poniedziałek, 25 listopada, 2024
spot_img
Strona główna Blog Strona 16

Wsiewki śródplonowe to zbędny wymysł czy realna alternatywa? Sprawdź jak zarobić dodatkowo nawet 500 zł z hektara!

0
Wsiewki śródplonowe

Wsiewki śródplonowe to działanie, które powróciło wraz z ekoschematami. Co więc ciekawego i z korzyścią można wysiać w plon główny? Pomysłów czy idei jest kilka. Sprawdźmy więc jak zrobić to zgodnie ze sztuką. 

Bioróżnorodność w monokulturach zbożowych

Temat wsiewek śródplonowych jest zapewne najbardziej znany w zbożach. Już nasi dziadkowie, a może i ojcowie stosowali tą technikę. W ekstensywnej uprawie przynosiła one szereg korzyści. Wraz z intensyfikacją produkcji odeszły one, jednak na boczny tor. Czy więc powrócimy do nich? Wiele wskazuje, że tak. Nieliczni już owe kombinacje z powodzeniem wdrażają.

Jaka jest więc rola wsiewek śródplonowych w zbożach? Wsiewki śródplonowe mają ograniczać rozwój chwastów w międzyrzędziach czy okrywać w pełni glebę. Przy odpowiednim zagospodarowaniu możemy zebrać je także na zieloną paszę lub nawet na nasiona. Nic nie stracimy jeśli zostaną też na polu wzbogacając glebę w materię organiczną. 

Wsiewka wyki ozimej w roślinę podporową, w tym przypadku pszenżyto ozime. fot. M.Piśny

W zbożach jarych i ozimych

Wsiewki śródplonowe wykorzystuje się najczęściej w zbożach jarych wsiewając w nie koniczyny, wykę lub seradele. Najlepiej w tym duecie sprawdza się jęczmień, a także owies. Wsiewki śródplonowe można wykonać również w oziminach, przykładowo żyto lub pszenżyto z seradelą. Na rynku znajdziemy także gotową mieszankę skomponowaną już z kilku gatunków, która sprawdzi się z pewnością najlepiej. Zrównoważony skład produktu zapobiega wzajemnej konkurencji i w niezwykle bioróżnorodny sposób buduje życie biologiczne. Po zbiorach zbóż część gatunków pozostaje nadając się do dalszego użytkowania.

Wsiewki śródplonowe w międzyrzędzia kukurydziane

Kukurydza uprawiana w stosunkowo szerokim rozstawie pozostawia przez długi okres wiele niezagospodarowanej i nieosłoniętej przestrzeni. Co więcej w początkowym etapie jej wzrost jest stosunkowo powolny. I choć po pewnym czasie kukurydza powierzchnię zacienia, to jednak przez długi okres gleba pozostaje odkryta, a co za tym idzie narażona na niekorzystne działanie czynników atmosferycznych czy intensywny rozwój chwastów. Zapobiec tym zjawiskom mają wsiewki śródplonowe, które dobrze aklimatyzują się w międzyrzędziach. Spełniają one swoje funkcje prośrodowiskowe będąc przy tym dodatkowym źródłem paszy objętościowych.

Kukurydzę wysiewa się najczęściej z gatunkami trawiastymi. Ciekawą propozycją jest także duet z fasolą. fot. M.Piśny

Wysiew mieszanek należy wykonać w odpowiednim momencie, tak aby nie zaszkodzić kukurydzy. Istotnym jest więc termin oraz norma wysiewu. Komponenty wsiewki śródplonowej muszą charakteryzować się wolnym tempem wzrostu i niską agresywnością tolerując przy tym silne zacienienie. Doskonale spiszą się więc tutaj życice oraz koniczyny. Jak je w tej uprawie odpowiednio wysiać? Istnieją dwa warianty. W pierwszym wsiewkę śródplonową wykonujemy w momencie siewu kukurydzy z użyciem siewnika rzędowego. W drugim w fazie 6-8 liści kukurydzy z pomocą siewnika pneumatycznego i brony sprężynowej czy pielnika lub z użyciem beczkowozu z wężami wleczonymi, gdzie łącznie z gnojowicą miesza i wysiewa się nasiona. 

Okryte zielenią redliny ziemniaka

Zboża, kukurydza, ale kto by pomyślał, że wsiewki śródplonowe można wykorzystać także w uprawie ziemniaka. I nie, nie jest to tym razem żadna mimowolna kompozycja komosy białej i chwastnicy jednostronnej z glebowego banku nasion. Z inicjatywą wyszedł nie kto inny jak nasz zachodni sąsiad. No więc jakie są założenia przy tej uprawie i jak podejść do całej agrotechniki?

Wsiewka wykonana w redliny ziemniaka. fot. humusbewegung.at

Wsiewka śródplonowa ma przynieść przede wszystkim korzyści w postaci poprawy struktury gleby, a jak wiadomo okopowe silnie ją degradują. Okryte roślinnością redliny mają także zapobiec erozji oraz chronić grunt przed nadmiernym nagrzaniem. Pomysłodawcy zapewniają, że dzięki zrównoważonej kompozycji gatunków wsiewka nie będzie zagrażać roślinie uprawnej, a nawet zwiększy ich witalność. To tyle w teorii bo osobiście nie miałem dotychczas okazji spotkać się w Polsce z uprawą współrzędną w ziemniaku. 

Ekoschemat – wsiewki śródplonowe

Wykorzystanie wsiewek śródplonowych pozwala także zrealizować jeden z ekoschematów. Spełnić należy kilka kryteriów. Punkty przyznawane są w momencie, gdy wykonano wsiewkę śródplonową w uprawę w plonie głównym i utrzymano ją co najmniej do wysiewu kolejnej uprawy w plonie głównym lub przez co najmniej 8 tygodni od dnia zbioru uprawy w plonie głównym w roku, w którym został złożony wniosek o przyznanie płatności. Co ważne obowiązuje także całkowity zakaz stosowania środków ochrony roślin w trakcie ich utrzymania. Rolnik jest wówczas zobowiązany do złożenia oświadczenia w terminie 7 dni od dnia zbioru uprawy w plonie głównym.

Licytacja Ciągnika Ferguson – na pomoc dzieciom z wypadków w gosp. rolnych!

0

Już w najbliższą niedzielę o godzinie 11:00 w Muzeum Motoryzacji Wena w Oławie odbędzie się wyjątkowa licytacja ciągnika Ferguson. Całkowity dochód z licytacji zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację dzieci poszkodowanych w wypadkach w gospodarstwie rolnym.

Licytacja ciągnika ferguson na szczytny cel

Licytację ciągnika Ferguson poprowadzi znany dziennikarz motoryzacyjny Przemysław Szafrański z MotoSynteza. Wydarzenie objęte jest patronatem medialnym TVN Turbo.

DATA I MIEJSCE LICYTACJI

Zapraszamy wszystkich miłośników motoryzacji oraz tych, którzy chcą wspierać dzieci w potrzebie, do udziału w tej wyjątkowej licytacji.

Data: 27 października 2024
Godzina: 11:00
Miejsce: Muzeum Motoryzacji Wena, Oława

Kontrakty terminowe na olej palmowy osiągnęły najwyższy poziom od dwóch lat

0

Kontrakty terminowe na surowy olej palmowy (CPO) na Bursa Malaysia osiągnęły najwyższy poziom od dwóch lat w związku z oczekiwaniami dotyczącymi słabej produkcji i niższych poziomów zapasów zarówno w Malezji, jak i Indonezji .

Kontrakty terminowe na giełdzie Kuala Lumpur wzrosły w środę o 2,6% do 4500 RM za tonę, najwięcej od lipca 2022 r. Kontrakt wzrósł o 5,33% w ciągu trzech sesji z rzędu, co oznacza wzrost o ponad 20% w tym roku w związku z ograniczonymi dostawami od głównych producentów i dużym popytem na niektóre inne oleje jadalne.

Na początku tego miesiąca Malezyjska Rada ds. Oleju Palmowego (MPOB) podała, że produkcja surowego oleju palmowego spadła we wrześniu o 3,8% w porównaniu z sierpniem, podczas gdy eksport oleju palmowego wzrósł o 0,93%.

Tymczasem Indonezja potwierdziła swój plan wprowadzenia B40, obowiązkowej mieszanki biodiesla o 40% z paliwem na bazie oleju palmowego, od stycznia 2025 r., a także pracuje nad wdrożeniem B50 w przyszłości.

„Pozytywne nastroje w połączeniu z silnym wzrostem eksportu, słabą produkcją i solidnym wzrostem cen powiązanych olejów roślinnych wystarczyły, aby wywołać gorączkę wśród nabywców kontraktów terminowych CPO” – twierdzą handlowcy.

Notowania oleju palmowego:


Źródło: TradingEconomics


Od początku sezonu Ukraina utrzymuje dynamiczne tempo eksportu mimo nasilenia rosyjskich ataków na porty

0

Wysokie tempo eksportu ukraińskich zbóż utrzymuje się także w październiku – do 23 października (od początku sezonu) wysłano 13,20 mln ton, czyli o 4,68 mln ton (56%) więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Tylko w październiku wysłano za granice 2,57 mln ton zbóż w porównaniu do 1,58 mln ton w tym samym czasie przed rokiem. Oznacza to wzrost o 63% w skali roku. Wysokie tempo utrzymuje się pomimo nasilenia się rosyjskich ataków na kluczowy węzeł eksportowy Morza Czarnego w Odessie i główny port nad Dunajem w Izmail. W ostatnich tygodniach dochodziło też do ostrzału zagranicznych statków załadowanych zbożem.

Główne pozycje eksportu:

Eksport ukraińskiej pszenicy to 7,23 mln ton, czyli 3,1 mln ton lub 76% więcej niż sezon wcześniej.

Eksport ukraińskiej kukurydzy wyniósł 3,84 mln ton, czyli 585 tys. ton, prawie 13% więcej niż sezon wcześniej.

Eksport jęczmienia wyniósł 1,67 mln w porównaniu do tylko 0,66 mln ton sezon wcześniej.

Źródło: Ministerstwo Rolnictwa Ukrainy

Oczekujemy wznowienia eksportu polskich jabłek do Kazachstanu

0

– Zakaz importu polskich jabłek może przynieść straty zarówno polskim eksporterom, jak i odbiorcom jabłek w Kazachstanie. Oczekujemy jak najszybszego zniesienia restrykcji i wznowienia możliwości eksportu polskich jabłek – podkreślił sekretarz stanu Michał Kołodziejczak podczas wczorajszego spotkania z ambasadorem Kazachstanu w Polsce Alimem Kirabayevem.

Spotkanie zostało zainicjowane przez stronę polską. Dotyczyło przede wszystkim wprowadzonego przez władze Kazachstanu zakazu importu jabłek z wybranych krajów trzecich, w tym z Polski. Było także okazją do omówienia stanu relacji dwustronnych w dziedzinie rolnictwa.

W rozmowach uczestniczyli ponadto dyrektor generalny MRiRW Bogusław Wijatyk oraz przewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski.

O zakazie importu

Wiceminister Kołodziejczak podkreślił zainteresowanie strony polskiej dalszym rozwojem partnerskiej i wzajemnie korzystnej współpracy w dziedzinie rolnictwa z Kazachstanem. Odnosząc się do decyzji władz Kazachstanu z 8 października 2024 r., wprowadzającej ograniczenie importu jabłek m.in. z Polski, zaznaczył, że jest to działanie niezgodne z prawem międzynarodowym, w tym zasadami Światowej Organizacji Handlu czy umową między UE a Kazachstanem o wzmocnionym partnerstwie i współpracy.

Stanowisko polskich sadowników

Przewodniczący Maliszewski, reprezentując polską branżę producentów jabłek, wyraził rozgoryczenie z powodu zakazu wprowadzonego przez Kazachstan. Przypomniał, że polscy sadownicy udzielali wsparcia kazachstańskim partnerom przy tworzeniu sadów w Kazachstanie i dzielili się z nimi wiedzą o praktykach nowoczesnego sadownictwa. Polscy producenci jabłek mają nadzieję na szybkie wznowienie eksportu tych owoców do Kazachstanu.

O regionalizacji

Strona polska przedstawiła także pozostałe postulaty dotyczące dostępu do rynku kazachstańskiego dla polskich towarów rolno-spożywczych.

– Liczymy na zniesienie ograniczeń w imporcie z Polski mięsa drobiowego oraz wieprzowego i ich produktów ze względu na grypę ptaków (HPAI) i afrykański pomór świń (ASF). Uznanie przez Kazachstan zasady regionalizacji w odniesieniu do HPAI i ASF przyczyniłoby się do zacieśnienia naszych relacji i ustabilizowania wymiany handlowej – podkreślił sekretarz stanu Michał Kołodziejczak

Stanowisko strony kazachstańskiej

– Decyzja o wprowadzeniu zakazu została podjęta przez Ministerstwo Rolnictwa Kazachstanu w celu ochrony interesów kazachstańskich producentów jabłek – powiedział ambasador Kirabajev.

Dyplomata wyjaśnił, że w tym sezonie w Kazachstanie były bardzo duże zbiory jabłek. Do rozwoju kazachstańskiego sadownictwa przyczyniło się też wsparcie krajowe w postaci subsydiów i ulg kredytowych.

Ambasador poinformował, że przekaże władzom w Astanie wniosek strony polskiej o jak najszybsze zniesienie zakazu importu oraz polskie postulaty dotyczące produktów pochodzenia zwierzęcego. Jednocześnie zapowiedział, że ograniczenia w imporcie jabłek nie będą przedłużone (zakaz ma obowiązywać do 31 grudnia 2024 r.).

Handel towarami rolno-spożywczymi z Kazachstanem

W 2023 r. do Kazachstanu wyeksportowaliśmy towary rolne o wartości 103,4 mln EUR. Jabłka są jedną z najważniejszych pozycji w eksporcie rolno-spożywczym Polski do Kazachstanu. Polska jest głównym dostawcą jabłek do Kazachstanu spośród krajów UE. Poza produktami z grupy: jabłka, gruszki i pigwy w ubiegłym roku eksportowaliśmy m.in. pozostałe warzywa przetworzone lub zakonserwowane, mrożone; chleb, pieczywo cukiernicze, ciasta i ciastka.

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa 13-15 listopada 2024 r. organizuje polskie stoisko na targach Food Expo w Ałmaty.

Źródło: MRiRW

Bardzo ciepła i sucha wiosna. Końca anomalii nie widać [POGODA]

0

Przed nami mglista noc wzdłuż Wisły, Wzniesieniach Łódzkich, Górach Świętokrzyskich a także od Lubelskiego po Podlasie, Mazury, Warmię. Na zachodzie i południu pogodnie a na Kaszubach pochmurno z zamgleniami. Na termometrach od -2/0 stopni w rejonie Zamościa, Kraśnika, Siedlec, Kielc i Łodzi do 0/+2 stopni na całym wschodzie, Kaszubach, południu i w centrum poprzez 3-5 stopni od okolic Kołobrzegu, Poznania, Leszna, Opola do 10 stopni na zachodzie i nawet 12 w rejonie Żagania, Bogatyni.

W ciągu dnia pojawi się podział na ciepły zachód i południe- tu od 14-15 stopni na Gónym Śląsku oraz zachodzie Kaszub i w większości Wielkopolski do 16-17 stopni na zachodzie a w rejonie Wrocławia, Legnicy, Bogatyni nawet 18-19 stopni powyżej zera. Po drugiej stronie kraju po nocnych mgłach do południa przeważnie pochmurno ze stopniowo opadającą mgłą. Szanse na słońce są dopiero od godzin południowych/ popołudnia i dopiero wtedy temperatura wzrośnie do około 8-12 stopni ale lokalnie w okolicy Hajnówki, Suwałk, Ostrołęki czy Braniewa chmury mogą utrzymać sie do wieczora przez co temperatura wzrośnie jedynie do około 4-6 stopni. Wiatr na wschodzie słaby a nad resztą kraju umiarkowany z południowego wschodu.

Sytuacja na rynku zbóż i roślin białkowych – MRiRW

0

Sekretarz stanu Michał Kołodziejczak przewodniczył w środę (23.10.2024) obradom Zespołu ds. monitorowania rynku zbóż. Było to już dziesiąte spotkanie tego Zespołu.

Sytuacja na rynku zbóż

Uczestnicy spotkania omawiali kończące się żniwa kukurydziane i wysokie plonów kukurydzy.

 – Nie odnotowujemy obecnie problemów w punktach skupu kukurydzy – zauważył wiceminister Kołodziejczak i oceniając sytuacje na rynku zaznaczył, że w ostatnim okresie wzrosły ceny zbóż podstawowych i rzepaku.   

Sytuacja na rynku roślin białkowych

Podczas dyskusji omówiona też była sytuacja na rynku soi, jak i śruty sojowej stosowanej do produkcji pasz. Odnotowany został wzrost w ostatnim czasie importu tych produktów do Polski.

Uczestnicy spotkania podsumowali również dotychczasowe działania na rzecz zwiększania dywersyfikacji upraw polowych, w tym rozwoju sektora uprawy roślin białkowych.  

W ramach działań dotyczących programu białkowego w Polsce w ostatnich latach udało się m.in. poprawić wiedzę na temat agrotechniki, zwiększyć paletę środków ochrony roślin, poprawić plonowanie, opracować zalecenia w stosowaniu pasz. Problemem jednak pozostaje nadal opłacalność produkcji, niepewność co do plonowania i niewystarczające zorganizowanie rynku roślin wysokobiałkowych od rolnika do producenta pasz.

Rośnie zainteresowanie uprawą roślin białkowych

Odnotowuje się jednak znaczący wzrost zainteresowania uprawą roślin białkowych w Polsce, w tym soi. Przyczyniają się do tego m.in. płatności bezpośrednie promujące rozwój tych roślin oraz wsparcie w ramach PROW (164 mln zł) inwestycji w zakresie produkcji pasz bez GMO.

Źródło: MRiRW

Weź udział w konferencji – „Wpływ dyrektywy CSRD i ESG na produkcję zwierzęcą”!

0
Wypas bydła

Serdecznie zapraszamy na wyjątkową konferencję pt. „Wpływ raportowania ESG w ramach dyrektywy CSRD na produkcję zwierzęcą”, organizowaną przez Polską Izbę Produktu Regionalnego i Lokalnego, która odbędzie się podczas Kongresu GREENPACT – EUROPEAN ESG SUMMIT.

Tematyka konferencji

Podczas wydarzenia eksperci z branży omówią kluczowe zagadnienia dotyczące nowych regulacji związanych z ESG (Environmental, Social, Governance), wynikających z dyrektywy CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive) oraz ich wpływ na sektor produkcji zwierzęcej.

Zastanowimy się, jakie wyzwania niesie ze sobą obliczanie śladu węglowego w tym sektorze, a także jakie możliwości oferuje zrównoważony rozwój w kontekście zmian środowiskowych i regulacyjnych.

Dlaczego warto wziąć udział?

To unikalna okazja, by zdobyć najnowsze informacje na temat zrównoważonego rozwoju w sektorze rolnym i poznać perspektywy dotyczące zmian prawnych, które będą miały bezpośredni wpływ na branżę. Konferencja to również doskonała szansa na wymianę doświadczeń z ekspertami oraz innymi przedstawicielami sektora.

Data i miejsce wydarzenia:

📅 29-30 października 2024
Godzina: 11:00
📍 Poznań Congress Center

Nie przegap tego wydarzenia! Zarejestruj się już teraz, klikając w poniższy link:
Rejestracja na konferencję

Gorączka Zachodniego Nilu w Polsce – najnowsze informacje

1

Gorączka Zachodniego Nilu, a właściwie Wirus Zachodniego Nilu stał się nowym zagrożeniem w Polsce, szczególnie od połowy lipca, gdy w Warszawie odnotowano masowe zgony dzikich ptaków, głównie wron siwych. Badania potwierdziły obecność wirusa Gorączki Zachodniego Nilu (WNV) w pięciu z siedmiu próbek pobranych od padłych ptaków. Jakie są skutki pojawienia się tego wirusa? Czy stanowi on zagrożenie dla ludzi? Poznaj aktualne informacje na temat sytuacji w Polsce.

Co to jest Wirus Gorączki Zachodniego Nilu? 

Gorączka Zachodniego Nilu to choroba wirusowa przenoszona głównie przez komary, która nie rozprzestrzenia się bezpośrednio między ludźmi. Ryzyko zakażenia w Polsce uważa się za niskie, jednak osoby pracujące z chorymi lub padłymi ptakami powinny zachować środki ostrożności, takie jak noszenie rękawiczek, maseczek i okularów ochronnych. Ważne jest także unikanie kontaktu z padłymi ptakami.

Gorączka Zachodniego Nilu w Polsce

Niestety 23 października główny inspektor sanitarny, Paweł Grzesiowski, ogłosił ostrzeżenie, informując, że w Polsce najprawdopodobniej doszło do zakażenia wirusem Gorączki Zachodniego Nilu.

Choć trwają jeszcze dokładne analizy, według GIS istnieje „bardzo wysokie prawdopodobieństwo”, że osoba ta zakaziła się wirusem na terenie kraju, prawdopodobnie przez ugryzienie komara. Komar ten mógł wcześniej pobrać krew od zakażonego ptaka, co wskazuje na lokalne rozprzestrzenianie się wirusa. To pierwszy taki przypadek w Polsce, który budzi obawy o możliwy wzrost zagrożenia zdrowia publicznego.

Wirus Gorączki Zachodniego Nilu – ptaki

W sierpniu informowaliśmy o serii zakażeń w Warszawie. Wirus Zachodniego Nilu dotknął przede wszystkim dzikie ptaki. Od połowy lipca padłe ptaki, głównie wrony siwe, znajdowano w różnych dzielnicach miasta. W wyniku badań prowadzonych w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach potwierdzono obecność wirusa WNV w pięciu z siedmiu próbek pobranych od tych ptaków.

W całej Unii Europejskiej odnotowano już 72 przypadki zakażenia wirusem u zwierząt, z czego najwięcej we Włoszech, Hiszpanii, Niemczech i Austrii. W Polsce sytuacja jest monitorowana, a odpowiednie służby prowadzą badania i działania profilaktyczne.

Jakie są objawy zakażenia wirusem Gorączki Zachodniego Nilu?

U większości osób zakażonych wirusem Gorączki Zachodniego Nilu (około 80%) infekcja przebiega bezobjawowo, co oznacza, że nie występują żadne widoczne symptomy choroby. U około 20% zakażonych mogą jednak pojawić się objawy takie jak gorączka, bóle głowy, pleców i mięśni, nudności, wymioty, bóle brzucha oraz biegunka. W rzadkich przypadkach, około 1 na 150 osób, zakażenie wirusem Gorączki Zachodniego Nilu może prowadzić do poważnych powikłań neurologicznych, takich jak zapalenie mózgu czy opon mózgowo-rdzeniowych.

Okres inkubacji wirusa wynosi zazwyczaj od 2 do 14 dni, a średnio trwa około 7 dni. Łagodna forma choroby charakteryzuje się nagłym początkiem z gorączką, bólami głowy, pleców oraz mięśni. U niektórych pacjentów mogą wystąpić dodatkowe objawy, takie jak nudności, wymioty, bóle brzucha czy biegunka. Dodatkowo, u części osób może pojawić się wysypka przypominająca odrę lub grudkowa wysypka. Ostre objawy utrzymują się zwykle od 3 do 10 dni, jednak dolegliwości bólowe i zmęczenie mogą trwać znacznie dłużej, nawet kilka tygodni.

W przypadku pojawienia się jakichkolwiek niepokojących objawów należy natychmiast skontaktować się z lekarzem. Wczesne rozpoznanie i odpowiednia opieka medyczna mogą pomóc w zapobieganiu powikłaniom związanym z zakażeniem wirusem Gorączki Zachodniego Nilu.

Jak się chronić

Aby zminimalizować ryzyko zakażenia wirusem Gorączki Zachodniego Nilu, należy dążyć do eliminacji owadów przenoszących chorobę, takich jak komary i meszki. Ważne jest także stosowanie indywidualnych środków ochrony, takich jak noszenie długich ubrań, szczególnie wieczorem, stosowanie siatek ochronnych w oknach i drzwiach oraz używanie preparatów odstraszających owady (repelenty, elektrofumigatory, lampy owadobójcze).

źródło: GIS

Jesienna uprawa, czyli zdążyć przed zimą. Jakie zabiegi warto jeszcze wykonać?

0
Jesienna uprawa

Jesienna uprawa – jak wykonać ją odpowiednio i przyszykować stanowisko pod kolejne zasiewy? Do zimy zdecydowanie coraz bliżej. Z pól znikają kolejne uprawy, tym samym do zagospodarowania pozostają resztki pożniwne po burakach lub kukurydzy oraz międzyplony.

Jesień 2023 vs. 2024

Jesień 2023 roku zapisała się jako mokra i rekordowo ciepła. Grzęznące maszyny w polu oraz zastoiska wodne i koleinami były wówczas widokiem powszechnym. Deszczowy październik zaskoczył plantatorów warzyw, kukurydzy i buraków cukrowych. Zbiory musiały zostać przeprowadzone często w fatalnych warunkach. Nie ma co się dziwić, w końcu nikt nie chciał zostawić dorobku całorocznej pracy. Zabiegi uprawy roli były wykonywane często w fatalnych warunkach. Odbiło się to znacząco na wysiewanych później gatunkach jarych, które w wyniku znacznego zbicia gleby i utraty jej struktury miały znaczące problemy ze wzrostem. 

A jaka będzie tegoroczna jesień? Czas pokaże. Lokalne opady uzupełniły ponownie w pewnym stopniu glebowe zapasy wody. Spoglądając na mapy Instytutu Meotrologii i Gospodarki Wodnej widać, jednak że susza w wielu regionach nie ustąpiła. Idąc ze skrajności w skrajność są także miejsca, gdzie woda wyrządziła ogromne spustoszenia. Południe Polski mierzy się obecnie z klęską powodzi na miarę tej z 1997 roku. Na ogólną ocenę tegorocznej jesieni musimy, jednak poczekać. Miejmy nadzieję, że będzie ona mimo wszystko sprzyjająca.

Przed zimą warto wykonać wszelkie potrzebne zabiegi uprawowe przygotowując tym samym wstępnie stanowisko pod rośliny jare. fot. M.Piśny

Jesienna uprawa, a nośność i zbicie gleby

Zmniejszająca się ilość dni słonecznych, skracający się dzień czy względnie niskie potrzeby wodne ozimin sprawiają, że w okresie późno jesiennym gleba jest często silnie uwilgotniona. W zależności  od składu granulometrycznego, zawartości poszczególnych frakcji i udziału próchnicy mamy do czynienia z zróżnicowaną nośnością gruntu i jego podatnością na zbicie. 

Najbardziej podatne na zbicie są gleby zawierające dużo części spławialnych tj. gliniaste i ilaste, a także rędziny będące z natury ciężkimi w uprawie – duża zawartość wapnia sprawia, że są one mocno plastyczne. W wspomnianych typach proces zbicia i zlania gleby trudno odwrócić. Najmniejsze ryzyko występuje natomiast na glebach lekkich, które są przede wszystkim trudniejsze w wysyceniu wodą. O zbicie nie musimy się natomiast martwić w przypadku gleb organicznych – pulchnych z natury. 

Istotny wpływ na zbicie i nośność ma również próchnica stabilizująca strukturę i zwiększająca odporność gruzełków. Z zasady polskie gleby są w nią bardzo ubogie, tym im mniejsza jej zawartość to następstwa są jeszcze gorsze. 

Przy wykonywaniu jesiennych zabiegów należy zwrócić szczególną uwagę na uwilgotnienie gleby. fot. M.Piśny

Wymieszanie resztek pożniwnych

Po zbiorach buraków cukrowych i kukurydzy należy odpowiednio zagospodarować resztki pożniwne. Najlepszym sposobem jest ich płytkie wymieszanie broną lub agregatem talerzowym. Maszyny oparte na talerzach doskonale mieszają, rozdrabniają i równomiernie rozprowadzają pozostawioną biomasę. Zabieg ten pozwala również wyeliminować w pewnym stopniu część populacji omacnicy prosowianki.

Mechaniczna likwidacja międzyplonów

Powszechną metodą likwidacji międzyplonów w okresie późnojesiennym jest jego płytkie wymieszanie z glebą. Na rynku znajdziemy wiele maszyn, które wykonają perfekcyjnie takie zadanie. Kompaktowe agregaty wyposażone w talerze o małej średnicy oraz o drobnym nacięciach rozdrobnią i wymieszają biomasę z wierzchnią warstwą gleby. Założony cel spełnią również powszechnie posiadane brony talerzowe o starszej konstrukcji, pod warunkiem, że odpowiednio je ustawimy. Cała sztuka leży w tym, aby zabiegu nie wykonać zbyt głęboko. Gleba bez okrywy będzie narażona w trakcie okresu zimowego na powszechnie występujące erozję, co przyczyni się między innymi do utraty cennej wody.

Zwolennicy upraw uproszczonych idą jeszcze o krok dalej wyposażając maszyny w talerze karbowane lub faliste pozwalające na ultra płytkie mieszanie. Taką technikę popularyzuje m.in. Amazone, Vaderstad czy polski Agro-Tom. Szczytem doskonałości mogą okazać się, jednak wały nożowe. Ich mała średnica w połączeniu z wysoką prędkością roboczą i niskim nakładem energii rozdrobni i rozprowadzi międzyplon bez ingerencji w profilu glebowym.

Wszystkie powyższe zabiegi wykonujemy w oparciu o podstawową zasadę – najpłycej jak to możliwe i tak mało jak tylko jest to konieczne. Nie ma zasadności głębokiego mieszania. Pamiętajmy, że rośliny po likwidacji tracą swoją wilgotność, w konsekwencji czego pozostaje sucha masa. 

Po zbiorach kukurydzy i buraka cukrowego warto wykonać także w miarę potrzeb zabieg wapnowania. fot. M.Piśny

Mulczowanie ściernisk i międzyplonów

Powszechnie za mulczowanie uważa się intensywne rozdrobnienie biomasy, przykładowo za pomocą kosiarki bijakowej. Zabieg jest popularny szczególnie po zbiorach kukurydzy ziarnowej, umożliwia on dokładne rozdrobnienie ścierniska i resztek pożniwnych. Podobny cel i efekt uzyskamy również w międzyplonach, szczególnie jeśli na plantacji występują rośliny o grubych lub wysokich łodygach. Mulczowanie może być również zasadne, gdy istnieje ryzyko wytworzenia nasion, które mogą w konsekwencji zachwaścić następcze rośliny. Pomimo likwidacji nadziemnej masy pozostaje całość systemu korzeniowego w glebie, to bardzo duża zaleta. Mulczowanie można, jednak uznać za zbyteczne jeśli międzyplon wytworzył niską biomasę i jest w pełni wzrostu.

Do mechanicznej likwidacji międzyplonów mogą posłużyć kompaktowe brony talerzowe. fot. M.Piśny

Klasyczna orka

Orka pozostaje jednym z ważniejszych zabiegów uprawy roli. Wykonuje się ją powszechnie również w okresie późno jesiennym. Orkę przedzimową (ziębla) wbrew zaleceniom sprzed lat nie wykonujemy już w tzw. ostrą skibę. Od widocznych wyskibień odchodzimy w wyniku zmiany warunków atmosferycznych. Bezmroźne zimy o stosunkowo niskich opadach sprawiają, że magazynowanie wody w glebie jest coraz istotniejsze. Tak więc pole po wykonanej orce powinno być wyrównane, co przyspieszy ogrzewanie i pozwoli na równomierne obsychanie wierzchniej warstwy. Całość uprawek dopełnić ma wówczas wiosenny możliwe wczesny zabieg wykonany włóką lub agregatem uprawowym. 

Orka przedzimowa stanowi jeden z głębszych zabiegów w uprawie roli. W zależności od miąższości warstwy ornej wykonuje się ją na głębokość 25-35 cm. Ziębla wykonywana jest najczęściej po kukurydzy i burakach cukrowych. O terminie jej wykonania decyduje więc czas zbioru plonu głównego. 

Przedzimowa uprawa bezorkowa

Do uprawy późnojesiennej sprawdzą się także wszelkiego typu maszyny bezorkowe tj. grubery i pochodne. Głębokie spulchnienie oraz wymieszanie resztek pożniwnych pozwala na wstępne przygotowanie stanowiska pod zasiewy gatunków jarych. System bezorkowy w znacznym stopniu przyczynia się do budowania próchnicy oraz zwiększenia pojemności wodnej gleby, co jest szczególnie ważne w dobie zmieniającego się klimatu. 

W październiku mocno rosną wyceny giełdowe rzepaku

0

Na giełdzie w Paryżu notowania rzepaku zamknęły wtorkową (22.10.2024) sesję ceną 511,5 eur/t, wyrównując roczny szczyt osiągnięty w lipcu tego roku (dotyczy serii najbliższej na rzepak). Od początku października kontrakt listopadowy na rzepak podrożał o 8% (41,5 eur/t).

Warto zauważyć, że nasiona rzepaku ze zbiorów w 2025 roku wyceniane były tego dnia na 485,5 eur/t, czyli o 26 euro niżej.

Notowania w Paryżu rzepaku z dostawą w listopadzie 2024 i w listopadzie 2025 (niebieska linia)

Taniejące euro i malejące perspektywy zbiorów słonecznika windują ceny rzepaku

Październikowe wzrosty notowań rzepaku wspiera systematyczne osłabienie się euro w stosunku do dolara, ale jeszcze bardziej obawy dotyczące zbiorów słonecznika we Francji. Kurs eurodolara spadł wczoraj poniżej 1,08 dolara za euro i był najniżej od początku lipca tego roku.

We Francji słonecznik kosztuje najwięcej od 2 lat

Tymczasem nasiona słonecznika są ustalane na poziomie około 600 €/t za dostawę roślin we Francji, co jest najwyższą ceną od 2 lat, w wyniku historycznego opóźnienia zbiorów z powodu złej pogody i słabych plonów w Europie Wschodniej i w basenie Morza Czarnego.

Rośnie popyt i cena kanadyjskiej canoli, a olej palmowy zalicza nowe maksima

Dalszy wzrost cen kanadyjskiego rzepaku w Winnipeg z uwagi na wzrost popytu eksportowego, również stanowi element wsparcia. We wtorek drożał też olej palmowy (nowe długoterminowe maksima).

Amerykańska soja odbiła nieco w górę za sprawą rosnącej sprzedaży eksportowej

Kompleks sojowy w Chicago jest pod presją mocno zaawansowanych i rekordowych zbiorów soi w USA. Mimo to soja odbiła nieco w górę w ostatnich dniach za sprawą lepszych wyników sprzedaży eksportowej, chociaż tempo eksportu pozostaje nadal w tyle za ubiegłym sezonem.

Źródło cen: Barchart.com

Ceny na stacjach paliw przestały rosnąć

0

W ostatnim tygodniu ceny średnie głównych paliw nie zmieniły się na krajowych stacjach. Podrożała jedynie benzyna 98-oktanów i LPG. Ubiegłotygodniowa przecena na rynku ropy zmniejszyła wpływ drożejącego dolara na ceny w hurcie.

Diesel nie zmienił swojej ceny w hurcie i zbliżył się do benzyny

W cenniku hurtowym PKN Orlen w skali tygodnia kończącego się 23-go października 2024, cena netto litra Pb95 wzrosła o 10 groszy (-4 grosze tydzień wcześniej) i sięga 4,724 zł/l (bez VAT). W tym samym czasie nie zmienił swojej ceny (-7 groszy tydzień wcześniej) i kosztował 4,764 zł/l (bez VAT). Po ostatnich zmianach ceny obu głównych paliw są wyższe w hurcie o 17 i 25 groszy na litrze od początku października. Różnica w wycenie ON (jest droższy) i Pb95 obniżyła się do 5 groszy (bez VAT) z 17 groszy tydzień wcześniej.

We wrześniu benzyna potaniała w hurcie o 14 groszy, a ON o 15 groszy na litrze.

Notowania ropy pozostają pod wpływem skrajnie różnych czynników

Z jednej strony prowzrostowo na ceny ropy działa trwający konflikt na Bliskim Wschodzie, gdzie rynek na bieżąco ocenia ryzyko ataku Izraela na Iran i związane z tym konsekwencje dla podaży surowca. Z drugiej strony jest słabnąca gospodarka Chin i rosnące światowe zapasy ropy, które to czynniki obniżają notowania surowca.

Niestety dla kierowców złoty mocno traci w październiku na wartości

Notowania USD/PLN przekroczyły w środę (23.10.2024) do 4,03 złotego za dolara. Wszystko to za sprawą gwałtownego umocnienia dolara amerykańskiego na świecie w sytuacji skrajnie wysokiego napięcia na Bliskim Wschodzie. Dolara wspiera też seria obniżek stóp procentowych w strefie euro przy tylko jednej obniżce kosztu pieniądza przez FED. Jednocześnie ostatnie dane z USA oddalają perspektywę dużych cięć stóp procentowych przez FED w kolejnych miesiącach.

Wahania kursu USD/PLN zależą od aktualnego kierunku zmian notowań głównej pary świata – EUR/USD. W sytuacji, gdy dolar osłabia się do euro, to złoty zyskuje do obu walut i na odwrót. 

Zdaniem analityków w dłuższej perspektywie złoty powinien pozostawać mocny, ponieważ wysokie stopy procentowe w Polsce pozostaną z nami na dłużej w obliczu powrotu inflacji na ścieżkę wzrostową. Zachęcać to powinno międzynarodowy kapitał do inwestowania w polskie obligacje (kupowane za złotówki).

W detalu cena średnia dwóch głównych paliw nie zmieniła się w skali tygodnia

Według e-Petrol.pl w połowie 43-go tygodnia 2024 za benzynę 95-oktanów i olej napędowy trzeba było średnio zapłacić na krajowych stacjach odpowiednio 5,99 i 6,05 zł/l. Oznacza to, że cena benzyny i diesla nie zmieniła się w skali tygodnia po dwóch wzrostowych tygodniach.

Jednocześnie cena średnia LPG wzrosła o 2 groszy do 2,99 zł/l.

Cena średnia paliw w detalu: 23-10-2024 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

• Pb98: 6,74 zł/l ( +5 gr/l);
• Pb95: 5,99 zł/l ( 0 gr/l);

• ON: 6,05 zł/l ( 0 gr/l);
• LPG: 2,99 zł/l (+2 gr/l).

Aktualnie paliwa są dużo tańsze od swoich historycznych maksimów z 2023 roku (8,08 zł/l ON z października i 7,95 zł/l Pb-95 z czerwca 2023).

Nawet po ostatnich podwyżkach ceny obu paliw są nieco niższe w detalu i dużo niższe w hurcie niż przed rokiem (tabela poniżej).

Zmiany cen paliw w skali roku (tabela)

Ceny hurtowe i detaliczne paliw w kraju (wykres)

Dla porównania, notowania ropy Brent na tle zmian kursu USD/PLN

Marże modelowe stacji paliw są rekordowe w skali roku

W połowie 43 tygodnia 2024 uśredniona marża modelowa stacji paliw wzrosła do 24 gr/l dla ON (+5 gr/l w skali tygodnia), ale w przypadku benzyny (Pb95) obniżyła się o 1 grosz do 27 groszy na litrze.

W tym roku marża modelowa ze sprzedaży benzyny (29,0 gr/l) jest o ponad 4 grosze wyższa od rekordu z 2020 roku, a w przypadku ON (27,1 gr/l) przewyższa o 3 grosze rekordową marżę z 2020 roku. Warto przypomnieć, że w okresie pandemii Covid-19 drastycznie ograniczona była sprzedaż paliw, a stacje próbowały częściowo zrekompensować to wysokimi marżami.

Warto przypomnieć, że w okresie pandemii Covid-19 drastycznie ograniczona była sprzedaż paliw, a stacje próbowały częściowo zrekompensować to wysokimi marżami.

Marże modelowe liczone są od oficjalnych cen hurtowych PKN Orlen i nie uwzględniają upustów (zwykle 15-30 gr/l) udzielanych wcześniej poszczególnym odbiorcom (stacjom paliw), ale też nie uwzględniały upustów wakacyjnych stosowanych przez różne sieci stacji.

Marże modelowe stacji paliw w skali rocznej (wykres)

W 2023 roku średnia marża modelowa stacji paliw wyniosła 20 groszy/l (2 gr/l powyżej średniej z 5 lat) dla benzyny 95-oktanów i 17 grosz/l (+7 gr/l w stosunku do średniej z 5-lat) dla oleju napędowego. O ile marża na sprzedaży benzyny jest w tym roku nieco wyższa od średniej wieloletniej, to w przypadku ON była ona w 2023 roku dużo wyższa od średniej.

W skali 2022 roku średnia marża modelowa stacji paliw ze sprzedaży diesla wyniosła 6 gr/l, a dla Pb95 12 gr/l. Były to poziomy dużo niższe niż w poprzednich latach.

Źródło cen: PKN Orlen, e-petrol.pl, barchart.com