Poznajcie historię Mateusza, młodego chłopaka który stracił rękę podczas wykonywania prac polowych. Mateusz wie, że tak naprawdę miał dużo szczęścia, dlatego chce swoje życie przeżyć dobrze, realizując swoje pasje i marzenia!
Poniżej cała historia Mateusza. Jeśli możesz – POMÓŻ i udostępnij dalej.
Link do zrzutki -> [Kliknij tutaj]
„Mateusz, nic się nie skończyło. Zaczyna się nowe, inne!” Moje nowe życie zaczęło się 14 września 2019. Ten dzień przebiegał jak każdy inny…
Wrzucałem do maszyny łodygi, jednak razem z nimi maszyna ta wciągnęła moją rękę. Nie wiem, jak udało mi się stamtąd wyrwać. Byłem sam, zdany tylko na siebie. Zdołałem zadzwonić po pomoc. Do szpitala przetransportował mnie śmigłowiec. Pobyt w szpitalu trwał miesiąc, w tym czasie przeszedłem dwie operacje. Mimo wszelkich starań lekarzy, mojej prawej ręki nie udało się uratować. Została amputowana przy stawie barkowym.
Dzisiaj wiem, że miałem mnóstwo szczęścia, że udało mi się uwolnić z pracującej maszyny, że nie straciłem przytomności. Ocaliłem swoje życie. I bardzo chciałbym przeżyć je dobrze, realizując swoje pasje i marzenia.
Jestem zdeterminowany, aby żyć normalnie! W domu, na podwórku, na polu też wszystko zrobię, muszę tylko znajdować sposoby jak jedną ręką wykonać czynności, które przed wypadkiem robiłem dwoma rękami. Ale wszystko jest do zrobienia!
Stawka jest wysoka! Mogę wrócić do swojej pasji, do swojego życia… Jedyną szansą na to jest proteza, bardzo droga i bardzo potrzebna. Nawet przy wsparciu rodziny i przyjaciół nie jesteśmy w stanie sfinansować jej zakupu.
Proszę, pomóż mi!
Mateusz
Więcej możecie dowiedzieć się również TUTAJ.
Kanał Mateusza – TUTAJ