wtorek, 23 kwietnia, 2024
spot_imgspot_img

Rolnictwo węglowe – co warto wiedzieć [WYWIAD]

spot_img

Rolnictwo węglowe ciągle jest jeszcze zagadką dla polskich rolników. O tym czym jest rolnictwo węglowe i co oznacza ono dla polskiego rolnika rozmawiałam z Mateuszem Ciasnochą, rolnikiem i prezesem European Carbon Farmers.

Matusz Ciasnocha, rolnik i prezes European Carbon Farmers.

Rolnictwo węglowe – co to jest i dlaczego dotyczy rolników?

Chcąc wyjaśnić czym rolnictwo węglowe jest i co oznacza ono dla rolników, tak naprawdę powinniśmy odpowiedzieć na to pytanie z kilku perspektyw. W szerokim słowa znaczeniu, rolnictwo węglowe, dotyczy każdego rolnika. Bez względu na to czy jest tego świadomy czy nie, czy tego chce czy nie, jest rolnikiem węglowym. Dzieje się tak dlatego, że rolnik nierozłącznie powiązany jest  z ekosystemem, w którym się znajduje i się opiekuje. Bez względu na to czy gospodaruje w Polsce czy na innej półkuli. W tym ekosystemie – cały czas – zachodzi cykl węglowy. Chodzi o przepływ gazów i związków węgla, który obejmuje zarówno glebę, jak i  atmosferę. Każdy rolnik jest zależny od cyklu węglowego, a zarazem ma na niego wpływ. Pytanie czy rolnik jest tego świadomy, a w większości przypadków na razie nie jest. Kolejne pytanie, jakie należy sobie postawić, to w jaki sposób działalność rolnika wpływa na cykl węglowy. Niestety w większości przypadków, zarówno w Polsce, jak i innych krajach na świecie, wpływ ten jest niekorzystny, Rozumiem przez to, że zarządza glebą i procesami zachodzącymi w gospodarstwie, w taki sposób, że rolnik jest emiterem netto gazów cieplarnianych, w ten sposób kontrybuując do globalnego ocieplenia, a także zubażając kapitał naturalny, od którego zależą. W węższym znaczeniu, najczęściej omawianym w naszym kraju, rolnictwo węglowe to mechanizm finansowy, w którym rolnik otrzymuje wynagrodzenie, za to, że redukuje emisję i/lub zwiększa sekwestrację węgla w różnych magazynach węgla, którymi zarządza, czyli przede wszystkim w glebie. Warto jednak wiedzieć, że kredyty węglowe, to tylko mały wycinek tego, czym rolnictwo węglowe tak naprawdę jest.

Jakie korzyści ma rolnictwo węglowe dla środowiska i dla rolnictwa?

Pierwszą korzyścią rolnictwa węglowego jest sytuacja finansowa gospodarstwa, która oczywiście jest pozytywnie skorelowana z celami środowiskowymi. Nie powinniśmy jednak patrzeć na rolnictwo węglowe jedynie przez pryzmat środowiskowy. Ja patrzę na rolnictwo węglowe, jak na mechanizm pozwalający zrozumieć, czy biznes, który prowadzę jako rolnik, jest stabilny bądź nie. Jeśli zubażam glebę, którą zarządzam w materię organiczną, zwłaszcza w dobie postępujących zmian klimatu, to wystawiam się na ryzyko. W warunkach suszy i/lub obfitych opadów gleba jest bardziej podatna na działanie zjawisk pogodowych. Stąd też niebywałą korzyścią rolnictwa węglowego jest adaptacja do zmian klimatycznych, a przez to zarządzanie gospodarstwem bardziej stabilnie w warunkach kryzysowych. Rolnictwo węglowe niesie za sobą również szereg korzyści środowiskowych, jak np. sekwestracja dwutlenku węgla. Warto nadmienić, że od momentu rewolucji przemysłowej wyemitowaliśmy do atmosfery gazy cieplarniane, które stanowią tak zwany „dług węglowy”. Dzięki sekwestracji węgla w glebie możemy ten dług zmniejszyć. Natomiast rolnik za stosowanie praktyk pozwalających na zmniejszenie dwutlenku węgla w atmosferze może dostać zapłatę. Dokładnie o tym mówi Umowa Paryska.

Czy polski rolnik może dostać wynagrodzenie za bycie rolnikiem węglowym?

Rolnicy w ramach płatności przyznawanych przez UE w ramach WPR otrzymują fundusze za praktyki, które są zgodne z założeniami rolnictwa węglowego. Niemniej jednak płatności te dotyczą działań takich jak stosowanie metod bezorkowych czy poplonów, a nie są płatnościami za rezultaty. W rolnictwie węglowym nie płacimy za tego typu działania, płacimy za rezultat, czyli np. za to o ile rolnik zwiększył zawartość węgla w glebie czy o ile zredukował ilość dwutlenku węgla z atmosfery. Stąd też istnieje potrzeba opracowania mechanizmów, które by pomogły w mierzeniu, raportowaniu i weryfikacji sekwestracji i redukcji węgla w środowisku. Jeżeli chodzi o płatności dla rolników, w postaci kredytów węglowych, to na rynku UE istnieje jeden program, który zapłacił rolnikom za tego typu działanie. Program ten działa na terenie Belgii i północnej części Francji. Są to pierwsi rolnicy, którzy dostali pieniądze za rolnictwo węglowe. W Polsce istnieje jedna firma, która oferuje rolnikom zapisanie się do programu płatności węglowych. Na rynku niebawem może pojawić się również kolejna świadcząca tego typu usługi. Niemniej jednak na razie są to jedynie zapisy i polscy rolnicy nie otrzymali jeszcze wynagrodzenia z tytułu rolnictwa węglowego. Warto pamiętać, że UE od dawna posiada mechanizmy mierzenia i regulacji emisji, w tym system regulowango handelu emisjami, w branży energetycznej. Być może kiedyś taki system obejmował będzie również rolników, co ja osobiście uważam za prawdopodobny scenariusz. W przyszłości taki system może być również częścią WPR i mam nadzieję, że tak będzie. Obecnie programy węglowe są opracowywane przez firmy z sektora prywatnego. Niemniej jednak w przyszłości rynek prywatny i regulowany z pewnością się połączą. Dzisiaj rolnik może przyłączyć się do programu węglowego w sektorze prywatnym lub poczekać na system regulowany, do czego zachęcam. My, w European Carbon Farmers, pracujemy nad wsparciem regulatora w tworzeniu podstaw prawnych, które byłby korzystne dla rolnika zarówno na poziomie europejskim, jak i polskim. Należy wiedzieć również, że rynek rolnictwa węglowego jest to coś co się na razie tworzy. Nie jest on w pełni zdefiniowany zarówno na rynku europejskim, jak i amerykańskim. Nie jest to jeszcze na tyle powszechne, że przeciętny rolnik może w sposób natychmiastowy przystąpić do programu kredytów węglowych. Niemniej jednak zainteresowanie tego typu rolnictwem rośnie, zarówno wśród rolników, jak i firm. Krajem, który jest wysoce zaawansowany pod względem rolnictwa węglowego jest Australia. Dzieje się tak za sprawą ścisłej współpracy sektora prywatnego i regulacyjnego. Moim zdaniem właśnie od tego kraju warto podpatrywać rozwiązania.

Jak można wprowadzić rolnictwo węglowe do swojego gospodarstwa?

Tak jak wspomnieliśmy w pierwszym pytaniu każde gospdoarstwo rolne świata jest gospodarstwem węglowym, tak więc może wproawadzać rozwiązania rolnictwa węglowego i znam bardzo wiele takich gospodarstw. W wąskim sesnie rozumienia rolnictwa węglowego jako płatności węglowych, tak jak wspomniałem wcześniej jak na razie mamy jeden tego typu program w naszym kraju. Jednak warto wiedzieć, że programy rolnictwa węglowego rozpoczynają się w roku bazowym, w którym określa się poziom emisji gazów cieplarnianych, jakie są emitowane w gospodarstwie. W przypadku gospodarstwa o produkcji roślinnej głównymi źródłami emisji jest stosowanie nawozów, szczególnie azotowych, którą można redukować np. poprzez stosowanie zmiennych dawek. Kolejnym rodzajem emisji w takim gospodarstwie są emisje związane z pracą maszyn rolniczych, mówimy tu głównie o dwutlenku węgla powstającym w wyniku spalania paliw. Z maszynami wiążą się również ilości dwutlenku węgla, które powstają przy ich produkcji. Ważne są również emisje gazów związanych z degradacją gleby. Stąd też pierwszym punktem jest określenie wszystkich źródeł, gdzie gazy cieplarniane są uwalniane do atmosfery. Kolejnym etapem jest wybór przez rolnika praktyk, które pomagają zredukować emisję tych gazów do atmosfery. Warto w tym miejscu nadmienić, że rolnik ma dowolność co do wyboru praktyk i może je dopasować do swojego gospodarstwa. Przykładowymi praktykami są technologie bezorkowe czy wysiew poplonów. W kolejnych latach mierzone są poziomy emisji gazów oraz poziomy sekwestracji dwutlenku węgla w glebie. Poprzez pomiar tych współczynników widzimy, jak wygląda emisja w naszym gospodarstwie. Dla przykładu jeśli w roku bazowym („0”) mieliśmy emisję na poziomie 1000 ton, w następnym zmniejszyliśmy 900 ton, drugim 800 ton, a w trzecim 700 ton, to teoretycznie co roku możemy sprzedać 100 ton ekwiwalentu dwutlenku węgla (realnie możemy sprzedać mniej, ponieważ tworzący program pałtności węglowych musi część raportowanych redukcji emisji umieścić na tak zwanym „koncie buforowym”). Ekwiwalent ten się mierzy i raportuje do jednostki certyfikującej niezależnej od programu, w której rolnik uczestniczy. Jednostka ta potwierdza, czy ilości te zostały o zmierzone zgodnie protokołem i przedstawione dane są prawdziwe. W tym momencie te 100 ton nabiera mocy instrumentu finansowego, który nazywany jest rolniczym kredytem węglowym, który można sprzedać. Warto również dodać, że nie cały ekwiwalent węglowy będzie można sprzedać, ponieważ istnieje tzw. konto buforowe, na którym znajduje się pewna ilość dwutlenku węgla zachowana na wszelki wypadek. Ilość ta ma zabezpieczyć rolnika na wypadek, gdy emisja dwutlenku węgla do atmosfery będzie większa np. poprzez zastosowanie orki w jednym roku. Program ten trwa przez 7-15 lat, średnio 10. Jest to zobowiązanie długoterminowe, po to by zapobiec emisji zasekwestrowanego dwutlenku węgla dzień po zakończeniu programu oraz by zabezpieczyć kupującego taki ekwiwalent. Tak wygląda to w przypadku programów węglowych w sektorze prywatnym. W przypadku rynku regulowanego taki program takie mogą wyglądać całkiem inaczej. Może to być np. na zasadzie pomiaru węgla organicznego w glebie i przyznawania dopłat za utrzymywanie określonego poziomu. Jednak jak wspominałem wcześniej, rynek ten ciągle się jeszcze kształtuje. Jednak zachęcam rolników do tego by nie wchodzić od razu w tryb płatności, ale w pierwszej kolejności zdobyć wiedzę na temat rolnictwa węglowego. Nie rekomenduję również przyłączania się już w tym momencie do dostępnych w sektorze prywatnym programów rolnictwa węglowego, ponieważ nie jest dla mnie jasne, w jaki sposób będą one współpracowały z ramami prawnymi UE. Moim zdaniem rozsądną ścieżką jest edukacja, następnie zbieranie danych, a na samym końcu przystąpienie do programu węglowego. Nie warto „ślepo” zapisywać się do programu, tylko dlatego, że nie utracimy pieniądze. Jeśli nie zapiszemy się do programu w tym roku to oczywiście nie uzyskamy płatności za redukcję. Jednak na razie kwoty te nie są wygórowane. Obecnie na 1 ha możemy uzyskać płatność rzędu 50 euro, a realnie ok. 20 euro, czyli 80-200 zł. Oferowana przez sektor prywatny cena za jedną tona ekwiwalentu dwutlenku węgla to ok. 26 euro dla rolnika. Natomiast w przypadku uprawy 1 ha zbóż można zsekwestrować średnio 500 – 800 kg dwutlenku węgla netto.

Jakie praktyki mogą wykorzystywać rolnicy węglowi?

Jest wiele praktyk, które służą redukcji gazów cieplarnianych.  Jedną z nich jest optymalizacja środków produkcji. I nie chodzi tu o redukcję ich użycia, ale lepsze ich wykorzystanie i dostępność dla roślin. Kolejna to odejście od metod orkowych, ponieważ orka zaburza strukturę gleby i przyczynia się do zwiększenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Trzecią praktyką jest przykrycie gleby przez 365 dni w roku roślinnością z żyjącym korzeniem. Czwartą praktyką jest zwiększanie bioróżnorodnością, w ramach pola, wokół niego i w całym ekosystemie. Piątą, najbardziej kosztochłonna i najtrudniejsza praktyka to wpisanie gospodarstwa w ekosystem. Dla przykładu jeśli mamy mokre pole, które uprawiamy w podobny sposób jak pozostałe. Może warto je wyłączyć z produkcji i stworzyć oczko wodne czy mokradło, co wpłynie zarówno na bioróżnorodność, jak i sekwestrację węgla. Na terenach podmokłych, zwłaszcza na ziemiach torfowych, sekwestracja jest większa. Taką kolejność wprowadzania praktyk należało by zastosować przy istniejącym już gospodarstwie. Natomiast przy zakładaniu nowego gospodarstwa, kolejność powinna być obrócona, czyli powinna rozpocząć się od zrozumienia ekosystemu, w którym się znajduje. Pomocnym narzędziem może być kalkulator emisji, który może pomóc rolnikom, w jakim etapie są. Ja polecam narzędzie Cool Farm Tool, które służy do obliczania emisyjności. Jest to narzędzie darmowe dla rolników. My, jako European Carbon Farmers, służymy pomocą w przeprowadzeniu analizy gospodarstwa pod kątem emisyjności, a także zrozumienia rezultatów.

Wywiad ukazał się w kwietniowym numerze magazynu rolniczego Agro Profil

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x