wtorek, 8 lipca, 2025
spot_imgspot_img
Strona główna Blog Strona 27

Poziom wody w rzekach na wschodzie, Mazurach i na południu kraju zacznie wzrastać. [POGODA]

0

Przed nami zimna noc z mrozem na Kujawach, Pomorzu wschodnim, środkowym, powiecie Złotowskim, północy i zachodzie Mazowsza oraz północy Ziemi Łódzkiej- tu o świcie od -2 do 0 stopni a przy gruncie od -4 do -2 stopni. Przymrozki pojawią się także nad resztą kraju- z wyjątkiem Lubelskiego, Podlasia, Podkarpacia, Ziemi Lubuskiej; gdzie powinno obyć się bez mrozu przy gruncie. W ciągu dnia na Dolnym Śląsku wiatr słaby lub bezwietrznie. Od Kielc po Łódź, Toruń oraz na wybrzeżu powieje silniej z północnego zachodu a na wybrzeżu z zachodu. Nad resztą Polski wiatr słaby, chwilami umiarkowany z północnego zachodu. Chmur ma przybywać w ciągu dnia na Pomorzu, Kujawach, Wielkopolsce, Mazurach, Warmii i zwłaszcza na wybrzeżu pokropi chwilami deszcz. Przelotnie po południu popadać może wzdłuż rzeki Bug w Lubelskim oraz na wschodzie i południu Podkarpacia.

SPRAWDŹ TAKŻE: Polska zmaga się z historyczną suszą – alarmujące dane o stanie wód i wilgotności gleby

W środę popada przede wszystkim na wschodzie kraju oraz na Mazowszu, Kujawach, Warmii, Mazurach- tu sumy opadów miejscami przekroczą 10-14 mm. Dokładne informacje opadowe pojawią się dziś wieczorem albo jutro z samego rana. Niestety widać długotrwały podział na mało wietrzne Podlasie, wschodnie Mazowsza oraz na silne wiatry, chwilami o sile wichury od Ziemi Łódzkiej po Kaszuby i wybrzeże. Wiatr wiał by przez kilka dni z kierunku północnego. Dla ciekawskich wspomnę, że z tym wiatrem są szanse na jakieś opady deszczu także i w centrum kraju a przelotny opad możliwy będzie i na zachodzie kraju. Według prognoz opadów będzie na tyle dużo, że od Małopolski po Podkarpacie, Lubelskie, Mazowsze, Mazury i Warmię stan wody w rzekach, stawach, jeziorach, sadzawkach zacznie wzrastać. Tak więc uprawy rolnicze zostaną nawodnione solidną dawką deszczu.

Rolnictwo precyzyjne to cyfrowa rewolucja na polskiej wsi? [REPORTAŻ]

0
Rolnictwo precyzyjne

Jak nowoczesne technologie, w tym rolnictwo precyzyjne, zmieniają polskie gospodarstwa? Pytamy młodych ludzi, którzy sukcesywnie i z powodzeniem wdrażają rozwiązania innowacyjnego rolnictwa, w tym aplikacje i systemy wspomagające produkcję polową.  

Coraz więcej polskich gospodarstw sięga po zaawansowane technologie, które ułatwiają codzienne obowiązki i zwiększają efektywność produkcji. Jednym z najważniejszych kierunków rozwoju jest właśnie rolnictwo precyzyjne – podejście, które pozwala zarządzać uprawami z wyjątkową dokładnością dzięki danym zbieranym przez systemy GPS oraz różnego rodzaju czujniki i aplikacje. To niesamowite, ponieważ jeszcze kilkanaście lat temu taki stan rzeczy wydawał się czymś znacznie bardziej odległym, zarezerwowanym dla największych, przemysłowych gospodarstw. Dzięki znacznemu postępowi w XXI wieku dostęp do innowacyjnych rozwiązań mają również małe i średnie gospodarstwa rodzinne, a rolnictwo precyzyjne stało się kluczowym elementem wspomagającym wszelkie działania. 

Rolnictwo precyzyjne
Nowoczesne technologie rolnicze, takie jak GPS i automatyzacja, wspomagają precyzyjne prowadzenie maszyn. fot. P. Zarajczyk

Stawia na nowoczesne rozwiązania 

Piotr Zarajczyk 
Krężnica Jara, powiat lubelski, woj. lubelskie 
50 ha gruntów uprawnych w tym 15 ha buraka cukrowego, 10 ha kukurydzy na ziarno, 15 ha rzepaku ozimego, 10 ha pszenicy ozimej
 

– Rolnictwem w sposób profesjonalny zająłem się w wieku osiemnastu lat. Wdrażałem się już wcześniej, pomagając rodzicom w wszelaki sposób, począwszy od pracy fizycznej kończąc na biurowej. Jednym z moich pierwszych osiągnięć było pozyskanie dofinansowania z programu “Młody Rolnik”. Zainspirowało mnie to do dalszych działań, a rozwój gospodarstwa wziąłem wówczas w swoje ręce. 

W wyniku sukcesywnego rozwoju korzystamy obecnie z nowoczesnych technologii, jakie oferuje rolnictwo precyzyjne, wspomagających pracę w produkcji rolnej. W praktyce, każdy posiadany przez nas ciągnik jest wyposażony w system GPS, który usprawnia wykonywanie zabiegów. Najważniejsze są, jednak oszczędności, na przykład przy aplikacji nawozów mineralnych, za sprawą podziału sekcji w rozsiewaczu i precyzyjnemu sterowaniu, tolerancja w wysiewie założonej dawki to już tylko 3–5 kg na hektarze. To ogromna różnica, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę łączny areał. W skali gospodarstwa oszczędzamy nawet kilka ton nawozu.   

Od tego roku bazujemy również na aplikacji eAgronom, w której zapisujemy wszystkie zabiegi wykonane na polach tj. nawożenie, ochronę roślin, a nawet daty zbiorów. System automatycznie przelicza ilości stosowanych nawozów czy pestycydów. Wprowadzamy również mapy zmiennego dawkowania przy zakładaniu plantacji buraków cukrowych czy kukurydzy. To jedno z rozwiązań, jakie oferuje rolnictwo precyzyjne. Korygujemy normę wysiewu w zależności od zasobności gleby. Dane do map importujemy z programu Sat Agro, który uwzględnia również sumy opadów z danego okresu, co pozwala jeszcze lepiej dostosować zabiegi do warunków na polu.  
Pomocnym narzędziem okazał się także dron, którym monitorujemy stan upraw wykonując zdjęcia. Kontrola z pozycji lotu ptaka pozwala zauważyć często rzeczy niewidoczne z ziemi.  

Moim zdaniem usprawnienie prac z pomocą wspomnianych technik, jakie oferuje rolnictwo precyzyjne, przyniosło wiele wymiernych korzyści. Oszczędność środków do produkcji rolnej to jedno, co równie ważne zmniejszamy ujeżdżanie gleby. Precyzyjne prowadzenie maszyn do trzech centymetrów pozwala ograniczyć liczbę przejazdów i tym samym wpływa korzystnie na strukturę gleby.  

Każda firma oferująca narzędzia i aplikacje w zakresie rolnictwa precyzyjnego posiada swoje oprogramowanie, które często działa w sposób odmienny. Rolnictwo precyzyjne rozwija sie dynamicznie, dlatego konieczne jest stałe doskonalenie. Niemniej nie sprawia to dużych trudności. Wszystkiego można się nauczyć, jednak, gdyby wszystko było zintegrowane w jednym monitorze, byłoby dużo prościej. Na przyszłość chciałbym udoskonalić zarządzanie maszynami z pomocą swego rodzaju centrum kontroli, tak aby poprzez aplikację monitorować pracę i stan ciągnika czy innej maszyny.  

Rolnictwo precyzyjne
System GPS w ciągniku umożliwia precyzyjne prace sadownicze. Fot. O. Kępka

Precyzja w sadzie i na polu

Oskar Kępka 
Lipiec, powiat grójecki, woj. mazowieckie 
22 ha gruntów uprawnych, w tym 10 ha zbóz, 5 ha wiśni, 4 ha jabłoni, 3 ha gruszki 

– Sadownictwem zajmuję się praktycznie od dziecka, wychowałem się w gospodarstwie pomagając przy wielu pracach. Od roku prowadzę własną działalność, w której postawiłem na nowoczesne rozwiązania. Rozpocząłem od zakupu i instalacji systemu GPS wraz z niezbędnym oprzyrządowaniem do opryskiwacza. Inwestycja nie jest być może szczytem marzeń, ale na ten moment przynosi wiele udogodnień w pracy. 

System GPS jest szczególnie przydatny przy zakładaniu nowych sadów. Kiedyś wszystko wytyczaliśmy ręcznie za pomocą sznurka. Wyznaczenie rzędów i przygotowanie hektara do sadzenia zajmowało wówczas cały dzień. Obecnie, dzięki GPS-owi, wytyczenie i nasadzenie hektara drzewek owocowych zajmuje około pięciu godzin. To ogromna różnica. Obecnie plantacje zakładamy we dwie osoby: jedna prowadzi ciągnik, druga obsługuje sadzarkę. Tym samym oszczędzam nie tylko czas, pieniądze, ale także nakład pracy ludzkiej. Nie występują już żadne nakładki, wszystko jest wyliczone co do centymetra. 

Z wdrożeniem technologii rolnictwa precyzyjnego nie miałem większych trudności. Rolnictwo precyzyjne ułatwia wiele procesów efektywnych działań w sadzie. W przyszłości chciałbym wprowadzić także system autonomicznego opryskiwania, tak żeby maszyna mogła wykonać zabieg bez potrzeby ciągłej kontroli. Interesują mnie również systemy do automatycznego sadzenia drzewek – takie, które co metr same umieszczają sadzonkę w glebie. Wiem, że takie rozwiązania już istnieją, ale są jeszcze trudno dostępne i mało popularne w Polsce.  

Uważam, że rynek nowoczesnych technologii w rolnictwie, a także w sadownictwie się rozwija. Wszystko wymaga jednak czasu. Nowinki należy wdrażać stopniowo, bo rolnictwo precyzyjne to proces ciągłego uczenia się, obserwacji i doskonalenia. Już teraz widzę, że nawet takie z pozoru podstawowe narzędzia, jak GPS i komputer w opryskiwaczu przynoszą wymierne korzyści. 

Czym zwalczać skrzypionki?

0

Wiosną w zbożach ozimych występuje kilka gatunków szkodników, między innymi łokaś garbatek, ploniarka zbożówka. Jednak najbardziej charakterystycznym szkodnikiem zbóż wiosennym szkodnikiem zbóż, jest skrzypionka zbożowa oraz rzadziej spotykana skrzypionka błękitek. 

Jak wyglądają skrzypionki?

Larwy obu gatunków są bardzo podobne. Skrzypionki mają barwę brunatno-żółtą i mają czarną głowę oraz pokryte są lepkim śluzem. Chrząszcze obu gatunków natomiast różnią się od siebie wyglądem, ale nie sposób ich pomylić z innymi szkodnikami występującymi w zbożach:

  • skrzypionka zbożowa (Oulema melanopus) mierzy około 5 mm, pokrywy skrzydeł są zielonkawe lub niebieskawe i mają metaliczny połysk, natomiast przedplecze i nogi są ceglasto czerwone. 
  • skrzypionka błękitek (Oulema gallaeciana) ma czarne przedplecze i ciemnogranatowe pokrywy skrzydeł. Długość ciała chrząszcza dochodzi do 4 mm i jest on mniejszy od skrzypionki zbożowej. 
Larwa skrzypionki. Fot. P. Strażyński

Kiedy pojawiają się skrzypionki?

Zimuje imago, czyli forma dorosła — chrząszcz. Wykorzystuje do tego celu naturalne schronienia, którymi mogą być przestrzenie pomiędzy korzeniami, niezmineralizowane resztki pożniwne oraz zadrzewienia śródpolne, czy też miedze.

Chrząszcze opuszczają miejsce zimowania, gdy przez krótki okres temperatura powietrza będzie utrzymywała się powyżej 10 °C. Zwykle termin nalotu chrząszczy na uprawy zbóż przypada na okres od połowy kwietnia.

Samice składają jaja na górnej części blaszki liściowej, z nich po około 14 dniach wylęgają się żarłoczne larwy. Larwy po okresie żerowania przepoczwarzają się, chrząszcze prowadzą jeszcze żer przed zimowaniem.

Jakie straty powoduje szkrzypionka? 

Skrzypionki po nalocie na plantacje zbóż prowadzą żer. Jednak nie mam on znaczenia gospodarczego, podobnie ja żerowanie przed zimowaniem. Nie ma konieczności ich chemicznego zwalczania. 

Zdecydowanie bardziej żarłoczne są larwy, które uszkadzają aparat asymilacyjnym zbóż. Wygryzają one miękisz równolegle do nerwów liściowych. Po żerowaniu skrzypionki pozostaje dolna skórka, tworzą się charakterystyczne jasne pasy. Przy dużej presji skrzypionki oraz braku skutecznej ochrony, mogą one znacznie uszkodzić liść flagowy i podflagowy. Oba liście w dużej mierze odpowiadają za „tworzenie” plonu ziarna, dlatego ich ochrona przed szkodami powodowanych przez larwy skrzypionek, jest bardzo ważna. 

Straty w plonie spowodowane żerowaniem skrzypionki zbożowej i skrzypionki błękitek w skrajnych przypadkach, mogą wynosić nawet 30%.

Kiedy zastosować insektycyd?

Zgodnie z obwiązującymi zasadami Integrowanej Ochrony Roślin zabieg chemiczny można wykonać po przekroczeniu progu ekonomicznej szkodliwości, który dla zbóż ozimych wynosi już od 1 larwy na 1 źdźbło. 

Prowadząc lustrację zbóż, warto zwrócić uwagę na dolne liście, ponieważ to od nich larwy skrzypionki rozpoczynają żerowanie, żeby wraz ze wzrostem przenieść się na liść flagowy i podflagowy.

Czym zwalczać skrzypionkę zbożową?

Zwykle osobny wjazd w pole z insektycydem nie jest konieczny, żeby zwalczyć larwy skrzypionki. Jej żerowanie zbiega się w czasie z zabiegiem T2 i środek owadobójczy dodawany jest do mieszaniny opryskowej.

Jaki jest środek na skrzypionki?

Najczęściej wykorzystywane do zwalczania skrzypionki stosowane są insektycydy z grypy pyretroidów. Najbardziej popularne substancje czynne z tej grupy to:

  • deltametryna (np. Decis Mega 50 EW) 
  • lambda-cyhalotryna (TopGun 050 CS, Karate Zeon) 

Powyższe substancje czynne działają na szkodniki kontaktowo i żołądkowo, a na roślinie powierzchniowo. Ich stosowanie, jest zwykle wystarczające do efektywnej ekonomicznie eliminacji szkodnika.

Wykaz gatunków zbóż, zakres faz stosowania oraz pełny opis dawkowania wymienionych insektycydów dostępny jest na https://osadkowski.pl/srodki-ochrony-roslin/insektycydy–c-001119.

W poniedziałek o świcie od -2 stopni w Ostrołęce do +3 w Żarach [POGODA]

0

Mamy w Polsce suszę na każdym możliwym etapie od glebowego po hydrogeologiczny. Jeszcze gorsza sytuacja ma miejsca w Niemczech, Danii, Belgii, Holandii czy na północy i wschodzie Francji. Przed nimi kolejny tydzień bez szans na jakikolwiek opad a temperatury w Niemczech osiągają 18-23 stopnie Celsjusza a w Belgii i Francji nawet 26 stopni Celsjusza a to oznacza już bardzo duże parowanie wody z roślin i gleby.

Na terenie Polski najsuszej w tym tygodniu ma być właśnie na zachodzie- im bliżej granicy z Niemcami tym gorzej. W zamian w wielu regionach Polski południowej, wschodniej oraz na Podlasiu, Mazurach, Warmii, Mazowszu oraz lokalnie na Kaszubach, Kujawach, Ziemi Łódzkiej spadnie do 4-20 mm deszczu. Na termometrach pojawią się delikatne zmiany- ociepli się o około 1-3 stopnie Celsjusza względem tego co było ostatnio. Najbliższa noc z przymrozkami w woj. Podlaskim, Warmińsko Mazurskim, Pomorskim, Zachodniopomorskim, w powiecie Złotowskim oraz na północy i wschodzie Kujaw, Mazowsza i na północy Lubelskiego- tutaj o świcie od -3 do 0 stopni na wysokości 2 metrów i do -6/-3 przy gruncie. Nad resztą kraju od 0 do +3 stopni a możliwymi przygruntowymi przymrozkami zwłaszcza w centrum kraju.

Dzień rozpocznie się słońcem, jednak w ciągu dnia na wschodzie i południu rozwinie się sporo chmur konwekcyjnych i przelotnie punktowo popada deszcz w godzinach popołudniowych w ilości od 0 do 3 mm. Od Ziemi Łódzkiej po zachód kraju niebo niemal bezchmurne przez większość dnia. Wiatr na zachodzie powieje ze wschodu. Od Podlasia, Mazur po Lubelskie i Podkarpacie powieje z północy. Pozostały obszar kraju odnotuje wiatr z północnego wschodu. Na Roztoczu chwilami bezwietrznie; na Podlasiu i wybrzeżu powieje silniej w porywach do 40 km/h. Nad resztą kraju porywy nie przekroczą 30 km/h.

Te Środki Ochrony Roślin będą wycofane. Sprawdź [LISTA 2025]

Jak samemu złożyć wniosek o dopłaty bezpośrednie? [PRZEWODNIK 2025]

0
Rolniku – sprawdź czy ARiMR posiada aktualny numer Twojego rachunku bankowego

Planujesz ubiegać się o dopłaty bezpośrednie, ale nie wiesz, jak zabrać się za złożenie wniosku? Dobrze trafiłeś. W tym artykule pokażemy Ci krok po kroku, jak samodzielnie złożyć wniosek o płatności bezpośrednie przez Internet. Wniosek złożysz szybko, wygodnie i bez wychodzenia z domu – wystarczy, że odpowiednio się przygotujesz.

Co przygotować przed wypełnieniem wniosku

Zanim zalogujesz się do systemu eWniosekPlus, upewnij się, że masz pod ręką:

  • login i hasło do eWniosekPlus lub dostęp do Profilu Zaufanego,
  • numer identyfikacyjny producenta rolnego nadany przez ARiMR,
  • aktualne informacje o gospodarstwie – powierzchnie działek, rodzaje upraw,
  • dane dotyczące zwierząt zgłoszonych do systemu IRZplus,
  • odpowiednie załączniki, w zależności od rodzaju płatności, o które się ubiegasz.

Przewodnik po eWniosekPlus

Jakie rodzaje wsparcia możesz uzyskać?

W 2025 roku możesz ubiegać się m.in. o:

  • dopłaty bezpośrednie oraz przejściowe wsparcie krajowe,
  • płatności dla gospodarstw położonych na obszarach o niekorzystnych warunkach (ONW),
  • płatności ekologiczne i rolno-środowiskowo-klimatyczne – zarówno kontynuacyjne (PROW 2014–2020), jak i nowe zobowiązania w ramach WPR 2023–2027,
  • wsparcie zalesieniowe, w tym premie pielęgnacyjne i za zadrzewienia.

Każda z tych form wsparcia ma własne wymagania i zasady – aktualne informacje znajdziesz na stronie ARiMR.

Jak wypełnić wniosek online? Instrukcja krok po kroku

  1. Wejdź na platformę eWniosekPlus i zaloguj się, korzystając z danych do systemu lub Profilu Zaufanego.
  2. W menu wybierz Płatności obszarowe, a następnie Wniosek o przyznanie płatności.
  3. Wypełnij formularz, wpisując dane o działkach, uprawach i innych wymaganych informacjach.
  4. Dołącz potrzebne dokumenty – jeśli system tego wymaga.
  5. Zaakceptuj zgody i potwierdź zobowiązania.
  6. Kliknij Wyślij wniosek – kopię znajdziesz w zakładce „Wysłane”.

Termin składania wniosku o dopłaty bezpośrednie – 2025

Dokumenty możesz złożyć od 15 marca do 15 maja 2025 r.
Jeśli nie zdążysz w tym terminie, nadal możesz złożyć wniosek do 9 czerwca 2025 r., jednak za każdy dzień spóźnienia naliczana będzie kara w wysokości 1% dopłaty.

Uwaga: wniosek przesłany po 9 czerwca 2025 r. nie zostanie rozpatrzony.

Chcesz wprowadzić zmiany? Sprawdź, do kiedy możesz

  • Bez żadnych sankcji możesz zmieniać wniosek do 2 czerwca 2025 r.
  • Po tym terminie, aż do 9 czerwca 2025 r., każda zmiana spowoduje pomniejszenie płatności o 1% za każdy dzień roboczy opóźnienia.

Kiedy możesz spodziewać się wypłaty dopłat?

  • Zaliczki najczęściej wypłacane są od 16 października do 30 listopada,
  • pełna kwota trafia na konto od 1 grudnia 2025 r. do 30 czerwca 2026 r.

źródło: ARIMR

Zdradzona ziemia Albionu. Rolnicy Wielkiej Brytanii na skraju buntu

0

W brytyjskim krajobrazie rolnym nie słychać już tylko traktora. Coraz częściej rozbrzmiewa głos gniewu, frustracji i determinacji. Ziemia, która przez pokolenia była dumą brytyjskiej wsi, dziś ugina się pod ciężarem biurokracji, niesprawiedliwości i zdradliwych decyzji politycznych. Gdy nadchodzi ogólnonarodowy protest zaplanowany na 24 maja, staje się jasne: wieś mówi dość.

FTA – wolny handel, zniewolony rolnik

W teorii umowy o wolnym handlu (FTA) miały być korzyścią po Brexicie. W praktyce są kolejnym ciosem wymierzonym w brytyjskich producentów żywności. Umowy zawarte m.in. z Australią, Nową Zelandią i Stanami Zjednoczonymi pozwalają na import taniej żywności produkowanej na zasadach, które w Wielkiej Brytanii byłyby nielegalne. Mięso wołowe bez śladu dobrostanu zwierząt, mleko z farm przemysłowych, owoce i warzywa bez ścisłej kontroli pestycydowej – wszystko to płynie do brytyjskich supermarketów, wypierając lokalne produkty.

Rolnicy mówią wprost: zostaliśmy sprzedani za polityczne punkty. Gospodarstwa, które przestrzegają rygorystycznych norm środowiskowych i sanitarnych, muszą konkurować z żywnością z drugiego końca świata, której cena jest możliwa tylko dzięki skrajnemu wyzyskowi i masowej produkcji. To nie jest wolny rynek – to kolonizacja własnego rynku.

Mleczne bankructwo: sprawa Müller UK

W ostatnich tygodniach sytuacja osiągnęła poziom absurdu. Müller Milk UK – jeden z największych odbiorców mleka na wyspach – ogłosił nagłe zawieszenie skupu od wielu swoich dostawców na trzy tygodnie. Bez ostrzeżenia, bez negocjacji, bez wsparcia.

Rezultat? Setki rolników zostało z pełnymi zbiornikami mleka i… związanymi rękami. Nie mogli sprzedać go nikomu innemu. Nie mogli oddać za darmo. Obowiązujące umowy lojalnościowe zabraniały jakiejkolwiek formy dystrybucji poza Müllerem. W efekcie – hektolitry świeżego mleka wylano do rowów i gnojowników. Produkt, który mógłby trafić do szkół, domów dziecka czy szpitalizmarnowany, bo system chroni korporację, nie producenta.

To nie tylko strata ekonomiczna. To moralny policzek dla ludzi, którzy codziennie wstają o czwartej rano, by nakarmić kraj. Gdzie byli wtedy ministrowie? Gdzie było DEFRA? Gdzie był głos Partii Pracy, która rzekomo wspiera klasę pracującą?

Farmers to Action: głos, którego nie da się już uciszyć

Za falą rolniczego oporu stoi dziś jedna z najbardziej zdeterminowanych organizacji oddolnych – Farmers to Action. To właśnie oni stają na czele przygotowań do ogólnonarodowego protestu 24 maja. Zainicjowany przez nich ruch nie jest już tylko sprzeciwem wobec jednej decyzji czy polityki – to pełnowymiarowa walka o przyszłość brytyjskiej wsi.

Farmers to Action od dawna walczą z rządową obojętnością, ale w ostatnich tygodniach udowodnili, że ich działania przynoszą realne efekty. To oni jako pierwsi nagłośnili skandaliczne praktyki firmy Müller Milk UK, która bez ostrzeżenia zawiesiła skup mleka, zmuszając rolników do jego wylewania. Dzięki determinacji i presji społecznej, jaką wywarli, sprawa ta została skutecznie zakończona. Müller został zmuszony do cofnięcia decyzji, a opinii publicznej otwarto oczy na realia przemilczanej dotąd polityki kontraktowej.

Teraz Farmers to Action koncentrują wysiłki na nadchodzącym proteście. „Nie jedziemy do miasta na wycieczkę – jedziemy po przyszłość naszych dzieci”, zapowiadają organizatorzy. Traktory mają stanąć na ulicach nie tylko jako symbol sprzeciwu, ale jako przypomnienie: bez rolnika nie ma chleba, nie ma mleka, nie ma kraju.

Partia Pracy: z kosą na wieś

Wbrew narracji o „sprawiedliwości społecznej”, obecna polityka Partii Pracy wobec rolnictwa to obraz pogardy. Wieś traktowana jest jak relikt przeszłości – miejsce, które można kontrolować z Londynu, nie rozumiejąc jego rytmu ani znaczenia.

Podatek spadkowy (inheritance tax) wciąż stanowi miecz nad głowami rodzinnych gospodarstw. Przekazanie ziemi dzieciom wiąże się z koniecznością spłacenia horrendalnych kwot, nierzadko kończących się wyprzedażą części majątku. Dziedziczenie gospodarstwa, które kiedyś było dumą, dziś jest finansową pułapką. Rząd nie reformuje, bo podatki z wiejskich majątków łatwo ściągnąć. W końcu to „nieliczni”, to „bogaci”, prawda?

Fałsz. To rdzeń lokalnych społeczności. Ludzie żyjący z pracy rąk, nie z kapitału. A mimo to wciąż pchani pod ścianę.

Amerykański sen? Nie dla brytyjskiej wsi

Jakby tego było mało, w tle majaczy kolejna fala importu – tym razem z USA. Szykująca się umowa może otworzyć rynek na amerykańską żywność GMO, chlorowane kurczaki i produkty spoza jakiejkolwiek unijnej normy. Czy brytyjski konsument wie, co wkrótce znajdzie na talerzu? Czy brytyjski rolnik ma jeszcze prawo do ochrony?

Ten import nie będzie uczciwą konkurencjąbędzie końcem gry. Bo jak konkurować z towarem subsydiowanym przez wielkie amerykańskie koncerny, produkowanym na masową skalę bez norm i z wymuszoną przewagą kosztową?

Czy jeszcze można to zatrzymać?

Tak – ale wymaga to odwagi politycznej. Czas skończyć z bezrefleksyjnym podpisywaniem traktatów handlowych. Czas odwrócić priorytety: nie Wall Street, nie lobby detaliczne, ale rolnik – ten, który karmi kraj – ma być w centrum.

W przeciwnym razie, gdy następnym razem zabraknie mleka w sklepach lub ceny mięsa skoczą o 300%, nikt już nie będzie mógł powiedzieć: „nie wiedzieliśmy”.

Brytyjskie rolnictwo stoi dziś na rozdrożu. Albo wybierze się drogę sprawiedliwości i suwerenności żywnościowej. Albo pozwoli, by o jego losie decydowały międzynarodowe korporacje, lewicowi urzędnicy i martwe paragrafy.

Zegar tyka. Wieś nie zapomni.

Jaki jest limit podatku KRUS w 2025 roku? Ważne zmiany!

0
KRUS: Nowa składka odsetek za zwłokę wynosi 16,5%

Każdego roku wielu rolników zadaje sobie pytanie jaki jest limit podatku dochodowego, który pozwala pozostać w ubezpieczeniu KRUS? Sprawdź ile w 2025 roku wynosi graniczna kwota należnego podatku dochodowego od przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej w poniższym artykule!

Limit podatku KRUS 2025 – co ogłosiło ministerstwo?

Zgodnie z obwieszczeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 18 kwietnia 2025 r. (M.P. z 2025 r. poz. 351) roczna kwota graniczna podatku, która umożliwia pozostanie w KRUS, wynosi w bieżącym roku dokładnie 4 576 zł.

To wzrost względem lat poprzednich:

  • 2024 – 4 358 zł
  • 2023 – 4 088 zł
  • 2022 – 3 723 zł
  • 2021 – 3 604 zł
  • 2020 – 3 540 zł

Wzrost ten wynika z podwyższenia minimalnego wynagrodzenia za pracę, od którego wyliczana jest kwota graniczna.

Co grozi za przekroczenie limitu podatku?

Przekroczenie granicznej kwoty podatku dochodowego może mieć poważne skutki dla rolnika. Jeśli rolnik lub domownik prowadzący działalność gospodarczą zapłaci więcej niż 4 576 zł należnego podatku dochodowego za 2025 rok, automatycznie traci prawo do ubezpieczenia w KRUS i musi przejść na ZUS.

To oznacza znacznie wyższe składki, inne zasady opłacania ubezpieczeń i nowe obowiązki wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Kto musi składać oświadczenie lub zaświadczenie?

Każdy rolnik lub domownik ubezpieczony w KRUS, który prowadzi dodatkowo pozarolniczą działalność gospodarczą, musi złożyć odpowiednie dokumenty potwierdzające, że nie przekroczył rocznego limitu podatku. Do wyboru są dwie formy:

  • Zaświadczenie z urzędu skarbowego, potwierdzające wysokość należnego podatku,
  • Oświadczenie własne – dostępne do pobrania na stronie internetowej KRUS.

Dokumenty te należy złożyć do 31 maja każdego roku, po rozliczeniu PIT za rok poprzedni.

Kiedy rolnik rozlicza PIT? [TERMINY DEKLARACJI I ZWROTU]

Co jeśli rolnik nie zdąży złożyć dokumentu?

Jeżeli rolnik nie złoży oświadczenia lub zaświadczenia do 31 maja, automatycznie traci ubezpieczenie w KRUS z dniem upływu tego terminu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy działalność gospodarcza została zawieszona lub zakończona przed tą datą.

Jeśli przyczyną niezachowania terminu były zdarzenia losowe, rolnik może złożyć wniosek o przywrócenie terminu wraz z uzasadnieniem.

KRUS i działalność gospodarcza – jak naliczane są składki?

Rolnik lub domownik, który oprócz prowadzenia gospodarstwa zajmuje się działalnością gospodarczą, opłaca wyższe składki emerytalno-rentowe. Składka podstawowa jest wtedy podwójna.

Jednocześnie składka na:

  • ubezpieczenie wypadkowe,
  • ubezpieczenie chorobowe,
  • ubezpieczenie macierzyńskie

pozostaje na takim samym poziomie jak dla rolników nieprowadzących działalności gospodarczej.

Limit podatku KRUS 2025 – najważniejsze informacje dla rolnika:

  • Roczny limit należnego podatku za 2025 rok wynosi 4 576 zł,
  • Przekroczenie tej kwoty skutkuje utratą prawa do KRUS,
  • Do 31 maja 2026 r. należy złożyć oświadczenie lub zaświadczenie z urzędu skarbowego,
  • Dokumenty należy dostarczyć do właściwej jednostki organizacyjnej KRUS,
  • Opóźnienia mogą skutkować wykreśleniem z ubezpieczenia,
  • Składka emerytalno-rentowa dla dorabiających rolników jest podwójna.

Czy opłaca się dorabiać prowadząc działalność przy KRUS?

Dla wielu rolników dodatkowa działalność to istotne źródło dochodu, np. poprzez usługi agroturystyczne, sprzedaż przetworów, handel czy mechanikę. Jednak warto dokładnie monitorować swoje przychody i wysokość podatku, by nie przekroczyć progu granicznego i nie narazić się na automatyczne przejście do ZUS.

Gdzie znaleźć wzór oświadczenia?

Aktualny wzór oświadczenia o nieprzekroczeniu kwoty granicznej dostępny jest na stronie internetowej KRUS – www.krus.gov.pl lub w lokalnych oddziałach Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Kraksa ciągnika z mleczarką: Jeden kierowca nie miał uprawnień, drugi był pijany!

0

10 maja, po godzinie 17:00, doszło do wypadku na drodze lokalnej relacji Czarnia-Surowe, w którym zderzyły się ciągnik rolniczy oraz mleczarka. Dwie osoby zostały ranne i zabrane do szpitala. Po wstępnych ustaleniach okazało się, że obaj kierowcy powinni byli zostać wstrzymani od jazdy. Jeden z nich prowadził ciągnik bez prawa jazdy, a drugi był pod wpływem alkoholu.

Szczegóły wypadku – Czarnia-Surowe

Do wypadku doszło około godziny 17:00 w dniu 10 maja na drodze łączącej Czarnię i Surowe. W momencie zdarzenia kierowca ciągnika, 62-letni mężczyzna z powiatu ostrołęckiego, próbował wykonać manewr skrętu na skrzyżowaniu, kiedy doszło do zderzenia z mleczarką, która nadjeżdżała z przeciwka.

W wyniku wypadku oboje kierowcy – zarówno 62-letni mężczyzna prowadzący ciągnik, jak i jego pasażerka – zostali ranni i przewiezieni do szpitala. Zgodnie z pierwszymi informacjami, obrażenia nie były poważne, jednak wymagały natychmiastowej interwencji medycznej.

Dziwne okoliczności wypadku – brak prawa jazdy i jazda po alkoholu

Po przeprowadzeniu wstępnych czynności dochodzeniowych przez policję, okazało się, że wypadek miał jeszcze bardziej niepokojące tło. Kierowca ciągnika nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem tej kategorii, co stanowi rażące naruszenie przepisów drogowych. Co więcej, mężczyzna jechał z pasażerką, co dodatkowo podkreśla nieodpowiedzialność kierowcy w tej sytuacji.

Jednak to nie wszystko. Jak podał nadkom. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji, kierowca mleczarki, 40-letni mężczyzna, był pod wpływem alkoholu. Badania wykazały, że miał niemal promil alkoholu w organizmie, co skutkowało zatrzymaniem prawa jazdy i przewiezieniem go do aresztu. Mężczyzna będzie teraz odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie wypadku.

Jak doszło do wypadku?

Wstępne ustalenia wskazują, że do wypadku doszło w trakcie, gdy kierowca ciągnika próbował wykonać skręt na skrzyżowaniu. Kierowca ciągnika nie zauważył nadjeżdżającej mleczarki lub nie zachował odpowiedniego odstępu, co doprowadziło do zderzenia. Zderzenie było na tyle poważne, że obaj uczestnicy zdarzenia musieli zostać zabrani do szpitala.

Apel o odpowiedzialność na drodze

Wypadek na drodze Czarnia-Surowe stanowi tragiczne przypomnienie o tym, jak ważne jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Jazda bez prawa jazdy i prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to skrajnie nieodpowiedzialne zachowania, które narażają życie i zdrowie innych uczestników ruchu.

Policja apeluje do wszystkich kierowców o szczególną ostrożność na drodze i przypomina, że przestrzeganie przepisów ruchu drogowego to kwestia nie tylko odpowiedzialności, ale i życia. Zaniedbania w tej kwestii, jak pokazał ten wypadek, mogą prowadzić do poważnych i tragicznych konsekwencji.

Dopłaty obszarowe 2025 – termin składania wniosków przedłużony! Do kiedy?

0
ASF - Wyrównanie strat

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ogłosiło, że termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie i dopłaty obszarowe w kampanii 2025 zostanie przedłużony. Wobec zmian, które zostały wprowadzone w systemie dopłat, rolnicy zyskają dodatkowy czas na przygotowanie wymaganej dokumentacji. Sprawdź do kiedy można składać wnioski o dopłaty obszarowe!

Dopłaty obszarowe 2025 – nowe terminy składania wniosków

Dotychczasowy termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie i obszarowe upływał 15 maja. Po wejściu w życie nowego rozporządzenia zostanie on przedłużony do 16 czerwca 2025 roku.

Dlaczego wydłużono termin składania wniosków?

Ministerstwo Rolnictwa wskazuje na kilka kluczowych powodów decyzji o przesunięciu terminu składania wniosków o dopłaty obszarowe:

1. Nowe interwencje i warunkowość społeczna

Od 2025 roku obowiązuje mechanizm warunkowości społecznej, który wymaga od rolników dodatkowych działań administracyjnych i przestrzegania nowych kryteriów związanych z zatrudnieniem oraz standardami pracy w gospodarstwie.

2. Nowy ekoschemat: materiał siewny

Wprowadzono nowy ekoschemat promujący stosowanie materiału siewnego kategorii elitarny i kwalifikowany. Aby z niego skorzystać, rolnicy muszą wykazać się odpowiednią dokumentacją potwierdzającą zakup nasion.

3. Norma GAEC 2 – ochrona torfowisk

Zgodnie z wymogami środowiskowymi GAEC 2, od tego roku obowiązują nowe zasady gospodarowania na torfowiskach i obszarach podmokłych. Wnioski muszą uwzględniać dodatkowe ograniczenia związane z użytkowaniem tych terenów.

4. Modyfikacje istniejących ekoschematów

Zmiany objęły również znane już rolnikom ekoschematy, takie jak:

  • Integrowana Produkcja Roślin
  • Biologiczna uprawa
  • Grunty wyłączone z produkcji

Wszystkie te zmiany powodują konieczność ponownego przeanalizowania struktury upraw oraz planów gospodarowania w danym sezonie.

5. Trudne warunki pogodowe

Rolnicy mierzą się z niekorzystnymi warunkami pogodowymi: intensywnymi opadami, przymrozkami i gwałtownymi zmianami temperatur. Takie okoliczności znacząco utrudniają prace polowe i przygotowanie dokumentacji niezbędnej do ubiegania się o dopłaty obszarowe.

„Na potrzebę wydłużenia ww. terminów wpływają również występujące anomalie pogodowe, takie jak intensywne opady i nagłe spadki temperatur, które powodują uszkodzenia upraw i wymagają dodatkowego nakładu pracy i czasu od rolników” – czytamy w uzasadnieniu projektu rozporządzenia.

Jakie są konsekwencje spóźnienia z wnioskiem?

Rolnik, który nie złoży wniosku o dopłaty obszarowe do 16 czerwca 2025 roku, może to zrobić jeszcze do 27 czerwca, ale za każdy dzień roboczy opóźnienia płatność zostanie pomniejszona o 1%.

Jakie dopłaty można uzyskać w ramach kampanii 2025?

W ramach jednego wniosku można ubiegać się o różne formy wsparcia:

  • Dopłaty obszarowe (płatność podstawowa, płatność za zazielenienie)
  • Płatność redystrybucyjna
  • Dopłaty dla młodych rolników
  • Ekoschematy (w tym nowe: materiał siewny, biologiczna uprawa, IP)
  • Płatności ONW (obszary o niekorzystnych warunkach gospodarowania)
  • Płatności rolno-środowiskowo-klimatyczne
  • Dopłaty dobrostanowe

Gdzie i jak złożyć wniosek?

Wnioski o dopłaty obszarowe 2025 można złożyć wyłącznie online poprzez platformę eWniosekPluswww.gov.pl/web/arimr

W razie trudności z obsługą systemu, pomoc można uzyskać w:

  • Biurach powiatowych ARiMR
  • Ośrodkach Doradztwa Rolniczego (ODR)
  • Punktach technicznego wsparcia eWniosekPlus

Dopłaty obszarowe – skorzystaj z pomocy doradców

Ze względu na dużą liczbę zmian w kampanii 2025, warto skonsultować się z doradcą rolnym lub specjalistą ds. płatności bezpośrednich. Pomoże to uniknąć błędów, które mogłyby skutkować utratą części dopłat.

IOR-PIB: Groźne wirusy zbóż wciąż atakują, choć ich nie widać

0

Jak podaje Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy (IOR-PIB), wiosenne obserwacje polowe stanu fitopatologicznego upraw zbóż wskazują na niższe, w porównaniu do poprzedniego sezonu, nasilenie podejrzanych objawów chorobowych. Jednakże wyniki przeprowadzonych testów laboratoryjnych wykazały obecność groźnych patogenów wirusowych, mimo braku typowych objawów w wielu lokalizacjach.

Wirusy BYDV i WDV – zagrożenie nadal aktualne

Dane IOR-PIB potwierdzają występowanie:

  • Wirusu żółtej karłowatości jęczmienia (BYDV)
  • Wirusu karłowatości pszenicy (WDV)

Zakażenia zaobserwowano mimo zastosowania ochrony chemicznej przeciw mszycom – głównym wektorom tych wirusów. W niektórych lokalizacjach odnotowano wysokie natężenie infekcji, a badania potwierdziły też częste przypadki infekcji mieszanych (BYDV + WDV) (Fot. 1). Co niepokojące, poza jęczmieniem i pszenicą, choroby te dotknęły także rośliny żyta, co oznacza rozszerzenie spektrum zagrożonych gatunków.

Dwa typy wirusów – różne wektory, podobne skutki

Zgodnie z analizami IOR-PIB, wirusy zbóż można podzielić na dwie główne grupy:

  1. Wirusy powietrzne („air-borne”) – przenoszone przez owady, np. mszyce
  2. Wirusy glebowe („soil-borne”) – rozprzestrzeniane przez organizmy glebowe

Do drugiej grupy należą:

  • BaYMV (Barley yellow mosaic virus) – atakuje jęczmień
  • SBCMV (Soil-borne cereal mosaic virus) – zagraża pszenicy, pszenżytu, żyta i jęczmienia

Oba patogeny rozprzestrzenia pierwotniak Polymyxa graminis, powszechnie występujący w glebach w Polsce. Wprowadza on wirusy do roślin przez komórki skórki korzeniowej. Po zakażeniu pierwotniak staje się trwałym wektorem, a wirusy potrafią przetrwać w jego cystach nawet kilkanaście lat.

Objawy chorób i ich zależność od temperatury

Wirozy glebowe, jak wskazuje IOR-PIB, rozwijają się głównie w chłodniejszych warunkach (16–19°C). Objawy ustępują przy wyższych temperaturach. Do symptomów należą:

  • Zahamowanie wzrostu i zamieranie roślin
  • Obecność żółtych ognisk chorobowych w obniżeniach terenu

Sytuacja fitosanitarna w kraju – wirusy obecne w 8 województwach

Badania przesiewowe IOR-PIB przeprowadzone w ubiegłych latach potwierdziły obecność wirusów glebowych w następujących województwach:

  • zachodniopomorskim
  • wielkopolskim
  • kujawsko-pomorskim
  • łódzkim
  • mazowieckim
  • podlaskim
  • lubelskim
  • dolnośląskim

Zastosowanie odpornych odmian jęczmienia przyczyniło się do ograniczenia skali występowania BaYMV. Niemniej jednak, nie oznacza to eliminacji zagrożenia – pierwotniaki mogą wciąż być obecne w glebie. Co więcej, tegoroczne badania wykazały obecność SBCMV w pszenicy uprawianej w woj. kujawsko-pomorskim.

Ochrona przed wirozami – tylko działania zapobiegawcze

Jak podkreśla IOR-PIB, w przypadku wirusów glebowych jedynym skutecznym sposobem ochrony jest prewencja. Należy:

  • Dobierać odmiany odporne do siewu, szczególnie w rejonach, gdzie występowały patogeny
  • Utrzymywać higienę sprzętu rolniczego – mycie ciągników, pługów i siewników ogranicza ryzyko przeniesienia zakażonych cyst
  • Stosować regularną diagnostykę laboratoryjną – tylko tak można skutecznie identyfikować obecność patogenów i ich wektorów

Zakażony pierwotniak P. graminis może być mechanicznie przenoszony z pola na pole razem z cząstkami gleby pozostającymi na maszynach.

Więcej informacji na stronie Instytutu – www.sygnalizacja.agrofagi.com.pl

Innvigo – nowoczesne odchwaszczanie kukurydzy z technologią GoCorn

0
Innvigo GoCorn

Skuteczne odchwaszczanie kukurydzy z Innvigo, czyli kluczowy zabieg w tej uprawie, wymaga odpowiednio skomponowanych rozwiązań. Musi być on dobrany zarówno do problemów z chwastami na konkretnym stanowisku, jak i do warunków atmosferycznych, w tym do sytuacji hydrologicznej. Firma INNVIGO dysponuje najszerszą dostępną na rynku ofertą herbicydową do kukurydzy. Na bazie tych produktów została stworzona technologia GoCorn, w skład której wchodzą trzy systemy odchwaszczania kukurydzy oraz jednoskładnikowe preparaty do zabiegów celowanych na problematyczne chwasty.

Kukurydza się opłaca

Kukurydza jest jedną z niewielu upraw, w przypadku której koszty zabiegów środkami ochrony roślin spadają. Tendencje spadkowe są efektem nie tylko procesu obniżania cen w tym segmencie produktów, ale również coraz większej konkurencji w branży. Jedną z przyczyn zmniejszania nakładów na ochronę jest fakt, że plantatorzy mogą korzystać z nowoczesnych preparatów, które zawierają skutecznie działające kompozycje kilku substancji aktywnych.

Takie wieloskładnikowe rozwiązania często pozwalają na odchwaszczanie kukurydzy już po jednokrotnym zabiegu.Co prawda wydatki ponoszone na nawozy, materiał siewny czy niezbędne usługi rolnicze nie maleją, w przeciwieństwie do cen zabiegów, jednak kukurydza to wciąż jedna z najbardziej ekonomicznych upraw, która z powodzeniem sprawdza się również na słabszych glebach. Za sprawą tych atutów powierzchnia jej zasiewów w Polsce wzrosła znacząco w ciągu ostatnich 2-3 dekad. Dziś rolnicy decydują się uprawiać tę roślinę nawet na Pomorzu czy na Mazurach, a te tereny przez wiele lat były uważane za niesprzyjające dla kukurydzy. Obecnie jej areał w naszym kraju wynosi ok. 1,8 mln ha.

Odchwaszczanie kukurydzy

Kukurydza jest mniej kłopotliwa

Niektóre problemy, z jakimi mają do czynienia rolnicy w innych uprawach polowych, co prawda występują także w kukurydzy, jednak na razie nie są bardzo dotkliwe. Chociaż dochodzi do wycofywania substancji aktywnych, np. S-metalachloru (co przekłada się na trudności w zwalczaniu uporczywych chwastów jednoliściennych, w tym włośnicy siwej), to wciąż dostępne są inne możliwości dobierania komponentów do celowanych zabiegów. Nie jest natomiast zaskoczeniem, że brak możliwości stosowania pewnych substancji powoduje kompensację trudnych chwastów. Tak stało się w przypadku bodziszka, który dawniej zupełnie nie był problemem w kukurydzy, ponieważ zwalczano go typowo nalistnymi substancjami parzącymi, takimi jak bromoksynil. Podobna sytuacja dotyczy rdestów, kiedyś eliminowanych z pól bardzo skutecznie.

Plantatorzy obserwują, że zaczyna występować również zjawisko odporności chwastów na niektóre substancje aktywne, co jeszcze kilka lat temu nie stanowiło problemu. Przekłada się to na trudności przy odchwaszczanie kukurydzy z chwastnicy. Może to wynikać zarówno z sukcesywnego powiększania się areału kukurydzy, jak i z braku rotacji substancji aktywnych, stosowanych na danych stanowiskach. W praktyce wiele herbicydów zawiera pochodne ALS, czyli sulfonylomoczników, co jest powodem generowania odporności. Rolnicy muszą zwracać na to uwagę, ponieważ w ostatnich latach nie pojawiła się żadna nowa substancja, co oznacza, że większość produktów opiera się na tych samych sprawdzonych, nieco starszych komponentach.

GoCorn! Kompletna technologia od INNVIGO

Jeżeli chodzi o rozwiązania, jakie firma INNVIGO może zaproponować plantatorom kukurydzy, trzeba zaznaczyć, że jesteśmy w wyjątkowej sytuacji. Inni producenci środków ochrony roślin dysponują znacznie mniejszą pulą preparatów, uszczuplaną na skutek wycofywania substancji aktywnych. Naszym wyróżnikiem jest rozbudowana paleta zarówno herbicydów wieloskładnikowych, jak i pojedynczych produktów. Dlatego jesteśmy tak konkurencyjni na rynku – podkreśla Tomasz Przybylski, Menedżer ds. upraw rolniczych w INNVIGO.

Mamy przyjemność zaprezentować plantatorom kukurydzy naszą technologię GoCorn, opartą o trzy systemy odchwaszczania tej uprawy. Każdy z nich ma swojego superbohatera – nowoczesny, złożony preparat, który zapewnia wysoką skuteczność danego typu zabiegu. Nasi trzej herosi to Metodus 650 WG do zastosowań doglebowych, Tudor 114 OD do zabiegów wczesnopowschodowych oraz Mezonir 340 WG do odchwaszczania powschodowego. Technologię GoCorn można dostosować indywidualnie do warunków pogodowych i do problemów występujących na danym polu, dobierając jednoskładnikowe komponenty do tworzenia celowanych rozwiązań i kompletnych programów ochrony herbicydowej.

kukurydzy

Odchwaszczanie kukurydzy w tym sezonie

Wybór systemu herbicydowego do kukurydzy zależy od kilku czynników. Niewątpliwie ogromne znaczenie mają warunki pogodowe, w tym szczególnie dostępność wody w glebie. Polscy plantatorzy, którzy przekonali się o tym w ostatnich latach na własnych polach, coraz rozważniej podejmują decyzje o zastosowaniu danego typu rozwiązań herbicydowych. Istotnym aspektem jest też typ stanowiska, ponieważ od charakterystyki gleby i sposobu jej uprawy w dużej mierze zależy specyfika zachwaszczenia. Nie można zapominać także o obecności trudnych chwastów, co wymaga odpowiedniego komponowania substancji aktywnych, a niekiedy zastosowania zabiegów sekwencyjnych.

Sezon wiosenny – po późnojesiennych i zimowych miesiącach z minimalną ilością opadów – rozpoczął się pod znakiem suszy, a niewielka ilość bieżących opadów deszczu zapewne nie wpłynie znacząco na zmianę sytuacji. Jak wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, w całym kraju panuje susza hydrologiczna, a brak wody jest niestety widoczny także na polach, co może zagrażać kondycji upraw. Zarówno wśród doradców, jak i wśród samych plantatorów kukurydzy panuje przekonanie, że w związku z warunkami pogodowymi i niedostateczną ilością wilgoci w glebie dominującym wyborem w tym sezonie będą zabiegi nalistne – wczesnopowschodowe lub powschodowe.

Takie rozwiązanie jest najbardziej racjonalne, ponieważ przy braku wody zabiegi doglebowe mogą nie zadziałać odpowiednio skutecznie. Prawdopodobnie zrezygnują z nich nawet duże gospodarstwa, w których odchwaszczanie kukurydzy w ten sposób jest zwykle prostsze do wykonania ze względów logistycznych. Dowiedziono, że powschodowe systemy odchwaszczania kukurydzy sprawdzają się lepiej w przypadku plantacji kukurydzy prowadzonych w monokulturze czy przy uproszczeniach uprawowych. Mają one jeszcze jeden atut, jakim jest niższy koszt zabiegów. Wynika to m.in. z dużej konkurencji w tym segmencie produktów.

Kompleksowe herbicydy od INNVIGO

Z myślą o tegorocznych zabiegach firma INNVIGO rekomenduje herbicyd wczesnopowschodowy Tudor 114 OD – bezpieczny trzyskładnikowy preparat, którego działanie można dodatkowo wzmocnić, dodając odpowiednio dobrany produkt jednoskładnikowy, np. Rumezo 200 SE (mezotrion) czy Rimel 25 SG (rimsulfuron). W zabiegach powschodowych warto natomiast wykorzystać trójskładnikowy herbicyd Mezonir 340 WG (mezotrion, nikosulfuron, rimsulfuron), ewentualnie wzbogacony o Dikambin 480 SL (dikamba) lub Tiff 040 OD (tifensulfuron metylowy). Ekonomiczną alternatywę stanowi pakiet Lazina Super Trio, w skład którego wchodzą produkty LaZina 500 SC (terbutyloazyna), Rumezo 200 SE (mezotrion) i Nixon Extra 040 OD (nikosulfuron).

W niedzielę o świcie od -2 stopni w Koszalinie do +5 w Zielonej Górze [POGODA]

0

Przed nami noc ze sporą ilością chmur. Tam gdzie będzie więcej rozpogodzeń czyli od Lubelskiego po Mazowsze, Podlasie, Mazury oraz na Kaszubach i północy, wschodzie, centrum Zachodniopomorskiego chwycą przymrozki a w rejonie Koszalina, Szczecinka, Nidzicy nawet mróz do -2/-1 stopnia na 2 metrach. Na południu kraju oraz na Ziemi Lubuskiej od 2 do 4 stopni na plusie i około -1/+2 przy gruncie. W centrum od 0 do +2 na 2 metrach i około -1/0 przy gruncie.

W ciągu dnia na wschodzie przewaga chmur nad słońcem i po południu utworzy się konwekcja z przelotnym deszczem do 1-3 mm- punktowo do 5 mm. Popada na około 30% obszaru- największe szanse na opad będą w pasie od Łomży po Ostrowię, Kałuszyn, Mińsk Mazowiecki. Wiatr powieje umiarkowanie z północy a podczas opadów silnie w porywach do 55 km/h z północy.

Następne dni to codzienne szanse na przelotne opady od Podlasia po Podkarpacie. Do końca tygodnia spadnie od 1 mm w pechowych lokalizacjach do 10 mm tam gdzie opady będą częściej trafiać. W środę niewykluczone, że pokropi także od Kaszub po centrum kraju.

Te Środki Ochrony Roślin będą wycofane. Sprawdź [LISTA 2025]