Co znajdziesz w artykule?
Każdy z rolników stara się poprawić opłacalność produkcji polowej. Przy szybujących cenach nawozów mineralnych poszukujemy alternatyw jak podnieść żyzność i urodzajność naszej gleby. Jednym z kluczy do sukcesu jest wpisanie w swój płodozmian roślin bobowatych, które oprócz poprawy właściwości fitosanitarnych gleby wprowadzają duże ilości cennego azotu. Jedną z tych roślin jest bobik. Poniżej najważniejsze informacje dotyczące uprawy bobiku.
Bobik – wymagania glebowe
Spośród uprawianych w Polsce roślin bobowatych, które wiążą azot atmosferyczny bobik ma najwyższe wymagania glebowe. Gatunek ten można spotkać najczęściej na Żuławach Wiślanych gdzie występują dla niego najkorzystniejsze warunki do jego uprawy. Z powodzeniem i zachowaniem odpowiednich zasad agrotechnicznych jest też uprawiany w innych regionach Polski i jak donosi wielu rolników przynosi ona zadowalające efekty. Najbardziej decydującym czynnikiem w aspekcie plonowania bobiku są jednak wysokie wymagania wodne, które są kluczem do sukcesu. Ważnym elementem jest odczyn gleby wynoszący od (pH 6,2-7,5) oraz zasobność w podstawowe makroelementy na przynajmniej średnim poziomie. Nawożenie organiczne przy uprawie bobiku nie jest zalecane głównie ze względów wprowadzenia azotu, który niekorzystnie wpłynie na wzrost naszego strączka i doprowadzi do nadmiernej wybujałości. Nie powinno one być stosowane przynajmniej przez 3 lata przed planowanym założeniem plantacji. Natomiast warto już po zbiorze przedplonu skupić się na nawożeniu mineralnym fosforowo-potasowym jak i również wysiać mieszankę poplonową, która będzie doskonałą ochroną przed erozją wietrzną i wodną. Dobrymi gatunkami będą tutaj szczególnie facelia, słonecznik, gorczyca lub rzodkiew oleista. Bobik niestety często nie wybacza błędów dlatego uprawa powinna być skrupulatnie prowadzona i monitorowana na tle agrofagów.
Bobik bardzo przydatny w płodozmianie
Cieszy to, że przejeżdżając kraj coraz częściej spotykamy na polach nasze polskie strączki. Na przestrzeni lat można zauważyć duże poczynania w ich postępie technologicznym. Wiele inicjatyw i badań nadaje tempa i daje duże szanse na zaspokojenie białka roślinnego od krajowych producentów. Argumentem numer jeden jest wpisanie się w płodozmian, w których przeważa szczególnie monokultura zbożowa. Wpływ tych roślin jest niedoceniony, a w wielu doświadczeniach różnice po takich przedplonach widać “gołym okiem”. Bobik jest świetnym przedplonem szczególnie dla rosnących struktur zasiewów zbóż i rzepaku. Pozostawia on w glebie od 20 do nawet 60 kg azotu, który przez rośliny następcze jest wykorzystywany w 100%. Przy dzisiejszych wysokich cenach nawozów mineralnych łatwo można policzyć ,że jesteśmy w stanie zaoszczędzić nawet kilkaset złotych na hektarze. Niestety areał bobowatych nadal jest zbyt niski co po części wiąże się z mocnymi wahaniami w plonowaniu na tle wielolecia, które przeplatane są suszami. Aktualne anomalie pogodowe przysparzają problemy również i innym gatunkom. Dlatego tak ważna dzisiaj jest dbałość o każdy litr opadu atmosferycznego. W tej problematyce wygrywa uprawa bobiku uproszczona, która staje się coraz bardziej powszechna.
Bobik – roślina o dużej zawartości białka
Od wielu lat poruszany jest również temat zastępowania amerykańskiej śruty sojowej naszymi krajowymi roślinami. Wiele przedsięwzięć przynosi wymierne korzyści szczególnie finansowe. Dobre efekty zauważyć można w żywieniu trzody chlewnej w sytuacji, której każda złotówka jest ważna. Nasiona bobiku mogą bez problemu zastąpić nawet 50% dawki śruty sojowej optymalizując koszty paszy. Nie gorzej ma się to również u przeżuwaczy nad którymi przeprowadzane i wdrażane są badania dotyczące polskiego białka. Już dziś wiele mleczarni swoje opakowania dumnie oznacza symbolem “Bez GMO” co zachęca konsumenta do kupna takiego nabiału. Prym jednak przede wszystkim wiedzie tu soja hodowana szczególnie na południu Polski, a w rozmowach z wieloma rolnikami można usłyszeć, że żywienie nią nie przynosi spadku udojonego mleka.
Opłacalność uprawy bobiku
Przy wielu ważnych korzyściach wynikających z uprawy jest jednak rzecz, której niestety nie da się pominąć. Kalkulacja sporządzona na potrzeby artykułu bazująca na obecnych cenach środków do produkcji sprowadza nas kolokwialnie mówiąc na ziemię. Dla każdego z nas ważny jest przede wszystkim wynik finansowy. On jednak przy strączkach często daje wynik ujemny i zniechęca nas do zakładania plantacji. Światełkiem w tunelu są jednak dopłaty, które często zrekompensują nam tą stratę i w połączeniu z świetnie przełamanym płodozmianem poprawiają nieco opłacalność uprawy bobiku. Przy tak niestabilnej koniunkturze obracamy każdą złotówkę dwa razy zanim ją wydamy. Tutaj jednak musimy starać się spojrzeć bardziej obiektywnie i ocenić korzyści, które nie wynikają bezpośrednio, a były przybliżone powyżej. Zachęcamy do publikacji specjalnej “Strączkowe” w, której znajdziecie Państwo informacje na temat całej technologii uprawy bobiku.
Uprawa bobiku – kalkulacja
Wyszczególnienie | J.M | Ilość | Cena zł/dt | Suma (zł) |
Produkcja | dt | 40 | 113 | 4520 |
dt | 20 | 113 | ||
Nakłady i koszty | ||||
Nasiona kwalifikowane | dt | 3 | 340 | 1020 |
Nawozy mineralne | ||||
azotowe (saletra) | dt | 0,75 | 240 | 180 |
fosforowe (fosdar) | dt | 1,5 | 270 | 405 |
potasowe (kamex) | dt | 3 | 215 | 645 |
Środki ochrony roślin | zł/l | |||
Wing P462.5 EC | l | 4 | 60 | 240 |
Fusilade Forte 150 EC | l | 1,7 | 90 | 153 |
Bulldock 025 EC | l | 0,25 | 60 | 15 |
Mirage 450 EC | l | 1,5 | 110 | 165 |
Nitragina | l | 1 | 45 | 45 |
Zabiegi agrotechniczne | zł/h | |||
orka | h | 1 | 250 | 250 |
siew zestawem upr.-siew. | h | 1 | 160 | 160 |
rozsiew nawozów | h | 1 | 60 | 60 |
opryskiwanie 3x | h | 3 | 70 | 210 |
zbiór kombajnem | h | 1 | 350 | 350 |
Koszty pracy | h | 5 | 20 zł/h | 100 |
razem: 3998 zł/ha | ||||
Dopłaty obszarowe | zł/ha | |||
Zwrot do materiału siewnego | 119,62 | |||
JPO | 483,79 | |||
Zazielenienie | 323,85 | Plon 40 dt | Plon 20 dt | |
Płatność dodatkowa | 182,02 | 4520-3998=552 zł | 2260-3998= -1739zł | |
Płatność do strączkowych <75ha | 724,38 | |||
razem: 1833,66 zł/ha |