Co znajdziesz w artykule?
Żniwa to doskonała okazja na sprawdzenie w rzeczywistych warunkach nowych maszyn. 18 sierpnia byliśmy sprawdzić, jak radzi sobie prasa wielkogabarytowa New Holland 1290 High Density podczas zbioru słomy.
Prezentacja prasy odbyła się na polu należącym do firmy Top Farms oddział Wielkopolska z siedzibą w Starym Gołębinie. W całej Polsce jest kilka takich gospodarstw z łącznym areałem ok. 12 tys. ha. W Starym Gołębinie jest jedno z najmniejszych, bo z areałem ok. 4 tys. ha. Specjalizuje się ono m.in. w produkcji kwalifikowanego materiału siewnego i ziemniaka. Z ok. 10% areału słoma jest zbierana w duże kostki, a później wykorzystywana na cele do produkcji zwierzęcej w stadzie ok. 1000 szt. Duże kostki zawsze łatwiej ustawić w stóg, ale też w magazynach czy wiatach. Zawsze więcej można włożyć bel prostopadłościennych, jak okrągłych. Ważna jest przy tym też sama ilość słomy do zwiezienia i zmagazynowania. Wszyscy wiedzą, że prasy wielkogabarytowe wyróżniają się dużym stopniem zgniotu, który można regulować w zależności od zbieranego materiału. Każdy rolnik powinien liczyć koszty, a oszczędności można wygenerować i w małym i w dużym gospodarstwie. Jest tylko inna skala porównawcza. Dlatego przy rosnących kosztach środków do produkcji rolnej trzeba je liczyć na każdym etapie działalności prowadzonej pod chmurką.
O rozwiązaniach konstrukcyjnych zastosowanych w nowej prasie wielkogabarytowej New Holland 1290 High Density rozmawiamy z Rafałem Galusem z New Holland Polska.
Co kryje się pod tym oznaczeniem New Holland 1290 High Density?
Jest to nasza największa i zarazem jedyna w kraju prasa wielkogabarytowa o podwyższonym stopniu zgniotu marki New Holland, która miała swoją światową premierę dwa lata temu w Hanowerze podczas targów Agritechnica. Pod tym oznaczeniem kryją się wymiary kanału prasowania. Duża kostka ma wymiar 120×90 cm, a jej długość można dowolnie regulować w zakresie od 30 do 300 cm.
Jaka jest masa takiej beli?
Wszystko zależy od rodzaju materiału zbieranego. Warto dodać, że jest to maszyna uniwersalna, która sprawdzi się nie tylko przy zbiorze słomy, ale również pasz z przeznaczeniem na sianokiszonkę. Na jej wyposażeniu jest rotor o średnicy 650 mm, który współpracuje z 29 nożami tnącymi. Teoretyczna długość cięcia określona jest na ok. 35 mm. Operator może dokonać preselekcji noży i pracować np. z 14 lub 15 nożami. Co do masy beli to przy słomie o wilgotności 9-12% duża kostka ważyć będzie od 400 do 450 kg przy długości ok. 2,5 m i zgniocie ustawionym na 75%. Natomiast przy lucernie bez trudu uda się uzyskać masę ok. 1 t przy długości ok. 1,5 m. Ze zgniotem, który oczywiście można regulować nie ma co przesadzać, bo sznurki mają też swoją wytrzymałość. Prasowana masa zawsze się rozpręża co może spowodować zrywanie się i tak bardzo mocnych sznurków. Z naszych doświadczeń mogę dodać, że przy zbiorze słomy z jęczmienia jarego przy długości 2,2 m to średnia masa kostki była określona na 340 kg.
Skoro mowa o sznurku, to ile jest aparatów wiążących?
Producent zastosował tu aż sześć aparatów wiążących o nazwie LoopMaster™, które nie pozostawiają resztek sznurka w okolicy supłaczy. Po bokach maszyny są magazyny na sznurek. Z każdej strony są one dostarczane do trzech aparatów. W sumie można zmagazynować aż 36 kłębków sznurka, a każdy z nich ma długość 1100 m.
Jakie jest zapotrzebowanie na moc?
Producent określa zapotrzebowanie na moc na ok. 300 KM. Na pokazach mamy taki ciągnik o mocy 315 KM i daje sobie bardzo dobrze z tą maszyną radę. Sam ciągnik waży ok. 15 t, a prasa ma masę 14 t bez sznurka i wypełnionej komory prasowania, w wchodzą w nią dwie bele. Więc mamy zestaw na polu ważący w sumie ponad 30 t. Warto dodać, że prasa ma specjalną przekładnię Smart Shift™, która napędza WOM pracujący z prędkością 1000 obr./min. Przy włączeniu WOM i zwiększeniu obrotów do 800 obr./min operator dostaje komunikat na wyświetlaczu czy chce uruchomić prasę. Po jego zatwierdzeniu, zaczynają powoli obracać się wszystkie zespoły robocze prasy. Następnie zwiększamy obroty WOM do 1000 obr./min i uzyskujemy zwiększenie prędkości obrotowej koła zamachowego do 1440 obr./min. Koło zamachowe ma średnicę ponad 1 m i masę 360 kg i napędza dalej przekładnię główną i korbowody połączone z tłokiem.
Jaką szerokość ma podbieracz?
W tym modelu mamy podbieracz o szerokości 2,35 m. Jest to konstrukcja krzywkowa 5-rzędowa. Listwy pomiędzy palcami są wykonane z tworzywa sztucznego. Po bokach podbieracza pracują kola kopiujące. Dalej jest rotor i noże. Przy zbierze słomy można je opuścić lub wymontować, a gniazda zaślepić specjalnymi wkładkami by nie gromadziły się w tym miejscu zanieczyszczenia. W dalszej części jest komora wstępna. W tym miejscu gromadzi się porcja słomy, a po zwolnieniu specjalnych dźwigni podajnik widłowy transportuje ją do komory prasowania. Specjalną sprężyną można regulować grubość „płatków” lub porcji, z których tworzona jest duża kostka. Na kostkę o długości 2,5 m trzeba 35-45 takich porcji. Operator może ten parametr regulować, a największą wydajność uzyskuje się, gdy po każdym uderzeniu tłoka podawana jest kolejna porcja słomy do prasowania.
Jaka jest zatem wydajność zbioru?
Ciągnik mamy odpowiedni do tej maszyny. Pracujemy z prędkością 15-16 km/h. Słoma jest po kombajnach rotorowych, które pracowały z zespołami żniwnymi o szerokości 10 m i większych. W ciągu godziny udaje się wykonać 75 dużych kostek o długości do 2,5 m. W masie można to określić na ok. 40 t/h. Ciągnik ma przekładnię bezstopniową, a po włączeniu tempomatu na zadaną prędkość zawsze mamy maksymalne wykorzystanie sprzętu. Jednak, gdy trafimy n a miejsca z większą ilością słomy ciągnika automatycznie zwolni do 10-12 km/h, bo będzie zbyt duże obciążenie.
Jakie podwozie jest zastosowane w tej maszynie?
Prasa ma dwie osie z czego tylna jest skrętna. Obie są na resorach parabolicznych jest to podwozie typu Buggy z siłownikami hydraulicznymi i akumulatorami hydrauliczno-gazowymi. Do wyboru są różne koła. Najszersze ma wymiar 600/55R26.5. Są też opony o średnicy opasania 22,5 cala i takiej samej szerokości.
Jak jest regulowana siła zgniotu?
W tylnej części jest pierścień z siłownikami hydraulicznymi. To w tym miejscu reguluje się siłę zgniotu. U góry sią 3 siłowniki i 4 po bokach. Po związaniu beli trafia ona na rampę wyładowczą, gdzie znajduje się waga. Warto dodać też prasa ma czujnik wilgotności zbieranego materiału.