Co znajdziesz w artykule?
Podczas tegorocznych targów Agro Show prezentowane były nowości od marki Kubota. Wśród nowych ciągników na klientów czekało kilka modeli o mocy od 49 do 143 KM.
Nowy sadownik
Kubota L2501 to następca modelu L5040, który zyskał wielu zwolenników wśród sadowników. Nie mniej jednak jest on równie chętnie wykorzystywany w branży komunalnej, jak i rolnictwie. W stosunku do poprzednika wyróżnia się licznymi zmianami mającymi wpływ na wygodę i wydajność użytkowania. Kubota uzyskała homologację na kabinę produkowaną przez renomowanego polskiego producenta. Ponadto pojawiła się odświeżona tablica rozdzielcza. Ciągnik jest już dostępny w ramach promocyjnej oferty finansowania fabrycznego Kubota Finance.
– Ciągnik L2501 to w dalszym ciągu maszyna dla użytkowników, którzy cenią prostotę. Mechaniczny wtrysk paliwa, brak filtra DPF i sprawdzona, bezawaryjna jednostka napędowa to jedna z głównych zalet nowego modelu. Żeby zachować tę nieskomplikowaną konstrukcję i spełnić wymagania najnowszych unijnych przepisów, Kubota zmniejszyła moc ciągnika do 49 KM, zachowując wydajność poprzedniej generacji – mówi Andrzej Sosiński, Manager ds. Marketingu marki Kubota.
Seria M4002
Kolejną nowością prezentowaną w Bednarach była seria M4002, która zastąpiła typoszereg M60. Jest to odpowiedź marki Kubota na zapotrzebowanie rynku na nowoczesne ciągniki o mocy do 75 KM. Do wyboru klienta są dwa ciągniki – model 4062 oraz 4072 – różnią się mocą. Pierwszy z nich osiąga 66 KM, natomiast drugi 74 KM. Oba napędzane są silnikiem V3307 marki Kubota o pojemności skokowej 3,3 l. Ciągniki charakteryzują się bardziej przestronną kabiną Ultra Large Cab II wyposażoną w pneumatyczny fotel kierowcy, opcjonalny fotel pasażera, a także nową deską rozdzielczą. Operator ma także lepsze warunki do obserwacji, dzięki zwiększeniu powierzchni przeszklonej. Standardowo montowane są przekładnie 18/18, ale model M4072 można opcjonalnie wyposażyć w skrzynię 36/36. Pracę z ładowaczem ułatwia rewers elektrohydrauliczny. Ponadto w wersji z półbiegami istnieje możliwość opcjonalnego sterowania sprzęgłem za pośrednictwem dźwigni zmiany biegów. Istotny dla plantatorów warzyw może być fakt, że wał napędowy umieszczono w zagłębieniu misy olejowej, co ma na celu zapobieganie niszczeniu roślin.
– W odróżnieniu od konkurencyjnych ciągników w tym segmencie, w serii M4002 Kubota położyła nacisk na komfort i wysoką jakość wykonania oraz wykończenia. Przestronna kabina, klimatyzacja w standardzie, ergonomiczny układ sterowania to cechy, które wyróżniają serię spośród konkurencyjnych maszyn średniej mocy. Ciągniki są już dostępne w naszej sieci dilerskiej, gdzie specjaliści produktowi zaprezentują maszynę i przedstawią indywidualną ofertę finansowania Kubota Finance – mówi Andrzej Sosiński, Manager ds. Marketingu marki Kubota.
Kubota MGX
Ostatnią już nowością była czwarta generacja ciągników serii MGX, na którą składają się modele o mocach od 104 do 143 KM. Najbardziej widoczną zmianą w stosunku do poprzedników jest nowa pokrywa silnika. Pod nią znajduje się jedna z dwóch dostępnych jednostek napędowych – V3800 o pojemności 3,8 l lub C6108 o pojemności 6,1 l. Silniki współpracują z przekładnią Powershift, która oferuje 8 biegów zmienianych pod obciążeniem i trzy zakresy reduktora. W opcji z biegami pełzającymi daje to nawet 32 przełożenia do przodu i 32 do tyłu. Nowością jest układ automatycznego rozłączania przedniego napędu podczas nawrotu.
– Kolejna generacja ciągników Kubota MGX, oprócz szeregu usprawnień funkcjonalnych i wizualnych, otrzymała silniki o zoptymalizowanej charakterystyce. Jak widać, w myśl powiedzenia, iż „lepsze jest wrogiem dobrego”, Japończycy są w stanie doskonalić jednostki, które już i tak oferują rewelacyjne osiągi – mówi Grzegorz Czerwiak, Manager produktu marki Kubota.