Uwaga, uwaga! W skupach drobiu nareszcie widać znaczne podwyżki. To dobre wieści, szczególnie, że produkcja od wielu miesięcy stoi na pograniczu opłacalności. Czy to oznacza, że sektor drobiarski w końcu wychodzi z dołka? Widoczne podwyżki wynikają z niewielkiej podaży na wolnym rynku i nie gwarantują powrotu do cen sprzed pandemii. Dodatkowo wiele zagranicznych rynków zamkniętych jest na skutek szalejącej grypy ptaków przez co ciężko prognozować sytuację w najbliższych tygodniach. Jesteśmy jednak nadziei, że pojedyncze ożywienie będzie początkiem odrodzenia się branży w nowym 2021 r.
Po ile brojler a po ile tuszka?
Według danych Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej MRiRW w dniach 03.01 – 10.01.2021 r na rynku krajowym odnotowano duży wzrost cen z wyjątkami.
Według danych zebranych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w dniach 03.01 – 10.01.2021r tuszki kurcząt patroszonych zbywano średnio po 5,84 zł/kg, aż o 12,6% drożej niż przed tygodniem. Cena tuszek indyków także wzrosła niższym niż ostatnio i wyniosła 10,45 zł/kg.
Cena za kilogram brojlera także utrzymała się na wyższym poziomie i wynosiła średnio ok. 3,19 zł/netto. Była to cena o 10 gr/kg wyższa niż w poprzednim notowaniu.
Kaczki utrzymały poziom cen wyższy od zeszłego raportu. W skupie za kilogram kaczki można było uzyskać ok. 4,34 zł/netto.
Ceny w skupie indyków poszybowały w dół. Za indory dostawcy uzyskiwali przeciętnie 4,21 zł/kg wobec 4,23 zł/kg tydzień wcześniej. W przypadku indyczków cena spadła do poziomu 4,08 zł/kg, o 7 gr mniej w stosunk do zeszłego raportu.
źródło: gov.pl
kowr.pl