niedziela, 24 listopada, 2024
spot_img
Strona główna Blog Strona 13

Szkolimy, doradzamy, łączymy – czym jest Program Rolnictwa Regeneratywnego EIT Food?

0
Program Rolnictwa Regeneratywnego EIT Food

Rewolucja Regeneratywna w Rolnictwie – pod tym hasłem Fundacja Rozwoju Rolnictwa Terra Nostra w 2022 roku rozpoczęła współpracę z EIT Food przy realizacji programu, którego głównym celem jest zwiększenie świadomości dotyczącej praktyk rolnictwa regenaratywnego. Program organizowany jest przez EIT Food, które jest wspierane przez Europejski Instytut Innowacji i Technologii (EIT), organ Unii Europejskiej. Program Rolnictwa Regeneratywnego prowadzony jest w 6 krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w Polsce partnerem wykonawczym jest Fundacja Terra Nostra.

Czym jest Program Rolnictwa Regeneratywnego?

Program Rolnictwa Regeneratywnego  jest skierowany bezpośrednio do rolników i jego głównym celem jest zwiększanie wiedzy o rolnictwie regeneratywnym. Czym zatem jest rolnictwo regeneratywne? Od odpowiedzi na to pytanie rozpoczynamy Program na szkoleniu organizowanym na początku każdego roku. Podczas dwudniowych spotkań omawiane są kluczowe zagadnienia, takie jak definicje, idea oraz korzyści płynące z regeneracji. Rolnicy dowiadują się, jak odpowiednie zarządzanie glebą może poprawić bioróżnorodność, zwiększyć plony i uczynić ich gospodarstwa bardziej zrównoważonymi. Dzięki temu zdobywają wiedzę o praktykach, które pozytywnie wpływają na środowisko, jednocześnie zwiększając efektywność ekonomiczną ich działalności rolniczej. Efektem szkoleń organizowanych w ramach Programu jest podniesienie świadomości rolników na temat kluczowej roli zdrowia gleby w rolnictwie.

W ramach 3 edycji przeszkoliliśmy już ponad setkę rolników, którzy mieli okazję wysłuchać wykładów i prezentacji przygotowanych przez naszych specjalistów i zaproszonych ekspertów. Ale to nie wszystko. Dodatkowo mogli zapoznać się z doświadczeniami rolników, którzy już przeszli proces konwersji, dzięki zorganizowanym wizytom w gospodarstwach zarządzanych regeneratywnie.

Szkolenie i co dalej?

Program to nie tylko szkolenie, ale także doradztwo, którym objęte jest 18 gospodarstw w Polsce. Każdego roku podczas szkolenia wybieranych jest 6 rolników, którzy w ramach kolejnego etapu Programu obejmowani są 3 letnim doradztwem w zakresie wprowadzenia praktyk rolnictwa regeneratywnego w swoich gospodarstwach pod okiem specjalistów Fundacji Terra Nostra.

W ramach tej współpracy przechodzimy od teorii do praktyki. Rolnicy uczestniczący w Programie otrzymują wsparcie w postaci pobrania próbek glebowych oraz szczegółowej analizy fizykochemicznej i biologicznej gleby dla jednego pola. Na podstawie wyników wykonywane są rekomendacje dotyczące nawożenia oraz agrotechniki. Każdego roku odwiedzamy wiosną i jesienią uczestników Programu, aby wspólnie z nimi śledzić pozytywne zmiany i korzyści, które zoptymalizowane praktyki wnoszą do ich gospodarstw, a także dla środowiska.

Nie tylko doradztwo indywidualne 

Program Rolnictwa Regeneratywnego kładzie również duży nacisk na budowanie sieci kontaktów (networking) pomiędzy rolnikami, ekspertami, a partnerami biznesowymi z branży rolno-spożywczej. W ramach szkoleń oraz spotkań tworzymy przestrzeń do wymiany doświadczeń, poznawania nowych technologii i praktyk, a także współpracy z innymi podmiotami w celu wprowadzenia innowacyjnych rozwiązań w rolnictwie regeneratywnym.

Efekty Programu Rolnictwa Regeneratywnego

Program to przede wszystkim możliwość osobistego doświadczenia korzyści płynących z praktyk rolnictwa regeneratywnego. Dzieje się to głównie za sprawą prowadzonych w Programie działań w zakresie szczegółowej analizy gleby, która umożliwia opracowanie indywidualnych rekomendacji nawozowych, a co pomaga zbilansować nawożenie i zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko. Ponadto istotne znaczenie mają również rekomendacje dotyczące agrotechniki, które pozwalają spojrzeć na systemy uprawy i stosowanie międzyplonów z nowej perspektywy. To wszystko przyczynia się do poprawy jakości gleby i optymalizacji kosztów ponoszonych w produkcji rolnej, co przynosi długofalowe korzyści dla rolników.

Fundacja Terra Nostra prowadzi szerokie działania edukacyjne i informacyjne o rolnictwie regeneratywnym oraz jest pomysłodawcą i organizatorem Międzynarodowego Forum Rolnictwa Regeneratywnego BIO_REACTION. Ponadto we współpracy z rolnikami i przemysłem realizuje autorski Program Zintegrowanej Produkcji Regeneratywnej, umożliwiający uzyskanie certyfikatu potwierdzającego zrównoważone praktyki w gospodarstwie.

EIT Food logo

Hiszpania walczy z wielką wodą! Powodzie niszczą Walencję i Andaluzję

0

Hiszpania zmaga się z katastrofalnymi skutkami intensywnych burz i powodzi, które dotknęły szczególnie regiony Walencji, Andaluzji oraz Kastylii La-Manchy. Uważa się, że tysiące hektarów w Walencji, Maladze i Almerii uległo poważnym zniszczeniom. Są pierwsze doniesienia o ofiarach śmiertetlnych.

Powódź w Walencji – miasto zostało sparaliżowanie! ZOBACZ NAGRANIE

Burza Dana, przechodząc przez południową i wschodnią część kraju, przyniosła nie tylko gwałtowne ulewy, ale również tragiczne żniwo – lokalne władze potwierdziły pierwsze ofiary śmiertelne.

W Walencji, jednej z najbardziej dotkniętych prowincji, panują trudne warunki pogodowe, które doprowadziły do licznych zakłóceń. Zawieszono ruch kolejowy, w tym szybkie połączenie z Madrytem, a także metro. W wielu gminach odwołano zajęcia w szkołach oraz zamknięto parki i cmentarze.

Nagrania publikowane w internecie ukazują dramatyczne sceny, na których rwąca woda porywa samochody i zalewa dolne kondygnacje budynków. Całkowicie zalane zostały pasy startowe lotniska w Walencji, co zmusiło władze do przekierowania oraz odwołania części lotów.

Powódź w Hiszpanii 2024. Grad zniszczył około 4200 ha upraw

Burze z największą siłą uderzyły także w Andaluzję. W prowincjach Malaga i Almería grad zniszczył około 4200 ha upraw, powodując ogromne straty dla lokalnych rolników. Regionalny rząd Andaluzji zapowiedział wsparcie dla poszkodowanych gospodarstw, obiecując „dużą pomoc, jaka będzie konieczna” po pełnej ocenie zniszczeń.

W powodzi w Hiszpanii zginęło co najmniej 95 osób

W regionie Walencji, jak poinformował szef rządu Carlos Mazon, znaleziono co najmniej 95 ofiar śmiertelnych, chociaż liczba zaginionych i skala tragedii wciąż pozostają nieokreślone. W Kastylii La-Manchy, szczególnie w prowincji Albacete, sześć osób uznaje się za zaginione. Burza Dana, która wywołała około 870 incydentów w samej Andaluzji, wciąż przybiera na sile. Służby meteorologiczne ostrzegają, że burzowe chmury mogą utrzymywać się nad Hiszpanią do czwartku.

W odpowiedzi na sytuację kryzysową hiszpański rząd powołał specjalny komitet kryzysowy, aby monitorować i koordynować działania związane z usuwaniem skutków katastrofy.

Jak informuje Reuters, Minister obrony Margarita Robles poinformowała w radiu Cadena Ser, że wyspecjalizowana jednostka wojskowa zajmująca się operacjami ratowniczymi rozpocznie w czwartek akcję przeszukiwania błota i gruzu w najbardziej dotkniętych rejonach, wykorzystując do tego psy tropiące.

Na pytanie o możliwość wzrostu liczby ofiar odpowiedziała: „Niestety nie jesteśmy optymistami”. Zespoły ratownicze przywiozły również 50 mobilnych kostnic, przygotowując się na najbardziej tragiczne scenariusze.

Hiszpania powodzie – MAPA

Historyczne opady w Hiszpanii spowodowały powodzie głównie na południu kraju co ilustruje poniższa mapa. Lokalnie spadło 800 mm deszczu w kilka godzin. To pokłosie zbyt ciepłego Oceanu i Morza Śródziemnego.

Hiszpanię nawiedzają kolejne intensywne opady – sytuacja pogodowa pozostaje krytyczna

Hiszpania wciąż zmaga się z potężnymi opadami, które wywołały dotkliwe powodzie, zwłaszcza w rejonie Walencji. W ciągu jednej doby miejscami odnotowano tam około 500 mm deszczu, co stanowi ekstremalnie wysoką wartość.

Dla porównania, jak informuje onet wiadomości, w Polsce podczas wrześniowej powodzi w Kotlinie Kłodzkiej suma opadów osiągnęła 472 mm w cztery dni. Taka skala opadów musiała doprowadzić do poważnych zalań w samej Walencji i jej okolicach.

Prognozy niestety nie przewidują poprawy. Niże i fronty atmosferyczne pozostają zablokowane nad Hiszpanią, co zapowiada kolejne godziny intensywnych opadów, szczególnie na południu i wschodzie kraju. Szczególnym zagrożeniem objęty jest obszar wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego.

Prognozy wskazują, że do końca tygodnia może tam spaść od 100 do 200 mm deszczu, z czego zdecydowana większość opadów wystąpi już dziś i jutro.

źródło: tvp info; fruitnet; live storm chasers; onet wiadomości

Ukraiński eksport pszenicy zbliża się do połowy zaplanowanej na cały sezon wielkości

0

Według oficjalnych danych, Ukraina wyeksportowała w tym sezonie 7,6 mln ton pszenicy (do 28.10.2024), co stanowi 46,7% wolumenu uzgodnionego z uczestnikami rynku na cały sezon 2024/2025.

Tempo ukraińskiego eksportu pszenicy jest o blisko 70% szybsze niż rok temu

Dla porównania w analogicznym okresie 2023/2024 eksport pszenicy wyniósł 4,5 mln ton. Oznacza to, że w tym sezonie eksport o 68% wyprzedza wynik z analogicznego okresu w sezonie 2023/24.

Przy obecnym tempie eksportu pszenicy wystarczy do marca 2025 roku

Kończy się dopiero czwarty miesiąc sezonu, stąd jeśli obecne tempo eksportu pszenicy się utrzyma, to zboża wystarczy do marca 2025 roku.

Warto przypomnieć, że maksymalny wolumen eksportu pszenicy w sezonie 2024/2025 ustalono na 16,2 mln ton, zgodnie z Załącznikiem do Porozumienia pomiędzy Ministerstwem Rolnictwa i uczestnikami rynku zbóż.

Według krajowych danych tym roku ukraińscy rolnicy zebrali 22,3 mln ton pszenicy, około 40% ziarna ma parametry konsumpcyjne.

Dla porównania, USDA szacuje tegoroczne ukraińskie zbiory pszenicy również na 22,3 mln ton, a całkowity eksport na 15 mln ton.

Produkcja, zużycie i zapasy pszenicy na Ukrainie według USDA

Źródło: Ministerstwo Rolnictwa Ukrainy, USDA

Produkcja słonecznika w UE najniższa od 2016 r. Dobre perspektywy dla przyszłych zbiorów rzepaku

0

Strategie Grains ponownie obniżyła prognozę tegorocznych zbiorów słonecznika w UE z 8,9 do 8,8 mln ton. Jest to o 11% mniej niż w zeszłym roku i najniższa wielkość od 2016 r.

Deszcze we Francji i susza w Rumunii zaszkodziła plonom słonecznika

Wynika to głównie z opadów deszczu, które utrudniły zbiory we Francji i rozczarowujących wyników w Rumunii.

Produkcja unijnego rzepaku jest niższa o 16,5% niż przed rokiem

Strategie Grains utrzymała wcześniejsze szacunki tegorocznych zbiorów rzepaku w UE na poziomie 16,7 mln ton, co stanowi spadek o 16,5% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wcześniej prognozy/szacunki spadały przez pięć kolejnych miesięcy.

Dobre perspektywy dla rzepaku pod przyszłe zbiory

Firma uważa, że ​​warunki na wczesnych etapach rozwoju rzepaku są korzystne.

Rzepak jest główną uprawą roślin oleistych w UE. Ma dobre perspektywy na przyszły rok.

Powierzchnia wzrośnie o 4%, a warunki polowe są w większości korzystne. Od połowy października we wschodniej Francji jest mniej deszczowej pogody, co zwiększy plony rzepaku, zgodnie z raportem.

Warunki są korzystne również we wschodniej części UE, w tym w Rumunii i Bułgarii, chociaż nadmiar wilgoci w glebie może zaszkodzić rzepakowi w części Czech, Austrii i Słowacji.

Wpływa to na znacznie niższe wyceny rzepaku ze zbiorów 2025 w stosunku do tegorocznych nasion (patrz wykres) na giełdzie w Paryżu.

Notowania tegorocznego i nowego (zbiory 2025) rzepaku na Euronext-Paryż

  • Seria kontraktu na listopad 2024 – czarna linia.
  • Seria na listopad 2025 – niebieska linia.

Źródło: ukragroconsult, barchart.com

UE importuje w tym sezonie więcej nasion oleistych kosztem olejów roślinnych

0

Według Komisji Europejskiej całkowity import nasion oleistych do UE-27 w sezonie 2024/2025 jest wyższy niż w roku ubiegłym, jednak wolumen importu olejów roślinnych pozostaje w tyle za tym samym okresem ubiegłego sezonu.

Według stanu na 20.10.2024 (16 tygodni sezonu) wielkość importu soi do krajów UE od początku sezonu wyniosła około 3,73 mln ton, czyli o 7% więcej niż w analogicznym okresie sezonu 2023/2024.

Import nasion oleistych jest o 8% wyższy niż przed rokiem

Wolumen importu rzepaku wyniósł około 1,69 mln ton, co oznacza wzrost o 9% rok do roku.
Import słonecznika przekroczył  160 tys. ton, czyli o 62% więcej niż w roku poprzednim.

Łącznie zaimportowano 5,58 mln ton nasion oleistych, czyli 8% więcej niż sezon wcześniej.

Znacznie wzrósł import śruty sojowej

Wolumen importu śruty sojowej osiągnął 5,36 mln ton, co oznacza wzrost o 9% rok do roku.

Import olejów roślinnych obniżył się o 21% w skali roku

Jeśli chodzi o oleje roślinne, zaimportowano  80 tys. ton oleju sojowego, czyli o 65% mniej niż w roku poprzednim.

Olej rzepakowy – 90 tys. ton, czyli o 51% mniej.

Wolumen importu oleju palmowego wyniósł 980 tys. ton, czyli o 17% mniej.

Wielkość importu oleju słonecznikowego wyniosła  590 tys. ton, czyli o 18% mniej niż w sezonie 2023/2024.

Łącznie kraje UE sprowadziły 1,649 t olejów roślinnych w porównaniu do 2,064 mln ton w analogicznym okresie przed rokiem.

Źródło: KE

Kondycja pszenicy ozimej w USA budzi obawy o poziom przyszłych zbiorów

0

Prognozy na sezon 2024/25 przewidują, że wielu kluczowych eksporterów odnotuje mniejsze zbiory, a globalne zapasy pszenicy zmniejszą się. Jednak produkcja pszenicy w USA prognozowana jest na poziomie wyższym niż w tym roku. Przy napiętym bilansie globalnym pogorszenie perspektyw dla Stanów Zjednoczonych może odegrać znaczącą rolę w kształtowaniu przyszłych trendów rynkowych. Dlatego ważne jest ścisłe monitorowanie warunków upraw pszenicy w USA.

Produkcja, zużycie i zapasy globalne pszenicy (USDA)

W USA zaawansowanie zasiewów pszenicy ozimej sięga 80%

W najnowszym raporcie Crop Progress USDA poinformował, że w USA zasiewy pszenicy ozimej zostały ukończone w 80%, a 56% areału wzeszło do 27 października. Postęp ten jest gorszy zarówno od tempa z ubiegłego roku, jak i od średniej pięcioletniej.

Niespełna 40% upraw zaliczono do dwóch najlepszych kategorii

Wstępna ocena stanu amerykańskiej pszenicy ozimej na dzień 27 października pokazuje, że tylko 38% upraw zostało ocenione jako dobre lub doskonałe. Jest to zauważalnie mniej niż początkowa ocena z ubiegłego roku wynosząca 47% i pięcioletnia średnia wynosząca 43,4%. Wynik ten nie spełnił również średnich oczekiwań analityków wynoszących 47% i był jednym z najgorszych wyników odnotowanych w tym okresie roku, jedynie powyżej 2022 r.

W ostatnich tygodniach susza nasiliła się na terenach uprawy pszenicy ozimej

Gorsze warunki uprawy pszenicy ozimej w USA są w dużej mierze spowodowane brakiem opadów deszczu w tym roku, co budzi obawy o plony w 2025 r. W ciągu ostatnich kilku tygodni sytuacja suszy w USA nasiliła się.

Sezon dla pszenicy ozimej dopiero się zaczyna, a warunki mogą się zmienić. Prognozowane opady deszczu w centralnych częściach kraju w ciągu następnego tygodnia powinny pomóc złagodzić obawy dotyczące rozwoju upraw. Jednak ogólnie słaby stan upraw w porównaniu z ostatnimi latami może być czynnikiem wpływającym na rynki w nadchodzących dniach.

Źródło: USDA

Wzrosły krajowe ceny średnie skupu większości zbóż i rzepaku – MRiRW

0

Cotygodniowy raport MRiRW pokazuje, że ceny średnie krajowe dziewięciu (z dwunastu) raportowanych zbóż wzrosły w punktach skupu w tygodniu kończącym się 20-go października 2024. Skala zmian była najczęściej niewielka.

Średnia cena skupu pszenicy konsumpcyjnej jest najwyższa od lipca

Cenę średnią krajową skupu pszenicy konsumpcyjnej ustalono na 910 zł/t, po wzroście o 10 zł/t (1,1%) w skali tygodnia. W tym samym czasie cena średnia pszenicy kupowanej na cele paszowe obniżyła się o 15 zł do 881 zł/t.

Warto zauważyć, że za pszenicę konsumpcyjną skupy płacą teraz średnio najwięcej od lipca tego roku.

Średnie ceny skupu pszenicy konsumpcyjnej w Polsce (wykres)

Jako, że żniwa kukurydziane jeszcze trwają, to w raportowanym tygodniu w skupie dominowały zboża paszowe (69% udział), w tym kukurydza (sucha i mokra) stanowiła 47%, a pszenica paszowa 18%.

Cena średnia zakupu kukurydzy suchej zwiększyła się do 802 zł/t z 797 zł/t tydzień wcześniej. Kukurydza mokra kupowana była średnio po 548 zł/t (+14 zł/t w skali tygodnia).

Średnie ceny skupu kukurydzy suchej w Polsce (wykres)

Drożeje rzepak

Dane MRiRW pokazują, że w ciągu tygodnia kończącego się 20-go października 2024 średnia cena zakupu rzepaku wzrosła w zakładach tłuszczowych o 16 zł/t do 2153 zł/t. Oznacza to cenę o 5,0% wyższą niż rok temu.

Wycena rzepaku na giełdzie w Paryżu (seria z dostawą w listopadzie 2024) na koniec omawianego tygodnia była tylko nieco wyższa i wyniosła 2164 zł/t.

Ceny średnie rzepaku w Polsce (wykres)

Źródło: MRiRW

Samorząd rolniczy protestuje przeciwko umowie z krajami Mercosur

0

Krajowa Rada Izb Rolniczych (KRIR) w imieniu rolników stanowczo sprzeciwia się wprowadzeniu liberalizacji handlu pomiędzy Unią Europejską a krajami Mercosur – blokiem składającym się z Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju – oświadczył prezes Wiktor Szmulewicz.

Żywność z Ameryki Południowej nie musi spełniać unijnych standardów


Szmulewicz podkreślił, że jako organizacja reprezentująca interesy rolników, nie zgadzamy się z zaproponowanymi rozwiązaniami. Producenci z krajów Mercosur powinni spełniać te same standardy jakości oraz wymogi dotyczące ochrony klimatu i środowiska, co producenci krajów Unii Europejskiej.

Importowane towary będą tańsze i zagrożą unijnym producentom

Konsumenci będą wybierać produkty tańsze, z państw Mercosur, nie spełniających fitosanitarnych norm europejskich, co może mieć negatywne skutki zdrowotne. Producenci obawiają się przede wszystkim importu żywności, która nie spełnia tych samych standardów jakości , co pochodząca z krajów unijnych, a przez to będzie tańsza (dodatkowo jeszcze różnica w kosztach energii, pracy itp.) wykluczy z rynku produkujących ją drożej europejskich producentów.

Różnica w standardach stosowanych wobec rolników unijnych i Mercosur może się jeszcze powiększyć

Dalsze wprowadzanie podwyższonych norm środowiskowo- jakościowych w standardach produktów w Unii Europejskiej będzie powodować wzrost cen produktów.

Taka rozbieżność nie będzie możliwa do utrzymania produkcji rolnej w UE, a umowa z Mercosur tylko pogłębi ten problem.
W krajach Mercosur produkcja rolna będzie wzrastała, kosztem wycinania lasów amazońskich, co pogłębi zmiany klimatyczne jeszcze szybciej.

Na umowie może skorzystać unijny przemysł, kosztem rolnictwa

Zdaniem sektora rolniczego założenia umowy przynoszą korzyści stronie europejskiej tylko w wybranych sektorach, zwłaszcza w przemyśle, a dla pozostałych stanowi poważne zagrożenia, w tym dla rolnictwa i klimatu.
Zdanie rolników w Polsce jest zgodne ze stanowiskiem rolników europejskich, zrzeszonych w COPA-COGECA podjętym na ostatnim Kongresie w Bukareszcie.

Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz wystąpił 28 października 2024 r. do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska przedstawiając negatywne stanowisko wobec umowy z Mercosurem.

Źródło: KRIR

Pochmurna środa i pierwsze wichury we Wszystkich Świętych [POGODA]

0

Przed nami niewielkie zawirowanie w pogodzie, które zakończy się dla Polski źle ponieważ pojawią sie wichury, niebo się rozpogodzi a deszczu spadnie niewiele bądź wcale.

Najbliższej nocy pochmurno i zwłaszcza od Lublina po Siedlce, Białystok popada mżawka do 1-2 mm. Nad resztą kraju pochmurno z lokalną mżawką do 1 mm. Wiatr powieje słabo z zachodu. Na termometrach o poranku 10-12 stopni. W ciagu dnia temperatura wzrośnie do 12-14 stopni. Wiatr na południu kraju słaby. Na wschodzie, zachodzie i w centrum umiarkowany z zachodu a od Podlasia po Warmie, Kaszuby, Pomorze Zachodnie silny z zachodu w porywach do 55 km/h. W rejonie Pucka porywy do 65 km/h. W rejonie Przylądka Rozewie sztorm.

Dzień zapowiada się pochmurny z lokalną słabą mżawka. Kolejne godziny w pogodzie przyniosą silny wiatr zwłaszcza na północy, wschodzie i na Wzniesieniach Łódzkich. Na wybrzeżu pojawi sie cofka a na Żuławach pojawi sie silna cofka wraz ze stanami alarmowymi na rzekach. Wiatr w rejonie Helu i Pucka powieje do ponad 90 km/h z północnego zachodu. W głębi lądu od Podlasia po Warmię, Mazowsze, wschód Łódzkiego powieje do 75-80 km/h. Popada niewiele i głównie na Podlasiu- przelotnie. Oznacza to, że w jednym miejscu pokropi a w drugim tuż obok spadnie do 7 mm. Wiatr rozgoni niskie chmury i pokazywać ma się słońca. Na zachodzie, południu i w centrum kolejne godziny będą bezchmurne. Po przejściu wichur 3 listopada w całym kraju a 2 listopada na zachodzie i południu przyniesie przymrozki. Po 3 listopada napływ niskich chmur i ocieplenie.

Corteva Agriscience wprowadza 3 nowe odmiany kukurydzy Pioneer – sprawdź ich kluczowe cechy!

0

Na sezon 2025 międzynarodowa naukowo-technologiczna firma rolnicza Corteva Agriscience oferuje polskim rolnikom zrównoważone portfolio zaawansowanej genetyki nasion kukurydzy Pioneer®, w tym nowości. Nowe odmiany wzbogacają ofertę nasion kukurydzy adresowanych dla hodowców bydła mlecznego

3 nowe hybrydy kukurydzy – stworzone z myślą o polskich polach i efektywnej uprawie

Portfolio pozwala na uzyskanie dobrych plonów, uwzględnia warunki naturalne i klimatyczne oraz potrzeby polskich rolników. W 2025 roku w asortymencie nasion kukurydzy znajdą się 3 nowe hybrydy o różnej klasie wczesności i przeznaczone do różnych technologii uprawy. 

Corteva Agriscience jest liderem na polskim rynku nasion kukurydzy (wg danych Kynetec FarmTrak™ HY2024). Kontynuując udostępnianie rolnikom wysokiej jakości nasion, które pozwolą im uzyskać wysoki plon w każdych warunkach, w 2025 roku firma oferuje rolnikom trzy nowe mieszańce:

OPIS NOWYCH ODMIAN

P82703 – średnio wczesny mieszaniec typu M3, stabilny i łatwo adaptujący się do różnych warunków uprawy (FAO: kiszonka 250, ziarno 240). Przeznaczony do produkcji kiszonki oraz na biogaz. Odmiana gwarantuje stabilne, wysokie plony masy zielonej, nawet w warunkach suszy. Rośliny są wysokie, z mocnymi łodygami, a kolby typu fix zapewniają wysoką zawartość skrobi, bardzo dobrze degradowanej w żwaczu, co jest idealne dla produkcji kiszonki o wysokiej strawności ogólnej. Ponadto odmiana ta odznacza się wysoką tolerancją na głownię pylącą i wykazuje doskonały efekt stay-green, co daje szerokie okno zbioru na kiszonkę. 

P92440 – średnio późny mieszaniec w technologii AQUAmax® z ziarnem typu dent, z cechami tolerancji na okresowy niedobór wody i wysoką temperaturę (FAO: kiszonka 270; ziarno 270). Wysoko i stabilnie plonujący o doskonałym potencjale plonu ziarna oraz bardzo wysokiej jakości kiszonki o wysokiej zawartości skrobi. Odmiana intensywnie oddaje wodę w końcowej fazie wegetacji. Rośliny o bardzo dobrym wzroście początkowym, średnio wysokie, bogato ulistnione z kolbą zawieszoną na średniej wysokości. Łodygi stabilne o wysokiej tolerancji na wyleganie. Odmiana może być również użytkowana jako jakościowa kiszonka o wysokiej zawartości skrobi. W czasie trzyletnich badań wdrożeniowych Corteva przeprowadzonych na terenie Polski odmiana wykazała się średnim plonem 11,4 t/ha suchego ziarna, co pozycjonuje ją bardzo wysoko wśród badanych odmian. 

P9944 – późny mieszaniec o bardzo wysokim potencjale plonowania (FAO: kiszonka 290-300; ziarno 280-290). Należy do produktów Optimum® AQUAmax®, które posiadają wyjątkowe właściwości zapewniające intensywne kwitnienie, poprawiony efekt stay-green oraz podwyższoną tolerancję na okresowy niedobór wody. Rośliny P9944 są wysokie, kompaktowe, o mocnych łodygach, kolby niżej zawieszone. Mieszaniec ten charakteryzuje bardzo dobry stay-green, grube ziarno. Jest stabilny i wysoce wydajny, bardzo dobrze plonuje na ziarno w intensywnej technologii. Umożliwia uzyskanie kiszonki o wysokiej zawartości skrobi oraz strawności.

Corteva od lat wspiera hodowców bydła mlecznego proponując im jakościowe odmiany kukurydzy kiszonkowej. Firma prowadzi również specjalne programy dedykowane dla gospodarstw mlecznych, m.in. Strefa Kiszonki i Krowie na Zdrowie.

Aby zakupić nasiona kukurydzy, rolnicy powinni skontaktować się z przedstawicielem Pioneer®.

Trwa wypłata zaliczek dopłat bezpośrednich 2024. Do kiedy? Sprawdź!

0

16 października Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) rozpoczęła realizację zaliczek na dopłaty bezpośrednie i obszarowe za 2024 rok. Według informacji przekazanych przez agencję, w ciągu pierwszych czterech dni na konta rolników trafi około 2,5 miliarda złotych, co stanowi wzrost o 1,3 miliarda złotych w porównaniu do zeszłorocznej kampanii.

Nowość: Zaliczki dla rolników realizujących ekoschematy obszarowe

W tegorocznej kampanii dopłat bezpośrednich po raz pierwszy rolnicy realizujący ekoschematy obszarowe również otrzymają zaliczki dopłat 2024. Od 16 do 21 października na ich konta zostanie przelane ponad 300 milionów złotych.

Dopłaty bezpośrednie 2024: Priorytet dla rolników poszkodowanych przez powodzie

Minister rolnictwa Czesław Siekierski zapowiedział, że w pierwszej kolejności zaliczki na dopłaty bezpośrednie 2024 trafią do rolników, którzy ucierpieli w wyniku wrześniowej powodzi. Środki mają być dla nich formą wsparcia w trudnej sytuacji.

Od dziś startuje wypłata zaliczek z PROW!

Dopłaty bezpośrednie 2024 terminy i wysokość

Zaliczki na dopłaty bezpośrednie 2024 będą wypłacane w wysokości 70 proc. należnej kwoty, natomiast w przypadku płatności obszarowych (m.in. płatności ONW, rolno-środowiskowo-klimatyczne, ekologiczne) wysokość zaliczki dopłat 2024 wyniesie 85 proc.

Kiedy wypłata dopłat bezpośrednich 2024?

Wypłaty zaliczek na dopłaty bezpośrednie 2024 potrwają do końca listopada, a od 2 grudnia ARiMR rozpocznie przekazywanie płatności końcowych.

Jeśli szukasz więcej informacji na ten temat sprawdź nasz artykuł – Dopłaty bezpośrednie 2024 – sprawdź stawki i daty wypłat [PEŁNA LISTA]

źródło: ARIMR

Zboża przewódkowe alternatywą dla siewów wiosennych. Nawet 2 tony z hektara więcej!

0
Zboża przewódkowe

Po późno zebranych burakach cukrowych oraz kukurydzy można z powodzeniem wysiewać zboża przewódkowe. Przy obecnych zmianach klimatycznych mogą one wydać znacznie wyższy plon niż w przypadku siewów wiosennych. Jak, jednak zrobić to prawidłowo? Ważna jest nie tylko agrotechnika, ale również dobór odmian.

Czym są zboża przewódkowe?

Zboża przewódkowe są wyselekcjonowanymi odmianami roślin jarych, które posiadają najczęściej geny zimotrwałości otrzymane w wyniku przekrzyżowania z formami ozimymi. W Europie mówi się o nich także jako o odmianach alternatywnych. Zboża przewódkowe posiadają duże zdolności adaptacyjne, szczególnie w kwestii warunków atmosferycznych. Niestraszne im niskie, a wręcz ujemne temperatury. Przy odpowiedniej fazie rozwojowej i przebiegu pogody mogą z powodzeniem przetrwać okres zimowy.

Pierwszym zbożem przewódkowym testowanym w siewach późnojesiennym była pszenica jara. Kolejno dołączyło żyto i pszenżyto. Obecnie w katalogach hodowców można znaleźć wiele kreacji dedykowanych jako zboża przewódkowe. Cechują się one przede wszystkim wspomnianą zwiększoną mrozoodpornością, ale także silnym wigorem oraz krzewistością.

Zboża przewódkowe – siew późnojesienny i wiosenny

Spadki temperatury u schyłku wegetacji oddziaływują w korzystny sposób na zboża przewódkowe, które budują silny system korzeniowy, zamiast wyrastać w biomasę nadziemną. W okresie późnej jesieni dzień znacznie się skraca, co wpływa korzystnie na rozwój organów, w tym budowaniu zalążków kłosa. Zboża jare wysiane wiosną uciekają natomiast w wyniku wydłużającego się dnia i zamiast budować system korzeniowy czy płodne rozkrzewienia przechodzą szybko do fazy strzelania w źdźbło. Każdy dzień opóźnienia siewu na wiosnę wpływa wówczas znacząco na potencjał plonowania.

Zboża przewódkowe są wysiewane w skrajnie późnych terminach, kiedy na klasyczne formy ozimin jest już zdecydowanie za późno. Ich potencjał jest przy tym, jednak zdecydowanie niższy. Siew zbóż przewódkowych ma mimo wszystko przewagę na plantacjami zakładanymi w okresie wiosennym. Przy odpowiedniej agrotechnice i łagodnym przebiegu zimy mogą one dać zadowalający plon przewyższający te same odmiany z terminów wiosennych.

Terminy i normy siewu zbóż przewódkowych

Termin siewu zbóż przewódkowych jest przede wszystkim podyktowany uprzednim zbiorem przedplonu. Siew jest wykonywany zazwyczaj po późno zebranych przedplonach m.in. po burakach cukrowych czy kukurydzy ziarnowej tj. koniec października czy listopad.

Przy sprzyjających warunkach glebowo-klimatycznych należy stosować się do zaleceń hodowców i wysiewać zboża przewódkowe w normie wiosennej lub ewentualnie z 10-15% zwyżką. W przypadku skrajnych sytuacji, gdy grunt jest nadmiernie uwilgotniony czy częściowo zamarznięty zwiększamy normę do nawet 30%. Nie zaleca się zwiększania głębokości umieszczenia nasion.

Bojko to znana rolnikom odmiana żyta jarego, które może siać zarówno jesienią jak i wiosną. fot. M.Piśny

Zróżnicowany klimat, a zboża przewódkowe 

Kluczowym elementem uprawy zbóż przewódkowych jest także ich lokalizacja. Im wyżej na północ, a w szczególności w kierunku Suwalszczyzny, tym ryzyko wymarznięć jest większe. To za sprawą ostrzejszych zim, które występują coraz częściej bez okrywy śnieżnej. Siew zbóż przewódkowych sprawdzi się, jednak z pewnością w środkowym i południowym pasie Polski. W regionach o najdłuższym okresie wegetacji i skrajnie łagodnym przebiegu okresu zimowego rolnicy wysiewają, jednak najczęściej w późnych terminach klasyczne odmiany ozime.

Zboża przewódkowe – jaka faza rozwojowa przed spoczynkiem?

Faza rozwojowa zbóż przewódkowych wchodzących w stan spoczynku będzie zależeć od terminu siewu, ale co istotniejsze od nadejścia ujemnych temperatur i zimy. W przypadku klasycznych ozimin powinni być one co najmniej w fazie krzewienia, inaczej jest natomiast w przewódkach. Zboża przewódkowe nie powinny być nadmiernie wybujałe, co oznacza, że ich faza nie powinna przekroczyć 2-3 liści. 

Najlepszą fazą rozwojową jest mimo wszystko moment szpilkowania. Mamy wówczas gwarancję pełni wschodów i prawidłowego ukorzenienia roślin. Zamarznięta gleba czy okrywa śnieżna nie powinna wyrządzić wówczas dużych uszkodzeń na plantacji.

W ofercie Danko znajdziemy wiele odmian pszenicy i pszenżyta dedykowanych do późnojesiennych siewów. fot. M.Piśny

Zboża przewódkowe – zarządzanie ryzykiem

Siew zbóż przewódkowych niesie, jednak za sobą ryzyko w postaci częściowych czy nawet całkowitych wymarznięć. Ich zimotrwałość jest bowiem niższa niż w przypadku ozimin wysiewanych w zalecanych terminach. Z zbóż przewódkowych możemy uzyskać wyższy plon, jednak pod większym ryzykiem. Zysk w postaci kilku lub nawet kilkunastu kwintali ziarna z hektara lub stratę w postaci materiału siewnego i kosztu zasiewu. W momencie, kiedy będziemy musieli zlikwidować plantację mamy o tyle korzystną sytuację, iż możemy wówczas wysiać ponownie ten sam gatunek, a nawet odmianę.

Zboża przewódkowe – jęczmień browarny od Soufflet

Z ciekawą propozycją wychodzi do plantatorów francuska firma Soufflet. Wykonane przez nich trzyletnie doświadczenia w stacji doświadczalnej w Prusicach oraz u plantatorów udowodniły, że jęczmień jary browarny może udać się także z późnojesiennych siewów. Jednym z kluczowych czynników jest dobór odmiany i terminu siewu. Badania jak i praktyka pokazały, że jęczmień przewódkowy ma wystarczającą mrozoodporność, aby przetrwać średnio mroźne zimy bez uszkodzeń. 

Optymalny siew powinien być wykonany pomiędzy 20 października, a 5 listopada. Soufflet zaleca, aby do wysiewu użyć odmiany Laureate lub LG Belcanto, które osiągnęły najlepsze wyniki w warunkach siewu jesiennego.

Jakie korzyści przynosi jesienny siew? Przy odpowiednim przezimowaniu można spodziewać się znacznej zwyżki plonu (nawet 2 t/ha w porównaniu do siewu wiosennego) i niższej zawartości białka, co jest szczególnie istotne w przypadku produkcji ziarna na cele słodownicze. W porównaniu do formy ozimej istnieje również niskie prawdopodobieństwo porażenia przez choroby wirusowe i grzybowe.