czwartek, 4 lipca, 2024
spot_img

Turcja może przedłużyć zakaz importu pszenicy

spot_img

Władze Turcji wprowadziły 6 czerwca zakaz importu pszenicy w celu wsparcia własnych producentów zbóż. Decyzja ta była (jest) jedną z ważniejszych przyczyn spadków cen na globalnym rynku pszenicy, a zakaz obowiązuje do połowy października.

Doskonała jakość i duże zapasy pszenicy w Turcji

Przy dużej produkcji i zapasach państwowa agencja TMO skupuje pszenicę po niskich cenach, co nie jest dobre dla rolników borykających się z 75% inflacją. Obecnie w większości regionów jakość pszenicy jest bardzo dobra. Według prognoz Instytutu TurkStat w sezonie 2024/25 Turcja może zebrać 21 mln ton pszenicy. IGC szacuje, że zapasy pszenicy w Turcji wynoszą 8,1 mln ton. Są one wprawdzie o 1,5 mln ton niższe niż w roku ubiegłym, ale znacznie wyższe od średniej.

Zakaz importu pszenicy może być przedłużony do końca 2024 roku

Aby zapobiec niskim cenom, władze tureckie wprowadziły 6 czerwca zakaz importu pszenicy, który ma obowiązywać do połowy października. Krajowi uczestnicy rynku uważają, że zakaz zostanie przedłużony do końca 2024 roku, ale będzie to uzależnione od poziomu zapasów i jakości pszenicy.

Stawki frachtu mocno spadły

Rynek zareagował na zakaz importu obniżkami cen, w tym stawek za fracht na Morzu Azowskim i Morzu Marmara, dokąd odbywały się aktywne dostawy pszenicy z Rosji.

Tym samym stawki frachtowe za transport pszenicy z Rosji do Turcji spadły z 28-30 USD/t do 13 USD/t.

Rosja musi szukać nowych rynków zbytu na pszenicę

Po wprowadzeniu zakazu przez Turcję Rosja będzie zmuszona szukać nowych rynków zbytu dla swojej pszenicy. Prawdopodobne jest zwiększenie dostaw do Egiptu, Syrii i innych krajów Afryki Północnej, co zwiększy konkurencję z Ukrainą, która również eksportuje na te rynki pszenicę.

Obecnie rynek oczekuje na spotkanie prezydentów Turcji i Rosji, które odbędzie się w Astanie w dniach 3-4 lipca. Rosja może zwrócić się o wyjątek od zakazu importu pszenicy w celu kontynuacji dostaw do Turcji.

Źródło: graintrade.com

Andrzej Bąk
Andrzej Bąk
Pochodzę ze wsi położonej na Lubelszczyźnie. Wykształcenie zdobyłem na studiach rolniczych w Olsztynie i Lublinie (ekonomika rolnictwa), oraz w Wyższej Szkole Menedżerów (doradztwo inwestycyjne i analiza finansowa). Pracowałem przy tworzeniu Warszawskiej Giełdy Towarowej S.A. (WGT S.A.) przy udziale ekspertów z giełdy w Chicago. Aktualnie prowadzę portal internetowy e-WGT - Internetowa Giełda Rolna należący do WGT S.A. Na co dzień zajmuję się analizą rynków rolnych i paliw.

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x