Uprawa imbiru w Polsce. Czy to możliwe?!

Uprawa imbiru, kojarzona jest od zawsze z tropikami i importem z dalekiej Azji. Jeszcze niedawno, imbir, wydawał się rośliną całkowicie niedostępną dla polskich rolników. Jednak w tunelach foliowych rozsianych po Wielkopolsce wyrasta dziś zupełnie nowa historia. To historia trwającego już kilka sezonów projektu „Polski Imbir”, dzięki któremu egzotyczne kłącze zaczyna powoli stawać się rośliną możliwą do uprawy także tu, w naszym klimacie.

Projekt realizowany przez spółkę AgriSmart we współpracy z Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu od początku miał ambitny cel: sprawdzić, czy uprawę imbiru, którego naturalny cykl życia trwa nawet dziesięć miesięcy, można prowadzić w Polsce tak, by przejść pełen okres wegetacji. Odpowiedź, którą przyniosły pierwsze lata doświadczeń, zaskoczyła samych badaczy.

Dlaczego uprawa imbiru w Polsce to wyzwanie dla naszego klimatu?

W tropikach imbir rośnie niemal nieprzerwanie. W Polsce natomiast roślina trafia na znacznie krótszy sezon wegetacyjny, wahania temperatur, chłodne noce i okresy silnego wiatru. Tych elementów nie da się obejść pogodą, dlatego kluczem stało się stworzenie takich warunków, które pozwolą roślinie „myśleć”, że przebywa w naturalnym środowisku – choć wcale tak nie jest.

„W naturalnych warunkach imbir potrzebuje około dziesięciu miesięcy. W Polsce musimy ten okres odtworzyć poprzez odpowiednie zabiegi, bo fizycznie roślina nie będzie rosła tyle czasu ani w tunelu, ani na polu.” mówi prof. Piotr Szulc z Katedry Agronomii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu

Uprawa imbiru w Polsce. Czy to możliwe?!
Fot. D. Tomaszewski

Podkiełkowanie i uprawa współrzędna – jak „oszukać” imbir

Jednym z podstawowych narzędzi stało się podkiełkowanie kłączy. To zabieg znany z uprawy ziemniaka, ale w przypadku uprawy imbiru nabiera szczególnego znaczenia, bo pozwala roślinie szybciej wystartować i wykorzystać krótki sezon.

Drugą metodą okazała się uprawa współrzędna z kukurydzą. Wysokie rośliny ograniczają działanie wiatru i tworzą naturalną osłonę cieplną, co wpływa na warunki w łanie. Dla imbiru — rośliny ciepłolubnej — kilka dodatkowych stopni bywa różnicą między stagnacją a intensywnym wzrostem.

Uprawa imbiru w Polsce. Czy to możliwe?!
Fot. D. Tomaszewski

Odmiany i masa kłączy – klucz do sukcesu

Przełom nastąpił, gdy do Polski sprowadzono cztery odmiany imbiru przygotowane specjalnie do testów. Różniły się długością wegetacji oraz masą sadzeniaka, co pozwoliło ocenić ich przydatność.

Najlepiej sprawdziły się kłącza ważące 150–200 gramów — duże, mocne, zawierające liczne zawiązki nowych pędów. To masa, która pozwala imbirowi szybko wejść w fazę wzrostu i wytworzyć wiele nowych kłączy.

Agrotechnika jak przy ziemniaku, ale z istotną różnicą

Gleba, termin sadzenia i nawożenie przypominają uprawę ziemniaka, jednak imbir rośnie inaczej. Ziemniak buduje bulwy pod rośliną, a imbir rozrasta się poziomo, dlatego redliny muszą mieć kształt trapezu i odpowiednią szerokość. Tylko wtedy młode kłącza mają miejsce do rozwoju.

W przeciwieństwie do ziemniaka imbir nie zielenieje, co upraszcza jego prowadzenie, ale nie zmienia faktu, że wymaga większej przestrzeni na redlinie.

Dlaczego pole to za mało? Tunele foliowe zmieniły wszystko

Pierwszy rok eksperymentów pokazał, że uprawa polowa nie jest w stanie zapewnić roślinie warunków niezbędnych do prawidłowego rozwoju. Dopiero tunele foliowe przyniosły przełom: wyższa temperatura, stabilniejszy mikroklimat i mniejszy wpływ wiatru pozwoliły imbirowi rozwijać się w sposób, który wcześniej był nieosiągalny.

Jak podkreśla Barbara Majoch, prezes spółki AgriSmart:
„Po pierwszym roku wiedzieliśmy, że uprawa na zewnątrz to za mało. Tunele dały plony dużo lepsze, więc postanowiliśmy kontynuować uprawy również w trzecim roku.”

Uprawa imbiru w Polsce. Czy to możliwe?!
Fot. D. Tomaszewski

Szkodniki, choroby i zaskakujące wnioski z pola

Największym zagrożeniem dla plantacji okazała się choroba bakteryjna powodująca zwijanie liści. Ponieważ imbir rozmnaża się wegetatywnie, chorobę można wprowadzić na plantację razem z kłączami. Dlatego zdrowy materiał sadzeniakowy stał się absolutną podstawą każdej uprawy.

Na plantacjach pojawił się również jeden polifagiczny szkodnik, który wymaga monitorowania, ale opracowane metody zwalczania pozwalają skutecznie nad nim panować.

Najbardziej zaskakującą obserwacją była jednak… nieobecność dzików. Nawet tam, gdzie kukurydza była intensywnie niszczona, imbir pozostawał nietknięty. Najwyraźniej zapach rośliny działa odstraszająco, co dla wielu gospodarstw może okazać się dodatkowym atutem tej uprawy.

Nowe odkrycia: trawa imbirowa, antocyjany i potencjał przetwórczy

Uprawa imbiru w Polsce pozwoliła naukowcom zbadać również część nadziemną rośliny, której nie da się pozyskać z importu. Tzw. trawa imbirowa okazała się bogata w związki biologicznie aktywne, a jej delikatny aromat sprawia, że może być wykorzystana do produkcji herbatek funkcjonalnych.

Prof. dr hab. Joanna Kobus-Cisowska z Katedry Technologii Gastronomicznej i Żywności Funkcjonalnej UPP zwraca uwagę:
„Dzięki uprawie w Polsce możemy badać wszystkie części rośliny, także część zieloną, która nigdy nie trafia do nas z importu. Okazało się, że ma bardzo ciekawe właściwości i może być wartościowym surowcem.”

Uprawa imbiru w Polsce. Czy to możliwe?!
Fot. D. Tomaszewski

Zaskoczeniem okazało się także różowe zabarwienie młodych kłączy. To naturalne antocyjany — te same, które nadają barwę imbirowi podawanemu do sushi. W polskich warunkach roślina często nie osiąga pełnej dojrzałości jak w tropikach, ale właśnie dzięki temu zyskuje cechę, która może stać się jej wyróżnikiem rynkowym.

Korzyści dla rolników i rynku spożywczego

Lokalny imbir może stać się surowcem idealnym dla producentów napojów funkcjonalnych, shotów imbirowych, przetworów czy mieszanek ziołowych. Konsumenci coraz częściej wybierają produkty lokalne, więc możliwość stworzenia „imbirowej marki polskiej” ma realny potencjał.

Jak podkreśla Barbara Majoch:
„Chcemy, aby polski imbir stał się surowcem tworzonym w Polsce od początku do końca. To korzyść dla rolników, producentów i konsumentów.”

Uprawa imbiru w Polsce. Czy to możliwe?!
Fot. D. Tomaszewski

Polski imbir – projekt, który zmienia egzotykę w rzeczywistość

Uprawa imbiru w Polsce z pomysłu eksperymentalnego zmienia się w realną możliwość. Doświadczenia z trzech sezonów pokazują, że dzięki odpowiedniej agrotechnice, tunelom foliowym i właściwym odmianom roślinę egzotyczną można z powodzeniem prowadzić także w naszym klimacie.

A to oznacza, że w niedalekiej przyszłości na półkach sklepów może pojawić się produkt, którego dotąd nikt się nie spodziewał: świeży, w pełni lokalny, polski imbir.

spot_img
Damian Tomaszewski
Damian Tomaszewski
Absolwent Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, na kierunku Inżynieria rolnicza. Bliski tematyce wpływu rozwijającej się techniki rolniczej na środowisko. Na co dzień pracuję w rodzinnym rodzinnym gospodarstwie rolnym zajmującym się produkcją roślinną oraz zwierzęcą.

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x