ciągu dnia od Podlasia, Mazur po Mazowsze i rejon Łowicza, Kutna, Rawy Mazowieckiej powinno być sucho i słonecznie. Na południu i zachodzie pojawią się przelotne opady i burze z opadami do 5-20 mm ale lokalnie spadnie 50 mm. Na południu podczas burz punktowo pojawi się drobny grad.

Żniwa 2025: aktualne ceny zbóż, rzepaku i sytuacja na rynku – ile płacą w skupach i portach?

0
Ceny zbóż w kraju

Sezon żniwny 2025 właśnie ruszył, a rolnicy z całej Polski zadają sobie jedno kluczowe pytanie: jakie są aktualne ceny zbóż i czy opłaca się teraz sprzedać ziarno, czy jeszcze poczekać? Sprawdzamy najnowsze dane z rynku krajowego, analizujemy prognozy oraz zestawiamy aktualne ceny pszenicy, jęczmienia, kukurydzy, pszenżyta, żyta i rzepaku – zarówno z tegorocznych zbiorów, jak i zeszłorocznych.

Jaka cena zbóż? Sytuacja na rynku krajowym – przestoje w handlu i presja cenowa

W lipcu 2025 roku obserwujemy wyraźne spowolnienie obrotu ziarnem z ubiegłorocznych zbiorów. W magazynach mniejszych gospodarstw brakuje już zapasów, natomiast większe gospodarstwa nadal przetrzymują pszenicę, licząc na wzrost cen. Problemem jest także ograniczony popyt ze strony przetwórców, co wpływa na zniżkujące stawki w skupach.

Stare zbiory (2024): ceny zbóż z dostawą w lipcu

(stan na 4 lipca 2025, DAP)

  • Pszenica konsumpcyjna (12.5/76/250) – 840–870 zł/t
  • Pszenica paszowa – 830–870 zł/t
  • Pszenżyto – 750–850 zł/t
  • Żyto konsumpcyjne – 720–760 zł/t
  • Żyto paszowe – 680–730 zł/t
  • Kukurydza – 880–910 zł/t
  • Rzepak (bez dopłat) – 1980–2120 zł/t

Mimo mniejszej dostępności starego ziarna, zakłady przetwórcze kontynuują zakupy – chcą zabezpieczyć zapasy przed rozpoczęciem sezonu 2025/26.

Zbiory 2025: pierwsze dane z pola i ceny w skupach

Na południu i zachodzie Polski trwają już zbiory jęczmienia ozimego. Upalne lato przyspieszyło dojrzewanie zbóż. Plony jęczmienia w woj. opolskim wynoszą 55–70 dt/ha, przy dobrej gęstości i niskiej wilgotności. Mimo to, firmy handlowe nie zawierają wielu umów z rolnikami, a ceny zbóż z nowych zbiorów pozostają pod presją.

Ceny zbóż ze zbiorów 2025 (z dostawą lipiec–wrzesień 2025):

  • Pszenica konsumpcyjna (12.5/76/250) – 780–820 zł/t
  • Pszenica paszowa – 760–810 zł/t
  • Jęczmień paszowy – 670–700 zł/t
  • Pszenżyto – 690–700 zł/t
  • Żyto konsumpcyjne – 620–700 zł/t
  • Żyto paszowe – 580–660 zł/t
  • Owies – 600–680 zł/t
  • Rzepak (bez dopłat) – 1950–2000 zł/t

Nadal widać dużą ostrożność zarówno po stronie producentów, jak i przetwórców. Rolnicy czekają na lepsze ceny, przetwórcy – na więcej świeżego ziarna.

Ceny zbóż w portach

W czerwcu 2025 roku eksport zbóż drogą morską wyniósł około 265 tys. ton. W całym sezonie 2024/25 z Polski wyeksportowano około 3,3–3,4 mln ton pszenicy (dla porównania: 6,7 mln ton rok wcześniej) oraz 3,4 mln ton kukurydzy. Eksporterzy działający w portach Gdańsk, Gdynia i Szczecin oferują obecnie stawki nieco wyższe niż większość skupów krajowych, jednak warunkiem zawarcia transakcji jest spełnienie określonych parametrów jakościowych i logistycznych.

Ceny zbóż z 2024 roku (porty Gdańsk/Gdynia/Szczecin, dostawa lipiec 2025):

Kukurydza – 885 zł/t

Pszenica konsumpcyjna (11.5–14.0) – 815–910 zł/t

Pszenica paszowa – 805 zł/t

Ceny zbóż z 2025 roku (porty, dostawy sierpień–październik 2025):

  • Pszenica konsumpcyjna (12.5–14.0) – 815–875 zł/t
  • Pszenica paszowa – 750 zł/t
  • Jęczmień – 670 zł/t
  • Pszenżyto – 700 zł/t
  • Żyto paszowe – 630 zł/t
  • Kukurydza – 775–785 zł/t

Czekać czy sprzedawać ziarno?

Globalny trend spadkowy cen zbóż (m.in. ze względu na dużą podaż z Ukrainy i Rosji, poprawiające się prognozy pogody w UE oraz słabszy popyt na eksport) wpływa negatywnie na krajowy rynek zbóż. Rolnicy, którzy przetrzymali ziarno z 2024 roku, liczyli na wyraźne odbicie – jednak rynek nie daje na razie ku temu podstaw.