Kilka lat temu świat obiegła informacja, że trwają badania nad stworzeniem mięsa w warunkach laboratoryjnych. Dziś to już nie tylko domysły lecz fakt. Singapur zezwolił na sprzedaż na swoim rynku mięsa wyhodowanego w warunkach laboratoryjnych – poinformowała agencja Reuters.
Prawdziwe mięso bez konieczności poddawania zwierząt ubojowi
Chociaż ciężko w to uwierzyć to prawdziwe mięso w laboratorium powstaje bezpośrednio z komórek zwierzęcych pobranych od żywych zwierząt. Ma te same włókna mięśniowe, wygląd i przede wszystkim smak. Singapur wydał zezwolenie regulacyjne na oficjalną sprzedaż mięsa z kurcząt hodowanego w laboratorium amerykańskiemu startupowi Eat Just.
“Firma Eat Just Singapur jest pierwszym krajem na świecie, który wydał takie zezwolenie dla „czystego mięsa”.- informuje KIPDIP Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Przyszłość eksportu pod znakiem zapytania
Samowystarczalność to azjatyckie marzenie. Singapurski rynek produkuje tylko około 10% własnej żywności co wiąże go z uzależnieniem od towarów importowanych. Możliwość które daje mięso z probówki przyczyni się do wzbogacenia kraju i zrezygnowania z produktów eksportowych, chociażby naszych kurczaków. Budzi to pewne obawy takie jak lokowanie nadpodaży mięsa na rynku europejskim a co za tym idzie presja cen. Z drugiej strony hodowla zwierząt coraz częściej przestaje być opłacalna co skłania do refleksji o przyszłości rolnictwa. Kto wie, może wkrótce i na rynku polskim pojawi się pierwsze mięso z probówki?
Źródło: kipdip.org.pl